Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

X24X

Moja pierwsza ciąża obawy i radości

Polecane posty

Gość ciagle nie wierze
Heloł :-) U nas była mega super noc..mały jak usnął przed 20-ta tak wstał o 2.20 a potem o 6-ej,także jestem mega wyspana. Zapisałam sie na jutro do gina..napewno na kontrole,ale czy poproszę o tabletke to sie cały czas zastanawiam..z jednje strony nie jestem gotowa ani psychicznie ani fizycznie na ewentualne drugie dziecko,ale też jak patrze na HUbcia i sobie myślę,że miałabym użyć tabsa,,po" i bym go nigdy nie miała..to sobie tego nie wyobrażam..no mówię Wam dziewczyny w kropce do kwadratu jestem...mam czas do namysłu do jutra rana... :-O Jottkaa-zdrówka życzę :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciagle nie wierze, fajnie że noc udana! U nas dziś też okey, system 7+2 spania :) Kupka rano!!! ufff jak się cieszę. Dziewczyny jak Wasi faceci podchodzą do Waszego klikania tu na forum Kafeterii? Mój się czasem ze mnie podśmiewuje, a że zapamiętał nick "Nunusia" pyta mnie czasem, co tam u Nunusiu słychać:P W końcu już tak długo klikamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! mnie dopadła deprecha i to taka zajebista... cała noc przeryczałam i dzis od rana, mam dosc wszystkiego. nawet do dziecka mi sie dochodzic nie chce-takze jest zle...ale nie chce smecic tu... Jottka moj tez wie o tym ze piszemy, nieraz pyta co i wogole to mu mowie, ale czytac mu nie pozwlam, ani co Wy piszecie, ani co ja pisze, czesto razem ze mna oglada fotki waszych dzieciaczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Mój M wie że klepie gdzieś na jakimś forum,ale nie wnika na jakim i o czym :-P Ale Wasze dzieciaczki też oglada ze mna na fb :-D Jottkaa-tak sobie myślałam kiedyś o Lilce i jej problemach trawiennych i pomyślałam ze to pewnie wina tego ze urodziła się jednak trochę przed czasem,ale nie martw sie jeszcze chwila i wszystkie dolegliwości miną.. :-) Nunusia-mam nadzieje,że szybko pozbierasz sie do kupy! Ale nie obwiniaj sie każdy ma prawo mieć gorszy dzień,moze zwyczajne zmęczenie Cię dopadło,albo przesilenie wiosenne :-) x24x-a miałam pytać,zdecydowałaś się na tą spirale?? Czy jednak coś innego?? Dziewczyny wiecznie zapomnę zapytać,czy Wazse dzieciaczki śpą przy zapalonym świetle/lampce czy po ciemku?? Ja jak kładę się spać to gaszę lampkę i całą noc śpi po ciemku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
I jeszcze raz ja...bo oczywiście znowu zapomniałam co chciałam.. :-P Otóż doszłam ostatnio do tego że popełniłam chyba spory bład w wychowaniu małego..a mianowicie w dzien maly jesli spi to tylko w lezaczku,za nic nie usnie w łóżeczku...mam jakis zwykly lezaczek i czytałam ze mozna w nich klasc dzieci tylko do 9 kg,czyli znajac tempo mojego smyka zostało nam mało czasu...i od dzis poswiece sie i zaczne go przyzwyczajać do spania nawet 3 min w łóżeczku... A jak to jest u Was? Pewnie wszystkie spią w łóżeczkach,co?? Ech..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciagle nie wierze, tez o tym myślałam, że Lilka jest ciut wcześniejszym dzieckiem. Wygląda na to, że się normuje, ale czasem ma twardy brzuszek ,boli ją i płacze. Lilka w nocy śpi przy zgaszonym świetle. Tyle, że my ogladamy w sypialni TV więc jest wieczorem jeszcze trochę jasno. Odpukać w nocy płakała mi 2x w 1 miesiącu życia, i potem nigdy już. Jak się budzi to tylko stęka, ale nigdy nie płacze. W dzień drzemki ma różnie, jak jestem z nią na dole domu to w wózku, a jak u nas w sypialni to albo w swoim łóżeczku albo na naszym łóżku. Na bujaczku nie zaśnie, a poza tym wycztałam, że sen w pozycji pół siedzącej nie jest zbyt zdrowy, a przede wszystkim nie zregeneruje dziecka jak sen na leżąco. Ale myślę, że to i tak kwestia gustu maluszka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! my dzisiaj bylismy na szczepieniu - to byl koszmar!!! Maly w sumie podczas szczepienia nie plakal za wiele a to co sie dzialo i dzieje w domu to pierwszy raz tak mam. nie szlo go uspokoic, marudny to malo powiedziane, goraczka i ten krzyk przerazliwy. przeszlo troszke gdy podalam czopka i jakos narazie nie placze a ja wertuje internet zeby zdobyc jakies info :) boje sie jak cholera nocy , dzwonilam do meza zeby zabieral tylek i przyjezdzal do nas, bo lekko nie ogarniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu może kąpiel chłodząca? w wodzie o temperaturze o 1 lub 2 stopni niższej niż temperatura ciała małego. Z tymże jak się wyrywa, to może być ciężko... nie wiem co doradzić, ale 3maj się dzielnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mamuśki:) jottkaa myślę że włączony TV nie zaszkodzi jedynie jak dziecko ogląda TV Hub lub TV ale mu nie pozwalamy za bardzo patrzeć. A na Twóje problemy ze zdrowiem to lepiej idź do lekarza bo jak będziesz nosić maleństwo żeby Ci się coś odpukać nie stało. A na problemy z brzuszkiem polecam jabłuszko lub marcheweczkę. Ja podaję od tygodnia i kupki są prze każdej zmianie pieluszki i takie rzadkie nie martw się że za wcześnie pół łyżeczki soczku nie zaszkodzi. Ja sobie nie wyobrażam jakbym miała być teraz w ciąży jak dla mnie o wiele za wcześnie i na razie z resztą jesteśmy zdania że nie chcemy w ogóle drugiego dziecka, ale u każdego to wygląda przecież inaczej. Mój Krzysiek to wie że piszemy ale nie czyta raz tylko patrzył jak czytałam i pyta "A co Ty jesteś nunusia czy ciągle nie wierze" i śmieje się że mamy takie śmieszne nicki ale on pisze też na forum o swoim aucie. Ale ja mu opowiadam co piszemy mniej więcej czasem. Spirali jeszcze nie mam bo czekam na @ ale jak tylko dostane to zaraz lece cytologia i zakładam na razie gumeczki:D Hub też śpi przy zgaszonym świetle jak karmię teraz butlą to zapalam ale jak odłoże do łóżeczka to gaszę z resztą zauważyłam że on woli spać przy zgaszonym a w dzień zasłaniam rolety nie są całkiem ciemne więc wie że jest dzień. Mały śpi tylko w kołysce a u rodziców ma turystyczne łóżeczko bo my tam czasem na kilka dni jedziemy no i w wózku na spacerze w domu w wózku nie zaśnie. Jak chcesz oduczyć od leżaczka to już już bo im później tym będzie ciężej ja jak uczyłam Hubcia spać w kołysce to kładłam go tam jak płakał to brałam na ręce uspokajałam i znowu odkładałam i tak w kółko czasem trzeba nawet z 200razy tak ale uwierz opłaca się po max3 dniach powinien się nauczyć. Teraz jak się budzi w nocy to najpierw się kręci a potem przechodzi to w płacz jak karmiłam cycem to tylko się kręcił i stękał a teraz już płacze. Gosiu czopek powinien pomóc działa uspokajająco i przeciwgorączkowo. My dziś byliśmy dziś u nowej pediatry rewelacyjna kobieta na początku byłam u niej prywatnie po porodzie. Mam skierowanie do poradni laryngologicznej bo Hubi ma taką sapke w nosku ciągle i pow że to za długo już trwa żeby laryngolog zobaczył czy tam w nosku jest wszystko ok i do poradni chirurgi dziecięcej z tym pod języczkiem i z przepukliną tamta poprzednia powiedziała żeby to zbagatelizować a ta się przejeła tym. No i ząbki to podobno dopiero początek:(:(:( a ja myślałam że już na dniach się przebije a ona mi na to że to jeszcze z 2 mies masakra Hubi jest taki niespokojny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Dziewczyny,a powiedzcie mi czy zeby szczepić 6w1 czy 5w1 potzrebna jest recepta?? Czy w punkcie szczepień tylko płacicie?? Jak to jest?? Bo ja sie zdecydowałam zaszczepić tym razem skojarzonymi... x24x-no jeśli to już faktycznie zęby to może być niezły sajgon przez dłuższy czas. Dawaj małemu gryzaki,smaruj żelem,a jak będzie bardzo marudził idź do lekarza,może poradzi coś mądrego. Gosia-współczuję męczarni,ale dobrze Jottkaa pisze zrób może kąpiel chłodzącą,jeśli czopek nie wystarcza. I przytulaj jak najwięcej,jutro będzie już dobrze,tylko noc trzeba jakoś wytrzymać.Ale gdyby był maż napewno byłoby łatwiej,tulilibyście na zmianę. Wiecie,chyba jednak zdecyduję sie na tabletkę...zobaczymy tylko czy lekarz będzie chciał przepisać bo nie wszyscy chca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciagle nie wierze nie chcę cie martwic ale jak już się szczepilo raz normalnie to już trzeba tak do konca, i na odwrot tak samo że skojarzonymi. Nie mozna pol tak pol tak. Chodzi o specyfike dawek i substancji. Tak przynajmniej czytalam ale mogę się mylic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jottka ja sie z Toba nie zgodze co do szczepionek bo ja dokładnie rozmawiałam z lekarka o tym i mowiła ze dobrze jest szczepic własnie zawsze tym samym ale nie ma tak ze trzeba,nic nie zaszkodzi jak uzyje skojarzonej:) ale najlepiej zapytac lekarki. ciagle nie wierze wiesz co u nas to wyglada tak ze tam w punkcie szczepien sa te szczepionki, bez zadnej recepty ani nic tylko tam płace u tej baby co szczepi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem jak to jest czy trzeba cały czas tą samą czy nie ale u nas wygląda to tak że dostaje recepte i normalnie w aptece wykupuje 135zł chyba i potem zawoże im do lodówki bo bezpieczniej można kupić bezpośrednio przed szczepieniem albo trzymać u siebie w lodówce ale to nie wiadomo jaka temp itp. A teraz w tej nowej przychodni to nie wiem jak będzie ale chyba tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Hej dziewczyny, no i jestem już po wizycie u gina. Lekarz nie za bardzo chciał przepisać tabletkę,musiałam zapłacić za receptę 60 zł,a wieczorem mąż jak bedzie wracał z pracy zajedzie do apteki i wykupi. Kurczę,to bedzie 69 godz od ,,wpadki" więc mam nadzieje,ze tabletka jeszcze zadziała. Na dodatek od wczoraj niemiłosiernie boli mnie krocze,jakby mnie coś rozrywało od środka...szkoda ze lekarz mnie nie zbadał,ale kazał przyjsc dopiero w przysżłym tyg na kontrolne badanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my zaraz idziemy do lekarki na szczepienie, to widocznie u kazdego jest inaczej. u nas sie płaci w przychodni na miejscu. ciagle nie wierze- no to najlepiej zapytaj u siebie w przychodni jak to jest, zadzwon i sie dowiesz, tak jak mowie ja sie specjalnie dowiadywałam o te szczepionki bo ngdy nie wiadomo kiedy przycisnie z kasa wiec mi baba powiedziłą ze mozna. moze ti i dobrze ze wziełas tabletke-nie bedziesz sie zadreczac, a byłas prywatnie u gina czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle nie wierze 60zł za samą recepte to chore nunusia jak tam po szczepieniu? Gosia a u Ciebie już lepiej? Ja muszę się Wam pochwalić zaczełam diete i już mam 4kg mniej pewnie sama woda ale jak to cieszy jak się widzi na wadze taki spadek poza tym ja mam do zrzucenia jakieś 10kg więc duuużo zostało jeszcze 6:) A jak u Was z wagą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za lekarz, forsę chce, zbadać nie chce...szkoda gadać x24x gratuluje spadku wagi :) U mnie w zasadzie od 3 miesięcy jest bez zmian, ale nie ćwiczę i opycham się białą czekoladą i herbatnikami. Też zamierzam się wsiąść za siebie, bo mimo tego, że ważę 10 kg mniej niż przed zajściem w ciążę - czyli dokładnie rok temu, to nadal mam sporą nadwagę. Chciałabym ważyć 70 kg. To całkiem realny cel przy dziecku, ale muszę zahamować te słodycze i zacząć jeść więcej owoców i warzyw. Ogólnie przez karmienie mam mega apetyt! Zapomniałam Wam ost napisać, że od niespełna 2 tyg walczę z ogromnym problemem. Garściami wypadają mi włosy. Czytałam i wiem, że po ciąży, przy laktacji tak się zdarza. Zaopatrzyłam się w witaminy, dobry szampon i odżywkę i zobaczymy co z tego wyjdzie... W przyszłym tyg chcę jeszcze podciąć włosy, żeby je odciążyć. Mam nadzieję, że to wszystko pomoże!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Heloł :-) No jak tez sie zdziwiłam jak kazał mi zaplacić za wypisanie recepty..wogóle z pielęgniarka zachowywali sie tak jakby jakieś wielkie przestepstwo popełniali..a przecież ja nie byłam w potwierdzonej ciąży i nie poszłam po centralnie tabletke poronną tylko zwyczajną anty stosowaną w nagłych przypadkach! Oczywiście byłam w normalnej państwowej przychodni... Ale..z tego co czytałam o tym tabsie,to jesli jestem już w ciązy i jajeczko sie zagnieździło to ta tabletka już nic nie poradzi,a tylko pomoże lepiej usadowić się w macicy,pożyjemy zobaczymy Jottkaa-też gzdieś czytałam że wypadanie włosów jest normalne... x24x- no ja Wam szczerze zazdroszę dodatkowych kilogramów, bo ja tak jaki kiedyś pisałam to skóra i kości..szkieletor chodzący.. Gosiu-mam nadzieje,że Fabian się upokoił i zapomniał o szczepieniu. A powiedz czy Ty też ju zjadasz normalnie?? Jottkaa a TY? U mnie po schabowym nie było żadnej reakcji,więc dziś wkońcu zjem smażoną rybke :-) Nunusia-a jak u Was po szczepieniu? Mam nadzieje,że ok.. A..wczoraj mały nie zrobił kupy przez całą dobę,pierwszy raz mu sie to zdarzyło...co prawda nie marudził,ale ja cudowałam cudowałam i za namową mamy dałąm małemu małą lyżeczkę przegotowanej wody (bez cukru), 10 min później połóżyłam na brzuszku a po niecałej godz była już kupa! Także polecam!! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Heloł :-) No jak tez sie zdziwiłam jak kazał mi zaplacić za wypisanie recepty..wogóle z pielęgniarka zachowywali sie tak jakby jakieś wielkie przestepstwo popełniali..a przecież ja nie byłam w potwierdzonej ciąży i nie poszłam po centralnie tabletke poronną tylko zwyczajną anty stosowaną w nagłych przypadkach! Oczywiście byłam w normalnej państwowej przychodni... Ale..z tego co czytałam o tym tabsie,to jesli jestem już w ciązy i jajeczko sie zagnieździło to ta tabletka już nic nie poradzi,a tylko pomoże lepiej usadowić się w macicy,pożyjemy zobaczymy Jottkaa-też gzdieś czytałam że wypadanie włosów jest normalne... x24x- no ja Wam szczerze zazdroszę dodatkowych kilogramów, bo ja tak jaki kiedyś pisałam to skóra i kości..szkieletor chodzący.. Gosiu-mam nadzieje,że Fabian się upokoił i zapomniał o szczepieniu. A powiedz czy Ty też ju zjadasz normalnie?? Jottkaa a TY? U mnie po schabowym nie było żadnej reakcji,więc dziś wkońcu zjem smażoną rybke :-) Nunusia-a jak u Was po szczepieniu? Mam nadzieje,że ok.. A..wczoraj mały nie zrobił kupy przez całą dobę,pierwszy raz mu sie to zdarzyło...co prawda nie marudził,ale ja cudowałam cudowałam i za namową mamy dałąm małemu małą lyżeczkę przegotowanej wody (bez cukru), 10 min później połóżyłam na brzuszku a po niecałej godz była już kupa! Także polecam!! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry wszystkim ! ;) Krytyczne chwile sa juz za nami, najgorszy byl 1 dzien i noc, wczoraj juz byl tylko stan podgoraczkowy a dzisiaj juz wrocilo rewelacyjne samopoczucie fabianka. ostatni zestaw szczepionek czeka nas jeszcze 27 marca i koniec!! jotkaa mi tez wlosy leca, codziennie musze odkurzac , bo wszedzie moje klaczki czarne sa, biore witaminy ale i tak leca.. ja mam bardzo grube wlosy wiec az tak bardzo nie jest mi zal ze wylysieje:) To sie wszystko unormuje.. a jesi chodzi o wage to ja waze tyle co przed ciaza , czyli 63 kg i jem wszystko oprocz pikantnych rzeczy.smazone, gotowane , duszone, surowe (oprocz mies), pieczone doslownie wszystko lacznie ze slodyczami :) (oprocz ciast, tortow itp) i jemy bardzo duzo owocow i warzyw i nie pije nic gazowanego ale tylko dlatego ze sie odzwyczailam juz. gdy Fabianek byl mlodszy tzn tak do 3 m-ca to bardziej uwazalam na diete ale tez bez przesady a teraz to juz calkiem normalnie funkcjonuje. zreszta moj maly nie mial kolek, sporadycznie jakies wzdecia ale to bylo nic. ja zyje wyjazdem , bo my w trojeczke 5 kwietnia lecimy na wyspy kanaryjskie na urlop woelkanocny i robie sobie liste co zabrac , zeby zmiescic sie w dwoch walizeczkach ale zeby wszystko bylo:) i bardzo ciezko sie zmiescic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LILKA-28 Dziewczyny co do włosów to mi tak ok 3 miesiąca po porodzie zaczeły wypadać dosłownie garściami,myślałam że zwariuje,wszędzie były ,na mnie na dzidziu, na podłodze masakra ,też kupiłam szampon Radical miał byc rewelacyjny ,nic nie pomógł,ani witaminki nie pomogły ,niestety to co ma wylecieć to i tak wyleci i nagle gdzieś w 6 miesiącu przestały wypadać zupełnie,chociaż nadal karmiłam i tak jest do dziś ,na szczotce 1 ,2 włosy przy czesaniu,ale teraz za to mam jeżyka na głowie bo tak mi szybko rosną nowe:) fajnie to widać ,najwięcej nad skroniami,także dziewczyny musicie to niestety przeczekać:) zdrowia dla maluszków życzę:):):) buziaczki::*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia dobrze że kryzys za Wami! Zazdroszcze Kanarow :) my w tym roku planujemy wakacje na PL morzem, ale marzy mi się wspolna egzotyczna pozdroz. My spedzalismy miesiac miodowy w Azji i maz obiecal że jeszcze tam wrocimy w wiekszym gronie! Hihi Lilka28 hej :) fajnie że do nas zagladasz, pocieszylas mnie że wlosy w koncu przestana wypadac...ehh. Mój maz ktory ma dlugie grube loki nie rozumie mojego problemu, mowi że jemu też wypadaja i że to normalne i kloce się z nim na tym podlozu Lilka synio slodki, ogladam zawsze na fb. Powiedz jak się sprawuje? Grzeczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja Was zawsze czytam ,tylko czasem jestem tak zaganiana że niemam czasu jak to przy dzieciątku. Jottka faceci wszyscy są jednakowi:) mój tez mi mówił żebym nie panikowała bo jemu też wylatują hihi . Wiesz teraz to już mogę powiedzieć że grzeczny,ale dopóki mu ząbki nie chciały wyjść ,a trwało to ok.3 miesięcy to był diabełek,szczególnie w nocy,budził się co godzinę na cycka,a teraz już dużo rozumie ,próbuje sam w łóżeczku stawać:) ze słów to mówi narazie tylko mamamamama,ale chyba nie za bardzo jeszcze ze mną kojarzy :) i ajti ajti niewiem co to oznacza zawsze tak mówi jak kopie zabawki na koniec łóżeczka. A od poniedziałku muszę się pochwalić skończyliśmy z karmieniem zupełnie,po raz kolejny dostałam zapalenie piersi ,więc teraz próbuję pozbyć się pokarmu sama,mam Bromergon ale nie chcę go brać bo wiem jakie samopoczucie po nim,brałam go w końcu pewnie ze 3 lata. A Adaś miał być też Lilką hihi:) dopóki mysleliśmy że to dziewczynka,śliczne imię dla dziewczynki,pozdrawiam wszystkie mamusie i ich pociechy:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Hej, Lilka fajnie że ciągle do nas zaglądasz....dobrze,ze mały etap ząbkowania jaka na razie ma za sobą :-) Gosia-wow...wyspy Kanaryjskie...nono...przyznam szczerze,że zazdroszcze :-P A nie boisz sie lecieć z malym tak daleko i w zupełnie inny klimat? A właśnie powiedz mi,bo Ty z tego co zauważyłam duzo podróżujesz z Fabiankiem...jak mały znosił drogę?? Lepiej jechać za dnia czy w nocy? No i czy mały nie miał problemu z zasypianiem w nowym miejscu?? Pytam,bo my wybieramy się na Wielkanoc do moich rodziców,mamy przed sobą 500 km więc to nie będzie krótka podróż... Zmykam dziewczęta, zaraz jedziemy do teściów...miłego weekendu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! co do wypadania włosów to ja nie zauwazyłam zadnej zmiany w sumie, mi to zawsze włosy leciały przez te moje eksperymenty... ale to podobno normalne po ciazy, po naszym szczepieniu super, mały zapłakał ale odrazu sie uspokoił, wazy 7,300kg wiec juz klocek:) pozniej był radosny, i wesoły jakby nigdy nic. moje dziecko dobrze znosi szczepienia. Gosiu ale Ci dobrze z tym wyjazdem-pomarzyc tylko mozna... ehhh ja tam od zawsze pije gazowane napoje i nic tam nie jest małemu, ja jestem taka mało wylewna do pisania ale to dlatego ze D cały czas sterczy nade mna i do tego jutro chrzest wiec duzo załatwien jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ciagle nie wierze - podroze wyssalam z mlekiem matki a teraz moj syn robi to samo, bo lubi jezdzic:). pytasz czy w dzien czy w nocy lepiej, to ja wole w zdecydowanie w dzien. mozna zainteresowac czyms dzieciaka, mozna zrobic pauzy, wyjsc z nim na powietrze i jest mniej zdezorientowane , bo w nocy ogolnie juz chce spac w ciszy a tu z kazdej strony trzesie, gra radio zeby kierowca nie usnal:) i ogolnie warunki sa troszke gorsze, nic nie widac ( ja siedzialam z latarka kilka godzin:),bo swiatlo wewnatrz razilo zbyt mocno mojego meza:). No teraz bedzie podroz pierwszy raz samolotem, 4,5 godzinki to nie jest strasznie ale np moja kolezanka leciala 11 godzin z polrocznym dzieckiem i to jest dopiero wyzwanie:) A czy sie nie boje zmiany klimatu? hm Hiszpania, to nie Jamajka lub egipt, nie dosc ze trzeba byloby dziecko zaszczepic , to jeszcze non stop upal, tam gdzie lecimy to pogoda jest sloneczna ale nie upalna w kwietniu :) nunusia to jutro wielki dzien przed Wami, trzymam kciuki zeby wszystko wyszlo tak jak sobie zaplanowalas! Dobrej nocy (nie wiem czy ogladacie takie cos ale dzisiaj na polsat sport o 22.25 jest walka KSW , ) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusiu jak sobota? Jak imprezka i w ogóle? Ja odezwę się później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!! na wstepie chciałam sie pochwalic ze dzis nadszedł długo wyczekiwany ale nie chciany dzien-wstretna małpa przyszła, bleee!!! takze moje przeczucia były prawidłowe:) imprezka super sie udała, wszyscy ludzie przyszli, popili, pojedli, niektorzy sie poopijali, imprezka zakonczyła sie ok 20,pozniej było after party z chrzesnymi, moj D sie opił- hehe smiesznie wygladał bo on z tych wogole nie pijacych jest, chrzesny to prawie zgona zaliczył... połozylismy sie ok 1 mały tez, usypiałąm go wczesniej ale nie ma szans nie usnał. był dusza towarzystwa. dzis juz od 6:30 spac nie dał... fotki wrzuce pozniej bo musze isc do kuzynki zgrac bo ona robiła zdjecia. Dawidek cała msze był grzeczny-ogladał kosciół i co tam ciekawego sie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko wczoraj dossało sie do mojego policzka i zrobił mi malinke ogromna hahaha wszyscy sie smiali hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×