Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

X24X

Moja pierwsza ciąża obawy i radości

Polecane posty

Gość ciagle nie wierze
Witam porannie :-) My już nie spimy od 6-ej bo Hubi chyba się wyspał. Wczoraj na szczepieniu Bobo dał taki popis ,że masakra. Plakał nie tyle od igły co od tego,że obce baby go dotykały :-P Ogólnie Hubi wazy 8,6kg i ma 70 cm(to już wiem czemu ubraka na rozm 74 są za małe :-P Ja ze słoiczków daje narazie zupkę jarzynowa,marchewkową, dynię z ziemniaczkami. Mam jeszcze ziemniaki ze szpinakiem ale jakoś nie odważyłam się jeszcze tego dac. Co do owoców to nie chce dawac tych słoiczkowych,wolę surowe ale naturalne. Jottkaa-skoro martwi Cie słabe gaworzenie Lilki postaraj sie dawać chociaż w dzień smoka jak najmniej. Mój Hubi nawija ostatnio jak najęty (co prawda brzmi to jak chiński język,ale jest urocze). A jak do tego zacznie jeszcze piszczeć to mam w domu niezły koncert ;-) A co do tego chodzenia,prawdą jest że dziecko samo nie zrobi sobie krzywdy,oczywiście nic na siłę,ale jeśli maluch rwie sie do chodzenia to czemu mu tego zabraniać?? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, my też porannie ale od 5!! U nas to chyba wygląda tak że Bobo ma zakodowane, że godz 5 góra 6 musi się obudzić i tyle tata wstaje do pracy to synuś też, bo nawet jak kładziemy go spać później to nic nie daje. Moja mama mówiła, że myśmy z siostrą zawsze się o 5 budziły do póki nie poszłyśmy do przedszkola hmm to mnie pocieszyła:( ciagle nie wierze widzę, że te nasze Hubinki nam wyrosną na porządne chłopy :) Co do tego chodzenia to tak jeśli się rwie to ok, ale wątpię, że dziecko 7 miesięczne rwie się do chodzenia czy stania, chodzi o to, żeby go nie stawiać samemu jak on pokaże, że jest gotowy na to i sam będzie próbował stawać to można mu pomóc ale nie wcześniej. Mi to też na samym początku tłumaczyła rehabilitantka jak Hubi miał miesiąc jak byliśmy pierwszy raz na tym szkoleniu pielęgnacyjnym. Ona mówiła, żeby nie robić tak jak zazwyczaj dziadkowie lubią, że się dziecko podnosi do góry potem ono się odpycha nogami od naszych nóg i znowu hopla do góry (nie wiem czy rozumiecie o co chodzi) że to właśnie też powoduje, że dziecko później zaczyna chodzić bo zamiast iść do przodu mu rozwój przez takie coś się cofa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
x24x-ja mam koleżankę której córeczka w wieku 6,5 miesiąca stała trzymajać się szczebelków łóżeczka!! Także wszystko jest możliwe,ale masz rację,że na siłę nie można nic robić,bo tylko krzywdę się dziecku wyrządza :-( Dziewczyny,miałam pytać czy cały czas po karmieniu tzrymacie Wasze dzieciaczki do odbicia?? Bo ja czasem tylko w dzień,w nocy już wcale bo Hubi wścieka się ze go tylko rozbudzam tym i od jakiegoś miesiąca dałam sobie już z tym spokój :-D Wg planów został mi już niecały miesiąc karmienia piersią,no chyba że Bobo zacznie mnie gryźć tymi swoimi kiełkami to szybciej zrobimy papa z cycusiem..a Wy ile zamierzacie karmić?? x24x-no i do Ciebie mam pytanie jakie mleko polecasz po odstawieniu od piersi?? Bebiko, Nan czy może Bebilon??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dokładnie nic na siłę, ale jeśli dziecko wyraźnie pokazuje nam że nie potrafi ustać na nóżkach czy sam siedzieć to po co go na siłę dawać i męczyć go, można mu tylko tym krzywdę zrobić, na wszystko przyjdzie pora. Ja od początku nie dawałam Hubcia w nocy do odbicia w sumie to ani razu go nie dałam, w dzień zawsze choć nie zawsze mu się odbije. Ja mleko daję Gerbera teraz już 2, kupiłam je jako pierwsze ze względu na cenę chciałam wypróbować kilka i zobaczyć które mu najbardziej odpowiada i zaczełam i jednego z tańszych i akurat mu spasowało nic się nie działo, kupiłam potem jeszcze nan 1 ale ulewało mu się bardziej i był taki niespokojny i smak też gorszy jak dla mnie więc nic już więcej nie szukałam żeby mu znowu nie zmieniać smaków zostałam przy tym. Najtaniej u nas ono jest w kauflandzie za 12,50 a rossman itp ok 15 gdzie nan raz tyle. Innych nie próbowałam więc nie mam zdania, ale chyba każdemu dziecku inne mleczko pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! my dzis mielismy rewelacyjna noc:) mały spał do 6:30 obudził sie na jedzonko, i poszlismy jeszcze spac do 10:40!!! no wyspałam sie dosłownie za wszystkie czasy. i chyba odespałam wszystkie te zarwane noce. hehe na wieczor Dawidek zjdał 220ml kaszki. czyli standard. ciagle nie wierze-ja zamierzam karmic ile sie da, dopóki bede miec pokarm, po co zmieniac jak nie ma nic lepszego jak mamusine mleczko a mam go sporo... bez sens jak dla mnie:) musisz sie przemóc z podawaniem małemu nowosci bo skonczył juz 5 miesiecy a po 5msc to juz sa słoiczki z miesem...:P ale piersiowe dzieci to miesko to 6msc... wiem zejest ciezko bo ja tez panikowałam ale teraz juz nie mam zadnych oporów z podawaniem nowych rzeczy, nic a nic. ja w dzien jak poje to go pionuje to odrazu mu sie odbija nie trzeba go klepac:P a nocy to nigdy nie dawałam go do odbicia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Nunusiu-ja niby tez bym chciała karmić jak najdłużej,ale przez to że cały czas musze trzymać tą moją dietę to szlag mnie mormalnie trafia. Nawet wczoraj na szczepieniu pani doktor dalej zabroniła nabiału,serów,ryb,orzechów,czekolady,kakao,awet masła..więc uwierz mam już dość jedzenia wkoło tego samego... No ale zobaczymy jak będzie szło karmienie z tymi ząbkami,bo powiem Wam że czasami czuję takie delikatne kłócie na brodawkach,bo te ząbki są ostre jak szpileczki narazie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierze ze napewno masz juz dosc... kazdy by miał pewnie ochota na czekolade jest niesamowita co?? dla mnie karmienie jest bez problemowe bo ja jem dosłownie wszystko tylko nie kapuste i grochu, wiec dla mnie zakonczenie karmienia to byłaby głupota w szczegolnosci ze siedze w domu. my bylismy na spacerku, kupiłam pelargonie na balkon i juz posadziłam w tym roku mam ambitny plan i duzo kwiatów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuski! my dzis spalismy do 8 wiec nie jest zle. pobudka o 5:30 i 8. pogoda u nas niesamowita! bezchmurne niebo i słonce swieci:) az chce sie zyc! wczoraj pokłuciłam sie z sasiadka tak mnie baba wpieniła! przyszła z pretensjami ze jej ziemia posciel zasypałam to jej mowie ze wiał wiatr i nie moja wina ze tak sie stało, a ta z morda na mnie, jeszcze o petach cos mowiła a juz nie mowiac nic ze my nie palimy z emkiem,zaczeła sie drzec to zamkłam jej drzwi a ta głupia sie ze mna szarpała zebym ich nie zamkneła, uderzyła piescia w drzwi i powiedziała ze jestem bezczelna suka! ale ma tupet! to jej powiedziałam zeby tak sobie do lusterka powiedziała, co za babsko! stara baba, a o głupote przychodzi sie awanturowac. dziwic sie pozniej ze młodzi nie luba "starych bab". mi jakos sasias petem spalil pol doniczki rok temu a nie poszłam do niego a takie babsko o taka głupote sie pruje, brrrrr.....zagotowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Witam! I u nas pogoda przepiękne,zaraz spadamy na pierwszy spacer :-) Nunusia-hehe..no faktycznie wredne babsko..dobrze jej powiedziałaś!! Tak mi sie przypomniało,ze pelargonie na balkonie moja babcia miała całe życie a ja tam pół dzieciństwa spędziłąm..ech..na wspomnienia mi sie zebrało.. A ja mam plana by w tym roku na oknie w kuchni miec każdą mozliwą zieleninke,od koperku począwszy na bazyli skończywszy. Będzie zielony parapet,a co! A..tak się miałam pytać czy Wasze dzieci wkładają już sobie stópki do buzi?? Bo widze,że Hubi ostro się już do tego przymierza..tylko trochę przeszkadza mu to jego wielkie piękne brzusio ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, mam pytanie, ile posilkow dziennie dostaja Wasze maluchy, z tego ile razy mleko? Moje dziecko od 4 dni przesypia juz cale noce - tak sam od siebie.. :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Gosia! dawno Cie nie było:) u nas to wyglada tak: rano po przebudzeniu cyc, po 2-3 godz cyc i drzemka, po drzemce cyc i na polko, jak wrocimy to szybki cyc po godzinie obiadek, po kolejnej godzinie deserek, poznije jeszcze dwa razy cyc i na noc kaszke, wiec w sumie 9?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagle nie wierze- Dawidek jeszcze nie wkłada stópek do buzi ale juz pieknie sie za nie trzyma,kołoszac sie na boki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuśki, ale pogoda co aż chce się żyć:) Gosi to super, że w końcu nocki udane, u nas dzisiaj też szok jak dla mnie, bo Hubi przespał 6,5godz u nas to było tak tylko jak na cycu był, a na mm to zawsze max 4h a tu taka niespodzianka dzisiaj chyba wiosna im służy ;) Aż się w nocy zastanawiałam czy go czasem taka zaspana nie karmiłam w międzyczasie, ale butelka jak stała od 7 wieczorem umyta tak stała do 1:30. Czasem go na śpiocha dokarmiałam jak szliśmy spać koło 9 czy 10 a wczoraj właśnie wieczorem stwierdziałam a tak obudzi się o 11 to wstanę jeju normalnie cieszę się z tego ale zobaczymy czy to nie był tylko jednorazowy przypadek. Nunusia u Ciebie chyba te nocki są najlepsze, ale Wy też późno Dawidka kładziecie spać, ja chciałam teraz Hubcia przestawić żeby kłaść go koło 8 i ciężko już z tym on o 7 już jest śpiący i marudny, że trzeba kąpać najpóźniej udało mi się go przetrzymać do 7:30 no ale cóż jak pobudka i tak 5-6 zawsze, no nic moja mam mnie zawsze pociesza, że myśmy się budziły do 3 roku życia masakra. Hub nie daje do buzi stópek jeszcze, ale to pewnie przez ten gruby brzuszek :D Ale dosięgnie i ze zdziwieniem patrzy co to takiego, no i jak ma skarpetki z grzechotką ubrane to potrafi je w ciągu 5 minut 5 razy zrzucić. Wczoraj miał manie przewracania na brzuch z plecków, opanował to już do perfekcji i tak się cieszył z tego, że się śmiał przez cały dzień. Gorzej z powrotem już mu się nie chce. U nas to różnie z tym mlekiem, ale średnio to wygląda tak, że rano mleko 150ml, drzemka potem obiadek, mleczko, deserek i na wieczór mleczko. Z odstępami to różnie czasem 2 czasem 3 godz i czasem zamiast mleka kaszka, ale to różnie wygląda zależy co też mamy w planach w dzień robić, ale to tak w sumie wychodzi dziennie jakieś 3-4 butli chyba no i w nocy też 2-3 razy mleczko. Dziś mija pół roczku jak ten mały Bąbel jest z nami jeju jak ten czas leci a jeszcze niedawno byłam na początku ciąży. My dziś na urodziny idziemy, siostra Krzyśka ze swoim chłopakiem robią i mają wynajęty domek w górach a Hubuś z ciocią, pierwsza cała noc bez niego, bo tak to jak na dyskotece byłam czy coś to wracałam zawsze w nocy, a teraz pierwsza cała bez niego. Ale ja się nie martwię, bo wiem że jest w dobrych rękach czasem sobie nawet myślę, że on z tą moją siostrą ma się lepiej czasem niż ze mną, Nunusia Ty byś pewnie już panikowała ;) Ale u mnie to spokojnie, moja mama też jest przy nim więc krzywdy mu nie zrobić. Uciekam Kochane, udanego weekendu ja jutro cały dzień praca, a we wtorek znowu jedziemy na 3 dni na zlot mitsubishi eclipse, mój mąż ma takie cudeńko i jest w niej zakochany no i nie może ominąć zjazdu takich aut z całęj polski no i też bez Hubcia:( Może w końcu odeśpię. Pewnie pomyślicie jaka matka z niej dziecko zostawia półroczne, ale ja się tym nie przejmuję wiem, że nie robię nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Dobry wieczór :-) Ależ letnia pogoda,aż dokłądnie jak piszecie żyć się chce! :-D Gosia-ja nie liczę ile razy karmię małego, czasami co 2 godz,a popołudniami to nawet przez 4 godz nie chce jeść,więc u nas nie ma reguły.. X24x-nie masz czym się przejmować dziewczyno! Super z Ciebie matka jest i tyle! Ja Ci osobiście zazdroszczę że Twój Hubi wychowuje się w większym rodzinnym gronie. Moje bobo czasami na widok teśćiów potrafi wrezszceć bo ich nie zna. Więc tylko pomarzyć mogę,żeby z kimś go zostawić na dłuższą chwilę(o nocy już nie wspominając). Wiem,że kiedyś nadejdzie taki moment,ale u mnie jeszcze nie teraz. A Ty korzystaj że masz tyle opiekunek,wyśpij się,zregeneruj siły i wróć do synka uśmiechnięta i wypoczęta. Ps. NIe uwierzycie,ale druga jedynka Hubiemu się przebiła :-D Także mój Bobo ma juz dwie jedynki na dole i wygląda jak taki mały króliczek ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja na szybko, bo mam zalatany tydz - gościa mamy :) u nas o 7.00 mleko 150 ml (moje) potem ok. 11.00 kaszka jedzona łyżeczką ok. 14.00 moje mleko 150 ml butlą ok. 17.00 zupka - cały słoiczek ok. 20/21 na noc mleko 100 ml moje, i 80 ml MM - mieszam razem w nocy mam 1 lub 2 pobudki i mała ssie cycka :) pół słoiczka owocków podaje różnie, czasem około południa - to zależy jak drzema i czy jest głodna zaczyna gaworzyć i śmiać się głośno... dla mnie to nowość :) ogólnie jest radosna! Całymi dniami siedzimy w ogrodzie i na spacerkach. Dosięga nóżkami do buzi i zaczyna chwytać stópki. Waży już 6,8 kg!!! Przybrała ładnie :) uwielbia zajęcia na basenie. Nosimy cały czas pampersa 3, a ciuszki pasują na 62. Te na 68 jeszcze za duże:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamuski! x24 no to pospałas, a dzis jak było? Hubi ładnie spał? jak mi Dawidek na poczatku tak długo sypial to na poczatku wstawałam patrzec czy oddycha a jak juz sie przyzwyczaiałam to tez miałam takie napady czy czasem go nie karmiłam, hehe powiem Ci ze Dawidek mi chodzi coraz wczesniej spac ale mimo wszystko i tak pozno ale mi to pasuje bo co to dla mnie za interes jakbym kładła go spac o 20 a on o 5 juz wyspany a my z D nie kładziemy sie wczesniej jak 24-1... bez sens... a on juz sie tak przyzwyczaił wiec dla mnie to idealnie! wcale nie uwazam ze jestes wyrodna matka, wyrodna matka to bys była jakbys Hubiego zostawiała samego w domu bez opieki:) imprezka sie udała? fakt, ja bym sobie na to nie pzowoliła ale to chyba dlatego ze z małym jestesmy za bardzo od siebie uzaleznieni, ja jak go nie widze zbyt długo to panikuje a on jak mnie nie słyszy to tez robi afere... wystarczy ze sie odezwe to juz jest spokój. chyba bedzie cycusiem mamusi hehe ciagle nie wierze- no to gratuluje zabka drugiego! no no szybko poszło! Jottka no to super ze Lilka juz coraz bardiej wygadana sie robi,oby tak dalej, faktycznie malutak jest chociaz ja tez jeszcze ciuszki 68 ubieram ale juz zarz trzeba bedzie 74 wciskac... a pampersy 4 to juz bardzo dawno ubieram... w przyszłym tyg tez pojdziemy na basen, juz udało mi sie Dominika namówic...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Witam poweekendowo :-D Ach ta pogoda..lato normlanie lato... Od spacerów z małym mam już spalony dekolt i ramiona,ale plus taki że wkońcu w spódniczkach można pochodzić ;-) Piękne dwa ząbki u Hubcia rosną rosną. Niestety nasze noce to ciągle katastrofy przez to przekręcanie sie na brzuch,ostatnio usnęłam dopiero o 4-ej nad ranem :-( Ech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! no i koniec upałów :) ahh jakie to były piękne dni :) Lilka chodziła z nami na spacery, do muzeów i takie tam. I ja pierwszy raz zrobiłam sobie wolny wieczór i wybrałam się do Opery na balet Jezioro Łabędzie. Piękny spektakl!! Ciągle nie wierze, zapomniałam napisać Ci odnośnie karmienia jak kiedyś pytałaś. Ja planowałam karmić minimum rok. Ale teraz z odciąganiem, to nie wiem ile pociągnę :) Uważam, że Twoja lekarka bzdury gada odnośnie Twojej diety. Właśnie to jest czas ogromnego wzbogacania diety mamy karmiącej w nowe składniki, witaminy itp. tak aby dziecko rosło, dobrze się rozwijało, poznawało smaki. A Hubi jest na tyle duży, rozwinięty, je już słoiczki, że nic a nic mu nie zaszkodzi, no chyba że zjesz na raz kg kapusty :) Jeżeli Twoje karmienie uzależniasz od Twojej restrykcyjnej diety, to ja mówię, karm dalej, i zacznij normalnie jeść. Pamiętasz jaki wrażliwy brzuszek miała Lilka? A ja jem wszyyystko! i jej nic nie jest. Ile przesypiają Wasze bąbelki w dzień? Lilka śpi 3x, ale jeżeli chodzi o czas to różnie, czasem kwadrans, a czasem po 2h. Nocki są już ładne :) tylko pewnie pozmienia się to przy ząbkowaniu. Ciagle nie wierze, a jak Hubi znosi ząbki? Ściskam WAS:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! 7miechów za nami- zdecydownie za szybko to leci! wczoraj poszlismy na basen, fajnie było:) my tu mamy taki duzy park wodny i w sumie Dawidka zamiast to pływanie bardziej interesowało to co jest wokoło hehe ludzi było niesamowicie duzo, kolejki po bilety były takie ze trzeba było czekac az ktos wyjdzie... takich maluszków było sporo jak nasz:) mysle ze Jottka ma racje co do tego jedzenia, czemu wogole masz nie jesc ciagle nie wierze?? niby dlaczego? ja odkad mały skonczył 3msc to tez jest wszystko i nigdy zadnych rewolucji nie było... nigdy. Jottka Dawidek tez spi 3 razy dziennie, miedzy poł godz do 2 godz nawet:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Cześć! Z tą dieta to ja się też zastanawiałam,ale zarówno w mojej jak i męża rodzinie były przypadki skazy białkowej więc muszę uważać. Wprowadzam oczywiście powoli produkty z ,,czarnej listy",ale najgorzej ijest z mlekiem i jego przetworami.A co do innych produktów typu smażone,ogórki czy nawet pieczarki to jem jak najbardziej :-) Wiecie,ostatnio mam jakieś ciężkie dni. Jednego dnia rozpiera mnie energia,że góry mogę przenosić,a drugiego prawie wyję z byle powodu czepiając się męża oczywiście o pierdoły, Przekwitam czy co?? :-P Ząbki Hubiemu jeszcze nie przeszkadzają,fajnie łyżeczka o nie stuka. Raz w nocy zdarzyło mu się co prawda ze mnie delikatnie ugryzł,ale karmiłam go wtedy na śpiocha,oj tam delikatnie zabolało. Cieszę się tylko,ze te zęby tak łatwo poszły bez gorączki,biegunki czy jakiegoś marudzenia. Bo x24x z Hubciem trochę się pomęczyli przecież :-( Zobaczymy jak następne kiełki będą wychodzić... Hubi też ma 3 drzemki w ciągu dnia i też różnie,raz to 30 min a raz nawet 1,5 godz :-) Nunusia-fajnie,że zajęcia na basenie się podobały. No i fakt czas zapiernicza masakrycznie,dopiero co gratulowalismy Dawidkowi pół roczku ... :-) Jottkaa-fajnie,że Lilka się rozkręciła,no i też na dniach już 6 miesięcy skończy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Witam :-) Coś cichutko tu się zrobiło..dziewczyny pisać pisać! Ja idę dziś(jak pogoda pozwoli) do księdza. Muszę wkońcu zacząć załatwiać formalnosci związane z chrzcinami :-) Planuję na koniec maja,zobaczymy czy sie uda :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laski! faktycznie straszna cisza zapadła a szkoda:( my wczoraj bylismy u rodziców D, oczywiscie obrazony tesciu wyszedł z domu od tesciowej usłyszłąm fajne rzeczy... pamietacie jak pisałam o kuzynce D? ona wogole wini o wszystko mnie i wogole wszyscy maja mnie za ta zła... D jest po mojej stronie bo wie jak sprawa wyglada dokładnie i ze to jego rodzina jest jebnieta a mi to w sumie zwisa:) ale jak widac u nas chrzciny skłuciły cała rodzine D... pojebani ludzie i tyle moge podsumowac... wygadałam sie...:) a poza tym u nas wszystko ok, Dawidek spi w nocy w dzien grzeczny ciekawy swiata wszystkiego chce dotkchnac, wszystko złapac, nawet kota jak przechodzi obok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Nunusia-..no to niezłych masz teściów :-( Dobrze,że chociaż D jest po Twojej stronie. Domyslam się,że cięzko i przykro spotykać się z nimi,ale jak to mówią-rodziny się nie wybiera niestety. Wczoraj dowiedziałam się,że znajomi którzy starali się o dziecko kilka lat wreszcie zostali rodzicami,tylko że ich synek..urodził się z zespołem Downa :-( Obydwoje załamani. Ona jeszcze jakoś to ogarnia,ale on nie potrafi sobie z tym poradzić. Boszzzz....doceniam jak duzo dostałam od losu,że mam zdrowe dziecko. A właśnie..wczoraj prawie umarłam ze strachu. Hubi prawie spadł mi z łóżka,w ostatniej chwili go złapałam..kurczę,czasem się zastanawiam co ze mnie za matka.... No i podobnie jak Dawidek,Hubi chciałby wszytskiego dotknąć no i oczywiście do buźki włożyć...a najbardziej interesują go kubki,talerze i firanka :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Hej, uff..jak znów gorąco....zaraz lecimy jescze raz na spacer po szkoda tak pięknej pogody na siedzenie w domu :-) Muszę się Wam pochwalić,że Hubi..przygotowuje się do raczkowania! Na prostych raczkach zaczyna opierać się na kolanach i podnosi pupę,hehe..obraca się już na brzuszku dookoła własnej osi,a ostatnio udało mu się przemieścić..do tyłu..hehe..raczek mój malutki. U nas w niedzię komunia,a ja ostro dzialam zeby ochrzić małego pod koniec maja. W jednym kościele już odmówili,więc tzrba pędzie popytać w innym :-( Dziewczyny,piszcie piszcie bo nam wątek upadnie :-( A\szkoda by było bo nie wiem jak Wy ale ja bardzo się przyzwyczaiłam,że piszę tu z Wami :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja odezwę się jutro, Ciagle nie wierze, czemu odmowili w kosciele? przecież jesteście po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka faktycznie cos nie idzie to pisanie strasznie ostatnimi czasami. Gosia juz o nas całkiem zapomniała, Jottki juz mało co jest:( szkoda. u nas wszystko ok, Dawidek juz pieknie sam siedzi, jak go posadze to siedzi i siedzi i sie juz nie przewraca. Ciagle nie wierze co sie stało z tym chrztem u was? co jest grane? ja tez sie przyzwyczaiłam do was, wchodze tu praktycznie codziennie i ani widu ani słychu:( x24x co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle nie wierze
Hej, uff..całe szczęście że już po tej komunii. Zmarzłam niemiłosiernie i tyle. Hubi grzeczniutki był,nawet pięknie spał w nowym miejscu(bo nocowaliśmy u teściow),ale dobrze ze już u siebie w domku :-D Chrzest..hmm,to bedzie ciężka sprawa. Tu gdzie mieszkamy(Świdnik) nie mamy zameldowania,dlatego w jednym z tut. kościołów w którym bylam ksiądz powiedział że my ,,nie tutejsi" i musimy w swojej parafi. W innym świdnickim kościele zgodzili się,ale kazali odbyć nauki przedchrzestne (cokolwiek to kurna jest).No to podziękowaliśmy odrazu. Za to w parafii do której nalezymy(a wktórej nie mieszkamy) mój mąż i ksiądz lubią się jak pies z kotem więc chyba wszytsko jasne..ech..nie wiem jak ochrzcimy Hubcia.. :-( Nunusia-no pięknie Dawidek siedzi juz sam,widziałam zdjęcia na fb. I faktycznie jeszcze chwila i zaczniemy pisać chyba już tylko we dwie niestety :-( O x24x jestem spokojna,rzadziej zagląda,wiadomo praca,ale jak już się rozpisze to na ponad pół strony. Hehe..raz a konkretnie :-P Gosia,Jottkaa-poprawić mi się tu prosze z pisaniem! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, sorki ze pisze rzadziej ale jezeli mam wolna chwile to na 1 rzut idzie odciaganie pokarmu przez 30 min co 4h, i wtedy 1 reka ciezko pisac (tak jak teraz) albo nadrabiam zaleglosci mojej firmy... u nas wszystko ok :)) Lila mocno sie rozwinela, wczoraj zaliczyla 1 glebe z lozka, na szczescie tylko z 30 cm, byl placz i strach ale wszystko oki. na basen uwielbia chodzic, juz tez nurkuje :) sama radosc. niedlugo bedziemy remontowac i szykowac jej pokoj, ale najpierw zmieniamy kabine prysznicowa bo wanienka Lili coraz mniejsza a w wodzie ona mysli ze jest na basenie i pluska tak ze pol pokoju plywa.... kupujemy taka wielka kabine z wanna w ktorej mozna lezec no i przede wszystkim siedziec z dzieckiem. dostalam bilety na euro i wybieram sie w czerwcu na 2 mecze :) ciagle nie wierze nie kumam obyczajow koscielnych u was, my tez chrzcimy w innym kosciele niz mieszkamy i gdzie nie jestesmy zameldowani. musze miec tylko papier od ksiedza z mojej parafii ze nie ma przeciwskazan do chrztu w innej parafii, moze tez tak mozecie? chyba niedlugo wskoczymy w pampersA 4, lila wazy juz ok 7,200 :)) jak jest cieplo to robie jej na tarasie legowisko pod moskitiera i spedza dzien na dworze. planujemy juz powoli krotkie wczasy ze znajomymi i dziecmi nad polskim morzem w jednym z piekniejszych wg mnie miejsc - bialogorze. a Wy macie tez plany urlopowe? no i co dziewczyny z Waszymi powrotami do pracy? ja jestem na max wychowawczym ale moge prowadzic w tym czasie swoja dzialalnosc. moja Lila przesypia po 7 h, i w sumie nie jadlaby juz w nocy ale ja przystawiam zeby nie odciagac w nocy laktatorem. ona ssie tylko w nocy, w dzien cycek jest feee. urozmaicam mocno jej diete, wprowadzilam gluten, jeszcze sama nie siedzi ale juz co raz blizej. jestem tez bardzo ciekawa co u Was wszystkich slychac!! usciski:))) sorki za bledy ale pisalam 1 reka i to szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
x24x co u Ciebie? Lilka jak tam Adas? stawia pierwsze kroczki? ciagle nie wierze- tez tak mysle ze zostaniemy tu same jak tak dalej pojdzie hehe wiesz co , co do chrztu to ja tez niby w sowjej, nie w swoijej parafi chrciłam i ksiedzu powiedziałam ze my teraz mieszkamy na stałe tu i chcemy dołaczyc do tej parafii i tu ochrzcic dziecko, co do nauk przedchrzesnych to wiesz co, to jest tylko tyle ze idziesz na spotkanie jedno lub dwa ksiadz gada i tyle, u mnie tego nie było ale u mojej kuzynki tak. tak czy siak ksiadz ci łaski nie robi, a wiesz co ogladałam ostatnio jakis program o chrztch/chrzesnych itp i tam sie sam ksiadz wypowiadał ze własnie ksieza robia problemy i w takiej sytuacji trzeba zagrozic im kuria ze skoro wam odmawiaja to pojdziecie do kurii i zgłosicie ten problem-uwierz kochana ze odrazu zapisza was na termin jeszcze w dodatku ze wy macie slub koscielny to juz całkiem. ja zaluje ze nie ogladałam tego programu przed chrztem Dawidka. Jottka mi Dawidek tez raz spadł z łózka troche z mojej winy bo karmilam go i mi sie przysneło niewiem jakim cudem ale mi sie przysneło i nagle słysze dup hehe na szczescie my mamy dywany wiec ten upadek był zamortyzowany, dziecko bardziej sie przestraszyło niz cokolwiek, ale wiesz co tak sie mowi ze to kazdej matce musi dziecko spac z łóżka zeby pozniej byc bardziej ostroznym hehe. ja teraz jak go zostawiam na łózku to podkładam wokoło poduszki wtedy jestem spokojna :) ale Ci zazdroszcze tych biletów na mecz, a skad je dostałas? nie mamy planów na wakacje bardzo bysmy chcieli jechac nad morze ale niewiem czy cos z tego wyjdzie... tak Dawidek juz pieknie sam siedzi, rozkładam mu zabaweczki i sie bawi i naprawde długo potrafi juz tak wysiedziec bez przewrotki,,, ciekawe jak tam Fabian, Gosiu odezwij sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×