Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina299

Inseminacja

Polecane posty

Hej dziewczyny! Trzymam kciiki za Wasze IUI i przyszly teściki, oby dodatnie :) Dzięki Natka za wsparcie, nie miałam netu ani czasu pisać wcześniej. U mnie histeroskopia konieczna, już miałam mieć ją w zeszlym roku, jestem po 2 poronieniach (9 tc- obumarcie) i puste jajo plodowe....od ponad roku nie możemy zajść ponownie w ciąże, coś jest nie tak ze mną, mam plamienia przed okresem, teraz też w środku, coś tam się rozlegulowalo nieźle, przez to faszerowanie progesteronem. Jedna nieudana IUI za nami...Nie wiem ile jeszcze wytrzymam.....chyba się kończę już powoli.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkma32
Milena80-poki lekarz mowi ze mozesz miec dziecko,nie poddawaj sie.Co innego gdybys uslyszala ze nie mozesz miec dzieci,musisz miec sily kobieto na walke,bo owoc tej walki wart jest kazdej lzy i cierpienia.Nie wierze,ze sie konczysz,mloda i silna i razem do przodu!!!!!!TRzymam za ciebie kciuki,nie poddawaj sie!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akkma32 mądrze mówi :) MiLena80 - życzę wytrwałości w dążeniu do celu. Będzie dobrze ! Musi być 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikool
Dziewczyny mam może troche głupie pytanie. W środę mam umówioną pierwszą wizytę w sprawie Inseminacji, czekałam na nią od z wielką niecerpliwością od dwóch tygodni, a tu jak na złość dzisiaj w nocy dostałam okresu :( Kurcze nie chcę jej przekładać, myślicie że mogę pójść do lekarza? Przy pierwszej wizycie lekarz pewnie tylko powie mi jakie badania mam porobić, zobaczy moją wcześniejszą dokumentację, a USG i tak nie będzie. Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkma32
Nikool,ja mialam na pierwszej wizycie zlecone badania,bo nie mialam zadnych wynikow,wiec dostalam cala liste do wykonania.Nie pamietam czy bylo usg,ale w cyklu przed inseminacja,mialam usg w 3 dniu okresu,wiec to nie jest regula ze jak masz okres to nie ma usg.Wybierz sie do lekarza,dowiesz sie przynajmniej jakie masz zrobic badania,dostaniesz odpowiedzi na nurtujace pytania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana No pewnie, że biegnij na wizytę ! Właśnie masz bardzo dobry czas ! Niektóre badania i tak trzeba wykonywać w 2-5 dc :) A co do USG to u "mojego doktorka" nie ma "zlituj się" w stymulowanym cyklu USG nawet w @, żeby zobaczyć, czy jajniczki ładnie śpią, endo wyczyszczone itd. Troszkę krępujące, nie mniej można zacisnąć zęby w końcu czego się nie robi... :D Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akkma32 Jak minął dzień ? U mnie w pracy taki sajgon, że szczerze mówiąc nawet nie wiem kiedy minęło 8 godzin. Jeszcze 8-9 dni i wszystko będzie jasne :) Bolało mnie dzisiaj od rana całe podbrzusze, aż no-spę wzięłam. Chyba to niezbyt dobry omen :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkma32
Clematis,u mnie ok,tylko brzuch caly czas boli,wrazenie mam jakby mi ktos go nadmuchal.Nie moge szybko chodzic,bo zaraz czuje dziwny bol,nie wiem czy to w mojej glowie,czy tak jest na serio.Dzis usg,dam znac co tam sie dzieje.Naajgorsze jest to,ze ja jestem alergikiem i dr zabronil zazywac leku,bralam zyrtec.Jestem cala podrapana,pokazuja sie rany,nie wytrzymuje.Dzis zapytam czy cokolwiek moge zazyc bo do konca tyg zdejme z siebie skore.Clematis,bedziesz robila tescik?Bo jak chyba nie,poczekam na ewentualna @,choc nie nastawiam sie na to ze nie przyjdzie:(Nie za pierwszym razem.Wczoraj przyjemna wizytka u fryzjera,zmiana kolorku:)Moja kochana pyta,dobrze sie czujesz?Wszystko w porzadku?No tak,odpowiadam,a co to za pytania?A ona mi bo wygladasz mi jakos inaczej:)Heh,jasne spuchnieta,od braku lekow alergicznych.Tak sobie mysle,ze jak juz mi sie uda zajsc w ciaze,to po 9 msc bedzie potrzebny przeszczep skory,ktorej juz nie bede miala.Kurcze,wszystko tak fajnie sie uklada,a ja zalamana i podrapana.To odbiera mi kompletnie radosc,wieczorem sie klade z ulga ze zasne i nie bede nic czula,a rano jak sie budze to juz sie boje dnia,jak go przezyje.Masakra.Ale dosyc o sobie,Clematis,jak u Ciebie kochana,jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) U mnie wszystko ok Tylko niepokoi mnie troszę temperatura, bo ja mierzę codziennie stosując NPR Temperatura powinna po owulacji wskoczyć na wyższy poziom i tam zostać prawie do dnia @, a u mnie poszybowała do góry w dniu owulacji , wczoraj spadła, dzisiaj tez ledwo drgnęła ku górze. Kurcze chyba termometr też wywale daleko od siebie , bo mi tylko z rana ciśnienie podnosi :D A co do pierwszej IUI to ja tez nie miałam za wielkich nadziej. Po tylu latach prób i walki szczerze wątpiłam w pomyslność IUI. A JEDNAK UDAŁO SIĘ ! Co prawda na krótko, bo jakieś instrumenty w moim organizmie nie potrafiły zagrać jak należy. Nie mniej i tak się ciesze, że choć przez chwilę byłam w ciaży. Dało mi to wielką wiarę, że jednak można, ze trzeba walczyć. Kiedys musi się udać. I dlatego bedę walczyć - choćby do klimakterium hehe ;p Miłego dzionka ! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkma32
Clematis,wszystkie laski chyba sprzataja przed swietami:)Jak sie czujesz kochana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisz jak tam wizyta ? U mnie wsio gra :) Bardzo się cieszę, że idą Święta. Dużo pracy, plan zajęć napięty jak bęben tatarski. Zakupy, gotowanie - kuchnia, ostatnie porządki...jednak gdzieś tam głęboko w podświadomości jedno wciąż nurtujące pytanie. Udało się czy nie ? ( mojemu M śniło się dzisiaj, że "wysikałam II " ) oj jak bym chciała... Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkma32
Clematis,ja zyje w ciaglym biegu,nie wiem jak wykonywalam wszystkie obowiazki pracujac,teraz na zwolnieniu normalnie brakuje mi czasu,a o tym czy sie udalo no nie mam czasu myslec.Nie nastawiam sie na tak,zeby sie nie rozczarowac,bede walczyc do upadlego,az braknie mi sil:)Wiem jedno-bede miec dziecko,wiem to na pewno.Nie teraz to kolejna sie uda,trzy proby.Jak nie to in vitro,ale stane na glowie,wykopie sily spod ziemi ale bede walczyc,poki sie da.Nie poddam sie!Clematis,Ty tez nie mysl,bedzie dobrze,bedziemy w tym samym okresie oblegac porodowke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwiam was dziewczynki za ten optymizm! Dziękuje za miłe słowa, tez walczę ale niestety cieżko mi już być optymistka .... Pozdrawiam wszystkie, jutro histeroskopia....trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkma32
Milena80-jestesmy dzis z Toba,trzymamy kciuki,bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis :)
Kochane moje czytam Was regularnie, mocno Wam kibicuję i trzymam kciuki szczególnie mocno za testujące niebawem! U mnie narazie spokojnie, po wielu burzliwych przeżyciach w Ośrodku "A" jesteśmy w Ośrodku "B", gdzie czuję, że pracują właściwi ludzie na właściwych stanowiskach. Szkoda, że straciliśmy tyle czasu w tamtym Ośrodku, ale wiem, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Nasze dziecko po prostu czeka na nas w innym rejonie Polski i głęboko wierzę, że tak miało być. :) A przede wszystkim chciałabym Wam kochane złożyć życzenia Zdrowych, Radosnych Świąt Wielkiej Nocy, żeby cud dokonujący się w niebiosach był Waszym osobistym cudem narodzin - narodzin nowych, trudnych decyzji, narodzin wiary w to, że się uda spełnić marzenia, narodzin nadzieji i cierpliwości. Życzę Wam kochane dużo dużo wiary - bo tylko wiara potrafi czynić cuda.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Niech Czas Wielkanocny utrzyma w mocy nasze marzenia, by wszystkie życzenia okazały się do spełnienia i aby nie zabrakło nam wzajemnej życzliwości, abyśmy przez życie kroczyli w ludzkiej godności i niech symbol Boskiego odrodzenia był dla nas celem do spełnienia. Wesołych świąt ! :D Buziaki dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /Natka/
MiLena80 Jak będziesz miała jak, to daj znaka jak po histeroskopii, trzymam kciuki za powodzenie! :) I nie poddawaj się, pamietaj nalezy walczyć tak długo jak jest to możliwe. Ja też mimo, że wiele już przeszłam, lekarz mi szans za wiele na dziecko nie daje (będzie zmiana lekarza) ale ja wciąż walecze, a czy się uda? czas pokarze, ale przynajmniej sobie kiedyś nie zarzuce, że się poddalam... Trzymaj się! i Wy wszystkie starajace się kobitki, kiedyś MUSI się udać! :) Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Ci Natka! Napisze pod wieczór wszystko z domu, dobrze ze jesteście, właśnie przeżywam katusze u rodzinki.... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkma32
Natka-walcz tak dlugo,az starczy ci sil,nie poddawaj sie!Dziewczyny,czy ktoras z WAs jest alergiczka?Ja po iui nie moge brac lekow antyalergicznych,a konkretnie zyrtec,teraz to najlepiej byloby schowac sie pod sniegiem ktory nas zaskoczyl,jestem cala w czerwonych plamach,skora mnie swedzi,normalnie masakra jedna wielka,ale trzymam fason,bo jest szczytny cel.Jednak mnie zastanawia,czy rzeczywiscie wszystkie leki alergiczne uszkadzaja plod?Niby popijam sobie calcium,ale to malo skuteczne,czasami wyje do ksiezyca,tak mnie dopada.Clematis,odezwij sie kochana,jak u Ciebie sytuacja?U mnie ciagly bol brzucha i piersi,wydaje mi sie ze to wplyw dufastonu,masakra.Nie nastawiam sie na pozytywny wynik iui,wiec nie tlumacze tego ciaza,bo to jednak dopiero 9 dzien po,wiec raczej w takim tempie chyba jeszcze nikt nie mial ciazowych objawow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiLenko, jak po badaniu? Masz wynik czy dostaniesz go później? Dlaczego "katusze" u rodziny? Akkma, Clematis, kiedy testujecie? Objawami się nie sugerujcie, ja czułam się dokładnie jak przed @, piersi bolami, brzuch chyba też trochę „ćmił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkma32
Ja mam za malo odwagi na test,zreszta to dopiero 10 dni,poczekam chyba spokojnie na @:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny :) U mnie ok. Boli podbrzusze prawie cały czas. Biorę luteinę 2x2 moze to dlatego ? A ja sobie tak sportowo siknę jutro. A co :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkma32
Clematis,boli podbrzusze,ciekawa jestem dlaczego,u mnie tez caly czas odczuwalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za wszystko. A więc sam zabieg to rzeczywiście nic strasznego, nawet Wam powiem, ze spodziewałam się że przy mojej skłonności do plamień będę jeszcze teraz krwawić, ale na 2i dzień już było ok. Nie mam żadnego papierka, sam zabieg robił mój lekarz prowadzący, widzę się z nim za 2 tygodnie, oprócz tego będzie też wynik z pobranego materiału badania histopat. Lekarz powiedział że u mnie wszystko jest książkowo „macica ok., żadnych zrostów i polipów, nic co powoduje moje plamienia, teraz mam „leczyć głowę ;-). Z jednej strony to dobra informacja, że nie ma konsekwencji zabiegu łyżeczkowania, od którego moje problemy się zaczęły, ale z drugiej strony...wiecie może jestem głupia, ale chyba bym wolała żeby mi coś już znaleźli, żebym wiedziała co jest nie tak, bo jeśli to tylko hormony i niedobór progesteronu, to przecież jego suplementacja by pomogła, a nie pomaga..... Wiec piątek histeroskopia, a cala niedziela i poniedziałek u rodziny, która pyta tylko o jedno...i wiecie co?, to chyba jest błąd robić dobrą minę do złej gry i udawać „ że my jeszcze nie chcemy, „że możemy czekać itd...to wykańcza i rodzi stres jeszcze przed spotkaniem, ale..co mamy powiedzieć i jak? I czy właściwie musimy mówić skoro wszyscy wiedzą o pierwszej stracie.....? Skoro po trzech latach nie chwalimy się ciążą to chyba można się domyśleć, prawda? ;-) Życie jest niesprawiedliwe, /ale tak jak piszecie- wiem że nie można się poddawać..., i tak jak Wy -nie poddaje się. Wiem że dzięki temu wszystkiemu będę lepszą mamą i wogóle- będziemy wspanialymi rodzicami :-) Trzymam kciuki za testujące niebawem, Pozdrawiam Was wszystkie i cieszę się że jesteście tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akkma32
Clematis,kochana daj znac jak nasiusiasz i prosze Cie,wysiusiaj dwie krechy:)Trzymam kciuki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Wczoraj nie testowalam. Siknęłam za to dzisiaj. Test negatywny. Chyba tym razem pudło :( No ale póki nie ma @... nadzieja jest. Miłego dzionka, choć dzisiaj łezka mi się przy tym tescie zakręciła w oczkach 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×