Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

X24X

Moja pierwsza ciąża obawy i radości

Polecane posty

Gosiu wspolczuje choroby-ale teraz to nie trudno o takowa:) zdjecia wysłane. no to fatycznie @ złapała nas wszystkie mniej wiecek w tym samym momencie, he-ale dobrze przynajmniej teraz bedziemy sie nawzajem meldowac-tak dla bezpieczenstwa:) jottka-nas chrzciny nie duzo wyszły bo my mielismy knajpe po znajomosci wszystko z tortem,alkoholem i obsługa wyszło 1500zł a mielismy 30 osób. a takto u nas w krk chca 120zł od osoby plus alkohol, moja waga staneła i ruszyc sie juz nie chce. Twoje kilogramy tez ładnie pozły w dół:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah dziewczyny jakoś nie umię się przyzwyczaić że mam @ a wiecie że przez pierwsze kilka okresów po porodzie nie wolno używać tamponów bo podobno to się macica jeszcze czyści. Zazdroszcze Wam tej wagi u mnie co prawda leci w dół ale bardzo powolutku ale to tylko bo robie dietę. jottkaa a jak oczyszczasz tą fridą nosek?Bo albo ja coś robię źle albo Hub naprawdę tego nie lubi bo drze się jak by go ze skóry obdzierali. ja mam coś takiego http://allegro.pl/aspirator-nose-frida-dla-dzieci-4-filtry-gratis-i2150916254.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu, mam nadzieję, że szybko się wykurujesz. Nunusiu, na tyle osób 1500 to super cena, muszę rozglądnąć się też za lokalem. U nas w planie ok. 20 osób. x24x, mam właśnie ten aspirator. Lilka też go nie lubiła. Ale ja zrobiłam tak, przede wszystkim oczyszczam jak ona ma dobry humor, śmieje się lub gaworzy. Najpierw pokazuje jej ten aspirator, ona na niego patrzy jak na zabawkę. Chwile popatrzy i wyciągam gilki. Ważne by przyłożyć go tak, żeby zatkać wlot powietrza, bo inaczej ciężko ciągnąć. Ale też nie ładować głęboko, po prostu przyłożyć solidnie do dziurki. Ja wyciągam i coś do niej gadam w przerwach. najlepiej ciągnąć najpierw nie zbyt mocno, żeby wiedzialo dziecko o co chodzi. Mocne ciągnięcie może być naprawdę mało przyjemne. Jak czasem ma tego dużo, i długo ciagnę, to smaruje leciutko pod noskiem maścią majerankową, lagodzi zaczerwienienia. p.s. u mnie noc bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nunusia zdjecia doszly. dawidek jaki przystojniak!! tort przesliczny - jeszcze takiego nigdy nie widzialam az szkoda go zjesc;) fajnie ze juz macie chrzciny za soba.. My planujemy na czerwiec.. u nas odciaganie z noska odbywa sie poprzez odkurzac:) wiem brzmi dziwnie dla kogos kto tego nie zna:) specjalny aplikator wkladam do rury od odkurzacza i na najmniejszych obrotach przystawiam do noska - czysci rewelacyjnie ,bardzo dokladnie i fabian nigdy nie protestuje:) http://www.nasensauger-staubsauger.de/shop/product_info.php/info/p1_medinaris-NASENSAUGER-STAUBSAUGER.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Doberek, no to widzę,że @ wszytskie rozłozyła :-D A co,sprawiedliwość musi być! Gosia-no tym odkurzaczem to mnie rozwaliłaś,kurczę nie miałam pojęcia ze wogóle coś takiego istnieje :-) Zdrówka zyczę oczywiście.No i ucałuj Fabianka bo przecież już 5 miesięcy skończył.... :-) Jottkaa-no mam nadzieje,że Lilce się wkońcu poprawi. X24X-mówisz o zrzuceniu kg...poczekaj przyjdzie wiosna,zrobi sie cieplej,będziesz kilometrami spacerowac z Hubim to nawet nie obejrzysz sie jak waga sama będzie lecieć w dół. :-) U nas noc ok,tylko zauważyłąm,że mały znó zaczyna łykać powietzre przy karmieniu i jak nie odbije mu sie to zaczyna sie prężyć i wyginać. Tak jak to było na samym poczatku. U nas dziś pochmurno, wilgotno,ale nie pada..wiec mały spacerek znów zaliczymy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację ale ja bym to chciała już :D My dziś szczepienie oby się obyło bez gorączki i płaczu tak jak u Gośki. Z tym do odkurzacza to słyszałam ale jakoś się tego bałam że za mocno to będzie ciągło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! x24x ja tam nic nie słyszałam o tamponach, dlatego uzywam bo podpaski to jakos tak nie za bardzo:/ jakos z nimi poług przetrwałam ale ciezko było-cały czas czułam sie brudna...mnie juz @ pousiła hehe 4 dni miałam jak przed ciaza, ale jedyna zmiana jaka zauwazyłam to bol brzucha przy owulacji-ciekawe czy tak bede miec teraz za kazdym razem. mam ta sama fride co wy, tez codziennie czyszcze nosek na poczatku było to w miare a teraz dziecko coraz bardziej sie buntuje i musze kilka podchodów robic do tego:/ Gosiu ja słyszałam o tym aspiratorze na odkurzacz- podobno rewelacja! i wszystkiego dobrego dla Fabianka! 5cio miesieczniaka:) ale te dzieciaki rosna! a powiedz siadac juz chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...a mi polozna mowila , ze tamponow tylko podczas pologu nie mozna uzywac, a teraz gdy jestesmy juz po, to jak najbardziej. moja @ wziela mnie z zaskoczenia:) zadnych boli, zadnego sluzu ale dzisiaj minimalnie pojawil sie znajomy bol..a juz tak o tym zapomnialam..:) nunusia , moj Synek to sie rwie do siadania, gdy lezy na lezaczku to ciagnie bardzo do przodu i sie zatrzymuje w tej pozycji ogladajac sobie kolorowe skarpetki, gdy siedzi na kolanach jest to samo, prawie nie chce w pozycji pollezacej byc. na kilka sekund sadzam go pod katem 90 stopni to jest najszczesliwszy..jeszcze kilka tyg i wydaje mi sie ze juz bedzie czas na siadanie z podporka. a jak jest z siadaniem u Dawidka nunusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Witam po weekendowo :-) U nas ok, było duzo spacerków razem z M, korzystamy z pogody jak sie da. Za to mój smyk obudził mnie dziś na drugie karmienie o 4-ej w nocy..najadł sie i stwierdził że już nie będzie dalej spać :-( Ululałam go jakoś o 5-ej,ale już o 6-ej wstał. Obudziłam więc meża,a sama poszłam odsypiac. A teraz mały spi już ponad godzine,chyba odsypia... Jutro mamy szczepienie, rozmawiałam z lekarzem i mówił ze mozna szczepić skojarzoną jeśli wczesniej było normalnie, gorzej działa to w drugą stronę...zobaczymy jak tym razem Hubi zareaguje :-) Wszytskiego dobrego dla Dawidka,bo skończył juz przecież 5 miesięcy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry:) napisałam długiego posta i mi wcieło:/ no nic piszemy od nowa... dziekujemy za zyczenia:) moje dziecko odkryło nowa zabawe, a mianowicie przewracanie z plecków na brzuszek:) ile sie nasteka przy tym-ale radosc jak juz sie przewróci-bezcenna hehe Gosia moj Dawidek tez siadac chce strasznie go do tego ciagnie. moja @ była dla mnie laskawa bo trwała tylko 3 dni ale na bezbolesnej sie nie skonczyło-super jakby teraz była tak 3 dni zawsze:) ciagle nie wierze- no to sie wyspałas co? hehe fakt pogoda jest wysmienita ale zaraz bedzie rownie cieplo jak słonecznie ale na taka pogode az chce sie zyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wiecie jak moje cycki wyglądają po karmieniu masakrycznie sama skóra nie mogę na nie patrzeć są jeszcze mniejsze niż przed ciążą moja mama mówi że to się wyrówna ale są ochydne smaruje ćwiczę bo trzeba się tego pozbyć tej skóry nie wiem jak to w przypadku dziewczyn co mają większe piersi będzie bo ja mam maleńkie jakieś B:( A mój Hub dziś o 5 wyspany dobrze że mąż był w domu to go wziął bo dziś ma urlop w sumie cały tydz ma i ja mam przez to trochę wolnego dla siebie. A i Hubi zaczyna raczkować tzn początek dopiero głowa w dół pupa do góry i odpycha się nogami jak leży na brzuszku słodki widok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
X24x-no u mnie też czuję ewidentnie,że piersi się zmniejszaja...i mam wrażenie że coraz mniej mleka mam...mam nadzieje,że to tylko kryzys sie zaczyna a mm nie bedzie jeszcze potzrebne. Mój smyk też tak fajnie się juz czołga, w niedziele udało mu się przemieścić o jakieś 20 cm..hehe alez mieliśmy ubaw z niego. Musze Wam sie pochwalić,że od tyg Hubcio spi w dzien już tylko w łóżeczku,a nie w leżaczku. Nie protestuje póki co,zasypia bez problemu :-) Za to chyba u nas skok sie zaczyna,mały od soboty jest jakiś taki niespokojny,wymaga ciągłej uwagi,znów mam problem ze zrobieniem czegokolwiek..ech... Jottkaa-wszytskiego dobrego dla 4-miesięcznej Lilki! :-D Nunusia-a Dawidek zaczął sypiać lepiej,czy tak nie za bardzo?? Gosiu-a Fabian?? Nadal tak często się budzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Heloł :-D Uff..i po szczepieniu . Mały płakał nawet jak go lekarka badała,ale po kłóciu nie było tak najgorzej. Bobo usneło bez problemu, wstał tylko raz na karmienie i spał do rana,także super :-) Lekarka nie mogła uwierzyć,ze Hubi pomimo ze ma dopiero 3,5 miesiąca to jest taki duzy i długi..mówiła,że wygląda na półroczne dziecko. A..no i 7,70kg już wazy..pulpecik mój malutki :-) U nas dziś ze spacerku nici bo snieg pada co chwila :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! u nas dzis nocka była masakra. mały budził sie chyba z 10 razy... ja ledwo zywa-no ale coz raz jest lepiej a raz gorzej. wczoraj bylismy na zakupach, kupiłam małemu nowy kombinezon bo juz go go nie mam w co ubierac- kupilismy tez termometr elektryczny, taki: http://allegro.pl/termometr-do-czola-i-do-ucha-baby-ono-krakow-i2122518743.html mam nadzieje ze sie czesto nie przyda:P Gosiu, ciagle nie wierze- wprowadzacie juz cos nowego do diety maluszków? bo x24x to wiem, Jottka zapewne jeszcze nie przez brzuszkowe problemy. ciagle nie wierze-faktycznie Twoj Hubi juz musi byc duzy i taka waga ładnie ładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja krótko, bo mała mi marudzi trochę. Chirurg w pon. powiedział, że chirurgicznie oki, nic jej nie dolega, że to nadal kolkowe bóle. Kazał obserwować kupki i podawać probiotyk i sab simplex dla lepszego odgazowywania. Powiedział, że jak na piersi to sporo przybrała, że niemal w 4 miechy zwiększyła wagę urodzeniową. Mała waży ok. 5,700 kg. Powiedział, żeby wprowadzać jabłuszko, marchewkę itp, systematycznie, że może to jlita pobudzi do lepszej pracy. Więc wczoraj podaliśmy łyżeczkę pierwszego jabłuszka z hipka. Było oki i smacznie :) Ale kupki ma nadal rzadkie, wielkie i śmierdzące. Tak rzadkie, że po prostu jest to wielkie pływające jezioro w pampersie... a śmierdzi że hej! Dziewczyny jak z ząbkami u Was? u nas jeszcze cisza. Aha Lilka od pewnego czasu ciągnie cycka ciut częściej, ale krócej, max 7 min. Średnio 5,6.. Wy też tak macie? Uciekam na matę, do dżungli:p i potem na spacer, bo u nas przepięknie od wczoraj, słońce jak w lecie! a miało być krótko hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ciagle nie wierze- super, ze szczepienie obylo sie bezproblemowo a ie tak jak u mnie nunusia - ja jak narazie podaje Fabianowi tylko jablko, marchewke, gruszke i swiezego banana natomiast tak od kwietnia kiedy to juz bedzie pelne pol roczku z nami ,nadal bedzie piers a raz dziennie (obiad) bede miksowala warzywka np ziemniak, marchew z mieskiem itp. Nunusia czy ten fotlik do karmienia masz juz w dom? jesli tak, to napisz prosze czy jestes zadowolona,czy sie sprawdza?do jakiego wieku on jest? w sklepie dzisiaj widzialam bardzo podobny do Twojego i wyglada bardzo ciekawie i porzadnie.. jotkaa - to w sumie dobra wiadomosc - ze chirurgicznie nic nie dolega malutkiej Twojej. Z zabkami u Fabiana nadal nic, oprocz litrow sliny wyplywjacej z buzki:) a jesli chodzi o karmienie , to On tez teraz bardzo krotko ciagnie cycka- 5 min jedna piers 5 min druga i juz jest najedzony a mi to bardzo pasuje:) pozdrawiam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu mam, mam krzesełko. ale jeszcze go nie uzywam bo mały jest za mały, narazie deserki itp daje w lezaczku tylko daje go na tryb pół siedzacy, ale zadowolona jestem i tak jest solidnie zbudowane. mozna je dawac na sam doł wiec nadaje sie do poznego wieku jak juz dziecko samo chodzi, nawet niewiem do ilu kilo bo nie sprawdzałam. mozna go tez dac do pozycji pół lezacej jakby tak dziecko zasneło- warto go kupuc. nasze karmienie tez twra juz max 10min chyba ze to jest karmienie na noc to dłuzej bo mał zasypia przy piersi chociaz teraz go oduczam i jak juz czuje ze to jest takie delikatne ssanie to zabieram piers i wkładam smoka zeby oszukac i tak zasypia, w dzien tak samo robie jak jest spaicy. my wrocilismy ze spacerku-pogoda boska! wiosna sie robi na szczescie! ja juz nie moge doczekac sie wozka spacerowego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Boszzz..może i nocka była u nas ok,ale to co wyrabia moje dziecko w dzien to masakra. Co sie od niego odwrócę,to zaczyna płakać. Ok 12-ej wył prawie godzinę,a ja nie wiedziałam dlaczego..ale chyba odbic mu sie nie chciało...ech..ogólnie z każdym dniem jest coraz bardziej niespokojny,nie wiem czy to skok,czy ząbki(dzisiaj kupiliśmy mu już gryzaka) czy jedno i drugie... Ja jeszcze niczego poza mlekiem nie daje Hubiemu. W sumie jest najmłodszy z wszystkich tu dzieciaczków i chyba za szybko na takie nowości. Niby jak dziecko jest na mleku matki to do 6-go miesiąca nie powinno sie go dokarmiać,ale lekka przesada jak dla mnie..myślę,że jak skończy 4 miesiące,to zacznę podawać powolitku jabłuszko... A powiedzcie,czy Wasze maluchy jak sie ślinią to też mają duzo krosteczek na brodzie?? Bo mojego ostatnio to strasznie wysypało. Czytałąm,ze to normalne od dużej ilosci od sliny,ale wczoraj jak lekarz popatrzył na to,stwierdził,że HUbi ma chyba alergie na mleko krowie i kazał mi odstawić nabiał(mleko,twarożki,deserki)cytrusy, czekoladę,orzechy,ryby a nawet masło...hmm..tylko ja sie pytam to co pozaostaje mi jeść?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle nie wierze a ja myślałam że to tylko moj Hub jest taki olbrzym długi i pulchny bo już ponad 7,5kg ma a tu popatrz ale to chyba urok Hubertów :P U nas nocki różnie ostatnie kilka nocy się budził co chwilkę bo mu smoczek wypadał i szukał ale jadł co 3-4godz. Ja już nie ubieram kombinezonu dawno kurtke ma mały a ostatnio jak jest tak ciepło to już tylko kamizelka pod tym body bluzka i bluza. U nas z jedzeniem na szczęście nie ma problemu Hubenss wcina co popadnie :D Mięsko z warzywami miksowane jabłuszko z marchewką na deser czasem biszkopta dodaję albo samego wcina tak jak wiewiórka ostrzy "zęby" na nim słodko to wygląda jak trzyma tego biszkopcika w dwóch rękach i zasuwa, a jak mu wypadnie to wrzask. I ja nie daję żadnych słoiczków wszytko robione naturalnie. No i tak jak Gosi pisze gruszkę i banana powoli będę teraz próbować żeby poznał nowe smaki. Teść ma mi króliczka młodego załatwić to też będzie miał super mięsko bo na razie to cielęcinke tylko. My na krzesełko jeszcze mamy trochę czasu żeby coś kupić. ciagle nie wierze wątpię żeby to była alergia na mleko jeśli ma te krostki tylko koło buzi, Hubcio też to ma ale ja myślałam że to od butli a tu jednak od śliny ale on ma tylko kilka i to szybko mu znikają. Aha dziewczyny gdybyście coś tak o karmieniu stałymi posiłkami chciały wiedzieć to ja chętnie doradzę w końcu jako pierwsza dałam mm na stałe ale nie żałuję już teraz. A i jeszcze Wam powiem że dostałam pracę jako agent nieruchomości kolega ma firmę i będę u niego pracować zobaczymy jak to wyjdzie w praniu w połączeniu z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA KOBIET!!! moj Dawidek chyba przeczuł ze dzis dzien kobiet i superowo spał w nocy-dawno nie miałam tak przespanej nocki. pogoda superowa dzis D ma wolne wiec pojdziemy napewno na długi spacer. kupie sobie dzis słuchawki do mp3 i bede sobie smigac na spacerki jak bede sama, bo nudno tak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Wszystkiego naj najlepszego z okazji naszego babskiego święta! :-D U nas skok trwa nadal, mały ani nie gaworzy tak jak kiedyś,ani na boczki sie już nie przekręca,siedzi i patrzy takim smutnym wzrokiem,mam wrażenie ze ,,cofnął się jakby w rozwoju" więc to ewidentnie skok rozwojowy,uff oby skończył sie jak najszybciej bo brakuje mi tego mojego wesołego i smiechowego Hubcia :-( x24x-no to tylko pogratulować nowej pracy :-) Myślę,że wszystko to kwestia dobrej organizacji i jeśli maż będzie Ci pomagał to dasz radę pracować mając takiego małego smyka. Trzymam kciuki :-D Nunusia-hehe..ja póki co zwiedzam z małym nowe okolice na spacerach to sie jeszcze nie nudze :-P Dziewczyny,nie wiem jak u Was,ale u mnie po porodzie każde zblizenie z mężem jest o wiele przyjemniejsze niż przed ciąża. Jakoś inaczej to po prostu ,,smakuje' :-D Duuuużo lepiej. Tylko teraz oczywiście już bez takich głupich szaleństw jak ostatnio :-P Ps. A na Dzień Kobiet od meza poprosiłam nie o kwiatki ale o kase na fryzjera zeby włosy obciąć i pomalować jeszcze przed świętami. Nunusia,z Ciebie ekspert w tej dziedzinie,powiedz co ile bezpiecznie można malować włosy. Ja mam naturalne ciemne,przed ślubem w sierpniu rozjaśniałam je,a teraz chce wrócić znów do ciemnych,tym razem jakiegoś ładnego brązu. Możesz polecić jakąś dobrą farbę?? I u nas wkońcu piękna pogoda więc i my spadamy zaraz na spacer. Miłego dnia! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! u nas nocka dzisiaj znowu marudna z 3 pobudkami i wypluwaniem smoka, ale na szczęście mąż mnie sporo odciążył i spędził z nią jeszcze cały ranek kiedy ja spałam. Od kilku dni codziennie rano czyta małej bajki, takie dla maluszków i tak świetnie akcentuje ten tekst, że ja pod pierzyną boki zrywam a i Lila się cieszy i z nim rozmawia:p Od jakiegoś czasu mam nowy kłopot. Lilka buntuje się po włożeniu jej do gondoli wózka przy wyjściu na spacer, trzeba ją nosić, aż zrobi się senna i wtedy jest ok. Nasze spacery trwają średnio 1,5h ale mała przebudzi się w połowie i płacze... Koleżanka zasugerowała, że to przez to, że nie widzi zbyt wiele z gondoli więc zobaczę jakie są możliwości mojej spacerówki, żeby było nie za płasko i nie za siedząco... Miałyście podobny problem? Gosiu, zastanawiałam się, powiedz, czy będziecie do Fabiana od razu mówić w 2 językach, żeby uczył się i pol i niem.? My się zastanawialiśmy kiedyś, czy od małego nie wprowadzić języka ang albo właśnie niemieckiego... ale boję się, że większej bidy jej narobię. Ty to co innego, mieszkacie poza Polską więc to zrozumiałe. Miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! nasza nocka znow udana, spalismy prawie do 10, bo telefon nas obudził. ja na Dzien Kobiet dostałam piekarnik, kurteczke i bukiet kwiatów:) wiec jestem zadowolona. x24x ja rowniez gratuluje pracy,udało Ci sie:) ciagle nie wierze- u mnie tez ze zblizeniami jest ok, tylko problem mam ostatnio z tym ze nie pptrafie sie "skupic" i w sumie zadna przyjemnosc z tego wychodzi-od jakiegos czasu juz tak mam. co do farb to najlepsze sa profesjonalne, w salonch fryzjerskich, chociaz nie kazdy takie ma, a takich sklepowych to Loreal chyba najlepsza, w sumie wszystkie sa na podobnym pozionmie oby tylko nie Palette, to omijamy szerokim łukiem! ja farbuje srednio co 2-3mc jak juz jest widoczny odrost i kolor bardzo wypłukany. Jottka mysle ze moze faktycznie spacerówka byłaby rozwiazaniem-ja juz tez o niej mysle, chociaz Dawidek raczej ostatnio grzeczny na spacerkach. odziwo-bo kiedys była jazda jak go wsadzalismy do wózka. ale dziecko jest ciekawe swiata, jak jestesmy gdzies w galerii i nie spi to mu składam kaptur z gondoli i oglada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam.. jotkaa mnie sie tez wydaje , ze Lila chce obserwowac juz swiat...:) i poprostu lezenie w gondoli ja wkurza.Kurcze u mnie tez podobny problem i pewnie juz bym dawno zmienila na spacerowke , bo moj fabian juz sie nie miesci do gondoli:) ale jest jeszcze za zimno na taki wozek spacerowy.. Jotkaa ,wiesz z ta nauka jezykow,jesli mieszkasz na obczyznie to trzeba uwazac, bo mozna niezly metlik dziecku w glowie zrobic i bardziej zaszkodzic niz pomoc. tak jak to zrobila siostra mojego meza - tez mieszka w Niemczech. do swojego synka zamiast po polsku mowic to od poczatku tylko byl niemiecki a po polsku bardzo rzadko i niestety dziecko przyswoilo sobie tylko jeden jezyk i teraz jak pojedzie do dziadkow czy do rodziny do polski to biedny nie ma jak sie porozumiec a jezyk polski okresla jako belkotanie:) a szkoda bp jeden jezyk mial by za darmo.. ja z mezem mowie w domu po polsku , do Fabiana bedziemy mowili w dwoch jezykach, tak bedzie latwiej dla niego, gdy pojdzie do przedszkola ten jezyk niemiecki nie bedzie dla niego obcy a jezyk polski bedzie mu utrwalany. Wy tez mozecie np 2-3 razy w tygodniu w formie zabawy wdrazac obcy jezyk ,na poczatek proste ksiazeczki z obrazkami, plyty CD z piosenkami do tanczennia, wypowiadane te same zdania w dwoch jezykach wazna jest przy tym wszystkim swoboda u dziecka i systematycznosc i cierpliwosc rodzica:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu w 100% się z Tobą zgadzam moja siostra też mieszka w Niemczech i od jednych znajomych dzieci tylko po niemiecku od małego w domu mówiły i potem nie szło z nimi pogadać po polsku bo nie umiały nic powiedzieć rozumiały ale odpowiadały po niemiecku a druga koleżanka znowu mówiła z dziećmi tylko po polsku a jak posżły do przedszkola to się nauczyły same po niemiecku i teraz bez preblemu mówią w 2 językach płynnie. My w polsce to właśnie najlepiej stopniowo po troszce czegoś uczyć np liczyć czy kolorów itp a w przedszkolu zapisać np na zajęcia ang czy niem, ja bym tak chciała właśnie zrobić. Mój Hub codziennie teraz budzi się o 5 pomimo że no o 4:30 dostał jeśc to i tak o 5 obudzony i musze go brać do siebie przytulić to jeszcze zaśnie czy herbatki dać i wtedy śpi jeszcze troszkę ale i tak wstaje koło 6 czy 7 i jest wyspany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie rację z tymi językami, dobrze, by nie było wszystko na hurra, tylko spokojnie, z głową. Dziewczyny! powiem Wam, że wczoraj ruszyłyśmy na spacer spacerówką :) i było o niebo lepiej! Moja spacerówka może być zarówno zabudowana jak i całkiem odkryta jak spacerówka. Mamy w zestawie taki śpiworek, który wygląda prawie jak miękka gondolka w niektórych wózkach. Podniosłam plecki na 1 stopień (było nawet niżej niż w foteliku samochodowym), dałam na spód rożek, żeby nie ciągnęło od dołu, zapakowałam do śpiworka i hej! Dołożyłam też daszek, gdyby wiało, mogę go łatwo zdejmować bez hałasu. Mała rozpłakała mi się 2 x na spacerku, ale szybko zainteresowała się drzewami dookoła i było dużo lepiej. Szybko przestała. Jak nie wiało i chciała bardziej oglądać to zdejmowałam daszek i kładłam go na to oparcie na nóżki jak już dziecko większe jest. Miała tak samo cieplutko jak w gądoli. Byłyśmy 1,5 godz na spacerze, a potem przez to, że spała, to zostawiłam ją w wózku na słoneczku na tarasie przed domem i pospała jeszcze godzinę! Także była Lilka ponad 2,5 godz na powietrzu. Dziś niestety brzydsza pogoda u nas... Udanego i spokojenego weekendu! aha nocka marudna u nas z pobudkami co 3h, i dziś 4 doba odkąd kupki nie ma eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Boze,dziewczyny co ja sie wczoraj miałam z Hubertem..do południa wył jakby go ze skóry obdzierali,gorzej niz przy szczepieniu..i prezył sie,kupy nie mogac zrobic...posiedział chwile,usmiechnał sie i dalej w ryk. W pewnym momencie zaniósł sie tak płaczem ze az zaczal sie dusic..a ja sama w domu,płakałam razem z nim trzesac sie z przerazenia co sie dzieje z moim dzieckiem...sajgon...teraz też az boję sie powtórki z rozrywki jak tylko zajęknie... Pół nocy przesiedziałam w necie szukając co to mogło byc...no przciez nie kolka,za późno już na to....nawet trochę przepajać go zaczęłam,ale nie pomogło.. No i chyba znalazłam w necie odpowiedz co to może byc...DYSCHEZJA NIEMOWLECA!! Jottkaa,u Was tez te problemy brzuszkowe i kupowe, poczytaj o tym, albo zapytaj lekarza o coś takiego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry! my juz po spacerku ale dzis u nas cieplutko:) Dawidek jeszcze spi w lezaczku na balkonie, udało mi sie go wniesc na spiocha na gore, balkon i okna pootwierane korzystam z okazji zeby przewietrzyc porzadnie mieszaknko, posciewl tez sie wietrzy, nasza i małego. ciekawe ile jeszcze bedzie spał. dzi dzien mezczyzny, i szykuje mojemu D słodka niespodzianke bo upieke mu murfinki czekoladowe- pewnie nawet sie nie spodziewa he. musze wysprzatac mieszkanko ale to jak Dawidek wstanie teraz mam czas na relaks. ciagle nie wierze- no to niezle miałąs z Hubim, ciekawe co sie działo, moze to faktycznie ta dyschezja... napewno musiałas sie niezle strachu najesc. Jottka 4 doba bez kupki? ładnie... a jeszcze niedawno tu pisałas ze jeden dzien bez kupki to u Ciebei zawał. :) nic sie nie martw zaoszczedzisz na pampersach hihi (zartuje oczywiscie) ja juz sie przyzwyczaiłam ze kupki nie ma, coz ten typ tak ma! super ze spacerówka zadziałałą! wiesz co, powiem Ci ze u nas tez był problem jak wsadzałam małego do wózka i jak zaraz nie usnał bo była awantura ale teraz jak jest coraz starszy to jakos mu sie bardziej jezdzenie w wozeczku podoba. nawet jak podczas spaceru sie obudzi to nie krzyczy tak jak kiedys tylko oglada. widocznie to przychodzi z wiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju tak długo bez kupki to masakra ale jak nunusia pisała wcześniej to podobno długo dziecko może nie robić u nas na szczęście nie ma z tym problemów, teraz jakoś mu się to tak uregulowało (jak u mojego Krzyśka) że rano wstaje kupka zje 2 kupka i czasem po południu jeszcze jedna ale rano to zawsze są 2 także odpukać bezproblemowo to idzie. Hubi też tak raz płakał przez kilka godzin i nie wiedziałam co to jest też myślałam że kupy nie może zrobić włożyłam mu nawet patyczek taki do uszu nasmarowany linomagiem do pupki kupka poszła ale on dalej płakał dałam czopek i przestał jak się później okazało to były ząbki i tak przez 2 tyg był niespokojny smarowałam mu to żelem ale teraz ucichło spokój na razie z ząbkami. Ze spacerami to tez nigdy nie było problemu nawet jak nie śpi w gondoli to patrzy sobie i nie płacze w sumie na spacerze to on plakał tylko w 1 i 2 dzień na początku jak zaczynaliśmy chodzić na spacerki a potem to już spokój zawsze był. Ja mam jutro urodzinki i podobno dostanę karnet do spa na zabiegi cellulitowe i na rozstępy i do kosmetyczki na twarz coś w sumie fajnie poczuję się znowu kobietą :) Takie czegoś mi brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×