Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

X24X

Moja pierwsza ciąża obawy i radości

Polecane posty

Dzięki dziewczyny za zaproszenia:) zaraz do Was wpadnę z wizytą hihi tylko małego nakarmię,a z tego body Adaś juz wyrósł :) ale mi się też spodobało:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia wyslalam Ci zaproszenie, dziewczyny mnie juz przyjely wiec wejdz w moich znajomych i na ostatnim miejscu beda dzieczyny, poki co dwie:) lilka i x24x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jotka z telefonu
Dziewczyny ja już też dodalam i Lilke i Gosie, zostala mi x24x ale cos mi chwilowo nk nie chodzi. Zostanie nam chyba tylko ciagle nie wierze. Ja wlasnie leze w lozku i pisze z telefonu bo jestem już dziś zmeczona siedzeniem i jakoś mi ciezko... Jutro jade na 2 zajecia w szkole rodzenia, mam nadzieje się troche zrelaksowac. Moze po skocze też na basen :) musze się też w koncu zabrac za wyprawke bo czas leci a ja w proszku! Do uslyszonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ode mnie wlasnie babcia poszla, caly dzien sobie razem siedzialysmy. fajnie was wszystkie widziec:) jottka tez bym sobie poplywala ale juz chyba bym sie na basen nie doczołgała... wczoraj bylismy na zakupach wiekszych i chyba to byly ostatnie nasze zakupy bo juz nie mam sily chodzenia po marketach, bede odwiedzac male osiedlowe sklepiki i tez bedzie a jak cos to wysle chłopa a co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, swietnie Was dziewczyny widziec, pozniej bedziemy podgladac swoje pociechy;). ciagle nie wierze jak tylko naprawisz komputer, to podaj do siebie namiary.. Ja dzisiaj prawie caly dzien w lozku przelezalam, juz mnie boki bola..Ciagle pada i pada wiec nic tylko lezec i czytac.. Wiecie co zauwazylam , ze im wyzsza ciaza u mnie tym mniej mnie plecy bola - niewiarygodne ale za to wszystko chyba przeszlo na dol do miejsc intymnych i miednicy. zauwazylyscie u siebie, ze w ciazy rosna szybciej wlosy?? na glowie m-c temu farbowalam i juz znowu musze, bo mam znaczny odrost, podobnie nogi jak wydepiluje, to musze po 2 dniach znowu walczyc z maszynka, czego bardzo nie lubie, zawsze plastrami to robilam ale teraz w ciazy minimalizuje wszelki niepotrzebny bol :) Spakowalam sobie dzisiaj juz dokladnie torbe do szpitala, niby malo rzeczy potrzebuje ale torba jakos i tak dziwnie ciezka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a zamawiałyście może jakieś próbki dla Bobasa gdzieś? Bo kiedyś było, że można pampersy dostać czy krem jakąś próbkę, ale nigdzie nie mogę się doszukać żeby wysłali za darmo coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
X24X ja też szukałam tych próbek ,ale nigdzie nie było,albo już wyczerpane zapasy,ale możesz zapisać się do Streetcom tam dają dużo fajnych próbek,ja dostałam jakieś kremiki i płyny do kąpieli dla Adasia:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle nie wierzę
Hej dziewuszki, ja znów od kuzyna klikam. Jadę dziś kupić jakieś spodnie do noszenia na jesień. Może nie ciążowe, ale większy rozmiar. Zimno się zrobniło zdecydowanie a ja nie mam nic ciepłego do ubrania :-( No i może kupię( w tajemnicy oczywiście przed mężem) parę rzeczy dla Julki :-) Ja konta na nk nie posiadam niestety. Mam za to facebooka,więc powysyłam Wam zaproszenia w wolnej chwili. U mnie włosy też rosną szybciej na głowie,za to nogi golę raz na 5 dni bo tam jakoś wolniej ,,wschodzą". :-P Zgagę mam coraz częściej, no i pić mi się chce non stop :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry:) jakie plany na dzis mamusie? ja dzis siedze z moim D w koncu ma wolne, teraz sobie jem sniadanko i dostaje szału bo od tygodnia sasiedzi obok maja remont i huk jest naokraglo juz wytrzymac nie moge tego, maja szczescie ze robia to teraz a nie za miesiac jak juz maly bedzie bo niewiem co bym zrobiła, chyba bym ich wyszczelała! jak macie chec to zalogujcie sie na stronie Bebilonu to wysla wam maskotke-bialego niedzwiadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry:) jak tu cisza nastała... wiecie co wczoraj przyszla mi ta posciel z allegro, jakis dziwny ten sprzedawca bo tyle razy prosilam go o jakis oddzew i nie potrafili-dobrze ze nie zamowilam gdzie indziej... maja szczescie ze jest sliczna :P u mnie za sciana remontow ciag dalszy-juz nie wytrzymuje z nimi, naokraglo wielki huk. naokragło... wiecie co, dzis jest 9-dokladnie za miesiac wypada moj termin... nie moge w to uwierzyc ze za miesiac maly bedzie z nami a moze wczesniej? milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jottkaaa
Nunusia, czas leci! Rzeczywiście zostało Ci odliczanko dni:) ja nastawiam się jak najpozytywniej umiem do porodu. Wytrzymaj tych sąsiadów - tak jak mówisz, lepiej, że remontują teraz a nie jak mały będzie już w domu!! Po niedzieli zamierzam zabrać się w końcu za jakieś zakupy dla maluszka. Kupiłam dzisiaj rano na Allegro wózek, ale póki co nic nie powiem, żeby nie zapeszać:p nie ja go odbiorę (drugi koniec polski) i trafi do mnie dopiero pod koniec miesiąca. Jak przyjdzie to Wam napiszę jaki i czy jestem zadowolona! Wczoraj byłam na drugich zajęciach w szkole rodzenia - jestem ogromnie zadowolona, że się zdecydowałam na uczestnictwo w nich i właśnie na tę szkołę. Ja do obiadu dzisiaj trochę w papierach, a po biorę się za sprzątanie sypialni i wyprowadzkę czasową do innego pokoju, abyśmy mogli raz dwa zrobić jeszcze ten remont! Ściskam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle nie wierze
Cześć dziewczyny! Nadal nie mam komputera, lipa totalna..ale postaram się dziś wkońcu pogonić mężulka żeby go naprawił bo ile można. W sobotę miałam stracha...złapały mnie takie bóle i skurcze że myślałam że zaczynam rodzić. Ledwo Nospa pomogła. Ale podejrzewam że malutka próbowała się przekręcić główką w dół bo nigdy wcześniej nie czułam jej tak nisko. W każdym bądź razie dziś już oki, a mała tradycyjnie kopie po boczkach :-) Jadę dziś złożyć wniosek o zmianę dowodu osobistego..ech czas pozeganć się z panieńskim nazwiskiem :-( Pogoda od wczoraj przepiękna..ale to chyba juz ostatnie tchnienie tegorocznego lata :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mamusie, jak tam na dziś samopoczucie? Ja już tak sobie myślałam dziś w nocy, że pewnego dnia wstanę rano sprawdzę forum a tu nunusia napisze, że już urodziła:) Ten czas leci jak szalony za chwilke już święta i nowy rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) x24x najpierw Gosia urodzi, wcale bym sie nie zdziwiła jakby juz cos było na rzeczy bo sie nie oddzywa... ale ja juz mam coraz wieksze strachy, skonczyłam pełne 36tygodni... takze juz zostaje odliczanie, eh jak to zleciało... bedzie mi brakowac mojego brzuszka ale z drugiej strony jak sobie pomysle ze zrobi sie troszke lzej i najprostsze czynnosci nie beda mi sprawiac tyle trudu to sie ciesze:) i oczywiscie ze moje malenstwo bedzie juz z nami. juz wszystko na niego czeka przygotowane... tylko cos nie moge sie wziasc za pakowanie torby a wiem ze juz by pasowało... :P strasznie zastanawiam sie czy maly sie odwrocil i jak bedzie wygladal moj porod... hormony mi nieraz buzuja bo mam rozne glupie mysli typu po co mi to wszystko-jak sobie dam rade- jak bedzie teraz zycie wygladac... ale to kazda z nas chyba przechodzi ten etap myslenia. a teraz pokaze wam zdjecie dla rozluznienia klimatu:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b08c66fa420d919e.html chyba go jeszcze nie wklejałam...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki;) Nie odzywalam sie, bo nie bylo mnie w domku, wczoraj pojechalismy na grilla i nocowalismy u znajomych. na mnie jeszcze nie przyszla pora..choc moglabym juz urodzic, bo nawet takie cos jak mycie glowy , to dla mnie wyczyn. Juz nie wspomne o zmienianiu poscieli - dzisiaj podchodzilam do tego tematu 3 razy , taka zadyszke mialam :) Nie mam zadnych regularnych skurczy i nic nowego sie nie dzieje wiec moj maluch jeszcze chce troche posiedziec w brzuchu..teraz juz prawie kazdy Jego ruch jest dosc bolesny dla mnie, biedny juz nie ma miejsca za wiele. wedlug terminu , to zostalo mi jeszcze 8 dni..Dla mnie najwazniejsze, zeby wszystko nastapilo naturalnie tzn odejscie wod, skurcze, rozwarcie itd nie chcialabym miec wywolywanego porodu..ale jak bedzie, to czas pokaze.. Nunusia widzialam te zdjecia Towjego kotka w wozku - widac ze miejscowka mu idealnie podpasowala, slodki jest :). Ciekawe jak zareaguje na dzidziusia, jak juz bedzie z Wami..Tez bedzie musial sie przyzwyczaic do nowego czlonka rodziny.. Na jednej fotce jest gora ciuszkow - jejku ile Ty tego masz!!!jestes zaopatrzona na dlugi czas co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle nie wierzę
Cześć dziewuszki :-) Oj leci ten czas nie ma co...Gosia..u Ciebie to już tylko patrzeć jak napiszesz że jesteś już mamusią...no i Tobie Nunusia już tylko tylko zostało... :-D Zresztą sama nie jestem lepsza..u mnie już 30 tydz leci! szok!!!!!! Biorę się w tym tyg za wyprawkę,bo to już nie żarty :-) Powysyłam Wam dzisiaj zaproszenia na facebooka..znaczy postaram się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry:) ale sie dzis strachu najadam... myslalam ze to juz... obudzilam sie o 4 w nocy zeby sie wysikac, polozylam sie i dostalam niesamowitych boli brzucha, skurcz za skurczem, ciagnace sie po pare sekund, trwalo to prawie godzine ale nie panikowalam bo wody nie odchodzily ale jakby tak mi po tej godzinie nie przeszlo to napewno bym do szpitala sie zebrala ale luz... przeszlo i po skurczach. Gosia wiem o czym piszesz o najprostszych czynnosciach i o tym jak jest ciezko... ale juz zostalo nieduzo czasu tym sie trzeba pocieszac:) a kotek moj to caly dzien spi w wozku-od rana do wieczora wychodzi tylko cos zjesc wysikac sie i spowrotem, najsmieszniej wyglada jak sie w nim bawi i robi rozne fikołki hehe pozwalam jej w wozku spac bo przeciez dziecko w domu w wozku czymac nie bede a jak sie urodzi to i wozek bede zostawiac na dole bo mieszkam na 3pietrze wiec nosic go napewno nie bede, wazne zeby mi do lozeczka nie wskakiwala bo ty by mnie juz wkurzalo... no ciuszkow Gosiu to jest jeszcze wiecej teraz niz na zdjeciu bo co chwile ktos cos podrzuca a ja juz nie mam gdzie tego dawac, naprawde w szafkach mam poukladane takie na 56-62-68 a cala reszta w pudelkach poupychana pod lozeczkiem bo nie mam miejsca, jak ubiore 1/3 z tego malemu chodz raz to bedzie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry :) Nunusia kurcze podziwiam Cie, bo znajac mnie spanikowalabym gdybym godzine miala skurcze. A boli Cie caly dol jak chodzisz?? Jak u Ciebie z zelazem?bylam dzisiaj na ktg i przy okazji laboratorium zaliczylam wyszlo ze wlasnie zelazo mi spadlo ,nagle mam 10,8 a mialam 12,5 wiec musze je brac, dzisiaj polozna powiedziala ze to niby wiekszosci kobietom pod koniec ciazy spada, no nie wiem czy tak jest naprawde.. jutro mam lekarza rano. no ciekawa jestem jak ten moj synek sie miewa przed startem..:) Milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie chcialam panikowac, wody nie odeszly wiec chcialam poczekac jak to wszytsko sie potoczy ale juz jest ok. nie Gosiu mnie nic nie boli, wiem ze dziewczyny na tym etapie nawet podczas sexu czuja bol mnie to omija i staramy sie jeszcze korzystac z chwil "luzu". :) ostatnio wogole moje relacje z D sie poprawily niesamowicie, zadnej nawet najmniejszej sprzeczki nie ma od ostatniego razu, o komputer tez juz nie ma klutni bo D juz nie siedzi tak jak wczesniej a jak juz siada a ja go prosze zeby juz wylaczyl to zamiast sie drzec i fochowac to znalazl sposob taki ze caly czas mnie caluje i nie daje dojsc do slowa hehe-cwaniaczek jeden:) wogole wedlug niego to powinnam teraz caly czas lezec i z lozka nie wstawac, i jak ma wolne to bardzo tego pilnuje i skacze kolo mnie-chyba mezczyzni troche potrafia sie zmienic jak chca... jezeli chodzi o zelazo to u mnie jest w normie, ja jakos od polowy ciazy zazywam tabletke co drugi dzien i jest ok, u mnie wizyta we wtorek i pierwsze KTG- caly czas sie tylko martwie jak mały jest ułożony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunusia to witaj w klubie, bo u mnie tez nastala harmonia w malzenstwie:) Facetami, to czasem trzeba porzadnie wstrzasnac, zeby sie ogarneli troche, bo najgorzej to machac na wszystko reka i mowic ze samo przejdzie i jakos sie samo ulozy, mi sie wydaje , ze dosyc mocno postawilam Go juz do pionu:) zreszta tydzien temu mielismy bardzo powazna rozmowe, ktora wzial do siebie, bo i kwiaty byly i dobry seks jak za dawnych czasow no i jest naprawde dobrze:) tfu tfu, odpukac, zeby nie zapeszyc :) Nunusia mi sie wydaje, ze bedziesz wiedziala,a wlasciwie czula czy Twoj maly jest juz odwrocony glowka w dol, bo glowka Jego bedzie tak naciskala, ze poczujesz jak bola Cie wiazadla macicy zwlaszcza przy poruszaniu sie a moze tez byc tak , ze bedzie odwrocony glowka a Ty nie bedziesz miala zadnych dolegliwosci , o ktorych ja pisze. trzymam jednak kciuki, zeby bylo po Twojej mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie musimy czasami zrobic niezła jazde, troche pokazac pazurki i mezczyzni (czasami) tez pomysla... no coz w koncu my nosimy ich dzieci jestesmy całodobowymi inkubatorami jakos to nam musza wynagrodzic:) wogole moje cycki zwariowaly od kilku dni, strasznie z nich leci ze az to nie przyjemne jest... ja po domu lubie chodzic bez biustonosza wiec co chwile musze zmienac koszulke bo robia sie ogromne plamy... chcialam sobie kupic biustonosz do karmienia ale wiece ze przeszlam tyle sklepow,tyle wszystkiego i nigdzie nie znalazlam mojego rozmiaru... same małe a preciez nie kupie takiego zeby mnie troche sciskał bo przeciez te cyce jeszcze urosna... takze poki co jestem bez i niewiem czy znajde jeszcze gdzies cos. trudno jakos dam rade! Gosiu jezeli mowisz ze jakby sie obrocil to bym tyo czuła to chyba nic z tego bo mały kopie tak samo jak kopał wiec chyba czeka mnie czarny scenariusz-no coz trudno, wszystko okaze sie we wtorek... dziewczyny słyszlyscie cos o tym ze po urodzeniu ojciec dziecka moze wziasc L4 na opieke nade mna? cos mi sie o uszy obiło ze jest takie prawo i wtedy takie L4 wypisuje lekarz prowadzacy ciaze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jestescie w ORANGE? jak tak to dzis jest taka promocja ze jak sie wysle sms pod nr 80101 o tresci ORANGE (duzymi literami) to dostaniecie godzine rozmow gratis do wszystkich sieci, sprawdzone ja dostałam z tym ze czekałam 2godziny na potwierdzenie odrazu mowie:) i te minuty wazne sa przez 3 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia w Rossmannie dostaniesz takie jednorazowe wkladki laktacyjne, pudelko z takimi wkladkami kosztuje grosze a zaoszczedzisz na praniu koszulek no i komfortowo sie bedziesz czula. co do stanika, to tez dostaniesz w Rossmannie z babydream sa dostepne rozne rozmiary ,ja tez sie tam zaopatrzylam , kupilam jeden 80 D a drugi 80 E

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia mam wkladki laktacyjne ale tak jak wspominalam to po domu nie lubie chodzic w biustonoszu, stad te plamki... o widzisz a w rossmanie nie patrzylam za biustonoszami-mam ich wiele w okolicy to napewno zobacze bo mi wlasnie potrzebny E a najwiekszy jaki gdziekolwiek widzialam to byl DD to bez sensu kupowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jottkaaa
Dziewczyny, ja mam kilka spraw :) także się trochę rozpiszę. na wstępie, to podziwiam Cie Nunusia, że w nocy byłaś taka dzielna i nie spanikowałaś podczas tych skurczy! Gosiu a Ty już na całkowitym finiszu, domyślam się, że towarzyszą Ci chwile albo całkowitego wyluzowania albo stresu na przemian;p sama jestem ciekawa jak to będzie u mnie. No i super, że macie w końcu dziewczyny całkowite porozumienie z facetami. Ja z moim też krótko :) a co! Teraz moje zapytanka: 1. Jakiś czas temu dostaliśmy w prezencie łóżeczko turystyczne Hauck'a takie proste, ale w miarę solidne. Przedwczoraj po szkole rodzenia wybraliśmy się do sklepu popatrzeć za tradycyjnymi i mój mąż mnie zapytał, dlaczego byśmy mieli nie używać tego turystycznego? Ja powiedziałam z agresją, że turystyczne to turystyczne a w pokoju musi stać drewniane. Ale wieczorem coś mnie tknęło i zaczęłam czytać opinie w necie mam odnośnie właśnie łóżeczek. Byłam w szoku wielu opinii, że dużo bardziej chwalą sobie właśnie łóżeczka turystyczne, ze względu na ich wygodę i bezpieczeństwo (dzieci nie obijają się o szczebelki, nie pchają nóżek między nie itp.) Jedynym minusem jest to, że w późniejszym okresie szczebelki pomagają w nauce wstawania, ale to też niby kwestia dyskusyjna. Co sądzicie na ten temat? Odnośnie materacyka, to zdecydowałabym się w zamian na coś lepszego, np lateksowy marki Hevea. 2. Wybrałyście wanienkę prostą czy wyprofilowaną? Podobno lepsze te proste, tradycyjne :) ale jestem ciekawa Waszej opinii. 3. Gosiu, wspomniałaś coś o marce BabyDream - osobiście używam od nich balsamu, olejku i kremu na brodawki i jestem meeega zadowolona. Czy słyszałaś opinie o ich produktach dla dzieci? W Niemczech są z pewnością bardziej popularne. W pol panuje opinia, że są ok, ale że to nic ekxtra - ale myślę, że to może być też pewna sugestia, że co Rossmanowe = przeciętne. A ja jestem wniebowzięta ich jakością (przynajmniej tej serii dla ciężarnych) no i ceną!!! 4. Jakiej firmy pieluchy kupiłyście i ile paczek na start? JA myślałam też o tym, żeby jeżeli się da w domu używać tetrowych, a pampersy na wyjścia, ale nie wiem czy to będzie takie łatwe....;p 5. W szkole rodzenia położne powiedziały, żeby nie kupować kołderek i poduszek do spania - wystarczy kocyk albo śpiworek do spania - co sądzicie o tych śpiworkach? W ikeii widziałam fajne po 39,99. Aaa no i mój wózek już odebrany, przyjedzie do mnie za tydzień - kupiłam używany Emmaljunga Smart Duo Combi (czarno-srebrny) 3w1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jottkaaa
Nunusia i jeszcze jedna sprawa, o której chciałam Ci napisać, ponieważ tak jak ja masz kotka :) Podobno, mogą naprawdę źle reagować na maluszki na początku (już kiedyś się zastanawiałyśmy na ten temat)...i podobno sprawdzoną metodą jest jakiś czas wcześniej zapoznać kota z "obsiusianymi" śpioszkami lub pieluszkami. Ja zamierzam od koleżanki podebrać jakiś taki "egzemplarz" i zobaczymy jak kot zareaguje - niech się nawącha i przyzwyczai do nowego zapachu. I myślę, że powinnaś jednak oduczyć swoją spanka w wózeczku, wygląda przesłodziuśno i nie mogłam się napatrzeć na Twoje foty, ale szkoda, żeby się przyzwyczaiła i potem będziesz miała rywalizację o wózek pomiędzy nią a małym, i zbyt duży kontakt jego z jej sierścią. Ja też mam świra na punkcie kotów i naszego, ale doświadczenie mnie nauczyło, że mają bardziej wyrafinowane charakterki i czasem nie łatwo jest je przekonać do naszego zdania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki:) ja też wam mocno kibicuję i nie mogę się doczekać zdjęc bobasków nowych:) Nunusia ja to pewnie bym była już z 3 razy na porodówce jakbym miała takie skurcze,podziwiam cię:O ale grunt to nie panikować:) Jotka ja Ci cos podpowiem też,u nas na przykład mały wogóle nie śpi w łóżeczku,tylko kładę go do zabawy tam,do północy śpi w wózku,a potem z nami w łóżeczku na jedno to bardzo wygodne bo jak będziecie piersią karmić to nie trzeba wstawać za każdym razem:) Co do wanienki ja kupiłam zwykłą i żałuję,lepsza jest profilowana moim zdaniem,niby mam materacyk z gąbki ,ale i tak we dwoje kąpiemy małego jeszcze bo boję się że mu woda do ucha się wleje i zdecydowanie jestem za profilowaną.Co do pieluch na początek miałam Pampersy dużą paczkę do domu i małą do szpitala,oprócz tego 30 tetrowych bo też myślałam że będę w domu niekiedy używać ale to niema sensu dziecko tak dużo sika że trzeba by mu było co 10 minut zmieniać bo jak ma mokro w tetrze to się zaraz budzi wypróbowane,nie mówiąc że wszystko przesika,teraz używam już Dada z biedronki rewelacyjne,a do lekarza mam paczkę Pampersów i na noc też mu czasem go zakładam. Kołderkę mam ,ale jeszcze nie używaną,czeka na zimę kocykiem polarowym przykrywam ale Adaś i tak się budzi z nózkami na wierzchu bo skopie wszystko,do łóżeczka najlepsza wg mnie klin poduszka,mam taką i bardzo fajna bo jak się dziecku uleje to się nie zakrztusi,ja mam na tym punkcie fioła totalnego:) Oczywiście połozna powiedziała że najlepiej płasko lub podnieść nogi łóżeczka na czymś,ale mi tak lepiej i małemu też. Co do kocicy mojej to nie pozwalam jej włazic do wózka chociaż już nieraz miała taki zamiar:):):) czasem wejdzie do koszyka pod wóżkiem i śpi hihi ale na noc idzie z pokoju,boję się ją zostawiać z nami kot to jednak kot i nie wiem co mu do głowy szczeli,narazie udaje jakby Adasia nie widziała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×