Facet musi być silny,mieć swoje zdanie

faceci bez swojego zdania sa nikim

na nia, ze nie pozwolila ci nachlac sie? no, sorry, ale to ty jestes pojebany. moze nie lubi twojego ochlejstwa, cieniasie i dlatego chciala byc odwieziona do domu.

Facet musi być silny,mieć swoje zdanie" Ale to podstawowa dewiza zdrowego i normalnego związku dajesz sobie kobiecie wleź na głowę = przegrany związek \Kobiety uwielbiają rządzić ale jeszcze bardziej uwielbiają konkretnych ,rzeczowych i stanowczych facetów którzy mówią w taki sposób że kobieta czuje sie kobietą :) wiecie o czym gadka :)

Facet musi mieć swoje zdanie, tak jak każdy mieć musi. Jeśli osoba nie ma swojego zdania na jakiś temat, znaczy, że mało myśli:O Natomiast w związku oprócz tego, że przedstawia się swoje zdanie, należy chodzić na kompromisy. każdy kto w związku był/ jest doskonale o tym wie.

Zgadzam sie kompromisy w związku to bardzo ważna rzecz ale ... by facet był postrzegany przez swoją kobietę jako ten ukochany jeden i męski to facet musi mieć swoje stanowisko jedne jedyne i zdecydowane i nieważne na jaki temat po prostu .....jeśli mówi A to musi powiedzieć i Z w każdej kwestii wtedy jest szanowany i podziwiany przez kobietę No niestety taki wymóg XXI wieku :) Inaczej albo kłótnie albo jest postrzegany jako lewus

Reasumując - pierwsze i ostatnie zdanie zawsze powinno należeć do faceta:-P

Każda osoba, która myśli wygłasza swoje zdanie. To chyba normalne? Nie wiem wokół czego robi się tutaj wielką sprawę.

Co do fochów to faceci często strzelają damskie fochy, często bez powodu. To tak jak plotkują gorzej niż my. I zrozum tu faceta

Reasumując - pierwsze i ostatnie zdanie zawsze powinno należeć do faceta" dokładnie inaczej jest postrzegany jako facet bez swojego zdania = kobiece zachowania = mało interesujący = do dupy z taką ciotą :P

A co jeśli ludzie odkrywają, że mają takie samo zdanie w wielu kwestiach? czy to znaczy, że ktoś do kogoś podświadomie ze strachu przed odrzuceniem dostosowuje się? Czy to znaczy, że osoby nie będą siebie szanować oskarżając się wzajemnie o brak swojego zdania? :D

tzn to jest sygnał do podjęcia decyzji o rozstaniu

zatem uważasz, że w związku każda z osób powinna mieć inne zdanie na każdy temat? :D Przeciwieństwa przyciągają się owszem, ale o trwały związek łatwiej z kimś kto ma podobny światopogląd i wartości jak my. A jeśli tak, to nasze zdania w wielu kwestiach będą podobne.

nie uważam że jesli jeden albo jedna drugiej osobie w związku przytakuje i sie ze wszystkim zgadza to taki związek jest nieudany , bo ktoś tutaj gra :)

Zauważ, że nie napisałam, że na każdy temat należy mieć takie samo zdanie. Tylko, że "wyznając" podobny światopogląd będzie się miało w wielu ( nie wszystkich) kwestiach podobne lub takie samo zdanie. Tyle w temacie. To pomaga związkowi, oczywiście jeśli zbieżność zdań jest naturalna, a nie wynika z poczucia zagrożenia i strachu. Bo wtedy faktycznie jest to żałosne i takie sprawy da się wyczuć na km.