Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina299

Inseminacja

Polecane posty

GABIGA bardzo mi przykro. Zastanówcie się jeszcze nad IUIMacie zaufanie do miejsca gdzie robiliście I i II iui? U nas udało się za III razem, ale dwa pierwsze zabiegi były wykonywane u innego lekarza i nie do końca byłam przekonana co do jego rzetelności Ja sama nie raz pisam, że kolejne iui to strata czasu, ale przecież 100 procent pary też nie zawsze zachodzą w I cykluMyślę, że te 3 iui trzeba zaliczyć, żeby uznać, że to u nas nie działa. W końcu In vitro to już zupełnie inny zabieg i pomijając wszystko inne duże obciążenie fizyczne/psychiczne, ale o tym musicie zdecydować sami, bo zwlekać też nie ma z czym NAZWĘJĄHANIA bravo. Teraz życzę powodzenia i duuuużo cierpliwości. Który masz dzień cyklu i kiedy miałaś owulację? ALEXIS Absolutnie Nie Ma Za Co Przepraszać. Skrabi ma rację iui to tylko epizod, wszystkie mamy wspólny cel nie ważne jaka jest do niego droga. Nigdzie na forum nie czuję się tak dobrze jak tutaj. Same tutaj mądre kobiety ;) MILENA, - pytasz o seks w ciąży, u nas póki co nie było żadnych przeciwwskazań, ale.seks praktycznie dla mnie nie istniejeKiedyś sama się mądrowałam, że to potrzebne w związku i ciąża nie jest przeciwwskazaniem (jak przebiega prawidłowo), ale teraz jest zupełnie inaczej. Kochamy się (w sensie stosunku) średnio jakieś co jakieś 8-10 dniMąż ma ochotę, a ja po prostu nie mogę, jak czuję te nasze ruchy i uświadamiam sobie,żeSerduszko tam jesttak wiem śmieszne, nie spodziewałam się tego, ale pisze jak mam. po drugie kiedy pomyśle sobie, że cos mogły by stać po seksie (nawet gdyby to był tylko przypadek, zbieg okoliczności)Gdyby zakaz pochodził od lekarza nie miałbym żadnych wątpliwości Ja seksu po prostu teraz prawie nie potrzebuję i mam inne priorytety a mąż są różne sposoby i co jakiś czas nie szczędzę mu przyjemnośći.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexis :)
Nazwęjąhania - ogromne gratulacje kochana! Bardzo, ale to bardzo się cieszę Twoją, Waszą radością :) Dbaj o siebie i maleństwo :) Gocha, Paula, Bahati - dziękuję za ciepłe słowa. Miłego weekendu wszystkim życze :) U mnie dom pelen dzieci, siostra z maluchami jest - więc jest tupot małych stópek i ten spontaniczny śmiech, którego na co dzień tak bardzo nam brakuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) dziękuje Wam za Ciepłe słowa, Bahati owulacje miałam prawdopodobnie 18go stycznia w dzień IUI i był to 14 dzień cyklu więc jest dopiero 29 dzień cyklu :) Dziewczyny któraś z Was w najbliższym czasie ma IUI albo testuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka26lalala
nazwejahania jak na 29 dzien cyklu to beta bardzo dobra moze beda blizniaki:):) gratulacje i duzo spokoju zycze:) ja swoja ciaze przechodziłam jak Bahati i tak bylo do konca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nazwęjąhania, no to faktycznie duuużo czekania teraz przed Tobą, ale czas szybko zleci. Teraz oby do serduszka :) Beta ładna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, od niedawna zaczeliśmy starać się z mężem o dziecko. jesteśmy dopiero po 1 inseminacji, niestety nie udanej:( zabieg wykonywał nam dr Bakalczuk w Ovum w Lublinie, ale niestety nie mamy po nim dobrego wrażenia i planujemy zmianę lekarza. Może któraś z Was leczyła się u dr Wdowiaka? różne są o nim opinie i nie wiemy czy warto u niego próbować czy szukać kogoś innego. Bardzo bylibyśmy wdzięczni za podpowiedz Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny od jakiegoś czasu podczytuje sobie Was. Jesteście niesamowite tyle was pozytywnych emocji z jaką determinacją walczycie aby osiągnąć upragniony cel który jest tylko jeden i zawsze ten sam. Dzięki wam człowiek nabiera sił do dalszej walki.Dzięki. Ja z mężem o nasze szczęście staramy się od ponad dwóch lat ale dopiero w tym roku postanowiliśmy pójść do lekarza wybraliśmy prof. Piotra Jędrzejczaka pierwsze wrażenie pozytywne zobaczymy co dalej. Mąż ma dobre wyniki ja już wiem że mam wrogi śluz stwierdził to od razu na drugiej wizycie boje się co będzie dalej juro jadę znowu chyba będzie powtarzać badanie może coś się zmieni nie wiem czy jest to możliwe chciałabym w to wierzyć strasznie się boje tego co będzie dalej a czy może któraś z was miała styczność z prof. Jędrzejczakiem i może coś powiedzieć na jego temat Pozdrawiam was serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciągłanadzieja, ja leczyłam się u dr W. W Ovei. Jestem z niego bardzo zadowolona, nie naciąga na kasę, jeśli chodzi o IUI jest najlepiej polecanym lekarzem w Lublinie. Mam kilka znajomych którym udało się za 1 razem u niego, jedna będzie miała bliźniaki. Nas ładnie wyprowadził. Zaszłam co prawda naturalnie, ale dzięki niemu wiedzieliśmy o co chodzi i jaki jest problem. Ja polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny Niewiem czy mnie pamietacie pisałam tu u was w czerwcu jak podchodziłam do pierwszego IVF opisze dokladnie co robił moj M zeby sperma poprawiła sie WYNIK z 0,2-0,6 NA 10 1 pod wplywem mojego narzekania ZUCENIE PALENIA JUZ 2 LATA 2.Luzna bielizna 3.nieprzegrzewanie jader- niepodgrzewane siedzenia,niesiadanie na ciepłym grzejniku itp. 4.tabletki salfazin,selen+E, i folik 5 .niepicie alkocholu nawet piwa Moj maz mowi ze nieprzyjemna rzecz to niemiły zapach moczu ,na poczatku kuracjii bardzo intensywny Mam nadzieje ze komus pomoga moje wskazowki Bardzo serdecznie was pozdrawiam i dziekuje tym ktore poleciły mi leki to był ktos z was .Bardzo dziekuje BUZIAKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dawno się nie udzielałam ;-) Podczytuje , ale nie rozpisuje sie bo ja juz na watku bardziej zaawansowanym in vitro !! ;-) Mam nadzieje ze sie uda. Gratuluję dziewczynom, którym sie udało: nazwejahania i innym ;-) Ciągłanadzieja, ja leczylam sie u W . 2 lata, moim zdaniem lata stracone, otóż badań mi troche porobil, potem cykle z zastrzykami - klapa, 6 iui nieudanych miedzy pacjentkami , ciagle mowil ze nasienie super itp . W kocnu zakonczylismy wizyty u niego bo co miesiac to samo, ten sam schemat , te same leki. Podkrelsal u mnie oki wszystko u meza prze kazda iui nasienie super i nic. Ja nie polecma, ale zdania są rożne , kazdy moze wyrazic swoja opinie ;-) A potem po dokladnych wynikach nasienia M u innego lekarza okazalo sie ze sa zle zbudowane , szanasa na iui 1% , i tylko inv. Ja jestem zdenerwowana bo nie dosc ze W mi nie pomogl to zostawilam u niego kupe kasy. Zaluje tych 6 iui bo bym miala inv za to . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haber witaj na forum. każda osoba która się do nas przyłącza to inne nowe doświadczenia a w grupie to raźniej. Nawet problemy nie dołują tak bardzo. Łączy nas jeden cel - macierzyństwo. Skoro masz wrogi sluz to może IUi by ci pomogła? A jak inne badania? marietanka dbaj kochana o siebie i o to słoneczko które nosisz pod sercem. aneczka witaj. Co u ciebie? monjoc uda się kochana zobaczysz. zasługujesz na to maleństwo a twoj upór będzie nagrodzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, muszę wam to napisać, bo sama jeszcze nie wierze, właśnie wróciłam z IUI, wczoraj byliśmy podejrzec pecherzyk (w 7 dc miał 19 mm), i po rozmowie o naszych planach IUI lekarz zapropon. Niedzielną IUI ( i tak komuś dziś robił, więc był w gabinecie), mąż zrobił mi wczoraj o 21 zastrzyk ovitrelle, dzisiaj o 17 u lekarza, mąż-kubeczek, stresowal się ale 2 ml było, i o 19 weszlam na fotel, lezalam 30 minut, wogole nic nie bolało, tylko takie rozpieranie czułam. Dziś pecherzyk 21mm z hakiem, lekarz twierdzi ze wszystko książkowo, w tych 2 ml trochę pozlepianych było, ale to nie szkodzi podobno, bo wiele dobrych tez :-) Zapłaciliśmy po starej cenie 450 zł, bo ma być drożej od lutego podobno. Mam zrobić Bete w czwartek 14.02 (walentynki!) i mam się nie napalac! Cieszę się ze nie miałam czasu myśleć ( że nie ustaliliśmy tego wczesńiej), i ze kasa byla odłożona całe szczęście, i ze w czasie wszystko się zagrało. Czy 11dzien od IUI to nie za wcześnie na test? Dziś pecherzyk jest, boje się ze nie pekńie do jutra i ze plemniczki nie poczekają.... Trochę tylko rozmyslam czy to dobry moment, bo w pracy mnie teraz stresy czekają, a nie chce się denerwować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny sorki za pytanie, ale czy warto "powtarzać naturalnie"po IUI , czy któraś tak zrobiła? I czy mam się jakoś bardziej oszczędzać niż przy naturalnych staraniach/ jakoś tak moja podświadomości działa....dzisiaj miałam słuz pl. z odrobina krwi/ był taki zarozowiony potem, zastanawiam się czy to może pecherzyk pękł i dlatego krew....nie miałam tak od pól roku, poprzedni lekarz mówił mi ze w półwie cyklu moje plemienia oznaczają owulacje. Chyba za dużo już myśle. GABIGA-gratulacje decyzji o pójście krok dalej, to zawsze poprawia humor i nastawienie do życia, ja nawet jak się nie uda cieszę się ze już machina ruszyła, i ze już coś zrobilismy oprócz gadania o tym tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie pamiem, jak to było z tym powtarzaniem...na pewno nie tego same dnia co zabieg, bo troche plamiłam, trochę byłam obolała i nie chciałm "wytrząść" nasienia;) ale chyba czasami lekarze zalecają poprawić ;) Decyzja nalezy do Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka26lalala
milena80 napewno nie ma przeciwskazan i mozna poprawiac ile sie chce ja tak zrobiłam i efekt byl co do śluzu to najprawdopodobniej pekl pecherzyk:) wiec bierz sie do roboty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też poprawialiśmy;) I wieczorem - po i następnego dnia rano przed drugą... Nie wiem który "raz zadziałał" - grunt, że zadziałał;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Nazwęjąhania Bardzo, bardzo gratuluję. :) Dbaj o Siebie i o Dzidziusia. Staraj się nie stresować i odpoczywać. I jeszcze jedno - nie czytaj i nie przeszukuj internetu. Gorąco pozdrawiam x Milena Nasza ciąża była podwyższonego ryzyka. Jednakże lekarz prowadzący nie widział żadnych przeciwwskazań i nie zalecił abstynencji. Co do powtórek... IUI też poprawiają. ;) x Aneczka Bardzo, bardzo, bardzo mocno trzymam kciuki za wynik wczorajszego transferu. Oby zadomowiły się na dobre. Mocno trzymam kciuki. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny, Zajrzałbym tu wczoraj "przed powtórka" :-)' dzięki ze jesteście Za mnie tez trzymajcie kciuki, tak jak ja za was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiLena Kciuki za dwie kreseczki. Życzę odrobiny szczęścia... Pozdrawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny nadal podczytuję Was regularnie i trzymam mocno kciuki za Milena80, Monjoc1 i pozostałe dziewczyny po i przed próbami. Skrabi, dziękuje za ciepłe słowa, ja nie potrafię nie czytać, bo nic na temat ciąży nie wiem, i każde ukłucie albo zanik jakiegoś objawu budzi u mnie niepokój i oczywiście czytam i szukam co to oznacza - ze jestem czy nie jestem już w ciąży. Masakra :( ale jutro kolejne wyniki bety i wizyta może się uspokoję.. pozdrawiam was serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje dziewczyny za kciuki, W walentynki dam znac jak beta, ale zastanawiam się czy 11 dni od IUI to ńie za wcześnie na badanie. Nazwę ja Hania- ty robiłas test z krwi 16 dnia po, prawda? Trzymam kciuki za twoja kolejna bete!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutek :( Wrogi śluz, i obumierający pęcherzyk (nie pęka) jak to usłyszałam wczoraj od mojego lekarza to poczułam jak by zapadł wyrok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maliko i Skrabi ja dalej walcze o moj skarb niestety iui niepomogło wiec IVF-ICSI i teraz po raz 3 juz z nacinaniem otoczki. Boze mam nadzieje ze sie uda. Za was tez mocno trzymam kciuki. :) skrabi a ty niemyslalas kiedys o IVF nienamawiam to karzdego prywatna decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milena80 Ja miałam betę pobrana 13 dnia po IUI. Haber26 Musisz być dzielna i walczyć dalej, może warto zasięgnąć opinii innego lekarza? Ja tez mam wrogi śluz oraz problemy z owu ale terapia hormonalna i IUI w końcu pomogło :) czego i Tobie życzę, nie poddawaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny :) bardzo dawno u Was mnie nie było.. nie działo się najlepiej... Cieszę się razem z tymi którym sie udało a zarazem smucę czytając o kolejnej porażce. Pozdrawiam Was i trzymam kciuki za każdą z osobna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiLena Najlepiej zaczekać do terminu @. Jeżeli spóźni się to można robić test. Wcześniejsze testowanie to dodatkowa nerwówka... Życzę II. x Nazwęjąhania Uwierz na słowo, szkoda wyłapywać wszystkie zmiany i czytać o ich interpretacji. Nerwówka i stres niczemu dobremu nie służy. Skup się na Was i na wizytach oraz zrobieniu wszystkich potrzebnych badań i wyników. x Haber Jest mi bardzo przykro. Zbieraj siły do dalszej walki. Porażka nie jest wyrokiem. x Aneczka Cieszę się, że ciągle walczysz mimo niepowodzeń. Mam ogromną nadzieję, że tym razem uda się. Wasza droga jest długa, i powinna zakończyć się glorią. Czy myśleliśmy o IVF? Tak. Mieliśmy zrobione wszystkie badania i wyniki, a pierwsza próba miała być w lipcu bądź sierpniu. Co się o tamtego czasu zmieniło... Ciąża, podejmowanie dramatycznych decyzji, świadomość dalszych trudnych kroków... W tej chwili jest "nasz termin". Czy jest nam łatwiej? Nie. Czy lżej na sercu? Nie. Czy zapomnieliśmy i jesteśmy pogodzeni. Nie. W tej chwili musimy ponownie dojrzeć do decyzji. Cieszę się , że nie zniknęłaś. Mam nadzieję, że teraz zobaczysz upragnione dwie kreski. Pozdrawiam :) x Witaj Bethi Miło Cię znów usłyszeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki ;) cieszę się, że Was tu znalazłam ;) jestem po I IUI, dziś mija 12 dzień od IUI i teraz jak się domyślacie... wyczekiwanie ;) udało się czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nazwiejahania trzymam kciuki za dużą betę. Daj znac jak wynik. Milena za ciebie również piąstki zaciśnięte Haber pecherzyk nie peka ale nic nie dostalaś na jego pękanie? aneczko kochana bardzo ale to bardzo wierzę w to, ze ivf się uda. Walczysz jesteś dzielna więc musi się udać. 16 lutego będziesz mieć transfer oby zarodki nie umierały tylko miały chęć do dalszego zycia!!!! Bethi witaj. Faktycznie długo Cię nie było. Jak starania u Ciebie? zrobiłaś jakąś przerwę czy dalej walczysz? Skarbi kochana wiem jak bardzo to wszystko Was boli. Ale wraz z mężem musicie być silni. Niestety nigdy nie uda się nam z tym pogodzić, zawsze będziemy zadawać sobie pytanie dlaczego ja?. Ja po poronieniu myślę sobie, ze Bóg widocznie chciał żeby tak było. Mówią ze zsyłam nam krzyże które możemy udźwignąć.Uda się nam kochana zobaczysz, Ja bardzo w to wierze i tego się trzymam, taka myśl pozytywnie wpływa na mnie, dodaje mi siły. Każda z nas jak doczeka się maleństwa to będzie najpiękniejszy dar od losu. kinia witaj na forum. Zycze ci żebyś już wkrótce zobaczyła 2 kreseczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mailinka dzięki za piastki :-) Nazwę ja Hania- jak Beta? Ja znowu miałam plamienie po wtorkowym i dzisiejszym "powtarzaniu", boje się ze znowu zaczną mi się plamienia jak po pierwszym poronieniu, nie tylko przed okresem, ale od środka cyklu....bo to chyba nie wróży nic dobrego, plamilam któraś z was w 3 dzień po IUI i to tylko po stosunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NAZWEJAHANIA - GRATULACJE!!!!! chcialabym tez czuc Twoje "szczęście" ;) jutro 13 dzień po, boję się iść na betę bo nie chcę się rozczarować - brzuch mnie boli, jakoś tak muli i jest jakby napeczniały; piersi tez bolą, sutki wrazliwe na dotyk... ale to pewnie znak ze @ i tak przyjdzie, a odczucia poteguje pregnyl :/ poczekam do poniedziałku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×