męza zamkneli na 48h a ja w domu z dzieckiem placze...

Przestań pisać te czarne scenariusze.Dobrze będzie

moim zdaniem nie ma co panikowac, pewnie byla jakas bójka, zgarneli wszystkich na 48h, a te mija we wtorek, poza tym moze go wypuszcza wczesniej?nawet jak bedzie mial sprawe, to nie koniec swiata, zanim sie sprawa odbedzie, minie kilka ładnych miesiecy, dostanie jakis wyrok w zawiasach i tyle, nie trzeba robić tragedii, jezeli jestes pewna, że twoj maz to w porządku facet to sie nie martw-takie małe wpadki się zdarzają

ameleta jakas ty ograniczona to az rece opadaja..rozumiem,ze według twojego debilnego rozumowania za powazne przestepstwa zamykaja tylko bezdzietnych kawalerów albo stare panny bez rodziny...pogratulowac wyobrazni debilko

"wiesz- wychodze z zalozenia ze jesli facet ma w domu zone i dziecko, to ma odrobine poczucia odpowiedzialnosci i ze to ze go zwineli jest jakos powiazane z faktem ze stoi na bramce." Amaleta,poczytaj zyciorysy najwiekszych gangsterow w tym kraju i zastanow sie czy kazdy z nich był wolnym chłopczykiem bez zony i dziecka:O Albo o gwałcicielach,ilu z nich rozpieprzylo zycie swojej rodzinie:O O innych gadach nie wspomne:O

Ale wracajac do rzeczywistosci, to jestem przekonana, ze temat autorki jest niedzielna prowokacja na bank, nawet dobra sadzac po ilosci zainteresowanych tematem :D

w gre wchodzi tylko pobicie lub to że ten jego kolega kiedys telefon zawinął!!!! zaden gwalt czy narkotykoi nie wchodza w gre. ale ja sie martwqie......

klasyka w polskim wydaniu po prostu http://chomikuj.pl/?page=362098

Tez sadze ze to prowo :O Minely 4 godziny, kobieta nic jeszcze nie wie, a panikuje jakby juz wiedziala, ze facet dostanie 25 lat albo dozywotke. Oprocz tego ma jeszcze male dziecko, ktore potrzebuje opieki - ta zamiast sie nim zajac beczy przed kompem. Jesli to nie prowo to... kobieto! Zeby zostac zatrzymanym wystarczy byc podejrzanym. Moich znajomych zatrzymali na 48 (jednego nawet na 72 godz), bo nie daleko miejsca gdzie przebywali zgloszono jakies powazniejsze przestepstwo (oni oczywiscie byli niewinni i ich zwolnili). W celi obok byla dziewczyna, ktora poszarpala sie z inna w barze i tez ja zwolnili. Dla dobra sledztwa nie udzielaja informacji za co.

to nie jest zadne proowooo!!!!!!!!!!!!!!! to sie stalo napra2wde. czy to takie dziwne ze kogos na 48 zamkneli?

widzę, że ostatki dopisały byliśmy z moim facetem u przyjaciół na ostatkach kolega (gospodarz) odpadł pierwszy potem ja obudziłam się o 05:00 i widzę, że mojego nie ma w łóżku wyszłam z pokoju, obchodzę wszystkie pomieszczenia - myślę - zasnął przy stole albo pomylił pokoje rzeczywiście śpi w innym pokoju..... ......z kobietą gospodarza imprezy rozebraną od pasa w górę i wtuloną w niego Ubrał się i wyszedł - dokąd nie wiem; do domu 20 km; bez dokumentów, telefonu czy kluczy od domu; gdzie jest czy i kiedy wróci? Nie wiem ale szczerze mam to w dupie. ZAJEFAJNE OSTATKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

załamana:(..... noi co byscie zrobily dalej na moim miejscu? czekaly spokojnie? umialybyscie byc spokojne w takich chwilach?

nie, musisz konieznie wyjaśnić co się stało zostaw dziecko babci jeśli możesz i idź na komendę, może rzeczywiście to nic strasznego, może po prostu zatrzymali go do czasu wyjaśnienia sprawy

wiadomo, ze Ci to w glowie bedzie siedziło, ale postaraj sie normalnie funkcjonowac, gorsze rzeczy sie zdarzają a jego wypuszczą i wszystko wroci do normy, mowie Ci, ze za pobicie czy nawet kradziesz telefonu do więzienia go nie wpakują

ja cos czuje ze bede miala pecha i ze go zamkną:L(... juz patrze na jego połkę z jego rzeczami an ubrania i mi łzy ciekną ze go nie bedzie:(..............

PROSZE NIE PISAC ŻE POWINNAM JECHAC NA KOMENDE, BO JUZ PISALAM WAM PRZECIEZ ZE MI POWIEDZIELI ZE NA ZYWO TEZ MI NIC NIE POWIEDZĄ(TAK MI SAM KOMISARZ POWIEDZIAL!!!!)

jak but "mam dziecko, nie pracuję, utrzymuje mnie mąż - kark z bramki którego teraz zamknęli i nie wiadomo czy wypuszcza" kurwa czy was nie miał kto nauczyć że NAJPIERW szkoła, praca, samodzielne życie, niezależność, a póżniej zabawa w rodzinę i dzieci??? i to na pewno nie z jakimś patologicznym łysym sterydem

na 48 h policja może zamknąć i już, jeśli w tym czasie prokurator wyda decyzję o tymczasowym aresztowaniu, to nie wyjdzie po 48 h. To zależy, co nawywijał, lub co się wydarzyło.

A JESLI GO ZAMKNĄ NA DLUZEJ I PRZEWIOZĄ PO TYCH 48H DO ARESZTU NA DLUZEJ? TO MNIE O TYM POWIADOMIĄ ZE GO ZAWIJAJĄ NA DLUZEJ CZY JAK??????????????

chyba nawet wysrać się nie potrafi do środy to jej dupa pęknie

a z jakiego miasta jesteś?

PORAZKA:( NIE WIDZE SENSU JECHAC PRZEZ PÓŁ MIASTA Z 6MIESIECZNYM DZIECKIEM NA KOMISARIAT BY MI POWIEDZIELI ZE NIC MI I TAK NIE POWIEDZĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!! DZIECKO NIE JEST TAKIE SPOKOJNE TYM BARDZIEJ W AUTOBUSACH GDY TRZEBA 40MIN JECHAC.... MOJA MAMA POWIEDZIALA MI TEZ ZE NIE MA SENSU JECHAC SKORO NIC NIE POWIEDZĄ... TYLKO SIE ZASTANAWIAM CZY GO RACZEJ PO TYCH 48H WYPUSZCZA CZY DALEJ BĘDA TRZYMAC I CZY WTEDY MNIE O TYM POWIADOMIAĄ?

Zwykle areszt na posterunku policji nie przekracza 24 godzin, inspektor moze zatwierdzic przedluzenie czasu aresztu do 36 godzin, jesli prowadzone sa dochodzenia, zbierane dowody, oczekiwane sa wyniki badan. Ponad 36 godzin, sad moze przedluzyc czas aresztu do 96 godzin (lacznie od poczatkowego aresztu), z wyjatkiem z the Terrorism Act 2000, kiedy areszt do 7 dni moze byc zasadzony. Na posterunku nikt nie bedzie udzielal przez telefon postronnym osobom informacji, bo to nie zegarynka; adwokat ma dostep do informacji. Po uplywie czasu, jesli nie jest postawiony zarzut, podejrzana osoba zostaje zwolniona z aresztu, i jesli prowadzone sa dodatkowe dochodzenia, osoba zostaje zwolniona z aresztu z data kiedy musi zglosic sie na posterunek ponownie (czasem sa okrelone warunki zwolnienia, np zakaz zblizania sie do okreslonych osob, zakaz przebywania w okreslonych miejscach, zakaz opuszczania miejsca zamieszkania w okreslonych godzinach etc etc). Jesli w czasie zatrzymania na posterunku postawiony zostanie zarzut, a sa podejrzenia, ze osoba stanowi zagrozenie dla kogos, albo ze nie zglosi sie do sadu, osoba zostaje zatrzymana do czasu pracy najblizszego sadu magistrackiego, i wtedy zwolnienie zalezy od sadu (prokurator zglasza wniosek o zatrzymanie do czasu rozprawy/wydania wyroku, i musi podac podstawy, nie moze tak sobie powiedziec, ze wydaje im sie, ze sad powinien zatrzymac osobe w wiezieniu do czasu zakonczenia sprawy). Sad moze zatwierdzic zatrzymanie do: 56 dni jesli rozprawa toczy sie przed magistrackim sadem (oskarzony nie przyznaje sie do winy) 70 dni na przygotowanie sprawy do sadu koronnego 112 dni jesli rozprawa bedzie sie toczyc przed sadem koronnym (oskarzony nie przyznaje sie do winy). Jesli policja po postawieniu zarzutow nie ma podstaw do zatrzymania do sprawy w sadzie, oskarzony dostaje date kiedy ma sie w sadzie wstawic.

JESTEM Z BARDZO DUZEGO MIASTA,NIE CHCE POWIEDZIEC SKĄD. A JESLI GO ZAMKNĄ NA DLUZEJ NIZ TE 48H TO BEDE MOGLA SIE Z NIM ZOBACZYC?! ALBO ONI MNIE POWIADOMIĄ ZE ON JUZ NIE WROCI DO CZWARTKU?

To bym odtransportowała dzieci do dziadków i siedziala te 48 pod komisariatem i truła wszystkim tam na dyżuże że mają mi powiedzieć o co chodzi i kiedy mąż wyjdzie, a w między czasie telefonicznie załatwiała co się da zalatwić, szukała jakiś dojść, porad adwokata itd. No ale może to ja jestem dziwna.

policja nie ma obowiązku podać rodzinie informacji dopóty dopóki sam aresztowany nie wyrazi zgody. czyli to na pewno prowokacja

ale ten twoj sms od meza najlepszy: JAK MI NIE WIERZYSZ ha ha ha no niezly aparat musi byc z twojego meza wspolczuje sytuacji. moze nic takiego sie nie stalo,nie panikuj. a moze mial jakis kontak z narkotykiami,co? bo za jakas bijatyke na 48h-jak sie jest ochraniarzem,hmmmm

ZAPYTALAM PRZECIEZ PERFIDNIE CZY MI COS PAN POWIE JESLI PRZYJDE OSOBICIE?! CHCE SIE DOWIEDZIEC CO MAM ROBIC KIEEDY MAŻ WYJDZIE ? A ON NA TRO: NIC NIE POWIEM NAWET OSOBICIE JAK PANI TU PRZYJDZIE BO TAKIE SĄ NASZE ZASADY, PROCEDURY! POWIEDZIALAM:" A WYJDZIE PO TYCH 48H?> A ON NA TO: WYJDZIE ALBO PO 48H JESLI PROKURATOR NA TO POZWOLI............(DODAŁ ZE TO ZALEZY OD CZYJEJS DECYZJI)

NIE, ON NA 1000000000000% NIE SPRZEDAJE NARKOTYKOW!!!!!!!! CHODZI O BIJATYKE NAPEWNO.....pewnie kogos mocno pobił w emocjach i ktos to zglosił i zadzwonil na policje albo cos./. albo komus coś złamał!

jasne:O skoro wiesz lepiej to po chooj ten topik?

zrobie tak, poczekam do środy, jak w srode nie wroci to pojde do matki z dzieckiem, pojade nja komisariat, powiem im że mial siedziec 48h, a ze nadal nie wyszedł i ze go nie ma, co am robic itd.,...dobre?