Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość perła 24

boję się zerwać z chłopakiem

Polecane posty

Gość perła 24

bo boję się samotności. wczesniej byłam 3 lata z chłopakiem, nie wyszło nam i zerwałam. on caly czas sie starał ,ale ja jednak nie umiałam znwu być z nim. przez 1,5 roku byłam sama, było mi smutno ale jakoś sobie radziłam. potem poznałam chłopaka jestem z nim teraz ale czuje że on mnie wykorzystuje. wiele osób mówi że źle mnie traktuje itd.kocham go i chce być z nim ale czasami jak mysle jak mnie traktuje, co robi to mysl jak to bedzie w przyszłosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perła 24
pare dni temu źle sie czułam, naet nie zadzwonił wtedy zapytac sie jak sie czuje. Spotyka się z bratem swojej byłej i wtedy nie chce abym z nim szła z nim do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naatalkaaa
A w jaki sposób on Cię wykorzystuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perła 24
wszystko co chce to robię,jak nie robie to się obraża, a jak ja coś chce aby zrobił to się nie stara, czasami cos zrobi ale rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naatalkaaa
Czyli masz z nim więcej problemów niż radości. W takim razie odpowiedz sobie na pytanie czy warto to ciągnąć w takim razie skoro bilans wychodzi ujemny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perła 24
ale boję się samotności, tego bardzo się boje. mam koleżanki, ale w mieście w którym mieszkam jest ich mało, a jak są to mają chłopaków,mężów a ja taka sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blauska
i ty go za to wszystko kochasz? tak? czyli kochasz kolesia który sie na ciebie obraza? stosuje szantaze emocjonalne? ignoruje? i zle traktuje? kochasz go??????????!??!??!?1 Naprawde??!??!??!?!??!?!?!??! oO Ja bym go nawet patykiem nie dotkneła oO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naatalkaaa
To w takim razie lepiej jest Ci z facetem totalnym egoistą, który w ogóle się nie stara w związku niż sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perła 24
nie,jest mi ciężko, często płaczę przez niego,jestem smutna.to wszystko przez niego ale nie umiem powiedziec mu ze to koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wiele osób mówi że źle mnie traktuje itd."... nie ma co słuchac obcych tylko żyć własnym rozumem... Mnie mój facet wg opinii innych też źle traktował, mimo to kochałam go i jesteśmy ze soba nadal... i jak w ostatnia sobotę miałam bardzo wielki problem i nie wiedziałam, co mam robic, ten niby egoista mi pomógł, mogłam sie przy nim wypłakać, doradził jak rozwiązać problem, a moi przyjaciele... do tej pory nic nie wiedza, że było coś na rzeczy... także prawdziwych przyjaciól poznaje sie w biedzie... ty go kochasz, a odpowiedz sobie na pytanie, czy on cię kocha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shup
teraz palczesz ze cie zle traktuje,potem poplaczesz ze sie rozstalas ale zawsze bedziesz miec nadzieje ze poznasz kogos kto bedzie cie lepiej traktowac a w tym zwiazku tej nadzieji nie ma. Wiec zastanow sie czy warto to ciagnac i zyc w takim zwiazku gdzie partner cie wykorzystuje i manipuluje toba. Sama mowisz ze niechcesz byc sama wiec tak naprawde moze go nie kochasz tylko jestes z nim bo nikogo innego narazie nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perła 24
twierdzi że kocha, ale osttanio mam pewne wątpliwości,zaczęłam mysec ze poprostu jest ze mną b jest mu dobrze. Ugotuje,posprzątam, umiem zadbac o dom, dobrze ulokować pieniądze, a on ma swoje lata. Pza tym jak ja mam problem nie zawsze mi pomoze,ostatnio potrzebowałam omocy to nie uwierzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perła 24
twierdzi że kocha, ale osttanio mam pewne wątpliwości,zaczęłam mysec ze poprostu jest ze mną b jest mu dobrze. Ugotuje,posprzątam, umiem zadbac o dom, dobrze ulokować pieniądze, a on ma swoje lata. Pza tym jak ja mam problem nie zawsze mi pomoze,ostatnio potrzebowałam omocy to nie uwierzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kocha Cię. Czyt Ty kochając go zachowujesz się w taki sposób jak on? :O Nie sądzę. Olej durnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perła 24
twierdzi że kocha, ale osttanio mam pewne wątpliwości,zaczęłam mysec ze poprostu jest ze mną b jest mu dobrze. Ugotuje,posprzątam, umiem zadbac o dom, dobrze ulokować pieniądze, a on ma swoje lata. Pza tym jak ja mam problem nie zawsze mi pomoze,ostatnio potrzebowałam omocy to nie uwierzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naatalkaaa
Porozmawiaj z nim o tym. Sprawdź jakie on ma spojrzenie na to wszystko. Powiedz jak się czujesz z tym jak się zachowuje wobec siebie. Czasem wystarczy rozmowa. A jak się okaże, że nie wystarczy, to trzeba się zebrać w sobie i zakończyć związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shup
no to sama widzisz... twierdzi ze kocha?????? mowi ci to co chcesz usyszec zebys dalej robila to co robisz. Sama napisalas jest mu z toba dobrze nic wiecej.Po co ma to zmieniac...ty to zmien skoro czujesz ze cos jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pytam, jak on mówi, ale właśnie jak ty czujesz... bo ja nigdy nie miałam tych wątpliwości, że mnie kocha... a jesli ty je masz, to znaczy że nie masz w nim tak naprawde żadnego oparcia.. a wtedy taki związek rzeczywiście na dłuzsza mete nie ma sensu... A jak on widzi np. wasz slub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .mialam podobnie..
a ile on ma lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perła 24
on ma 33 lata. Rozmowa,on nie lubi rozmawiac, kiedy juz z nim rozmawiałam i mowił że on mnie kocha i nie bedzie w każdej rozmowi to powtarzac, twierdzi ze gdyby mnie nie kochał to nie byłby ze mną. Slub?Dla niego ślub jest zbędny,znaczy sie,nie jest taki pilny bo jak ludie sie kochają to mogą żyć bez slubu, ale jak mu powiedziałam ze ja chciałaby wziąć w przyszlości ślub to powiedział ok, ale tak jak twierdzicie może mówi to co ja chce usłyszec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha.. Nie no, ja jestem w stanie zrozumieć takich, którzy mówią, że jeśli ludzie sie kochaja, to papierek nie jest im potrzebny... ale zawsze to jakieś zabezpieczenie, poczucie stabilności, bezpieczeństwa.. a to jes wazne, szczególnie dla kobiety. I jeśli on nie zapewnia ci tego, to chyba trzeba rozwazyć wszystkie za i przeciw rozstaniu... Moze zrób sobie nawet taki rozrachunek :) weź kartke, podziel na dwie części. Po jednej wpisz to, co cie przy nim "trzyma", a po drugiej to, co ci w nim nie odpowiada.. I podsumuj, których cech jest więcej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perła 24
to teraz juz wiem ze więcej jest cech takich,które mowią żeby z nim nie być. Moi rodzice tez są przeciwko, mój ojciec nie chce go wogóle widiec bo według niego on nie jest godny mnie.ale ja i tak jakoś nie słucham tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perła 24
nie wiem co powinnam zrobic,albo chociaż jak można go sprawdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doti:)
Bez sensu byc z chloapkiem tylko dlatego ze czlowiek boi sie samotnosci..nie mozesz tak robic bo on bedzie cie dalej wykorzystywal a skoro nie lubi rozmwaiac to juz jego problem bo czasami rozmowa mozna duzo zdzialasc..nie daje sie omotac zostaw go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .mialam podobnie..
ten przyklad wyzej do dokladnie taki sam jak moj, jak mu mowilam ze nie okazuje ze mu zalezy i nei czuje ze mnie kocha, a on na to ze jakby mu nie zalezalo to by tu nie byl, albo jak mialam jakies schizy ze kogos poznal na imprezie, bo sie nie odzywal caly dzien to odpowiadal "jak pojawi sie ktos inny to pierwsza sie o tym dowiesz" wiem ze byl szczery do bolu, ale takich rzeczy sie nie mowi dziewczynie, to psuje wszytsko, nawet jak mialam jakis problem to balam sie mu powiedziec bo ustawial nasz zwiazek pod siebie, skonczylo sie na tym ze teraz W czwartek pojechalam do domu, i w pociagu mi padla kom (a on ma tak ze zawsze przez caly dzien nic nie pisal, tylko ok 21 sms- co robisz kochanie), wiec jak dojechalam do domu to podlaczylam ja do ladowarki, ale zagadalam sie z rodzicami i dopiero wlasnie po 21 poszlam wlaczyc bo pomyslalam ze cos napisze, a tam ze sto nieodebranych polaczen, 2 razy mi sie nagral na poczcie, slowa ze go wkurwilam itp, dzwonilam i pisalam ale nie odebral... ehh najgorsze jest to ze nie pogadalismy, jak mozna tak zerwac z kims bez slowa?? nie znalismy sie dlugo wiec nie czuje jakies pustki, tylko taka bezsilnosc, ze tak nagle, a przeciez moglo byc z tego cos pieknego, jednak duzo myslalam przez weekend i wtedy dopiero doszly do mnie te rzeczy ze on ustawial zwiazek pod siebie, odzywal sie kiedy chcial, jak ja pisalam cos to odrazu ze histeryzuje i wiele innych az szkoda pisac... teraz wiem jedno ZE NIE MA SENSU BYC Z KIMS KTOS CIE TRAKTUJE NA DYSTANS BO TO SIE ZLE SKONCZY, POZATYM JAK JEST SIE DLUGO W TAKIM ZWIAZKU TO BEDZIESZ ROBIC TO CO ON CHCE, A ZAPOMINASZ O SWOICH POTRZEBACH!!! A POTEM JAK MU SIE ODWIDZI TO STRACISZ CZAS NA LECZENIE RAZ.. DLATEGO POMYSL CZY NIE WARTO ZBUDOWAC Z PRZYSZLOSCI Z KIMS KTO JEST CI BLISKI EMOCJONALNIE, ROZUMIE TWOJE SLABE DNI I CIE WSPIERA, AKCEPTUJE I ZAWSZE WYSLUCHUJE..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to skoro wiesz, że więcej jest powodów, by z nim nie byc i ty to widzisz... no to trudno...miłośc miłością, ale swój rozum też trzeba mieć.. Poza tym najlepszym sposobem na sprawdzenie partnera jest rozstanie :) zobaczysz, czy ci tak łatwo odpuści... Jesli nie da ci odejśc, to znaczy, że cie kocha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perła 24
mądre słowa, muszę sobie to wszystko przemyślec. Tak sie zastanawiam,dlaczego tak kocham. Są dziewczyny złe, które traktują chlopaków jak pomioty, umawiają się z nnymi, a chłopacy strają się i staraja. A gdy pojawi sie jakas dobra dziewczyna to ją nie szanują, ponizają....dlaczego tak jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blauska
nie boj sie to nie jest takie strasznie jak sie wydaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doti:)
Wiedz ze zycie jest nie sprawidliwe i zawsze tak bedzie trzeba sie z tym pogodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perła 24
dziękuję wam wszystkim za rozmowę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×