Kobiety na diecie

a na tym etapie bym raczej postawił na zakup elektronicznej wagi kuchennej do odważania jedzenia niż białka. podstawa to wiedzieć ile się je, potem można włączyć suplementację

"co do oliwy i oleju lnianego - ja wole olej bo nienawidzę smaku oliwy z oliwek" "wiesz, albo chcemy sie odchudzac albo nie, tu nie ma miejsca na 'nie lubie'" :-)

ale to można stosować zamiennie, więc to nie utrudnia mojej diety. skoro wolę olej to dalej olej, nie ma z tego żadnej straty, jeżeli mam wybór to zamieniam. co innego jeżeli nie ma specjalnego wyboru a ktoś się upiera przy swoich upodobaniach. Ja osobiście bym wolał na obiad zjeść duża pizzę a nie pierś z ryżem a jednak jem pierś z ryżem

@syren85ka Twój błąd polega na tym iż mało jesz w ciągu dnia oprócz jednego obfitego posiłku jakim jest obiad. Powinnaś jeść częściej przy czym kefir lub jogurt to nie posiłek

przede wszystkim: PODNOSZE BO CIEKAWE!!! ;) a poza tym chcialam tez poprosic o rade odnosnie mojej sylwetki, a moj problem jest chyba w sumie prosty: jestem ogolnie szczupla (178cm/63-5kg). nie bylam w zyciu na silowni bo mi sie nie chce, ale cwicze we wlasnym zakresie (pompki, joga, spacery, cwiczenia a la baletowe...) cwicze tak ok.1,5 roku, srednio 15-20 minut dziennie, a moze i mniej. i musze powiedziec, ze SYSTEMATYCZNOSC daje niesamowite efekty - mam calkiem ladnie wymodelowany brzuch (widac miesnie), barki, stanik o rozmiar wiekszy (miesnie :D ) tylko co? no ten tluszcz na brzuchu jak sie maksymalnie wyprostuje i wciagne, to brzuch jest piekny, ale na luzie jest taki lekko ciazowaty :P na gornych udach tez taki tluszczyk .... nie jem prawie wcale slodyczy (okazjonalnie jogurty owocowe lub maly kawalek czekolady) nie jem batonow i fast foodow, bo dla mnie to nawet nie smakuje jak jedznie. jem sporo bialka, nie boje sie tluszczu, staram sie unikac weglowodanow prostych. no i nijak ten tluszcz mi nie schodzi, a moze wrecz odwrotnie :( pewnie to zmiany hormonalne (ma prawie 40-che). ale autorze: no polcilbys jakies cwiczenia zeby zlikwidowac te zlogi tluszczu? jem ok. 5 zdrowych posilkow (3 duze, 2 prekaski) w czym najpokazniejsza jest kolacja (19-20) z reguly sowicie zakrapiana winem. nie potrafie sie inaczej odzywiac, ale moze cwiczenia jakies konkretne?

a, no i zapomnialam PRZEDE WSZYSTKIM powiedziec DZIEKI dareios, ze piszesz tu te wszystkie fajne rzeczy :) przede wszystkim - rzeczowe info dot. dietetyki. twoja dieta moze byc w pewnym sensie natchnieniem dla dietowiczek, aczkolwiek nie uznalabym jej za zbyt zdrowa, ale to juz musi kazdy rozpatrzec sam dla siebie. zdrowe odzywianie jest bardziej urozmaicone i bogatsze w warzywa i owoce, bez dopalaczy, no ale to ogolnie pewnie wiesz, tylko stosujesz taka diete w okreslonym celu. ja tez czasem wypowiadam sie w topikach o odchudzaniu jako glos rozsadku i musze stwierdzic, ze czesciej niz rzadziej mozna rece zalamac na temat ludzkiej wiedzy o odzywianiu, chudnieciu itd. mama ogromna nadzieje, ze twoje wpisy nie jednej osobie daly do myslenia :)

Wiem, że powinny być warzywa jednak ja sam średnio za nimi przepadam. Zjadam dużo surówek, ale ich nie uwzględniam w obliczeniach bo to i tak nie ma większego wpływu na podaż kalorii. co do ćwiczeń konkretnie na brzuch to niestety, nie da się spalać tłuszczu miejscowo. pozostaje ogólna redukcja

Podbijam temat ponieważ po róznych tematach widzę, że jest zapotrzebowanie na podstawy

Witam. Postaram się przywrócić swoją działalność na forum, więc jeżeli ktoś ma jakieś zapytania to może śmiało uderzać zarówno tutaj jak i na gg

witaj :) Jestem w szoku ze znalazłam taki super wątek i takie sensowne rady :)Niestety praca zwyciezyła ... miedzy innymi szykowanie posilku do niej wiec doszłam jedynie do pierwszej strony ale postaram sie cos wiecej napisac wieczorkiem bo nie ukrywam czeka mnie ciezka praca nad obwodami .... i zrzutka jakis 5 kg poki co nie ma dramatu choc wiekowo juz nie 20tka niestetety wiec i z kg idzie oporniej :(a po wczasach ojjjj duzo na plusie ( 2 tygodnie obzarstwa i 5 kg come back :p ps. jestem typem gruszki wymiarowo na chwile obecną :60.80 kg przy 166 wzrostu / pas 72 cm / oponka 87 cm / biodra 97 cm /udo 59 cm /lydka 37 cm a to nad czym chciałabym porpacowac to najpierw odtłuszczenie talii / oponki i grubych ud /lydek ... rece spox.. sa szczupłe choc umiesnienie napewno im nie zaszkodzi :p to tak na szybko .. mam nadzieje ze cos napiszesz a mnie uda sie cokolwiek skrobnac chocby z pracy :)

5kg to nie jest dużo. napisz ile masz lat i jaką pracę

Dareios !!! Dzieki za zainteresowanie .. z tego co udało sie sie wspetnie przeczytac widzze ze wiedze masz duzą i super... TAKI KTOS JAK TY W KONCU MNIE NIE TYLKO ZMOBILIZUJE ALE I ZWERYFIKUJE EWENTUALNE BŁEDY :) no więc... 5 kg to rzeczywiscie nie jakos przerwazliwie duzo ale ze wzgledu na wiek (30tka) zrzucanie kolejnych kg nie idzie mi tak sprawnie jak przed laty .... i nie wiem dlaczego ;/ ale co jakis czas niestety dobijam do makabrycznej wagi 72 kg przy ktorej wygladam jak pol cielaka wiec i o efekt jojo niestety nie trudno :( Jak widzisz zapewnie po wymiarach jeste klasyczna gruszka , a moim najwiekszym mankamentem sa niestety nogi :( mam grube łydki i trudno mi je wysmuklicz w okolicy kostek ;/; niestety a udo nie mialo nigdy mniejszego obwodu nic 56 ;/;/ a szkoda :( Jesc staram sie regularnie co -3-4 godz ale miewam niestety takze i poslizgi :( Talia w miare , niby wszyscy w okolo mi jej gratuluja ale prawda jeste taka ze jak sie schyle to oponka wisi ( dol brzucha ) , ramiona / rece chude raczej ( 28 cm w obwodzie bicepsa wiec szału nie ma :p ) Co do pracy to neistety nie jest teraz dobrze bo wlasciwie od pazdeirnika wracam na prawie dwa etaty a poki co srednio pracuje , tzn . powinnam po jakies 10 godz, ruchu brak .... choc był okres przed wylotem tj przed 25 .08 gdzie biegałam ( buegi w miare regularne tj 3 razy w tyg --> trasowka srednio miedzy 9-11 km / tempo umiarkowe pod spalanie tłuszczu o ile tak a oko biegnac mozna to ocenic ) To tyle na teraz jesli czegos jeszcze nie uwzgledniłam pytaj :)

Wiesz, tak miejscowo się odchudzać tzn wyszczuplić łydki czy uda to się generalnie nie da. To bardziej kwestia genetyki. Ciężko mi jest tu coś doradzić bo napisałaś niewiele o tym jak jesz

hmmmm... no to rozumiem , ze mimo mojego elaboratu niewiele Ci pomoglma ; No wiec jesli chodzi o jedzenie to staram sie jesc co 3-4 godziny i raczej nie miewam z tym wiekszych problemow . Wiem , ze chcca osiagnac upragniony cel licza sie detale wiec nie powiem ze zawsze ten grafik realizuje ale statystycznie co 3-4 gdziny staram sie jesc 99 ,5 % czasu a ten pol procenta to takie wpadki typu spotkan spłzobowych , czy korkow które nie zawsze jestem w stanie ogarnac i wiem wiem ... powinnam miec zawsze jakis batonik proteinowy zapewne ale logistycznie jednak bywa to roznie . W posilkach stawiam zykle na weksza liczbe bialka ( 2/3 posilku ) reszta to warzywa . Teraz na okres 2 tygodni staram sie przemycic w dozywianiu nieco z diety south beach ( tzn , wyeliminowalam na ten czas owoce zewzgledu na cukier w nich zawarty ). Moja bolaczka jest kawa - pije ja z 4 -5 razy dzienne [rozpuszczalna z mlekiem do max 3 % procent - teraz przez te 2 tygodnie morduje sie z 2 procentowym ktore zmakuje ohydnie ;/;/] ; slodzik ten mi nie podszedl na dłuzsza mete wiec przerzucialam sie na syrop z agawy o niskim indeksie glikemicznym. swoja droga sorry za literowki ale pisze w biegu . najgorsze jest to ze jakas tam wiedze mam ... przymajmniej co do regularnosci ale nie zwsze mimo faktu ze wiem ... je wlasciwie albo posilki ktore pochłaniam sa za duze :( PALNA NA DZISIAJ ? POBUDKA O 9.00 9.30 JAJECZNIACA Z DWOCH JAJ + PIECZARKI ( USMAZONE NA ODROBINCE OLEJU RZEPAKOWEGO OK.13.00 SEREK WIELSKI LIGHT ( 3 % TŁUSZCZU +POMIDOR ) OK.16.00 -17.00 PLEDWICZKA WIEPRZOWA GOTOWANA NA WODZIE +....? NIE WIEM CO JESZCZE DO TEGO 20.00-21.00 - PEWNIE POLEDWICZKA PONOWNIE

aa... i zapomniałam ze kocham sushi !!!! wprawdzie jest w tych ktore zamiawaim sporo lososia ale i duzo ryzu i co z tym fantem ? a pisze bo wlasnie do mnie dzwonili z przypomnieniem ze jest jakas promocja dla mnie itp ...Reklama dzwinnia handlu no .. ale slinotoku juz dostałam :) ps. Poledwiczki juz sie gotuja :)

Wiesz co, myślę że raczej za mało jesz. x Policzmy na szybko: 2 jajka to jest około 14g białka + 12g tłuszczu. Pieczarki pomijalne. Trudno powiedzieć ile oleju wlewasz (jajecznicę to lepiej na maśle), załóżmy że jest to 15g. Czyli z białka mamy 56 kcal, z tłuszczu 243 kcal. Sumarycznie 299 kcal x Serek wiejski, standardowe opakowanie ma 150g. Białka będzie więc około 15g, węglowodanów około 4g, tłuszczu 4,5g Czyli tu mamy z białka 60 kcal, z węgli 16 kcal, z tłuszczu 40,5 kcal. Sumarycznie 116,5 kcal x Polędwiczka wieprzowa? Ile? Załóżmy 100g: Białka ma 20g, tłuszczu 4g. A więc z białka jest 80 kcal, z tłuszczu 36 kcal. Czyli z posiłku 116 kcal x Na kolację to samo czyli dodatkowe 116 kcal. Plus powiedzmy to mleko do kawy (nie wiem ile lejesz) i ten syrop (też nie wiem ile). Załóżmy że te dodatki to 150 kcal. x A więc dziennie masz około 800 kcal. Głodzisz się, choć prawdopodobnie nie chodzisz głodna. x Białka z tego dnia będzie około 70g, węglowodanów to zaledwie gramy, wyliczyłem jedynie z serka wiejskiego 4g, chociaż do tego dojdą ewentualnie jakieś pojedyncze gramy z pomidora czy z syropu. Nie sądzę jednak abyś dziennie przekraczała 20g węglodowanów przy takim jadłospisie. Tłuszczu natomiast spożywasz około 40g. x Tak więc dostarczasz 280g kcal z białek, plus minus 80 kcal z węglodowanów i załóżmy 400-450 kcal z tłuszczu, biorąc górkę na mleko i syrop. Głównym źródłem kalorii w takiej diecie są tłuszcze, co przy niskim poziomie węglowodanów może wywołać stan ketozy, chociaż w Twoim wypadku wątpię bo tłuszczu i tak nie jesz za dużo. x Radziłbym zwiększyć ilość węglowodanów do poziomu w którym organizm może czerpać z nich energię. Diety ketonowe są dobre, nawet bym powiedział bardzo dobrze, ale obniżają sprawność umysłową i przez nieuwagę łatwo jest ją zniweczyć przez zwiększoną wrażliwość receptorów insulinowych. x Do popołudniowej polędwiczki śmiało możesz dorzucić źródło węglowodanów, ryż, kasza, nawet ziemniaki, rano do śniadania może być to jakieś ciemne pieczywo, ilości konkretnie nie podam, bo to by trzeba było obliczyć, ale na czuja wiem, że dla młodej aktywnej kobiety 800 kcal dziennie to za mało. I to dużo za mało.

Przepraszam , ze tak wieczorowa porą ale w pracy pozostałam do 22 a potem zanim ogarnełam wszytsko mamy tę która mamy ;/ nie było za duzo ruchu głównie sprzatanie :) Co do posiłkow to doszła jedna tura wiecej polędwiczki wieprzowej i kilkanascie niestety plasterow poledwicy lososiowej :) Ale to co chciałabym napiac to przede wszystkim podziekowac Tobie za te Twoje rady bo są rewelacyjne i niezwykle cenne ale to pewnie słyszysz na codzien :) Po tym co napisales doszłam do wniosku ze masz sporo racji bo nie chodze bardzo głodna ale czuje głod praktycznie juz na godzine poltorej po posilku i łapie sie a tym ze ta kawa to taki zapychac ... by jakos dotrwac do kolejnego posliku :) Jestem jednak w szoku bo nigdy nie powiedziałabym ze głodze sie :)ale to o dziwo mile --> tzn nie w tym znaczeniu ze sie z tego ciesze bo głodowek nie uznaje ale nie wydawało mi sie ze az tak mało jem ... Chleb w moich posilkach byl zawsze ale teraz wymysliłam sobie zeby go wyeliminowac bo ostatnimi czasy mi braku wpadek "słodyczowych " nie umialam zejsc poniej pewnego progu kilogramow i bynajmniej to co na mnie pozostało nie były to miesnie niestety . Po tym jednak co piszesz zaczynam od zmian czyli dla odmiany porzuce to co typowe dla sb , wroce do mojego chlebka ( jupiiii , ktor zwykłam jadac w ilości 3 kanapek rano + wedlina + pomidor itp ...) ps. Co wiecej powiedz mi prosze cos wiecej o ketozie po czytałam kiedys o tym wiecej gdy trenowałam / cwiczyłam regularnie i chodzilo mi o zbicie tłuszczu wlasnie z tzn. oponki na brzuchu . Masz jakis pomysl na mnie jakies propozycje ? Moze liste rzeczy ktore mogłabym jesc? ps. I co z tym susi ? co wiecej czy bedac na diecie moge sobie pozwolic na ser plesniowy czy musze o tym zapomniec i zredukowac tłuszcze? Aaa.. no wlasnie i odnosnie tłuszczy jak to jest ? Bo ja kiedys smazyłam na oliwie lub odrobinie masła ( tyle jedynie by nie przywieralo do patelni ) ale wyczytalam ze smazenie na oliwie jest szkodliwe , ze moge jej uzywac jedynie do sałatek ... a ze idealnym rozwiazaniem jest olej rzepakowy a Ty napisales o masle ( jak dla mnie oczywiscie istna rewelacja :) wiec skad takie wnioski bo bardzoooo ale to bardzo chciałabym nie tylko zrzucic te zbedne kg ale wprowadzic takze sensowny trening siłowy i aerobowy :) Dziękuje raz jeszcze za wszytskie porady !!!!!!!!!!!!

Jako że nowy rok na horyzoncie to zapewne też wiele noworocznych postanowień - tych dotyczących odchudzania także. Postaram się w razie pytań odpowiadać na bierząco.

ja chce schudnac brzucha , jaka diete polecicie ?

Nie ma diet na odchudzenie konkretnych partii ciała. Nie ma też gotowych diet na to czy tamto. Dobra dieta to dieta dobrana indywidualnie.

ja schudlam z b rzucha na sb ale nie chce mi sie 2 raz jej robic

teraz mam osteopenie i nie wiem jaka diete wybrac , tzn co jesc itp

W przypadku schorzeń polecam jednak dietetyka. Ja dietetykiem nie jestem, a staram się pomagać wg wiedzy którą posiadam. W przypadku osteopenii nalezałoby zawrzeć w diecie spore ilości wapnia. W takim przypadku w diecie należałoby zawrzeć sery czy kefiry (nie słodzone). x Napisz coś o sobie. Ile masz lat, jaki prowadzisz tryb życia, ile ważysz i ile masz wzrostu.

50 lat, 170/65 duzo sie ruszam, spacery, troche biegam pol roku temu mialam na wadze 60 kg :( a teraz 5 wzwyz - na wlasne zyczenie musze to zrzucic

a jak się teraz odżywiasz?

w sumie zdrowo, ale podjadam, , z niezdrowych to słodycze , fastfooy omijam, zreszta malo razy je jadlam , jakos mnie nie ciagnie do nich , na szczescie . do tej pory jadlam owsianke na mleku z suszonymi owocami na snaidanie , teraz owsianki nie moge bo zabieraja otreby wapno z organizmu, wiec jem płatki kukurydziane, z rodzynkami, , jem suszone owoce i swieze, obiad malo kiedy , a jak juz to jakas zupa chuda, nie przepadam za miesem ani rybami, raz w tygodniu jem sardynki lub szprotki ( na osteopenir0 i lososia czasem , za duz e porcje , no i jem dopiero ok 9-10 choc wstaje o 5 rano

jem tez 2 razy w tygodniu kasze jaglana, lub orkiszowa, i uzywam mak bezglutenowych, zdrowe tłuszcze , w malych, rozsadnych ilosciach no ale jem o 20 kolacje , choc to nie jest kaloryczne, raczej jakis jogurt , , za malo jem warzyw !

badania mam ksiazkowe, wszystkie! robie sobie tez potrawy wegetarianskie ,

Płatki kukurydziane zawierają najczęściej sporo cukru. Tu należałoby coś zmienić - np jajka? x No i koniecznie trzeba wprowadzić jakiś normalny obiad a nie woda z warzywami w postaci zupy

dziekuje, akurat teraz jem jejka , bo nie mialam smaku na platki, ale ja kupuje takie bezglutenowe, bez cukru