Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Airy Fairy

15.03.2011 - MŻ ;)

Polecane posty

Dieta MŻ jest świetna pod warunkiem, że się ją stosuje :D :D Ja przyznaję otwarcie miałam więcej dni bez diety niż z nią, dlatego schudłam niecały kilogram w miesiąc. Czy cieszy mnie taki wynik? TAK! Nie chcę się zadręczać myślami co jeść a czego nie. To ma być też przyjemne. Jeśli o mnie chodzi, to gdybym chudła kilogram w miesiąc byłoby super, bo pod koniec lipca ważyłabym tyle ile chcę :) Nie potrafię trzymać się określonych zasad, dlatego o dietach typu kopenhaska nawet nie myślę. To moja opinia, ale może niech się też inne dziewczyny wypowiedzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! dieta MŻ to jesli dobrze rozumiem mniej żreć:)no bo co innego? moim zdaniem to nawet nie dieta ale racjonalne podejście do żywienia i stare prawdy-ograniczenie słodyczy,tłuszczy,smażenia za to więcej warzyw i ruch,ruch myślę że to jest najlepsze dla nas,nie ograniczamy się tylko do jednej grupy,korzystamy ze wszystkiego tylko z umiarem ja np schudłam 1-1,5od stycznia,ale przyznaję sie bez bicia moje odżywianie ttudno nazwać dietą poza tym max chcę zgubic ok 3kg więc nie jest już tak źle weekend minął też nie dietkowo bo byłam na ur brata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zobaczcie co w internecie znalazłam. Chyba sobie będę robiła. :) "Dowolną ilość warzyw (marchewka, seler, kapusta i co Wam fantazja podpowiada) ugotować na parze, zemleć na gładką masę. Dodać rozgniecioną fasolę (poszłam na łatwiznę i dałam z puszki). Gdy pasta jest zbyt rzadka wrzucić ją na chwilę do garnka, lekko odparować i/lub dodać trochę kaszy manny. Doprawić według własnego upodobania. Jeśli wyszło dużo to gorącą pastę przełożyć do słoiczków i odwrócić do góry dnem. Niżej podaję przepis na moje typowe śniadanie. Bardzo często jem właśnie takie i bez żadnego problemu wytrzymuję do obiadu. Polecam i zachęcam do wypróbowania i ocenienia. KASZA GRYCZANA Z MARCHEWKĄ I PRZYPRAWAMI * 50 g kaszy gryczanej (ważone przed ugotowaniem) * jedna duża marchew * 1 łyżka słoneczniku łuskanego * 1 łyżka otrąb pszennych * 1/4 łyżeczki pieprzu cayenne * 1/8 łyżeczki curry * 1/8 łyżeczki proszkowanego imbiru * 1/8 łyżeczki startej gałki muszkatołowej * 1/2 łyżeczki soli * 1 łyżka oleju lub oliwy PRZYGOTOWANIE: Do garnka wlać oliwę. Marchewkę obrać, pokroić w talarki, wrzucić do garnka z rozgrzaną oliwą. Chwilę podsmażyć. Dodać słonecznik. Po chwili wrzucić przyprawy, wszystko wymieszać i dodać kaszę gryczaną. Po ok. pół minuty dodać 100 ml wody (wody 2 razy tyle ile było kaszy). Doprowadzić do wrzenia, przykryć pokrywką i gotować na małym ogniu, aż kasza wchłonie całą wodę. Gdy kasza będzie ugotowana dodać otręby, wymieszać. Polecam podawać z pomidorem pokrojonym w ćwiartki. Sałatka z wędzoną makrelą Składniki na jedną porcję: * pół średniej wielkości makreli wędzonej * 2 jajka * 1 pomidor * pół szklanki jogurtu * czosnek (ilość wedle własnego uznania) * szczypiorek * sól i pieprz do smaku Przygotowanie: Makrelę oczyścić z ości i poskubać na małe kawałki. Jajka ugotować na twardo, pokroić w kostkę. Pomidor umyć i pokroić w kostkę. Wymieszać dobrze składniki. Z jogurtu, szczypiorku i rozdrobnionego czosnku przygotować sos - doprawić solą i pieprzem. Połączyć wszystko razem i smacznie się zajadać." Pozdrawiam całe MŻ-etowe towarzystwo! :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten pierwszy przepis, to warzywna pasta do smarowania pieczywa. Godne polecenia, bo moja dietetyczka nakazuje aby każdego dnia zjadać niewielką ilość roślin strączkowych. A teraz już dobranoc! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć! dzisiaj znów biorę się ostro za dietkę bo ostatnio pofolgowałam i pewnie efekty wyjdą na wadze kończy mi sie @ to jedyne wytłumaczenie to co dziewczyny zabieramy się za siebie mimo licznych wzlotów i upadków :) narazie wypilam kawe inke z mlekiem bo nie chce mi się jesć narazie jeszcze mam soczek ze świeżej marchewki i jabłka a na obiad barszcz ukrainski z wczoraj eks🌼 dzięki za przepisy brzmią pysznie na pewno spróbuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olenka jasne, że się bierzemy! :D Ale Ty nie jesz śniadań? Tak nie wolno! Ja przez kilka lat pierwszy posiłek jadłam dopiero o godzinie 13. W ten sposób totalnie zaburzyłam swój metabolizm i teraz cierpię. Dwa śniadania są konieczne! Pamiętaj! Dzisiaj miałam na pierwsze musli i kawę bezkofeinową z mlekiem. Na drugie suszone owoce i czarną herbatę. Obiad, właśnie "dochodzi", to jest mieszanka warzywna polana oliwką i posypana przyprawami. Podwieczorek - pomarańcza. Kolacja to dwa kawałki ryżowego chleba z polędwicą indykową i ogórkiem. Jak zwykle morze herbaty zielonej i czerwonej oraz mineralka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze zapomniałam napisać, ze mam wielką ochotę na tę pastę warzywną do smarowania pieczywa. Moja dietetyk zabroniła mi prawdziwego masła, więc taka pasta, na zmianę z guacamole i oliwką będzie masełeczko zastępowała. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no jem tylko późno bo też późno wstaje zjadłam płatki z mlekiem a co u reszty dziewczyn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na wadze nez zmian. Nadal nie mam @ więc nie wiem czy przypadkiem... nie będę musiała się z dietkowania wypisać ;) Czekam na poprawę pogody, bo ochłodzenie i deszcz działają na mnie przygnębiająco. Eks, dzięki za przepisy :) ale ja lubię masło! Wystarczy mi chociażby potrzeć chleb żeby przemycić smak ;) guacamole chyba kiedyś zrobię bo uwielbiam avocado :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) ja się nie ważyłam dzisiaj bo @ jeszcze mam a dzisiaj dietowo i to bardzo a nawet można powiedzieć ze głodówkowo bo tylko 3 szklanki maślanki i woda bo wyrwałam zęba ósemkę i boli jak cholera :( Airy daj znać co z tym twoim @ kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ przyszła wczoraj. Cieszę się, bo wolałabym teraz nie... :) Ale mówię Wam Dziewczyny, ostatnie takie bóle jak wczoraj wieczorem miałam we wczesnej fazie porodu. Także teraz juz będzie mi z każdym dniem coraz lżej :) Oleńka współczuję.. trzymaj się! W-o, dobrze, że nie w górę ;) Gdzie nasza Eks????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagląda tu ktoś jeszcze??? U mnie nadal delikatnie poniżej 60 :) Szkoda, że topik padł bo tak czy siak można było się "wygadać" Powodzenia w walce z kg Dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Airy Fairy, no nie! Wcale nie padł! Tylko my wszystkie kobity w przedświątecznym kieracie. :( Co w zasadzie ma swoje dobre strony, bo samo się chudnie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście że nie padł! AF poniżej 60-marzenieeeeeee! ja w tym tyg na pewno tyle samo jak nie więcej niestety padło mi auto,więc jestem uziemiona i nawet nie mam ciemnego pieczywa,jem białe poza tym podekscytowanie i jedzenie byle jakie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼❤️Wspaniałych, rodzinnych, cieplutkich Świąt Wielkanocnych.❤️🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosnych i rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy smacznego jajka i mokrego dyngusa :) i do popisania po świętach laski❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i mamy już po świętach. Wracamy do normalności. :P W tym tygodniu wagę szerokim łukiem omijam. Boję się, że z padłabym trupem z wrażenia! He! :D:D A u Was jak? Pewnie podobnie. Pozdrawiam serdecznie. 👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja witam się po Świętach! :) Waga na swoim miejscu - pod ławką ;) ;) A tak poważnie to mam nadzieję, że nie zmieniła się za bardzo bo w te Święta byłam wyjątkowo rozsądna :) Cieszę się, że jesteście jeszcze! Bierzemy się dalej do "roboty", tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, że jesteśmy i jasne, że dalej MŻ. Jasne! :D:D:D Kobitki, to ja chyba najmniej rozsądna w te święta byłam. :P Wprawdzie pieczywa, ziemniaków itp. nie tknęłam, ale inne cudowności to już tak. W minimalnych ilościach, ale jednak. :P No bo jak tu nie spróbować i przykrości rodzinie zrobić? :D Każde wytłumaczenie jest dobre. No nie?? :D Od wczoraj powrót do normalnych zachowań. U mnie największym problemem jest regularność. A to przy moich metabolicznych problemach podstawa. Jednak i na to sposób znalazłam. Wypisałam sobie na karteczkach plan dnia. I tak: 8:00 I śniadanie 10:30 II śniadanie 11:00 rekreacja w terenie 12:30 leki metaboliczne 13:00 obiad 15:30 podwieczorek 17:30 leki metaboliczne 18:00 kolacja Kartki porozkładałam we pomieszczeniach w których najczęściej przebywam. Teraz już nie zapomnę co, gdzie, kiedy. Słyszę, że a kościelnym zegarze ósma wybiła. Idę więc na śniadanko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! jak co piatek obowiązkowe ważenie-i tu cudowna niespodzianka-tyle samo co było przed tyg!64 z hakiem(haczykiem:)) no i dziś dzień mojego wyjazdu-poprostu cudownie!:):) a jak kobitki u was z wagą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecznie odchudzająca, to dzisiaj Twój dzień! Z całego serca życzę Ci szczęśliwej podróży, a potem niezapomnianych chwil! ❤️❤️ http://www.youtube.com/watch?v=lAH5N1MzwVc Ja, z godnie z postanowieniem, wagę dzisiaj omijam. Następny piątek, to i owszem. Ale dzisiaj, w trosce o własną higienę psychiczną, za żadne skarby. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam majowo:) wagi unikam ale dzisiaj już zdrowo po wczorajszym piwkowaniu i idę dzisiaj biegać nie ma co bo znów brzuszek rośnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam pełen sukces(oby tylko na zawsze) moja waga pokazała dziś 63,9kg!:):) cieszę sie baaaaaaaaaaaardzo! Eks bardzo dziękuję za życzenia odnośnie mojej podróży, było bardzo fajnie! no dziewczynki wskakujemy na wagę-już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! u mnie 1 kg do przodu niestety przez to że nie ćwiczę tak jak ostatnio wo super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piątek? Znowu piątek mamy? :D A ja oczywiście już po drugim śniadaniu i kawkach, herbatkach. Nic z dzisiejszego ważenia nie wyjdzie. Jutro muszę pamiętać. W.O. gratuluję! Piękna waga! 🌼 A czy jakieś paryskie foto prześlesz? Bardzo proszę! Olenko, nie przejmuj się. Jeden maleńki kilogramek, to żadne nieszczęście. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiecane, dotrzymane. Ważonko było. Kilogramy jak zaczarowane w miejscu stoją. :P A może to moja waga popsuła się? :D Dobrego dnia dziewuszki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziś piatek-sądny dzień:) moja waga pokazała dziś 40dkg więcej,ale postanowiłam sie tym nie przejmować,myślę że takie wahania są w normie kurczę-pocieszam sama siebie,właśnie że się przejmuję,i to jak cholera! owszem tydzień nie należał do ubogich ale żeby od razu w górę?! niesprawiedliwe:( a jak u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! 🖐️ W.0. nie przejmuj się tymi 40 dkg. Doprawdy nie ma czym. Ja to się powinnam przejmować! A czym? A swoją głową! :D Znowu zapomniałam, że piątek mamy i znowu jestem już po śniadaniu i po półlitrowym kubasie kawy z mlekiem. :P A więc z ważenia nici! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×