Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Merji

czterolistna koniczyna na szczęście

Polecane posty

Bromku jak rozumiem człowieka o wielu "twarzach" i niskiej samoocenie (nicki) mamy ignorować? To jakiś stary znajmy ogon???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, czasem przydają się ci faceci :) Mój maż jest zgoła inny, choć dokładnie wie gdzie co jest to i tak mnie zawsze pyta "kochanie gdzie mamy to a gdzie tamto" udusić :) Z kołdrą by nie zauważył nawet gdybyśmy mieli ją na 2 metry na ja kupiłabym pościel na 90 cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fanfaron - napisałam pass. :) Trzymajmy się tego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kołdrę szerszą zawsze można przerobić na wąziejszą. :) Czasami zasiadam na wet do maszyny. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawowa damo a ty z jakiej części Polski jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie oddaję ją do przerobienia. Dzisiaj mój m. zaniesie, fajnie bo już nie mogę się doczekać chwili spania pod wymarzoną pościelą. Jest śliczna bo w kwaitki :D Ostatnio mam prawdziwą "korbę" na kwiatki 🌻 Może to przez tą długaśną i uciążliwą zimę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To piękne regiony :) Kawowa damo mój w części ma podobnie, też stale pyta gdzie jest to, gdzie jest tamto. Czasem można zwariować. :D Zwałaszcza, że to o co pyta (jego pierdoły) zawsze są w jednej szafie!!! Ale po tylu latach małżeństwa przyzwyczaiłam sie do tego. Czasem wystarczy że spojrzę na niego po zadaniu pytania ze słabością w oczach, a sam sobie odpowiada na pytanie, po czym oboje się śmiejemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10:18 [zgłoś do usunięcia] Ondin Bromku jak rozumiem człowieka o wielu "twarzach" i niskiej samoocenie (nicki) mamy ignorować? To jakiś stary znajmy ogon???-- prosze ogonka nie obrażać:DWyluzuj lepiej i baw sie dobrze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa, przy okazji przypomniało mi się, że puszczają nową serię "usta usta". LUbię ten serial :D Choć zawsze przypomina mi o tym, że nasze znajomości gdzieś sie rozmyły... Nie wiem co to powoduje, że z czasem tak bardzo wszyscy skupiają sie tylko na swoim życiu i trudno pozostać zgraną paczką przyjaciół na zawsze. Brakuje mi takich znajomych. Wiem że z jednej strony przeprowadzki w różne miejsca, miasta, ale z drugiej strony chyba częściej widuję znajomych spoza mojego miasta, niż tych których mam tu i nigdy nie mają czasu.. Marzy mi się taka paczka znajomych, których widuje się chociaż na chwilkę, w przelocie, porozmawia się troszkę, wspólnie gdzieś spotka. U nas tak się nie udało. Zastanawiam się czasem dlaczego.. Poza tym jak sprawdziłam spis tematów na forum po 30tce, tozauważyłam mnóstwo takich osób!!! Samotnych, bez przyjaciół, niemających gdzie i z kim wyjść. Aż mi się smutno zrobiło.. Wciąż rozważam i rozmyślam nad tym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fanfaron - jeśli masz ochotę porozmawiać, ja zawsze jestem otwarta. :) Przecież wiesz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektórych wcale nie trzeba obrażać, sami to robią doskonale. Radzę to przemyśleć -- jak cię widzą tak cię piszą. Nie dość, że sam wybierasz sobie adekwatną nazwę to jeszcze wypowiedzi są co najmniej płytkie. Jeśli nie masz nic do powiedzenia to po prostu tego nie rób, wtedy wszyscy będą sie dobrze bawić. Powinienieś raczej trafic na forum, gdzie przebywają tacy jak ty - jak rozumiem to twój rodzaj poczucia humoru..., tam może się odnajdziesz. Tu zwyczajnie nie pasujesz. Tak więc daj nam spokojnie porozmawiać wtedy wszyscy będą zadowoleni. Na tym kończę i mam zamiar cię ignorować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bromku, nie jestem samotna, ani taka się nie czuję. Rozmyślam jednak nad tym skąd tak jest, że tylu ludzi czuje się samotnych? Widziałaś te tematy na spisie? Niesamowite..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja skoczę zjeść śniadanie, w zasadzie to taki przedobiad --rosełek z kaszką manną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaak, dużo tu samotnych osób, tu szukają przyjaźni, znajomości, odskoczni, czegoś, czego w realnym nie mają . Wiesz Ondin nie jest łatwo o taką paczkę o jakiej piszesz. Mi też tego brakuje. Jak byłam na studiach mielismy taką, ale studia się skończyły i generalnie wszyscy wyjechaliśmy, niektórzy za granicę, długo mieliśmy kontakt ze sobą ale w końcu stawał się on coraz rzadszy, po drodze w nowym miejscu zawarło sie nowe znajomości i dalej to już proza życia. Nie zawsze tak jest, ale u mnie tak, i choć mam znajomych oczywiście, to juz nie jest to ten sam cudowny, szczery, spontaniczny team co kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie się schodzą i rozchodzą. Krzyżują swoje ścieżki z różną intensywnością. Z czasem paczka przyjaciół czy znajomych przestaje być tak ważna jak rodzina. Ludzi zaczynają też absorbować bardziej sprawy domowe, dzieci, katary, odrabianie lekcji i siłą rzeczy mają mniej czasu na pielęgnowanie znajomości. Aż przychodzi czas, kiedy dzieci zaczynają być nastolatkami i rozpoczynają wyfruwanie z gniazdka. Często też okazuje się, że w małżeństwie nie jest najfajniej i w oczy zagląda samotność. Pozorna albo i rzeczywista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Broom, Droga zycia pełna jest kamieni, zakrętów, i prostych tez na szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem najedzona, jeśli ktoś chce kawę to zapraszam, moja właśnie ponoć pięknie pachnie tuż obok, ale ja jeszcze nie czuję. Kawowa damo,po pierwsze gratuluje kolejnych ząbków!!! 🌻 NIe bardzo się na tym znam, ale jak rozumiem wszystko jest w porządku i mam jest przeszczęśliwa :) Masz rację u mnie też właśnie gdzieś sie rozmyły te najbardziej kiedyś zżyte przyjaźnie. Szkoda mi troszkę tego. Co do codzienności Bromku to prawda, że zaczynamy żyć codziennością, która jeśli chodzi o dzieci jest niezmiernie ważna. Szkoda mi tylko tego, że wystarczyłoby czasem naprawdę zupełna chwila na spotkanie, na zwyczajny telefon trwający dwie minuty, w którym usłyszałabym o kolejnym ślicznym ząbku pociechy, wdepnięcie dosłownie na 15 minut, żeby zobaczyć ową pociechę i jej mamę. To wystarczyłoby do zachowania fajnych znajomości. A zauważyłam, że tego włąśnie w nas jako Polakach barkuje. Ponieważ już wiele razy sie nad tym zastanawiałam, to według mnie brak tej spontaniczności jest powodem.. Może to strach przed tym jak nas inni odbiorą, a może chęć odpoczynku...powody pewnie są różne. Naprawdę szkoda mi tego. Może właśnie dlatego tak lubimy (wszyscy) seriale, w których jest inaczej, w których koleżanki sie spotykają, w których jest wesoło i stąd pewnie pragnienia żeby to spełnić. Poczytałam troszkę postów i tam właśnie tego się szuka, normalnie koleżanki do wyjścia do kina, na zakupy czy na fitnes. Ciekawa jestem czy kiedyś się to zmieni w Polsce. Pisze o kraju, bo mam wrażenie, że niebanalny wpływ na to wszytsko ma jednak mentalność. Ale już nie zadręczam was tak cieżkim tematem, zwłaszcza że ciężko się go omawia w formie pisemnej, ale kto wie czy kiedyś kiedyś nie będzie nam dane omówić go przy nalewce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zycie, Zycie kocham cię nad życie!!!!! taaak Ondin dobrze to ujęłaś :) Dlatego właśnie kochamy seriale, to tłumaczy też to dlaczegó ludzie tak lubią Na dobre i na złe, przecież to najbardziej utopijny i nierzeczywisty serial jaki znam, i za to go ludzie kochają, materializuje nasze marzenia o służbie zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnam dzisiaj zrobić dawno sobie obiecane porządki w szafie, ale wiecie co? Znacznie sympatyczniej jest mi z wami :) Ciuchy mi nie uciekną ;) Poza tym od przyszłego tygodnia już nie będę mogła być w dzień 😭 Dołączę więc do without sugar,powpadam na pogaduszki wieczorami. W pracy niestety nie mam żadnej możliwości korzystania z takich stron -- wszystko poblokowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy mentalność. Raczej osobowość, charakter człowieka i potrzeby. Nieco odbiegam od modelu ale nie brakuje mi paczki przyjaciół. Lubię ludzi, lubię się z nimi spotykać, lubię zabawę w towarzystwie, wypady do kina, czy co tam jeszcze ale też cenię sobie chwile kiedy jestem sama. Nie unikam ludzi, nie odsuwam się od nich ale też chwil samotnych, bo takie się zdarzają, nie odczuwam jako dojmująco smutnych czy gorszych od innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawowa damo genialne jeśli chodzi o na dobre i na złe :D:D Na temat służby zdrowia jednak nie będę się wypowiadać.. I kolejny raz genialnie --- K. Janda... 🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Broom to niedługo tylko my zostaniemy na dziennym posterunku? Ondin całe szczeście, że wieczorami będziesz z nami, Bardzo tu sympatycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×