Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Merji

czterolistna koniczyna na szczęście

Polecane posty

Witojcie..Ale fajniutki nick ciekawska...:D....od razu lepiej jak jestes zaczerniona;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ale gorąco...fajnie rozkręcacie topik aż miło się czyta. Dzisiaj miałam ciężki dzień od 4.30 na nogach,ale już w domku ,nareszcie odpoczywam :-) Wpadnę jutro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Myślałem ,ze tu zatrzęsienie będzie i mnóstwo rozmów:O:( nie szkodzi moze tym bardziej ,co sie w bólach rodzi ,będzie efektywne i efektownie bedzie sie reprezentować na przyszłość;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja 4-listną koniczynę znalazłam dwa razy ale...żadne szczęscie mnie nie spotkało. Wszystko zostało po staremu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czterolistna to zabobon
ale kto ma ducha sw ten ma wszystko , miłosci i szczęście w każdym przedsięwzięciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę... Miło, że topic żyje ;) Ondin, oryginalnie! Jak zdrówko?? Na nos "po przejściach" polecam maści ALANTAN PLUS lub BEPANTHEN. Tylko żeby to nie były kremy ale maści właśnie. Stosowałam je u dziecka przy podrażnieniach, a potem gdy miałam potworny katar i nos podrapany wręcz chusteczkami, pomogły jak ręką odjął :) Magnum, jako "matka" topicu witam Cię serdecznie. Skąd pomysł, że dla mężczyzn nie? Co prawda ciężko mi stworzyć w głowie charakterologiczny obraz faceta pisząceko na kafeterii, ale może dzięki Tobie mi się to uda ;) Fun Day, cześć! W jakim wieku są Twoje córeczki? Without Sugar- czuj się jak u siebie. A temat trudnych związków, hmmmm... i ja mogłbym dołożyć swoje trzy grosze. Mam nadzieję, że Twoja miłość warta jest tych trudów. Masz dzieci?? Hadassa, mnie też zdarza się wstawać o tak wczesnych porach, zwykle jednak mogę pospać do 5.15 ;) :P Obyś miał rację Wysztalowany - wszak nie ilość a jakość ma znaczenie ;) Nekromanta, zależy co kto szczęściem zwie... Ja raz w życiu znalazłam czterolistną koniczynę i uważam, że do tej pory wnosi drobinki szczęścia w moją codzienność :) Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam. Dobrego dnia Wszystkim! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maghum, Wysztalowany ---> dzieki 🌻 A nekromanta to jakiś duszek kaffe??? Ja też znalazłam kiedyś czterolistną koniczynkę, zasuszyłam ją, przykleiłam taśmą do kartki papieru i mam do dziś. Tak sobie myślę, że dobrze ją mieć i jakieś szczęśie mi przynosi, kwestia oczekiwań i wiary w omen ;) Złota rybka to to nie jest, ale swoje w życie wnosi, w końcu jestem szczęśliwa. Czy to akurat jej zasługa? Wolę jej jednak nie wyrzucać :classic_cool: Wysztalowany nick masz rzeczywiście ciekawy :D Skąd pomysł?? jakiś związek z codziennością?? Co do rozmów to poczekajmy, ale może nie bądź sam taki małomówny :D Jestem otwarta i chwilowo mam nadmiar wolnego czasu :D Wprawdzie szare komórki nie są w najlepszej formie, ale przez to może być zabawnie :D Magnum ja zbyt często nie "brykałam" po forach, więc nie wiem jakie są "zasady" i "wyjątki", ale chyba rzeczywiście przełamujesz stereotypy, podobnie jak wysztalowany. ALE to cieszy, to świadczczy tylko o tym, że nie tylko typy "macho" są w tym kraju ;) I BARDZO DOBRZE!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fun day, pozdrowionka w sam raz na mój aktualny stan ciała, duch na szczęście jakoś się trzyma. Fajnie sobie żyjesz! A swoją drogą szalnie zafrapowała mnie ta tajmenicza historia z pieskiem... Ja wprawdzie jestem kociarą, ale kocham wszystkie zwierzątka i jak tylko mam możliwość niesienia im pomocy to to robię. Czasem nawet odezwę się dość ostro do włąścicieli, którzy wręcz ciągną psa na smyczy nie dając mu się spokojnie załatwić... wiszą te biedne zwierzaki na tych smyczach, czasem aż podnoszą łep żeby się nie dusić. Strasznie mnie to wkurza i zawsze jak widzę, to wtrącam swoje trzy grosze. Pieska zaś miałąm tylko jednego, wiele lat temu, jeszcze jak mieszkałam z rodzicami. Ktoś go wyrzucił a my przygarneliśmy i wabił się "znajdek". Dożył swoich szczęśliwych dni u nas---> był kochany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Without sugar z tego co widzę też masz sporo zajęć, zresztą kto z nas ich nie ma??? Jak nie praca to zajęcia domowe, rodzinne i tak sobie czas płynie. To co najbardziej przeraża to czekanie na kolejne weekendy, z jednej strony fajnie, bo można chwilę odsapnąć (o ile nie trzeba pracować wnadgodzinach) a z drugiej strony każdy kolejny miesiąc leci w mgnieniu oka. Wam też tak czas ucieka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hadasso i Merji wielki szacun z mojej strony za poranne wstawanie!!! Czy jeszcze ktoś z was to taki ranny ptaszek?? Ja jestem sową, która kocha życie nocne, a rankiem...rankiem jest zupełnie nieprzytomna. Niestety praca wymaga ode mnie wstawania o 6tej rano, co jest dla mnie prawdziwym i jedynym życiowym koszmarem!!!!! Chyba jednak już się nie przekwalifikuję, ani nic innego nie wymyślę, więc cóż, oby do emerytury :D:D Potem to już będę sobie smacznie przesypiać poranki. Zresztą kocham też słońcę, ale w południe jestem nie do życia. Mój mąż naśmiewa się ze mnie, że najlepiej czułąbym się w przytulnej ciemnej krypcie:O ie tyle samo słońce jest mi potrzebne, co ciepło które daje, a z całego dnia najfajniesze są dla mnie zachody słońca :D Merji ---> dzięki za namiary na maść, mam już naprawdę paskudną ranę na nosie, a w zasadzie tuż pod nim...sięga połowy drogi do ust i jest brzydka 😭 Nic to, przetrzymam, wyzdrowieję i odrodzę się niczym fenix ;) Przy okazji zamówiłam sobie wczoraj nową suszarkę do włosów, taką troszkę suszarko-lokówkę. Miała bardzo dobre opinie, ponoć ma taką obrotową szczotkę, dzięki czemu układanie i suszenie włosów to czysta poezja. Co ma to wspólnego z tematem?! Ano o tyle, że jestem w trakcie zapuszczania włosów, co oznacza że mam na głowie niezły bałagan, z którym już totalnie nie wiem co zrobić?! W domu związuję kitkę na czubku głowy co jest nawet nieco zabawne, a po założeniu podkolanówek sprawia radochę mojemu mężowi, ale do pracy zdecydowanie już się tak nie da... Musze więc coś pokombinować, a akurat mam te kilka dni wolnego. Hmmm...no i pytanie czy wytrwam, czy po raz kolejny trafię do fryzjera i wyjdę z fajną krótką fryzurką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobrze, chyba wszystkim odpisałam, monolog śliczny jak się patrzy ;) Nie mówię o jakości tylko ilości :O Zmykam więc chwilowo. Poleżę, pokaszlę i posmarkam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle nas na topiku,że nie nadążam :-) i nie łapię kto i co...mam nadzieję,że z czasem załapię :D Póki co wyspałam się ,posprzatałam i zatopiłam się w książce.O 14 lecę na siłownię.Potem lekcje z synkiem odrobię i znowu błogie lenistwo z książką w ręku :D Kocham takie beztroskie dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ondin koniecznie zapuść włoski,jak chcesz będę Cię mobilizować.Ja mam długie pokręcone :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hadasso co czytasz?? Ja bardzo lubię dobre kryminały, H. Mankell to mój ulubieniec, choć kilku innych też by się znalazło. Co do włosów to szczerze ci zazdroszczę!!! Chciałabym wreszcie miećdługie włosy, kiedyś miałam.. Wsparcie mile widziane, ale nie wiem jakie wyzwania postawi przede mną codzienność. Poza tym grubośći gęstość włosa już chyba nie jest taka jak kiedyś. Ale spróbuję! Pokładam sporo nadzieji w tym nowym cudeńku :D Już się nie mogę doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym koszmarnie chce mi się pić, a domowe źródełko wyschło. Muszę poczekac na powrót mężczyzny, żeby przytaszczył jakieś wiaderko czegoś mokrego ;) Owszem morze herbaty wypijam, ale to nie to samo, po prostu chce mi się pić! 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Ondine. Ładnie Ci w czarnym . Mam nadzieję, że czujesz się choć troszkę lepiej. Trzymam kciuki za wytrwałość w zapuszczaniu włosów. Znam ten ból czekania na moment, kiedy da się coś z nimi sensownego zrobić, po działaniu pewnej zapalczywej fryzjerki. Merji - dziękuję za miłe przyjęcie. Ja niestety nie mam dzieci. Zabijam w sobie ten lęk, że może już za późno. Nie umiem przekonać swego partnera. On i tak boi sie w pełni zaangażować i paniką reaguje na rozmowy o dziecku. Czasem z czułością, ale jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ondin, sorki, bo już Cię przechrzciłam, ale to z pośpiechu wskakują mi literówki. Pozdrawiam wszystkich bywalców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam WasRównież dziękuję za miłe przyjęcie...🌼 dla założycielki:D Co do charakterologii mężczyzny piszącego na kafe...to hmmmmm...jestem wodnikiem,a więc idealistą w całej rozciągłości tematu....:)Czasem postrzegam świat poprzez różowe okulary...choć kafe jak na razie...a jestem od prawie roku ...uczy czegoś innego:P Pozdrawiam Was ...mam nadzieję ,że tu u Was będzie przyjaźnie i zawsze ciepło...czego Wam Wszystkim szczerze życzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Without sugar ---> dzięki 🌻 Jeśli chodzi o dzieci to ja też ich nie mam, ale mam nadzieję, że tutejsze mamy i tatuś (zdeklarowany ;) ) nie będą nas z tego powodu dyskryminować. Jeśli jest wam razem dobrze, a ty z całą pewnością siebie zaakceptowałąa brak potomstwa to powinno być wszystko ok. Gorzej jeśli jednak cię to dręczy.. Teraz zniknę na troszkę, bo dziś nie śpię od trzeciej rano i cokolwiek już padam. Obudziła mnie koszmarna suchość w gardle, która drapała i zmuszała do nadludzkiego kaszlu, no i po spaniu. Dziś jeszcze nie kimałam, a jestem już mocno padnięta. Chwilkę więc odspnę pod kocykiem, bo nocy pewnie znowu całej nie prześpię 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze tylko do Magnum - ja też mam taką nadzieję, że będzie miło i sympatycznie i bardzo przyjaźnie :) :) I naprawdę cieszę sie, że znalazłeś to forum. A teraz pa - wpadnę wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłem ....:) ...było obok:D...ale czasem będę przychodził...dzięki Ondin...Zdrówka życzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam różne, nawet bardzo różne książki...książkę , która mnie zainteresuje dosłownie pochłaniam....Ostatnio jestem na etapie książek które powstają w oparciu o autentyczne wydarzenia. Właśnie zakupiłam kolejną na allegro :-) Czekam na paczuszkę. Mało o sobie napisałam,więc dodam,że jestem bardzo szczęśliwą mężatką i mam dwoje dzieci.Od jakiegoś czasu chodzę na siłownię,ale za nim na nią poszłam,byłam strasznie leniwa i nie uprawiałam przez wiele lat żadnego sportu.Ale teraz to się zmieniło,połknęłam bakcyla i fizyczne zmęczenie daje mi pełną satysfakcję.Na siłowni wyciskam z siebie ile się da,nawet dorzucam dodatkowe obciążenia,więc jak widzicie nie stoję w miejscu.Na siłownię chodzę razem z mężem,tylko on już kilka lat ćwiczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Hadassa ! Ja polecam areobik, właśnie wróciłam z zajęć- szczęśliwa, naładowana endorfinami... to lubię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fun Day
No, no... ale frekwencja! Czytam Was jak książkę o wielu wątkach, ale to lubię! Dopiero co dopchałam się do kompa, bo moje pociechy robiły jakieś zadanie do szkoły, a już mój luby woła na kolację - nawet ładnie pachnie :) Hadassa gratuluję tej siłowni. ja chodziłam kiedyś na aerobik z koleżanką, ale jakoś zimą nam się nie chciało. Muszę lecieć, może jeszcze zajrzę pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fun Day
Oczywiście areobik -sorki za literówkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich serdecznie, Jestem taką właśnie 30 stką. Mam życie, które lubię, rodzine którą kocham, marzenia, które pielęgnuję. Przyjmiecie mnie do swojego grona? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×