Nie wiem czy usunąć ciążę, płód ma zespół downa...

Witam, niedawno dowiedzialam się ze moje dziecko bedzie mialo ZD. Powaznie mysle o aborcji, ale nie wiem, czy sie zdecydować... potrzebuję porady.

Poszukaj stron dla rodziców dzieci z ZD, tu nikt nic mądrego ci nie odpowie. To chyba najtrudniejsza decyzja w życiu. Ale dzieciaki z ZD to kochane istotki, tylko to ogromne wyzwanie dla rodziców.

Juliusz vel Kamecha zamknij mordę kuciapo! Z Ciebie też pożytku nie ma a niestety musisz żyć,przykre to. Musisz to dobrze przemyśleć - pomyśl jak to dziecko będzie się męczyło,dzieci będą z niego kpiny...Z drugiej strony to jednak dziecko, chore ale Twoje .:(

kpić *

już się obrończynie życia odezwały :o zyczycie komuś takiego balastu a same pewnie pierwsze by się wyskrobały :o

ja bym usunęła

Zamilcz Fraglesie co bym zrobiła to moja sprawa! Chodzi o to co napisałeś o pozytek - jest z Ciebie jakiś? Siedzisz na doopie cały dzień przed tym kompem, nie umiesz sie utrzymać a pierdolisz o pożytku?To zwróć się z tym do swoich rodziców..szkoda,że nie pomyśleli o tym 20pare lat temu albo i więcej,stary frustracie.

szkoda twojego zycia. i tak z tego dziecka nic nie bedzie

jak urodzi i to dziecko dożyje do 20 to i nawet przed kompem nie będzie umiało siedzieć to powiedz mi jaki pożytek z takiego człowieka porucz ewentualnie etatu dla jakiejś lapucery po pedagogice ? dziecino , pracuję zarabiam na swoje utrzymanie a to dziecko nigdy tego nie zrobi

nie mów do mnie dziecino. Taa zarabiasz na swoje utrzymanie..co z tego,że tego nie zrobi?Za to może bedzie umiało wiele innych rzeczy..nie będzie np takie ograniczone jak Ty. Ja na miejscu autorki też bym pewnie usunęła,nie mówię,że nie.. Usunęłabym m.in żeby tacy ludzie jak Kamecha vel Julisz Cezar mi takiego dziecka nie dyskryminowali.. bo co ono jest winne?Nie Jego wina,że jest chory/a.

czy juliusz to kamecha?

i co on będzie miał za życie, miałem znajomego który umarł w wieku 30 lat i wiecie co powiedział? że życie jest gowno warte, bo nigdy nie żył tak jak normalni ludzie, a szczęście mógł tylko odnaleźć w alkoholu. pracował u starego, na całe szczęście był zdolny do pracy i zdrowego myślenia, ale co z tego jak miał wyrok śmierci i wady wyglądu. A te dzieci nie będą miały nawet tego

"Za to może bedzie umiało wiele innych rzeczy.." sukcesem będzie jak sie samo nakarmi i zawiąże sznurówkę :o radujmy się .... Po to sa badania ,żeby wykrywać dzieci z takimi chorobami i nie dopuszczać do ich narodzin

Kamecha logged - Wybacz nie mam dzieci , dzieciorobem nie jestem. Ciekawe co byś zrobił jakby Twojej dziewczynie ( mało prawdopodobne) przytrafiło by się takie coś, pewnie byś spierdolił .. dlatego proszę Cię,nie udzielaj się Staszek - dlatego napisałam,że takie dziecko może być skazane na cierpienie,nawet na śmierć - ale do cholery nie piszcie,że żadnego pożytku nie ma,nawet sam fakt,że mogłoby przynieść swoim rodzicom szczęście - to ju jest coś.

uniesienia solsad. juzlisz cezar slusznie zauwazyl, ze z punktu widzenia spoleczenstwa, to nie bedzie pozytku z tak ciezko chorej osoby. do pracy nie pojdzie, na Twoja emeryture nie zarobi, tylko bedzie wymagac pomocy panstwa. rehabilitacja, opieka itp. a co zrobi matka tego dziecka? pewnie posweici swoje zycie dla niego. a panstwo tez gowno pomoze. oczywiscie jest jeszcze ten drugi aspekt - moralny. ale czy mamy prawo wymagac od kogos posiwecenia, zycia w biedzie? z jakiej racji? ja nie oceniam osob, ktore usuwaja dzieci z takich przyczyn. jesli ktos czuje sie na silach i chce sie zajac takim dzieckiem to jego prawo.

Juliusz - nie warto się z Tobą wdawać w żadną dyskusję,niestety już to zrobiłam,czego żałuję.Ty nigdy nie masz nic ciekawego do powiedzenia,tylko siedzieć i pieprzyć te swoje mądrości na babskim forum..

najczesciej jest tak, ze ojciec takiego dziecka dziwnym trafem szybko sie ulatnia i kobieta zostaje sama. a jak nie odchodzi, to nie wlacza sie w zycie rodzinne - ucieka w prace i ma reszte gdzies. to matka siedzi z tym dzieckiem, chodzi po lekarzach, rehabilitantach itp. jesli ktos odnajduje w tym szczescie, to czemu nie.

nie rozumiem twojego - Niech usuwa,napisałam,ze pewnie też bym usunęła. Unoszę się tak bo drażni mnie jak ktoś piszę o pożytku a sam gnije na doopie nic nie robiąc.

jakie szczęście? widać nie masz takiego dziecka

sołsad!-. zapewne doskonale wiesz ,że twoje zdanie jest dla mnie warte mniej niż psi stolec na trawniku w pobliskim parku więc się nie produkuj. Pierdolić o urodzeniu na forum każdy potrafi, tylko wychowywać nie ma później komu.

solsad - wszyscy tutaj siedzimy na babskim forum i tak tracimy swoj czas, ty tez, co nie znaczy, ze nie pracujemy i jestesmy darmozjadami.

w ktorym tygodniu ciąży jesteś? robiłaś amniopunkcje tak??

a jak bys sie dowiedziała podczas aborcji ze dziecko było zdrowe co bys zrobila znam pomyłke lekazy bo uznali dziecko za martwe podczas usówania okazało ze było zyło zawinił sprzet

ale mimo wszystko sołsad! mimo zapracowania zawsze minie tu widzi :D

że z człowieka z zespołem Downa nie ma w społeczeństwie pożytku: po pierwsze, w wielu przypadkach osoba taka może nauczyć się prostego zawodu i wykonywać jakąś pracę: począwszy od gry w serialu klan, a skończywszy na np. grabieniu liści. Po drugie: istnienie grona takich osób implikuje powstanie całej gamy rozwiązań, których w innym przypadku by nie było, a z których korzystają nie tylko "Downy" - np. w szkołach specjalnych dla dzieci upośledzonych mogą i często uczą się dzieci niepełnosprawne umysłowo np. po wypadku, którego nie można było przewidzieć w czasie ciąży. Decyzja należy do autorki, a my tu możemy sobie pogadać, ale mimo że jesteśmy podatnikami nie mamy prawa narzucać jej czegokolwiek.

zgadzam sie ze zdaniem juliusza cezara. moze powiedziane ostro, bez zbytniego owijania w bawelne. i nie ma co sie unosic i robic z siebie Matki Teresy i obroncy uciemiezonych. sama tez powiedzialas, ze pewnie usunelabys - wiec w czym masz problem?

Znam dziewczyne, ktora rowniez dostala taką inf. plakala... 2 m. po czym sie okazalo, ze dziecko jest zdrowe! Nie rob tego!

Staszek - owszem nawet chore dziecko może dać rodzicom odrobinę szczęścia,nie mowcie,że nie. Juliusz - no popatrz jaki Ty jesteś zabawny,normalnie boki zrywać. Tak wiecznie Cię tutaj widzę,tak jak drugi Twój nick Kamecha Skoro moje zdanie jest dla Ciebie warte '' mniej niż psi stolec na trawniku w pobliskim parku'' (swoją drogą bardzo twórcze zdanie,poeta z koziej doopy) to mi nie odpisuj i sam się już nie produkuj bo jednak to robisz.

Szczerze, usunęłabym taką ciążę, chyba po to są te badania by wiedzieć, czy dziecko będzie zdrowe czy nie, a jak nie to,żeby zdecydować czy je urodzić czy usunąć płód.

nie rozumiem twojego - a ja nie rozumiem po jaką cholerę się wpieprzasz i do mnie sapiesz,przecież ja do Ciebie nie piszę. Ktoś tam wyżej dobrze napisał :)