Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malina299

Inseminacja

Polecane posty

Gość Moniiiiaaa
Cos zmienia pisownie samo to moze moje ....... babelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniiiiaaa
Jestem po transferze :-) boli mnie troche podbrzusze ale ogólnie ok. Tylko dwa zarodki przetrwaly do 5 dnia i te dwa mam wlozone :-)kazali czekac 2 tyg na test ale tyle nie wytrzymam czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia trzymamy kciuki ja myślę że spokojnie możesz robić bete w poniedziałek szkoda że tylko dwa przetrwały ale z drugiej strony nie będzie ci już więcej potrzeba bo trójeczka w zupełności ci wystarczy dbaj teraz o siebie i maluchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgoś86
Moniiiaaaa, to cudownie też już bym chciała być na tym etapie , odpoczywaj i pisz dobre wieści , trzymam mocno kciuki. Ja mam dziś 9 dzień od 3 IUI , zero jakichkolwiek objawów , nawet piersi nie są nabrzmiałe, cóż poczekam jeszcze te kilka dni w nadziei na mój cud....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniiiiaaa
Dzieki dziewczyny za wsparcie :-) ja to juz nie wytrzymam i pójdę w piatek pewnie :-P Małgoś trzymam kciuki ze nie bedziesz juz musiala tego przechodzic tez daj znac jak bedziesz wiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniiiiaaa
Dziewczyny czytalam o dusznosciach jak sie zarodek zagniezdza ze dziewczyny mialy a ja dzis nie moglam spac tak mnie dusilo czy ktos mial taki objaw? Dziwne troche ale pisali ze tak maja nie wiem co myslac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia moim zdaniem to bajka z tymi dusznościami jedyny objaw zagnieżdżenia jaki może być widoczny to krwawienie implantacyjne aczkolwiek i to się zdarza tylko czasem ja nie miałam żadnych objawów i żadnych się tez nie doszukiwałam nie ma sensu co do piersi to mnie nie bolały teraz w ogóle dopiero tak od 2 tygodni muszę spać w biustonoszu bo bolą a poza tym to ich w ogóle nie czułam i nie czuję w tamtej ciąży tak samo teraz to przynajmniej miałam mdłości prze 3,5 miesiąca a w tamtej ciąży to gdyby nie to że brzuch rośnie to w ogóle nie czułabym że w ciąży jestem no i potem ruchy tak więc odpoczynek relaks spokój film lub książka nie myślimy :) no chyba że o tym że jesteście już w ciąży no i możecie pogadać z maluszkiem lub dwoma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniiiiaaa
Chyba za bardzo sie stresuje :-( musze przestac tyle myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniiiiaaa
Małgoś jak tam twoje wyniczki :-) robilas juz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgoś86
Hej Mooniiaaa no robiłam wczoraj bo zaczłełam plamić na brązowo:( i lekarz kazał sprawdzic mi progesteron , a ja przy okazji zrobiłam bete i no cóż negatywna , wczoraj był co prawda 11 dzień o IUI ale myslę że juz się nic nie zmieni , jak tylko dostanę okres , zapisuję się na pierwszą konsultację do in vitro . Ale Moniiaaa tyle o mnie nie bedę wprawiać Cię w smutny nastrój :)powiedz lepiej jak się czujesz?? widzisz tydzień szybko mija i zaraz już będziesz spokojniejsza bo napewno Ci się uda .Pozdrawiam w ten cieplutki dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniiiiaaa
Małgoś tak mi przykro :( wiem ze to są dla nas ciężkie chwile. In vitro to jest jakaś nadziej ale tez tylko 30 % ja mam jedna jedyna probe ale nie czuje się jakoś inaczej. W pierwsza noc mi było duszno wczoraj i dziś nie mogłam spać budzę się przed 5. Wczoraj tez bolało mnie podbrzusze. Nie wiem może tylko szukam objawów. Wróciłam wczoraj do pracy no i zobaczymy ja będę testować w piątek bo nie wytrzymam dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgoś86
Moniiiaaa dla mnie to aż 30 % bo ja poki co mam 0% z racji tego że jeszcze nigdy nie zaszłam w ciąże - tak mi powiedział lekarz - a staramy się z większym lub mniejszym stopniem od około 4-5 lat . Moniiaaa spokojnie , piątek już blisko - bądź dobrej myśli :) Napewno my znajdziemy się w szczęśliwej 30 :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniiiiaaa
Faktycznie ja juz mam synka. Dlugoooo juz sie staracie ale gin nie powinien ci tak mowic zawsze jest jakas szansa i trzeba to wierzyc trzymam za Ciebie tez kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniiiiaaa
Dziewczyny 7 dzien po transferze beta 0.5 nie udalo sie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgoś86
Mooniaaa :((((( niewiem co mówić już brak mi słów ....przykro mi strasznie , ale tak sie zdarza pisałyśmy ostatnio że to 30 % szans przy jednym podejściu , nie załamuj się . Mocno Cię tule :))) i co dalej zamierzasz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniiiiaaa
Ja juz koncze moje starania ze wzgledu na moja chorobe ale za was bede trzymac kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia strasznie mi przykro niestety życie nie jest sprawiedliwe życzę powodzenia w szybkim powrocie do zdrowia może jeszcze się coś zmieni i sama zajdziesz w ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Inka
Widzę.ze forum znów ruszyło :) dziewczyny Nie poddawajcie się. Trzymam za.Was kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Inka
Widzę że forum znów ruszyło :) trzymam za Was kciuki kobietki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nitka999
niestety inka ale forum jednak padło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Viki Ja tez zerkam codziennie, nie pisze nic bo nie biore juz udzialu w probach inseminacji a wiec nie jestem na bierzaca i nie wypowiadam sie. Mam malenstwo w rodzinie zastepczej i narazie nim sie ciesze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Inka
Kochane faktycznie forum pustoszeje. Nawet nie będzie komu pisać dobrych wieści.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Viki super że macie maleństwo pewnie niedługo uda wam się go zaadoptować miło usłyszeć dobre wieści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nitka do adopcji jeszcze chyba dluga droga, ale juz go nie oddamy hihihi ;) jest nasz ;) Jeszcze przed nami procedury z pozbawieniem praw m.... Viki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viki, a właśnie dziś rano myślałam, żeby napisać czy tu zaglądasz i co u Ciebie. Super, że się udało, zdradzisz nam płeć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viki daj spokój jakie oddanie przypuszczam że maluch jest już częścią was tak jak i nasze maluchy ja przynajmniej nie widzę różnicy a co do procedur no niestety trzeba przez to przejść żeby tylko szybko poszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Inka
Viki a jak bardzo małe macie to malenstwo ? I jak to wyglądało ? Tzn jak wyglądało całe wasze staranie o malenswo choćby właśnie jako rodzina zastępcza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest duza czescia nas ;) mamy chlopczyka, pol rocznego. Zagladam tutaj non stop, tylko ze czytam nie pisze, bo nie mam aktualnych info na temat inseminacji itp Procedurt, szkolenie na rodziny zastepcze okolo 4-5 mc , bo kursie rozmowa z psychologiem , okreslas jakim dzieckiem chcesz sie zajac, w jakim wieku itp i jak wszystko ok to czekasz na tel, ktory nie wiadomo kiedy zadzwoni. Zalezy jak kto co przechodzi, ja jestem bardzo uczuciowa i wrazliwa a wiec troche mnie to , ze tak powiem psychicznie dolowalo i zarazem cieszylo i motywowalo do dalszej walki. Tak naprawde, zeby starac sie teraz o adopcje to pewnie musimy skonczyc inny kurs, ale to wszystko wiadomo bedzie po wakacjach, teraz czas urlopow i wszystko sie przeciaga i napewno jeszcze to potrwa , bo to nie trwa szybko. Poznamy sie z kruszyna bardziej, nawiazemy lepsza wiez Viki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Inka
Viki a mieliście jakiś wpływ na płeć i wiek dziecka? musieliscie kupic łóżeczko, wózek itp itd? Przyjeżdżają do Was na kontrolę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inka podczas szkolenia i rozmowy z psychologiem okreslasz na jakie dziecko bys mogla sie zdecydowac, czy zdrowe czy nie itp, wiadomo, ze tutaj nie wybierasz plci. Jest potrzeba opieki np nad dziewczynka i dzwonia i pytaja czy przyjmiecie, czy szukac innej rodziny. Tutaj jest czasami malo czasu na podjecie decyzji, zalezy w jakiej sytuacji jest dziecko. Tak wszystko musimy kupic, zeby dziecko mialo zapewnione swoje potrzeby . Dostajesz okolo 1 tys takiego zwrotu za zakupy,ale w naszym przypadku liczylo sie szczescie dziecka,nie kasa. My kupywalismy tak jak kazdy dla swojego. Dla niektorych rodzina zastepcza to tak jakby praca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×