Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapuytująca o lekarzy

czy dajecie lekarzom pieniądze

Polecane posty

Gość th65hy
ile chcesz dac?? moim zdaniem bezpieczniej jakis prezent koniak, whisky czy cos dla lekarza niz kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość th65hy
idziesz z ta reklamowka z koniaczkiem do dyzurki lekarskiej dajesz doktorowi mowiaz -z podziekowaniem za dotychczasowa dobra opieke nad moiim.... moze pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapuytująca o lekarzy
nie mam pojęcia nawet, ile się daje. a koniaków to oni maja chyba aż nadto i nie wiem, czy wystarczyłoby :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapuytująca o lekarzy
no widzisz, tak to się robi, bo ja nawet nie wiedziałabym, co mówić, jak to dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wolałabym zapłacić
prywatnemu i mieć lux obsługę niż dać łapówkę (na jedno wychodzi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość th65hy
koniakow maja nadto kup whisky czy jakies inny trunek to nie wyjdzie drogo max 100 plus cos slodkiego i gitara to w sumie nie bedzie lapowka ale jak prezent w podziekowaniu za dobra opieke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość th65hy
pieniedzy niedalabym nigdy ale drobny upominek czemu nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
trzeba znac swoje prawa lekarz ma zasrany obowiazek poinformowac o stanie zdrowia ciebie i najblizsza rodzine w sposob ZROZUMIALY tak samo jak dobrze przeprowadzic operacje, czy pielegniarka- podac ci te szklanke wody czy przyjsc do sali na wezwanie jak nie to sie interweniuje u ordynatora, dyrektora itp. a nie daje w lape bo potem bez lapowy nic nie masz swoja droga nagrac z ukrytej komory taka lapowe i lekarz ma przesrane i wilczy bilet :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość th65hy
bazienko lezalas w szpitalu kiedys?? to nie ejst takie proste jak myslisz nestety;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahaha takie cos lubie
swoja droga nagrac z ukrytej komory taka lapowe i lekarz ma przesrane i wilczy bilet Popieram !!! gdybysmy tak robili wierzcie mi ze sluzbia zdrowia bylaby jak zloto ! choc sie nic nie zmieni bo lapowki byly i sa sami ich przyzwyczailismy tak samo jak kobiety rodzace oplacaja polozna pozniej tylko trzeba dac dac i dac wyciagaja lapy watpie by to sie kiedykolwiek zmienilo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a wyobraz sobie ze lezalam miesiace moj brat kilka dni i jakos nie musialam dawac lapowy nawolujcie nawolujcie pielegniary leniwe, pracowac na swoja pensje a nie lapowy wyludzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość th65hy
tak juz jest ja jestem przeciwna i nie podoba mi sie ale chce miec dobra opieke dla siebie i bliskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jetes przeciwna to tak nie rob proste a nie pokatnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulkaaaaaaggg
Moja koleżanka rodziła miesiąc temu w Łodzi w Madurowiczu - chyba tak się pisze. Umawiała się z lekarzem że dostanie znieczulenie, itp. zaczęła rodzić i płakała z bólu - dziecko było za duże i normalnie nie mogła go rodzić a położne olewały ją i robiły wszystko aby tylko jej nie pomagać. Czekały na łapówkę - tragedia! Jak co do czego doszło pow że niby za późno na znieczulenie, a jak koleżanka wcześniej prosiła to później, później... Trzymali ją w bólu przez ok 8 godzin i biedna się męczyła bo normalnie od samego poczatku było wiadome że nie podoła tylko wszyscy na łapówkę czekali ale ona się nie ugięła i końcu zrobili jej cesarkę.. po urodzeniu wszyscy w tyłku ją mieli i nikt nie chciał jej pomagac, wszystkie położne się na nią wydzierały.. powiedziała że nigdy więcej ! Patologia, co za kraj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapuytująca o lekarzy
jest różnie. mój mąż miał rok temu operację.. po zachowaniu lekarzy i pielęgniarek widać było, ze nie wzięliby.. pomocni, uprzejmi, bardzo to miło wspominam. teraz chodzi o inny szpital.. nie jest łatwo dostać się do tego szpitala, do którego się chce, wiem, bo próbowaliśmy. lipa. pewnie dlatego, że nie daliśmy kasy. jestem rozgoryczona służbą zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapuytująca o lekarzy
mój poród wspominam podobnie, jak przedmówczyni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
to sie sprawdze wczesniej opinie o szpitalu w ktorym chcesz rodzic, proste a pomoc polozne maja zasrany obowiazek, ja bym sie klocila, posypalyby sie skargi trzeba znac swoje prawa i o nie walczyc a nie zalatwiac wszystko lapowkami bo nie wszyscy na te lpowki maja albo zbierac dowody lapowek i zrobic nagonke, dowody do izby lekarskiej i po pracy ma taki leniwiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapuytująca o lekarzy
to było dawno, jak rodziłam :) wtedy nikt nie jeździł po szpitalach i nie sprawdzał, zwłaszcza jak w mieście jest jeden szpital :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna ala
"ojca postraszyli rodzina dała łapówkę (na Banacha w Warszawie) to operację zrobili, ale po kilku tygodniach zmarł..." mój ojciec zmarł w taki sam sposób :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autoeko, dałaś tę kopertę?
na co jakiego raka choruje Twój bliski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×