SONDA -czemu się jej nie oświadczyłeś/czemu nie bedzie on mężem?

Proszę o odpowiedzi z dna serduszka co decyduje że nie skladacie takich deklaracji malzenskich? Pieniądze czy brak uczucia a moze jakieś ukryte inne powody? Jakie? Pytam teraupeutycznie i nie ukrywam ze z ciekawości :)

zacznę od siebie.Ja nie decyduję się,bo się na nim zawiodłam.Jesgt bardzo agresywny i pije dużo.Nie chcę takiego męza choć wiem że mialabym dobrze bo dobrze dośc zarabia.Ale cóż.Na siłe się nie da. Jestem z nim bo na razie szukam :)

do młodszej:(

Boicie się mówić? :P

bo znalazła na fotce innego kolesia po 4,45 roku zwiazku, odeszła do niego...

Żle rozumiecie.chodzi mi o takie na niby szczesliwe pary ktore sie nie decyduja na małzenstwo

W sumie to nie wiem, nic nie stoi na przeszkodzie, ale też nie czuje takiej potrzeby.

A czy dla kobiety to jest takie ważne?

"A czy dla kobiety to jest takie ważne?" Oczywiście że jest! Po ślubie będzie mogła mieć cię w d. mieć wasz związek w d. przestać dbać o siebie, leżeć i oglądać seriale. a ty i tak nie odejdziesz i wypłatę przyniesiesz : żyć nie umierać!

No to jednak się nie zaręczam :)

fegret nie szalej z wyobraźnią :)

A że tak zapytam, w czym jesteś w 100% skuteczna?

We wszystkim :) Najlepsza w łóżku, w kuchni i w pracy :P

Taa...

ja jej wierzę w tę skuteczność. odmieni jej się po ślubie

Mnie nie bo to zalezy od faceta a ja dobrze wybiore :D

taaa wszystkie jesteście takie mądre a jak przychodzi co do czego...

Nie wszystkie jestesmhy taakie madre

sto procent -> jestem z nim bo na razie szukam? :( Też mi uczciwość... Już nie mówię, że w stosunku do partnera ale samej siebie!

Ja kocham, ale nie mam kasy na pierscionek. Nie b ede odwalał byle jak rodziny!

a ja jestem już z moim chłopakiem od 7,5 roku, ale też nie chce jego oświadczyn... Czuję niedosyt, jest moim pierwszym chłopakiem i nie mam żadnego porównania. Przeszkadza mi też w nim wiele rzeczy: jest strasznie nerwowy, ciągle się kłócimy, lubi alkohol i z tego też powodu sprawił mi wiele wiele problemów i przykrości. Wstydu też, zwłaszcza na różnych imprezach, ale tylko rodzinnych bo do klubów nie chce jeździć i nigdy nie chciał. W sumie jestem z nim od 17 roku życia i czasem żałuję, że to właśnie z nim je spędziłam. W łóżku też jest nieciekawe... Przestał mnie pociągać w najmniejszym choćby stopniu. Nie wiem czemu ciągle z nim jestem... Chyba dlatego, że nie chce być sama a nie poznałam nikogo innego z kim mogłabym się związać. A może mam po prostu beznadziejny charakter i tyle...

Ja jestem przeciwna malzenstwu, jesli sie kocha to sie bedzie razem i bez papierka.

TY KOBIETO jestes typowym przykładem kobiety małpy Nie pusci jednej gałezi dopóki nie złapie drugiej

Takie na niby szczesliwe? a w takim razie nie odpowiem, bo my jestesmy na serio szczesliwi ... to chyba dobrze, ze ludzie na niby szczesliwi nie decyduja sie na malzenstwo... w odroznieniu od tych na niby szczesliwych, co sie jednak na nie decyduja :P

Niestety, chyba właśnie tak jest... Boje się, że nie będzie gorzej niż jest teraz a chociaż nie jest dobrze nie wierzę, że tak łatwo może być lepiej. Mieszkam w małej miejscowości, nie mam szans na poznanie sensownego faceta... I tak jestem w tym swoim związku i myślę jak to by było gdyby...