Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina299

Inseminacja

Polecane posty

Gość agula1983.83
DZIAŁAJ!!!!! Mania1 głowa do góry!!! Która to była IUI?? My z mężem w piatek odebralismy jego wyniki. Szok!! Lekarz powiedział, że gdyby badanie nie było robione u niego w klinice, to by nie uwierzył. Wyniki są tak dobre, wyraźnie ponad przyjey standard. Doktor przeprowadził szczegółowy wywiad z moim mężem,żeby zrozumieć co może wpływac na taką dobrą jakość nasienia. Z uwagi na taki obrót sprawy dr zmienił mi zestaw leków do inseminacji, bo przy takiej jakości plemników niby jest wysoce prawdopodobna ciaża mnoga, nawet czworacza. Zwariować można!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula , w moim przypadku to była pierwsza inseminacja. Aktualnie czekam na @ ( 32 dzień cyklu) jak zwykle mi sie spóźnia jutro biegnę do gina po luteinę. Już kolejny cykl gdzie muszę wywoływać okres. Co do wyników Twojego męża to Wam gratuluję. Mi się marzą bliźniaki ;) Mam pytanko czy wcześniej robiliście takie badanie czy to pierwszy raz. Mój mąż ma nie najgorsze i nie najlepsze wyniki, ale nic nie przepisywano mu na poprawę "jakości" ;]. Ehh juz nie mam sił, już nie mam sił myśleć pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny.mam pytanie.od czego Moga bolec jajniki w 19 dniu cyklu ? Nigdy tak Nie mialam bol jak przy owulacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania, jeśli to była pierwsza inseminacja, to naprawde aż tak bardzo sie nie przejmuj. Mnie udało się zajść w ciążę przy drugiej próbie, z tym, że niestety poroniłam. Teraz przygotowuję się do mojej ostatniej-już 7 z kolei-inseminacji. Ale jak pisałam wczesniej, to pierwsza inseminacja w klinice niepłodności (wcześniej robił inseminacje mój lekarz w prywatnym gabinecie). Pierwszy raz robilismy badania nasienia, bo to jest wymóg konieczny do IUI w klinice. Sama byłam zaskoczona tak dobrymi wynikami, biorąc pod uwage tryb życia mojego męża. Spodziewałam się raczej odwrotnej sytuacji. Tez już powoli tracę siły, więc doskonale Cię i Was wszystkie rozumiem. Zdecydowalismy, że ta IUI bedzie ostatnia. Nie mozemy dac się zwariować. Mnie tez sie marzą bliźniaki. Szkoda tylko, że ciąża nie zależy tylko od faceta :( Karola11 a jak długie masz cykle?? wiele może byc przyczyn takiego bólu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina@1299
Dziewczyny w środę będę miała wyniki wymazów. Ciekawa jestem jak wyjdą. W środę mąż będzie miał badanie nasienia a ja pobierane hormony drugiej fazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnam juz dawno dzwonic do mojego lekarza i umówic sie na II IUI, ale w ogóle nie mam do tegoo przekonania :( Uważam,że w naszym przypadku to strata nerwów, czasu, pieniedzy :( Dzisiaj mam 11 dzien cyklu, najpóxniej jutro powinnam mieć usg w celu podejrzenia czy jest jajo ;) Bo pewnie w środę/czwartek bedzie owulacja... Ale chyba nie zadzwonię :( Mąż mnie namawia, żeby podejść te zalecane kilka razy przed in vitro :( A jak pomyslę, że od środę znowu zacznie się schiza pt. "Na 99,9% NIE...a może jednak TAK"... Jak moje kochanie będzie naciskać, to się zgodzę...ale i tak uwazam,że jakies nowe informacje może ewentualnie przynieść in vitro:( Podchodzić do IUI czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bahati podchodź. Nie zastanawiaj się nawet. U mnie druga IUI zakończyła się sukcesem, moja kolezanka za 3 razem zaciazyła. Tak naprawde to loteria. Spróbować warto. Na in vitro przyjdzie jeszcze czas. Brałaś jakieś leki stymulujące??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie brałam nic. Zawsze mam owulację, lekarz przed I IUI był zdania, że jesli owulacja jest to robimy na naturalnym...bo po stymulowaniu moga np. pozostac torbiele...Kurcze tak mi jest dobrze pod wzgledem psychicznym w I połowie cyklu... Jak podejde do IUI to bedę wsłuchiwać się w swój organizm raz doszukując się objawów ciazy a raz potwierdzenia,ze się nie udało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina@1299
Bahati ja tez uważam, ze powinnaś podejść do 2 IUI. Faktem jest że po jej człowiek jest kłębkiem nerwów, nie może myśleć o niczym innym niż o tym czy już się udało. Mnie lekarz mówił, ze największe prawdopodobieństwo zajścia w ciąże jest za 2-3 razem więc może się uda. Musisz zrobić wszystko żeby zajść w ciążę i zostać mamusią a in vitro to chyba już ostatnia deska ratunku, więc zostaw ją na sam koniec. Dzwoniłam dziś do lekarza i wymaz w kierunku bakterii wyszedł w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malina super, że jesteś zdrowa!!! Bahati , namawiamy Cię na IUI, ale tak naprawde nie możesz działać wbrew sobie. Jesli nie jestes przekonana, to może lepiej odpuść ten miesiąc. Nic na siłę. Ale jesli sie zdecydujesz, to pamiętaj, że my tu jesteśmy i bedziemy Cie wspierać :) Każda z nas po zabiegu przechodzi te katorgę...ale skądś tę siłę musimy czerpać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za miłe słowa. Chyba potzrebuje kopa w tyłek ;) Za jakies 2 h widzę sie z mężem, mam nadzieje,że on mnie przekona ;) A on biedny od soboty zrezygnował z przyjemności ;) żeby oszczędzać armię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula, Moje cykle sa 28 dniowe, owulacja ok 12 dnia.Dzis 21 dzien cyklu i nadal boil (cos wczoraj zle obliczylam jak pisalam). Ja chyba sobie odpuszczam po tym cyklu, porzucam mojego lekarza, bo nic konkretnego mi nie mowi. Wyglada na to ze z moimi problemami na ginekologa to juz za duzo, a na klinike niepolodnisci za malo... Ren lekarz mi nic nei proponuje, moiw ze zrobi to co my chcemy, a skad ja mam wiedziec co jest w naszym przypadku dobre? Liczylam ze on nas poliewruje. Ameryka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane! Nio moj M byl na badaniu WHO nasienia w sobote, ale nie wiem jak wyszło bo nie odebralismy wyników. jak pojade na badanie w 3 dc to sie dowiem. Nio bathi ja bym na twoim miejscu podeszła do inseminacji. Ja miałam robiona 6 razy ale w gabinecie lakarz. Teraz chodze do drugiego jak bedzie mi proponowal insem. to tez skorzystam, bo tu maja biologa itp. a tam saama sie zastanawiam, czy dobrze bylo wszystko zrobione. Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i byliśmy wczoraj u gina. Pęcherzyk miał chyba 20,5 mm, mamy iść do gina dziśiaj wieczorem - jak pękł to robimy IUI, jak nie to pregnyl i robimy w piątek... (?????)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bahati gratulacje za odwagę!!! Zdaje się, ze Twój mąż ma siłę przekonywania :) trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina@1299
Bahati ja również gratuluję odwagi i trzymam mocno kciuki. Ja dziś byłam u gina, mąż robił badanie nasienia a ja miałam pobierane hormony II fazy: testosteron, progesteron i DHEA-SO. Miałyście robiony kiedykolwiek ten ostatni hormon???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mailna, Ja mialam to robione, ale nie pamietam na co to bylo, wiem ze wynik byl w porzadku. Moja lekarka mi to przepisala (kochana kobieta) bo ja wciaz cos nowego wyczytywalam na Internecie, i do niej wydzwanialam wiec mi przepisala wszystkie mozilwe badania (miedzy innymi to o czym piszesz). Z tego co pamietam to ten hormom mialam badany 3-5 dc. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, Jeszcze raz przeczytalam twoj post. I jak mimoja lekarka dawala skierowania (ja powtarzalam wszytkie badania, na wszystkie hormony), to wszytko bylo wlanie pomiedzy 3-5 dc tylko na progestreon musialam isc doklanie 22dc. A widze ze ty robisz progesteron razem z tym DHEA. A kazal Ci lekarz isc w jakims konkertnym dniu? Ja wlasnie dlatego wszytko powtarzalam, bo moja poprzednia lekarka jak mi dawala skierowanie, to nic nie mowila w ktorym dniu cylku, i te wyniki nie byly miarodajne. Mam nadzieje ze Ci nie namieszalam. Ja za to akurat nie placilam, wiec mala strata ze roibilam 2 razy, ale jak ty placisz to moze lepiej sie upewnic. Chociaz biez poprawke bo ja jestem w USA to moze byc inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja miałZam jutro testowac ale nie doczekałam sie bo juz dzis zaczełam plamic. czyli druga iui nie udana. Nie wiem co dalej lekarka mówiła ze 3 razy iui ale ja bym chciała zrobic sobie przerwe myslicie ze to ma jakies znaczenie czy trzeba 3 iui pod rzad czy mozna zrobic przerwe z miesiac dwa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia ja po 2 iui zrobiłam przerwę też miałam dylemat ale lekarz powiedział że można zrobić przerwę i nie ma to wpływu na skutecznosć iui. W tym miesiącu chyba podejde do po raz ostani do iui. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asia28_katowice tak naprawdę to zalezy od Twojego stanu psychicznego. Jesli myslisz nad przerwą, to po prostu to zrób. Nic na siłę. Ja dzis mam 1dc i od jutra zaczynam brac zastrzyki-przygotowuje się do 7 IUI - juz ostatniej... A w której klinice sie leczysz? też jestem z katowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja już nic nie wiem. Czuję, że to czy zostaniemy rodzicami zależy tylko od Boga a my na NIC nie mamy wpływu... Mąż miał w ciągu naszych starań 3 razy robione badanie nasienia, 4 raz był przy pierwszej IUI i zawsze było super, lekarze mówili,że nasienie bardzo dobre i "to u pani musi leżeć przyczyna"... A wczoraj, kiedy nasienie mojego mężą oglądał ktoś już 5 raz (!) wróciliśmy do gabinetu na zabieg a gin mówi, że jest :AGLUTYNACJA SPERMY! To jest najgorsze w staraniach, że kazdego dnia możemy dowiedzieć się o kolejnej przeszkodzie, która jeszcze gardziej oddala od upragnionego celu. Własciwie ta wiadomość mnie nie podłamała, bo zdazyłam się nauczyć, że wyniki wynikami a płodność płodnością ;) Co ma być to będzie. Oczywiscie wczoraj i tak podeszlismy do IUI, ale spokojnie czekam na @. To moja ostatnia IUI. To nie ma sensu. Po mojej @ mąż przez 2 mce ma brać lekarstwo, które może pomóc przy tej aglutynacji, ale tylko jeżeli przyczyną jest stań zapalny (bo może to coś chwilowego, dlatego wcześniej nie wyszło) a jezeli przyczyna jest taka,że mąż zwalcza nasienie...:( ) więc IUI nie możemy robić, potem gin zaproponował starania w domu a w październiku/listopadzie (w zależności od sytuacji w pracy) chcę podejść do in vitro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malina@1299
Karola mnie lekarz kazał robić badanie tych hormonów bo pęknięciu pęcherzyków, bo wtedy dokładnie widać jak pracują jajniki. Jeśli chodzi o usg to mam do was dziewczyny pytanie. Wcześniej jak chodziłam do gina to kazał przyjść na monitoring w 10-12 dc. A teraz ten nowy powiedział mi wczoraj, ze w 1-5 dc. Nic z tego nie rozumiem. To dla mnie głupia sytuacja iść w trakcie miesiączki na usg. A wy jak chodzicie??? Bahati mąż mojej koleżanki miał właśnie aglutynację plemników i z tego co mi mówiła, bo lekarz kazał mu zrobić badania na obecność bakterii czy one nie są przyczyną zlepiania się. Moze i w przypadku twojego męża tak jest. Kochana głowa do góry, zobaczysz będzie dobrze. Skoro wcześniej wychodziły mu badania ok to widocznie teraz nabawił się jakiegoś stanu zapalnego. Ja jutro mam dzwonić o wyniki moich hormonów i o wyniki nasienia. Strasznie się boje tych wyników, bo maż wcześniej miał dużo bakterii. A teraz jak zmieniliśmy lekarza to robi jakieś komputerowe badanie nasienia, co jest szczegółowsze niż te co robiliśmy poprzednio. Czekam i czekam a tu jeszcze muszę czekać do jutra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Dawno mnie nie było ale cały czas śledzę wasze wypowiedzi z nadzieją, że której się w końcu uda. Malina a Ty teraz w tym cyklu p[odchodzisz do IUI?? W mojej klinice jest tak, że wszelkie badania (też Usg) wykonuje się od 1-3 dc zawsze każą tak przyjeżdżać. Ponoć w pierwszych dniach okresu oni wszystko widzą tam najlepiej. USG 10-12dc to tylko jak do IUI, kontrola wielkości pęcherzyków. Moim zdanie Twój lekarz dobrze robi każąc Ci przyjść na usg w pierwszych dniach cyklu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carla_82 ma rację. Malina@1299 nie przejmuj się tym, że akurat bedziesz miała okres. A sprawdzić pracę jajników to konieczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!ma ktoras z was przeciwciala przeciw plemnikom meza raz dodatnie w krwi?czym je leczycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, jak patrze na te wszystkie matki "z przypadku" (czytaj :wpadki) to aż sie gotuję...Jak ci ludzie nie wiedza jakie mają szczęście. Nie ma wieksego szczęścia niż zdrowe dziecko z kochana osobą. Niby tyle dzieci dookoła, niby to takie proste...a ile jest par takich jak my... Wpaść można szybko, straszą, że nawet podczas pettingu ;) A jak sie czyta szczegółowo o procesie zapłodnienia to jest to masa etapów a na kazdym ryzyko niepowodzenia a szanse powodzenia 10/20/50%. Tak sobie myslę,że nawet super zdrowa para może miec z tym problem...no pomyslcie: nigdy nie ma 100% że się uda, a gdyby taka zdrowa para miała pecha...Takie mnie naszły przemyslenia;) Zaczynam się nastawiac na invitro i juz nie moge się doczekać, ale to dopiero jest stres, duże koszty, wieksza nadzieja a tym samym wieksze rozczarowania.... Dzisiaj robiłam badanie tsh i ft4 - gin mówił,że to ostatnie co moge sprawdzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bahati zaburzenia tarczycy to bardzo częsta przyczyna problemów z płodnością. Ja o swojej niedoczynności tarczycy dowiedziałam się po poronieniu, kiedy zrobiłam szereg badań. Miejmy nadzieję,że u Ciebie bedzie wszystko ok, ale gdyby jednak nie, to odpowiednie tabletki powinny szybko pomóc. Daj znać co wykazały badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula, ja juz kiedys tak dla siebie sprawdzałam poziom tsh, bo moja mama ma ostra niedoczynnosć tarczycy miała nawet tsh> 100( to teraz, ale przez lata miała różne zawirowania z tarczyca, babcia tak samo) i wynik był ok, chyba, że samo ft4 bedzie nieprawidłowe...Jutro odbieram wynik i napiszę co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny agula83.1983 - odpisałam Cina drugim topiku:) lecze sie w provicie w katowicach, a Ty gdzie?? krystal - dzięki za odpowiedź daj znać jak bedziesz po iui ja tez mam takie myśli jak Wy ze tylko chyba Bóg może zdecydować. Najbardziej boje sie tego ze jak 3 iui nie wyjdzie to zostanie tylko in vitro i super jakby sie udało a co jak nie? co jak in vitro nie zaskoczy? wtedy juz nie ma innej alternatywy a stac mnie bedzie na góra 2 podejscia:/ malinko ja tez byłam na początku cyklu na usg laekarka patrzyła czy np nie porobiły sie torbielki z niepęknietych pecherzyków zeby mozna było dalej stymulowac lekami. Troche to krępujące ale czego sie nie robi dla ciąży bahati a co oznacza to aglutynacja? można sie tego pozbyc jakoś. podchodziliście do iui teraz na własne życzenie nie odradzili Wam np że przy tym może byc problem czy ze może sie udać? Carla82 a co u Ciebie?? Agula1073 a jak to zbadałaś? Lekarz Ci zalecił? o co chodzi z tymi przeciwciałami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×