Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina299

Inseminacja

Polecane posty

Gość /Natka/
Witam :) Pytanko mam - jak sądzicie, jesli jeden jajowód jest niedrożny to czy ogólna praca jajników jest jakoś osłabiona? Tzn, chodzi mi o to.. (moze inaczej by pytanie było pełniejeszcze) Miałam niedrożny jeden jajowód ponieważ drugi blokował mięsniaczek, co analogocznie do tego mogłam tylko zajść w ciążę przez jeden drożny jajowód, ale teraz (3 tyg temu) miałam usunięty mięśniak i teraz mam obydwa drożne, ale moje pytanie jest takie: czy wtedy gdy jajowód był niedrożny praca jajników mogła być osłabiona czy nie? Jak myślicie, wypowiedzcie się proszę :) Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajście w ciążę z jednym jajowodem jest możliwe jeżeli drugi funkcjonuje prawidłowo, ale statytystycznie szanse wtedy sa mniejsze, ale już tu wszystkie wiemy, że w zachodzeniu w ciążę statystyka nie działa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was ponownie :) Nie wiem czy ktoś mnie tu pamięta. Nie odzywałam się jakiś czas, gdyż musiałam trochę dojść do siebie po styczniowych smutnych wydarzeniach. Teraz wraz ze -> hihi " śnieżną wiosną" zaczynam nowe starania i nowy cykl. Druga inseminacja przed nami. Jestem stymulowana GONAL F po 75 j.m . Kobietki czy któraś z Was miała taką dawkę od 4 dc do 9 dc ? I kiedy wystąpiła owulacja ? Bo moje leniwe jajniczki słabo przy pierwszej IUI reagowały na puregon - owulacja dopiero 23 -24 dc, a ponoć gonal to to samo. Tyle, że wtedy zaczynałam dawkę od 50 jm a teraz od 75 ... Może któraś jest podobnym przypadkiem i podzieli się swoim doświadczeniem ? Miłej soboty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętamy, trzymamy kciuki, ale ja nie pomogę, jestem po clo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka26lalala
ja brałam od 21 dnia poprzedniego cyklu gonapeptyl po pol ampulki a od 2 dnia cyklu do 10 dodatkowo gonal f dawka 112.5 a przed inseminacja chyba od 10 dnia po sprawdzeniu na usg dawka zwiekszona do 150 byla to moja pierwsz inseminacja i dodam ze udana dawki bardzo duze podawane wlasciwie do invitro pecherzykow dojrzalych bylo ok 5 reszta niedojrzała ale lekarz chyba zaszalał bo mam blizniaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkma32
aneczka,ale super ze Ci sie udalo za pierwszym razem,ja czekam na pierwsza iui,ale watpie ze w tym msc sie uda,moze za dwa msc i mam nadzieje ze bedzie taka owocna jak twoja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka, ja mam jeden jajowód niedrożny. Jajniki pracują w porządku zarówno po tej drożnej jak i niedrożnej stronie. z jednym jajowodem można zajść w ciąże. Jestem tego przykładem. Oczywiście najlepiej jakby owulacja była po drożnej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /Natka/
Dzięki za odpowiedź dziewczynki :) Mam nadzieje, że teraz przy obu drożnych jajowodach doczekam się upragnionego dzieciaczka, bo do tej pory było 50/50 ;) Pozdrówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabiga
Witaj Clematis. Trzymam kciuki :) Aggie79 dziękuję za przytulenie :-). Pomogło. Dochodzę do siebie. Nabrałam sił i zamierzam walczyć dalej. 15 kwietnia mam wizytę i będziemy uzgadniać szczegóły dotyczące in vitro. Dopiero za miesiąc, bo na razie czekam na decyzję mojej ubezpieczalni w sprawie "sponsoringu" mojego szczęścia. Ja też mam w pamięci naszą "wspólną" drogę przez iui. Bądźmy silne i walczmy, bo warto. Aggie79 trzymam kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aggie79
Gabiga cieszę sie ze już lepiej, czas naprawdę leczy rany :) dobra i madra decyzja z podejściem do ivf. Damy radę i niedługo zaciazymy obie, z tego co wyliczylam 15 kwietnia w dniu twojej wizyty ja będę mieć punkcie ;) sciskam mocno i dawaj znać co u Ciebie. Ja częściej już bywam na wątku o in vitro dla tych które przed po i w trakcie, jakby co to zapraszam ale będę Cię tez tu odwiedzać. Miłego wieczoru i powodzenie dla wszystkich podchodzacych do iui

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkma32
Ja dzis sie dowiem wszystkiego,odbieram wyniki tsh,powtorzone podobno w najlepszym laborze i toxo.Boje sie tego drugiego ze leczenie zajmie mi pol zycia:(Tyle rzeczy sie dzis dowiem...a na samym koncu doktor zdecyduje o iui...jeszcze zyje nadzieja ze wyniki beda dobre i zrobimy to w tym cyklu,to juz w zasiegu reki,za dwie ,trzy doby...ale znajac moje szczescie w zyciu znow dostane kopa w tylek...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje ze ktoś napisał o rezerwie- wielkie dzięki, Akma -trzymam kciuki-wiem ze w naszym przypadku cieżko już mówić o pozytywnym myśleniu, bo to czekanie i rozczarowania wyznaczają....ale mimo to pomyśl o wiosnie i o tym ze w końcu się uda. U mnie za tydzień histeroskopia, boje się trochę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /Natka/
MiLena80 Nie boj się! Histeroskopia generalnie jest najmniej inwazyjną metodą usuwania problemow ginekologicznych (jak również oceny stanu rodnego kobiety) później laparoskopia, a na końcu laparotomia. Wiem co pisze - sama jestem po histeroskpii (diagnostycznej) jak i po laparotomii (cięcie powłok brzusznych) ona też jest do przeżycia i jak wspomniałam histeroskopia jest najmniej ingerencja, ale dobrym sposobem na usuwanie niektórych problemów ginekologicznych czy chociażby przeprowadza się ją w postaci badania, w celu ogólnej oceny stanu zdrowia/budowy kobiety. A jak jest u Ciebie? Dlaczego masz skierowanie na histeroskpie? (przepraszam szukałam w poprzednich Twoich wpisach by nie pytać o to, ale sie nie doszukałam) Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkma32
Bahati,wysoka awidnosc przeciwcial,przebyte zakazenie.To chyba mam rozumiem ze nie jest to swieze zakazenie??Tyle pisze.Z neta sie dowiedziala ze to bardzo dobry wynik,no taka mam nadzieje,jutro usg i decyzja co do iui,w ktorym dniu,piatek lub sobota.Na lewym,droznym jajniczku 1 sliczny pecherzyk,na tym jak to mowie "popsutym"dwa pecherzyki.A co do tsh,to konsultacja z endo,dowiedzialam sie ze mam brac Eutyrox 100 codziennie,a bralam na przemian z 75,no i ze wynik przy lekach tak moze skakac.Wazne ze zdecydowal doktor o inseminacji,bo to dla nas duzy krok do przodu,malenka nadzieja,iskierka.Zobaczymy jak pecherzyk rosnie,mam taka nadzieje.Buziole dziewczyny:)Jutro dam znac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkma32
No i jak na razie wszystko idzie w dobrym kierunku,na jajniku zdrowym jeden pecherzyk,na drugim juz dzis sa 3:)Szkoda tylko ze jajowod niedrozny,bo zawsze to jakas szansa.Sobota,wielki dzien.Chyba zaczynam sie bac.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was miło :) Dzisiaj miałam drugą IUI. ( jednak dobrze zareagowałam na Gonal F ) Wróciłam do domku pełna optymizmu i szczęścia :) ... Do czasu aż wyczytałam z karty ineminacyjnej że M miał w 1 mililitrze ejakujatu 8,8 mln/ml. Wydaje mi się, że to bardzo mało :/ Co prawda lekarz nic nam o tym nie wspomniał . Napiszcie Kobiety czy słusznie się zmartwiłam. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie jesteście Dziewczynki ? Tak Was pochłonęły świąteczne porządki ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akkma, powodzenia dzisiaj! Samego zabiegu nie ma się co bać! Clematis, no to trzymamy kciuki do testowania Nie znam się na nasieniu ;) :P ale mimo, że mąż zawsze miał wszystkie normy w porządku, to pamiętam że podczas iui lekarz coś wspomniał przy podawaniu trochę małotak na chłopski rozum, to oni przecież podają to nasienie po przygotowaniu, może nie dają wszystkiego, mi mówił, że podał mi przygotowane na 2 sposoby Dziewczyny idziecie prawie łeb w łeb TRZYMAM KCIUKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akkma32 Będzie dobrze Kochana ! 👄 Będziemy Mamusiami :D Trzymam kciuki za Ciebie ( za siebie zresztą również ) A teraz zmykam zdjąć firany... trochę gimnastyki na drabinie chyba nie zaszkodzi ;) Bahati dla Ciebie moja Droga na miłą sobotę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkma32
Kurcze,dziewczyny,ja to jestem gapa.Mialam podac zastrzyk w czwartek o 21 a ja zrozumialam ze w piatek,doktor cos mowil ze byly dosyc duze i mozejuz byc pozamiatane,ale jak zrobil usg okazalo sie ze pecherzyki jeszcze nie pekly.Ja oczywiscie zakrecona,nic nie wypytalam,czy to dobrze czy zle.Jak zrobibilismy usg to powiedzial ze na szczescie pecherzyki jeszcze sa i mozemy robic inseminacje.Po wszystkim nie kazal lezec,powiedzial ze nic mi nie wyplynie i tez tak bylo.Dodam,ze byl mile zaskoczony parametrami meza,wstrzelil mi 28 ml plemnikow,Bahati,jak to bylo z Toba,wiem ze tez na niepeknietych pecherzykach mialas,napisz mi kochana wszystko co tylko mozesz.Co daje tez zastrzyk,otrivelle czy jakos tak,myslalam ze to dobrze ze nie pekly,za to teraz tak mnie nawala brzuch ze masakra,bardziej po prawej stronie,niedrozny jajowod,gdzie bylo ich 4:)Dziewczyny,ratunku,info prosze,bo o nic kompletnie nie spytalam,ale skoro stwierdzil ze na szczescie pecherzyki sa i mozn robic to chyba nie zawalilam sytuacji do konca?Clematic,bedziemy mamusiami,nie ma innej opcji:)Ja tez za Ciebie trzymam kciukasy,najmocniej jak tylko potrafie:)I zlaz mi z tej drabiny,firany nie zajac,nie uciekna a Ty masz odpoczywac a nie porzadkowac:)Ja mam L4,a Ty kochana?Buziolkuje:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bez l4. Bo i po co ? Żyję i staram się funkcjonować zupełnie normalnie, bez parcia :) Co ma być to będzie ! Mój doktor stwierdził, że gdyby miało to pomóc to nawet na tym fotelu zostawiłby mnie na noc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkma32
Ja zwolnienie,bo praca w promieniach rtg,wiec nie bardzo.Gdzie mialas zabieg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty gdzie miałaś ? Faktycznie jeśli pracujesz przy RTG to lepiej posiedź w domku przez ten czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkma32
Ja w Provicie w Katowicach.Wiec obydwie czekamy na dobre wiesci za ok. 2 tyg:)Milego weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akkma, jak to było u nas? Na ok. 24 h przed iui dostałam zastrzyk z Ovitrelle, po zastrzyku pęcherzyki powinny pęknąć chyba do 36 h Chyba że się mylę. Miałam 2 duże pęcherzyki i jeden mały, dostałam nasienie przygotowane na 2 sposoby (cokolwiek to znaczy), leżałam co najmniej pół godziny, 2 dni po iui zaczęłam łykać luteinę. Kilka dni po owu jak zawsze zaczęły mnie boleć piersi, wszystko było jak zawsze, tylko @ nie przyszła. PAMIĘTAJCIE ŻEBY NIE ROBIĆ ZA WCZESNIE TESTU JEŚLI MIAŁYŚCIE ZASTRZTYK NA PEKNIĘCIE pregnyl i ovitrelle mogą dawać do ok. 10 fałszywie dodatni wynik. Jakby co polecam bloga, bo pewne rzeczy już mi się zacierają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×