Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

betii79

Macierzyństwo po in vitro i nie tylko :)

Polecane posty

bettykor Ja Jaś wytrzymuje i nie jest śpiący to widocznie nie potrzebuje tyle snu.Najważniejsze żeby Go zabawiać wtedy jest aktywny i nie myśli o śnie:-)A co do relaksu też man sie należy-a co!!! Mój Tobiaszek róznie śpi dziś np.zasnął ok 10 potem Go przebudziłam bo musiałam ubrać i pojechać do firmy, ale w drodze w aucie zasnął i tak mi spał jeszcze ok godzinki potem lekka dżemka jakieś 10 minut w drodze powrotnej i później popołudniowe spanko od 17-18:15.A dziś mi zasnął ok 21 więc też nie spał trzy razy.Wszystko zależy tez jak mi się obudzi a z tym bywa różnie,raz wcześniej np.5 raz troszkę później 6:30-max 7. A w firmie wszyscy się zachwycali Syniusiem,zaczepiali mówili że jest Słodki:-) nawet chcieli mi Go "porwać"a mi kazali sobie urodzić drugie!!!(ha ha ha).Ogólna atmosfera ok.Niestety nie było mojej szefowej bo jest właśnie na urlopie:-( więc nic się nie dowiedziałam konkretnego,ale dałam wyraźnie do zrozumienia w kadrach jak i w moim dziale koleżanką że wracam w styczniu i już-mam nadzieję że będzie gdzie!!! furbo No to bardzo ładnie Mały przybiera na wadze:-) Tylko tak dalej:-) A jak ma na imię?Bo nie pisałaś wcześniej. No to ja uciekam powiesić pranko i nyny:-) Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamusie Mam pytanko: Czy podajecie już swoim pociechą danonki?Jeżeli tak to od którego m-ca zaczełyście? Patrzyłam na różnych forach na opinie innych mam i jedne piszą że podawały od 6 m-ca,inne po 7 a jeszcze inne dopiero po roczku. Jak to jest z tymi danonkami?Widziałam że z Bobovity sa jakieś jogurciki od 6 m-ca,może kupię i spróbuję podac Tobiaszkowi,może polubi i nie będzie problemu ze skazą. Czekam na Wasze opinie:-) Z góry dziękuję:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie będę dawać żadnych jogurtów przynajmniej do roku, ze względu na skazę, ale jak zobaczyłam, że 4-pak jogurtów z bobovity kosztuje w tesco 12 zł, to się przeraziłam...bo niby co innego mają tańsze jogurty, czym się różnią...a jeżeli nawet się różnią to nie warte są chyba takiej ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daga wyjelas mi pytanie z ust :) wczoraj widzialam u nas np. z hippa jogurty z owocami i zastanawiam sie czy podac synkowi. corka nie moze jesc nic takiego ze wzgledu na skaze( bedzie badana jak skonczy rok) ale synek mogly teoretycznie zjesc. dzis bylismy z wizyta u znajomych i tam dali malemu sprobowac koktajl truskawkowy ale sie skrzywil hehehe. dziewczyny ja walcze z kciukiem malego. oboje nie lubia smoczkow za to sven zaczal ssac kciuka przed snem. probowalam przestawic go na smok ale nie chce. ja nie chce zeby ssal kciuka bo boje sie o zgryz. nasmarowalam mu kciuki cytryna a on to ssal mi w najlepsze:D a jak podaje mu slodki deser to sie krzywi jakby cytryne zjadl hehehe. narazie zakladam mu skarpetki na dlonie przed snem i sie troche wkurza zanim zasnie ale przynajmniej nie cycka . aha i zaczyna mu wychodzic 1 zabek:) corcia jeszcze nic nie ma ale pewnie za neidlugo do niego dolaczy nauczyli sie ciamciac chrupki kukurydziane oki lece doklikam cos jutro pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -SZANGRIL-
Witajcie:) my właśnie wróciliśmy z naszych pierwszych wakacji we trójkę. Mały spisał się na medal. Ładnie spał całe noce,choć miałam obawy bo to jednak nowe miejsce i łóżeczko turystyczne ( które nam się super sprawdziło). Wzięliśmy ze sobą ochraniacz do łóżeczka który b. lubi Kamilek i nie zorientował się że to inne "legowisko":) Niestety po powrocie do domu mały wrócił do starych nawyków i budzi się w nocy na mleczko więc pewnie na świężym powietrzu nasze maluszki lepiej śpią. Dziewczyny chciałam zapytać o kilka rzeczy. Mój maluszek własnie skończył dziś 5 miesięcy. Od miesiąca wprowadzam mu do diety przeciery owocowe i zupki z Hippa. Bo do tej pory był tylko na piersi. Powiedzcie ile posiłków i jakie może taki maluszek mieć poza karmieniem piersią i czy je trzeba "przedzielać" mleczkiem? Ja za miesiąc wybieram się do pracy i muszę opracować mu jakiś jadłospis:) Mam też pytanie dotyczące dopajania maluszków w takie upały. Do tej pory dawałam małemu herbatki z Hippa koperkową i uatwiająca trawienie , a ostatnio jabłuszkową ale od jakiś 3 tygodni mały nie chce nic z tych rzeczy pić. Wiele prób czyniłam i jak tylko widzi butle z herbatką to już jęczy:) Dziś próbowałam z soczkem z Hippa z marchewki i też kategoryczne nie:( martwię się czy mały nie pije za mało w takie upały ( pije 4-5 razy mleczko z piersi) i zjada 1 słoiczek obiadku i owoców ( aż mu się uszy trzęsą:)). Z drugiej strony mylse, ze jelsi bedzie mu sie chciało pić to wypije w końcu coś.Do czwartego miesiąca pił herbatki ładnie. Napiszcie czym dopajacie maluszki i jak wygląda ich dieta włąśnie od 5 miesiąca. Czytałąm to co pisałą Bettykor i mysle , że na jej bazie ułoże małemu ilość pokarmów ale z większą ilością mleczka o 1 karmienie. pozdrawiam mamuśki:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ma ponad 5 m-cy, i je tak : o 21- mleko z kaszą ryżową (150 ml ) 0k 7 - mleko - 120 ml o 11.30 - kaszkę ryżową ( łyżeczką ), wsypuję miarkę mleka i ze 3-4 kaszy o 16. 00 - obiadek - po 4 lub 5-m-cu i o 21 mleko z kaszą... czasami, zamiast kaszy o 11.30 daję owocki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Jaś spi - znów go przetrzymałam i pieknie zasnął o 19-tej :) - więc mam już luzik ;) A propos jogurtów to ja zaczęłam dawać po 6 mies, tak jak pisze na nich, a Danonki podałam po raz pierwszy po 7 mies. Zarówno jogurty, jak i Danonki podaję z biszkoptami i Jaś wcina, że hej. My mamy taki schemat (godziny przybliżone): 6 - mleko 180 ml 9- jakiś mleczny gęsty deser (jogurt, słoiczek, lub kasza manna wymieszana z owocami np. z gruszką Williamsa) 12.30- obiadek - ten duży 16- znów mleczny, gęsty deser 19- kasza 210 ml Czasami zdarzy się, że Jas np. nie zje całego posiłku o 9-tej to za jakąś godzinę daję mu trochę mleka (120-150ml) Mam taką ściągę z Hippa i pisze tam tak: - 5 mies. - 5 posiłków - 4x mleko 180 ml, 1x zupka/przecier owocowy (można podać i to i to) - 6 mies. - 5 posiłków - 3x180 ml, 1x obiadek warzywno-mięsny/rybny mały, 1x mleczny deser lub kaszka (wprowadzamy gluten) - 7-8 mies. - 5 posiłków - 3x 180 ml, 1x obiadek duży , 1x kasza lub deser mleczno-owocowy (do posiłku dodajemy 1/2 ugotowanego żółtka co 2-gi dzień) - 9 mies. - 5 posiłków - 2x200 ml, 1x duży obiadek, 1x kaszka, 1xdeser mleczno-owocowy (plus 1/2 żółtka codziennie) - 10 mies. - 4-5 posiłków - 3 x 220 ml mlecznych posiłków (różnych), 1x zupka, 1 x obiadek (plus 1/2 żółtka codziennie) - 11-12 mies - posiłki jak w 10 mies zycia plus całe jajko 3-4 razy w tyg. Tak wygląda mniej więcej ten schemat. My sie go w miarę trzymamy. Ostatnio pisałam Wam, że mam zamiar podać surową marchew w całości i to był super pomysł, bo marchewka jest długa i twarda więc się nie zadławił ani nie ugryzł, a szorował nią po swędzących dziąsłach, mamlał i miałam go z głowy na pół godziny ;) Ugotowałam też paróweczkę dla dzieci i starłam na drobnej tarce bez skórki, dodałam do obiadku "Purre ziemniaczane po francusku" z Gerbera i Jaś wciął to w tempie ekspresowym ;) Żółtko też mieszam z obiadkami. Kupuję jedzono z 3 różnych firm: Hipp, Gerber i Bobovita. Kupiłam kiedyś coś z tych z Rossmanna ale te nam nie spasowały ;) A propos cen to ja wczoraj kupiłam w Macro m.in. jogurty w Bobovity za 8,50 - 4 szt. Powoli będę się starała dawać mu normalne jedzonko, a nie ze słoiczków. Ugotuję ziemniaczki, parówkę i marchewkę, zetrę na tarce ale nie wymieszam tego razem tylko będę podawac jak normalny obiad, żeby Jaś rozróżniał smaki, a nie jadł ciągle takie mamałygi ;) Mięsko z piersi kurczaka też można zetrzeć. Jak się będzie gotowała zupa to można trochę odlać i naszą przyprawić później. U nas nie ma problemu z jedzeniem bo widać, że Jasiowi smakuje wszystko :) poza jabłkami ;) wybitnie ich nie trawi :) Zbyt kwaśne są dla niego więc póki co nie daję. Może kiedys się przekona ;) Dziś nic nie robię w domu!!! :) Strajk! Ide się położyć na kanapie i odpoczywać ;) Miałam dziś w pracy bardzo intensywny dzień i jakby tego było mało to dostałam okres więc kicham wszystko ;) Miłego wieczoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patiniaa Tak jakoś mało mi się tych posiłków u Was wydaje ;) Gabryś się nie domaga więcej? :) U nas by to nie przeszło ;) Jedzonko musi być średnio co 3 godz. Oczywiście przerwy na sen czasami wydłużają ten okres ale 4 posiłki by u nas nie przeszły ;) Pomiędzy posiłakmi Jaś jeszcze sobie mamle ciasteczka dla dzieci ząbkujących :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szangril Hej :) Dawno Cię tu nie było :) Co do picia to ja podaję herbatkę. Robię rano 120 ml i Jaś wypija to w ciągu dnia. Jak jest bardzo gorąco to nie podgrzewam, a jak są chłodniejsze dni to ją na chwilkę wkładam do kuchenki mikrofalowej :) Kupuję różne herbatki, zazwyczaj owocowe. Wczoraj moja mama dała się napić Jasiowi kompotu ze szklanki!!! Tak mu się spodobała taka forma picia, że ciągle chciał jeszcze :) Kompot mu smakował, a później nawet niegazowana woda mineralna, taka która można podawac kobietm w ciąży i dzieciom :) Czysta komedia była jak pił z tej szklanki! :)) Jaś nie chce piś z kubka niekapka więc chyba szybko przejdziemy z butelki na szklankę ;)) Teraz już naprawdę uciekam ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś Gabryś jadł dużo więcej, miałam problemy bo ważył za dużo, był za gruby ( w sumie wciąż jest ), waży 8 kg, ale nie je dużo, tak mi się wydaje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mój Maciuś ma 5 i pół miesiąca i tez je co 3 godziny w ciągu dnia, ale ja karmię piersią. Raz zamiast jednego karmienia z piersi dostaje obiadek z warzywkami po 5 miesiącu, bardzo lubi, ale zwykle sie przy tym strasznie upapra :) Teraz waży jakieś 7,5 kg i wydaje mi się bardzo pulchniutki. Jednak ta tkanka tłuszczowa u niemowląt jest potrzebna do rozwoju komórek mózgowych zwłaszcza jak w tym okresie natępuje bardzo szybki rozwój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuśki Tak piszecie o jedzonku(ja też daję podobnie mleko,kleik ryżowy-lub lekka kaszka,potem obiadek,znowu mleko,deserek i gęsta kacha na noc),a ja napiszę o pierwszej gorączce w życiu Tobiaszka:-(Dziś wieczorkiem dostał 38C :-( podałam po konsultacji z pediatrą Nurofen dla dzieci,ciągle do Niego zaglądam i dotykam czułko...Jak nie zbijemy to podam paracetamol w czopku.Jejku to pierwsza taka sytuacja,a ja cała jestem w nerwach,i przeżywam:-( Mówiłam że ząbkuje-ale pani dr powiedziała że gorączka nie jest od ząbków,tylko od infekcji która jest w organiźmie(a ja zawsze myślałam że przy ząbkach jest gorączka i to jest rzecz normalna!!!) A z innej beczki:dziś zarezerwowałam nam nocleg nad morzem.Co prawda tylko na 2 dni ale zawsze,zostaniemy dłużej po tym naszym"rejsie":-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi tez jedza srednio co 3-3,5h w ciagu dnia. w nocy nic. ja kupilam juz jogurt z hippa z owocami o smaku jagody-jablko i chyba podam synkowi . moze mu posmakuje. ja 2 dni temu ugotowalam 1 raz zupke i bylam dumna bo wcinali:) znalazlam fajny przepis na barszczyk dla takich maluszkow i zrobie im w tym tygodniu. jak narazie to jedza praktycznie wszystko oprocz jablek i kwasniejszych deserkow. tego akurat synus nie lubi;) ja teraz mialam odlot. mala strasznie marudzila zanim zasnela. ryczala ponad pol godz. teraz sie juz poddala i zasnela......na szczescie. ja tez probowalam z niekapkami ale moi nie pija z tego , tylko sie tym bawia hehehe. narazie pija napoje z butelki ale corcia wczoraj tez pila u znomych herbate ze szkalnki i podoba jej sie, chociaz narazie dla zabawy;) narazie zostawie przy bute;kach i sprobuje za niedlugo znow dobrej nocji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -SZANGRIL-
Witajcie, dziękuję za wszystkie informacje:) Już ułożyłam małemu jadłospis i i zaczynamy przechodzić na 3 posiłki stałe dziennie. Jak na razie mały wszytko wcina co mu zaserwuję. Postanowiłam kupować produkty jednej firmy ( ja akurat wybrałam Hippa) aby przetestować różne smaki. Tak mi koleżanka poradziła by nie podawać maluszkowi jedzonka z różnych firm bo gdyby pojawiły się jakieś reakcje uczuleniowe to nie wiadomo do końca z jakiej przyczyny więc nie mieszamy:) Dziś byłam na zakupach w Auchan i słyszałam rozmowę dwóch mam jak krytykowały Gerbera i mówiły, że ich dzieci źle tolerują te jedzonka ...ale trudno się opierać na takich opiniach, bo każda dzidzia jest inna. Bettykor Tak, dawno nie pisałam choć regularnie podczytuję forum:) Poprostu brakuje mi czasu. Okres wakacyjny przywiał do Polski dużą cześć rodziny i przeżywamy najazd gości od czerwca:) no i bylismy jak pisałam na urlopie:) Dziękuję za schemat żywienia. Na pewno skorzystam. Od kiedy tak jaś jada i czy dajesz mu głownie słoiczki? Dziewczyny mam pytanie..tylko się nie śmiejcie:) Który lekarz powinien mi wystawić zaśiwdczenie do pracy, że karmię jeszcze piersią? Pediatra czy gin? pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
Widzę że nasze pociechy super rosną i fajnie się rozwijają . Ja odpukać też nie mam problemów ze swoją córą , śpi od 22 do 10 czasem do 11 , bez pobudek ostatnio (wcześniej była jedna) Ze słoiczkami jest różnie raz je raz nie, ogólnie nie należy do głodomorków a wręcz czasem do niejadków po prostu nie potrzebuje tyle jedzonka. Ze spaniem , zasypianiem nie mamy problemów chce spać to wtula nos w pieluchę tetrową wtedy smoczka i lulu. Pozdrawiamy Mamusie wszystkie i życzymy miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
Widzę że nasze pociechy super rosną i fajnie się rozwijają . Ja odpukać też nie mam problemów ze swoją córą , śpi od 22 do 10 czasem do 11 , bez pobudek ostatnio (wcześniej była jedna) Ze słoiczkami jest różnie raz je raz nie, ogólnie nie należy do głodomorków a wręcz czasem do niejadków po prostu nie potrzebuje tyle jedzonka. Ze spaniem , zasypianiem nie mamy problemów chce spać to wtula nos w pieluchę tetrową wtedy smoczka i lulu. Pozdrawiamy Mamusie wszystkie i życzymy miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej A ja dzisiaj byłam z Tobiaszkiem u pediatry.Powiedziała że ma lekką infekcję i zaczerwienione gardełko:-( osłuchowo jest ok.więc wszystko możliwe że to przez ząbki,choć inna pani dr powiedziała że gorączka nie od ząbków-i bądź tu mądrym!!!każdy coś innego mówi. Przepisała syropek i kazała podawać 3 razy dziennie + panadol. Gawalia No to tylko pozazdrościć że tak ładnie Ci śpi córa:-)przynajmniej mamuśka się wysypiasz:-) Szangril Ja kupuję słoiczki z Gerbera i Bobovity i jestem zadowolona,bo Tobiaszkowi smakuję,nie protestuje przy jedzeniu:-) Tak jak piszesz nie można się sugerować na opiniach innych mam tylko trzeba wypróbować,ja też kupowałam z Hippa i też smakowały.To tylko kwestia wyboru:-) Pozdrawiam i również życzę miłego dnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dzis Maciek po raz pierwszy zjadł kaszkę (z firmy Nestle) Wcześniej próbowałam mu dawać, ale wybrzydzał i kręcił główką że nie chce, no to wtedy odpuściłam. Teraz jednak był głodny i na początku zrobił kwaśną minę, a potem zaczał chętnie jeść. Narazie podałam mu pół porcji bo nie wiedziałam czy będzie chciał jeść. Juto kolejne pół, a potem to już będzie normalnie. Mój mąż twierdzi że powinnam mu dawać kaszki ale takie bezsmakowe, tzn bez dodatku cukrów i innych.. żeby nie przyzwyczajać dziecka do słodkiego smaku. Co o tym myślicie czy sa takie kaszki takie zwyczajne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spacer dzis juz zaliczony:) gewalia twoja cora to prawdziwy spioch-----pozazdroscic:) ja tez nie narzekam bo spia od 21ej do ok.7ej jednak 10 lepiej brzmi;) daga maly bedzie pic syropek i wyzdrowieje:) moja mala ma kaszel od kilku dni ale bez kataru i goraczki i zastanawiam sie czy isc do pediatry hmmmmm poczekam chyba i zobacze jak sie sprawy potocza bo w nocy nie kaszle wcale , tylko w dzien troche. dosia owoce podajesz'? jezeli dajesz musy to dziecko zna smak slodkosci bo wedlug mnie niektore sa bardzo slodkie. wiesz ze 250g truskawek ma w sobie tyle cukru co 12lyzeczek ??? ja osobiscie podaje kaszki z bobovity o roznych smakach. corcia je te ryzowe np. gruszka , ktore robie na jej pokarmie zastepczym i to smakuje okropnie przez te jehj mleko ;) syn dostaje normalne z m. modyf. np. owopce lesne. moje jedza wszystko, wiec nie mam problemu.soczki mocno rozcienczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
Dosia30 Moja uwielbia smakowe np malinowe z soczkiem ,sama jej podjadam , mniam - pycha :) Właśnie walczymy z obiadkiem Delikatne jarzynki z króliczkiem (Gerbera).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj kupiłam z Bobovity jogurcik delikatny banan i dałam połowę Tobiaszkowi,wcinał aż uszy mu się trzęsły:-) więc musiał smakować:-)Dziś dostanie znowu pół jogurciku. Co do gorączki to wieczorem nie miał,i to mnie ucieszyło:-) a dziś jak się obudził o 5 to znów dosiał...:-(podałam czopek a po chwili zrobił kupkę i go wydalił...więc trzeba było podać syropek,na chwilę obecną zasnął i nie ma gorączki bo co chwilkę dotykam czułko. Kurcze ile może trwać ta cholerna gorączka???i tak skakać że raz jest a raz jej nie ma:-( :-( :-( mój bidulek!!! Ja do jutra nie przejdzie to znów pojadę do lekarza,może będzie trzeba podać coś silniejszego. Dosia Co do kaszek to ja podaję Tobiaszkoli różne smakowe z Bobovity.Wczoraj kupiłam "Dla małego brzuszka-7 zbóż z jabłkiem i śliwkami" dziś mu podałam i zjadł chętnie.Mam też wieloowocową i bananową.Czasmi tez dodaję do mleka kleik ryżowy z Nestle i też chętnie je:-)A jeżeli chodzi o soczki to rozcieńczam z przegotowaną wodą 50/50 i też chętnie pije:-) Nie wiem jak u Was ale u mnie pada i jest brzydka pogoda:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga U nas była gorączka 3-dniowa bez żadnych innych objawów. Momentami nawet dochodziła do 39. Ja podawałm łyżeczką Paracetamol dla dziecki, taki malinowy. Po 3 dniach było juz ok. Jaś był wtedy słaby jak mucha, mało jadł, ale starałam się żeby dużo pił. Uciekam bo zajrzałam tu na chwilkę przy okazji sprawdzania konta bankowego ;) Idę pomyć podłogi, pofarbować sobie włosy i przygotować coś na jutro do pracy ;)) Pa pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bettykor Dzięki za cenną wskazówkę:-) No zobaczymy jutro jest trzeci dzień jak Tobiaszek gorączkuje:-( zobaczymy jak się potoczy dzień,jak mu nie przejdzie to napewno w piątek z Nim jade do lekarza.Nie ma aż takiej wysokiej tej temperatury wcha się w granicach 37,5-38,3 C ale ja i tak się denerwuję i martwię:-( (chyba taka Nasza natura) Na brak apetytu nie narzekamy,a z piciem to różnie ale staram się żeby dużo pił,żeby się nie odwodnił!!! Dzięki,pozdrawiam pa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
Daga251183 Zdrowiej Tobiaszku ! Będzie dobrze ,mamusiu nie denerwuj się ! Duzo zdrówka dla synka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxi75
Witam serdecznie wszystkich!!! Jestem tu nowa, mimo że jestem z wami już ponad rok. Czytałam wasze wypowiedzi jeszcze z "objawów ciąży po in vitro" .Nie miałam odwagi napisać, bo miałam w przeciwieństwie od was wielkiego farta - IMSI udało się za pierwszym razem. Pomyślałam sobie: co się będę wypowiadać, jak tu dziewczyny podchodzą tyle razy!!!!! dużo mi pomogłyście, czytając wasze historię, rady i wypowiedzi zdobyłam ogromną wiedzę na ten temat (żaden lekarz by mi tyle nie wytłumaczył) cieszyłam się i płakałam razem z wami. Teraz tak jak wy cieszę się swoim szczęściem, ma na imię Antoś, urodził się 8 lutego tego roku.Postanowiłam do was dołączyć. Daga Mój synek tez ostatnio gorączkował, raz 3 dni i nawet do 39, drugi raz po tygodniu i miał już ponad 39, lekarka zleciła zrobić badania moczu i krwi, wyniki były w normie, a synek nadal gorączkował. Niestety musiał brać antybiotyki. A po tygodniu wyszedł mu pierwszy ząbek!!! Nie wiem czy gorączka ma związek z ząbkowaniem ( lekarze to zaprzeczają) ale ja uważam że tak. Starsza córa też gorączkowała w okresie ząbkowania. Nie martw się, dzieciaczki tak mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oxi75 witaj na forum i gratuluje :) daga mojemu wychodzi teraz 1 zabek. z dnia na dzien coraz bardziej widoczny i tez ma lekko podwyzszona temp. nie daje mu jednak lekarstw bo temp nie przekracza 38st. jezeli mierzysz tem w pupie to do 37.5 jest ok. moj pediatra powiedzial zeby podawac leki dopeiro jak przekroczy 38st bo do tej wyskokosci organizm dziecka sam powinien to zwalczyc . nie martw sie bedzie dobrze:) nie wiem czemu niektorzy lekarze twierdza ze to z zabkami nie ma nic wspolnego skoro wiele dzieci goraczkuje w okresie zabkowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuski oxi75 Witaj na forum:-)Z każdym dniem jest Nas tu więcej i dobrze:-) zawsze jest się komu wyżalić,poradzić a i też czasmi pochwalić z osiągnięć Naszych Pociech!!! Co do zdrówka Tobiaszka to ostatni raz podałam wczoraj nurofen o 17,wieczorkiem i dziś ja na razie nie było to konieczne(hura:-) )jak mierzyłam w pupie to miał 37,3 więc lekki stan podgorączkowy,a nie chcę za często podawać srodków przeciwgor.żeby organizm się nie przyzwyczaił do nich.Jak teraz dotykałam czułko to ma ok-bo właśnie mi przysnął.Też się zastanawiam dlaczego lekarze mówią że przy ząbkowaniu gorączka nie ma nic wspólnego???Ja uważam że ma i to dużo-ale cóż to jest tylko moje zdanie. Poza tym ma apetyt:-) wczoraj zjadł 2 chrupki kukurydziane:-) jak wcześniej je podawałam to nawet do buźki nie chciał włożyć,biszkopciki też wcina:-) i dziś pierwszy raz pił z kubeczka niekapka i nawet zwinnie mu to poszło:-)Może rzeczywiście była?jest to trzydniówka...kto to wie...Mam nadzieję że już będzie ok.i ta "okropna gorączka,sobie pójdzie:-) " A dziś Mój Bąbelek kończy 7 miesiączków:-) :-) :-) jejku jak ten czas szybko nam ucieka-niedawno się przecież urodził.............. Dziękuję Dziewczyny za słowa otuchy i cenne rady:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxi75
Daga To już 7 miesięcy!!!! Jak ten czas leci! Za chwilę będziemy stawiać pierwszą świeczkę na torcie naszych skarbów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gewalia
oxi75 Witaj w naszym gronie :) zapraszamy :) Nie jesteś jedyna nam też się udało za pierwszym razem . Również w tym roku w lutym rodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxi75
GEWALIA Tak, twoja córeczka urodziła się 6 lutego, a mój synek 8go. Ja ostatnio, dziewczyny, padam na twarz, bo od miesiąca Antoś bardzo źle śpi w nocy. Nie wiem co się z nim dzieję, przebudza się prawie co godziny, płacze, niby oczka ma zamknięte i jest śpiący, a spać nie może.Daję pierś -też nie. Próbowałam już wszystkiego: później kłaść, długi spacer wieczorem, mniej snu w ciągu dnia, nawet zakupiłam czopki Vorbicol ( za radą bettykor)- nic z tego. ma jednego ząbka, może idzie mu następny. W dzień jest bardzo grzeczny, potrafi się bawić godzinami sam na macie, przy nim to mogę wszystko zrobić, ale w nocy! to po prostu koszmar! Czekamy z mężem że to w końcu przejdzie. Rozmawiałam z pediatrą, powiedziała że może za dużo wrażeń w ciągu dnia, a cóż ona powie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×