OD WIOSNY DO LATA - NAJLEPSZY CZAS NA ODCHUDZANIE 21.03

cleo_natalia - witamy na pokładzie ;-) na pewno szybko schudniesz, mam taką fajną sąsiadeczkę, zawsze była taka przy kości, zaszła w ciążę, urodziła tak na zimę, dziewczyny jak ona wyskoczyła na wiosnę to nie wiedziałam czy to ona czy nie tak dużo schudła masakra.... teraz to prawdziwa laska na osiedlu ;-) długie spacerki swoje robią ;-) jak jestem po tym magicznym roztworze o którym pisałam ;-) dzisiaj chyba nigdzie nie wyjdę ;-) chociaż pogoda za oknem niczego sobie ;-) w czwartek ma być 20C wowwww ;-) jak fajnie mój pies już się cieszy ;-)

poranne ćwiczenia już zrobione A6W i kilka na plaski brzuch, teraz pasowałoby się pokręcić na twisterze :) ale najpierw zielona herbatka..

ja też sączę zieloną herbatę ;-)

dołączam się do grupy, która pragnie zrzucić kilka kilko wraz z zimowymi ciuchami :) Tylko nie chciałabym, żeby po zakończeniu kuracji znowu się pojawiły. Oprócz ćwiczeń, zastanawiam się nad takim programem - http://vimed.pl/100-dni/. Czy któraś z Was próbowała takiej diety metabolicznej?

Witam i o zdrowie pytam :) Ja dziś zaliczyłam owsianke, kanapke z serem, jogurt z musli i talerz zupy. Do tego 2 godziny na siłowni. Ale moją zmora jest brzuch, którego praktycznie nie moge cwiczyc (moge tylko robic takie "spiecia" samymi miesniami, ale to trudne do odroznienia od wciagania no i nie widze żeby to cos dawalo). Zazdroszcze bardzo ze mozecie robic a6w, kiedys schudlam i robilam szóstke, to brzuch mi ladnie stwardnial :( Od środy bede się oczyszczac kaszą i wywarem z warzyw, zobaczymy czy dam rade jesc kasze bez soli, dorzuce duzo przypraw :) A potem przydałoby sie jakos ustabilizowac jadłospis, żeby nie jesc co popadnie np. nie mam ciemnego chleba to muszę zjesc białą bułke z kiełbasa itd) no i kupilam maly pojemniczek na drugie sniadanie,tylko musze pomyslec co by tam zabierac:)

masz racje brzuszek ładnie twardnieje, ale narazie nie widać u mnie chudnięcia. staram się racjonalnie odżywiać ale często daje się skusić na słodycze.. :( ale juz koniec z tym

Hej dziewczyny :* Ja właśnie wróciłam z uczelni teraz jestem w pracy zjadłam S owsianka z moimi suszonymi owocami mniaaam + pół kubka zbożowej 2 ś kanapka z chudym twarogiem szynką z indyka i papryczka taka malutka z pumprenikla O 2 kawałki schabu i 2 ogórki konserwowe na podwieczorek będzie wiesniak z ogorkiem swiezym a na kolacje 1/2 kostka twarogu chudego +pomidor wiem ,że monotnonnie ale nie miałam czasu w domku na szykowanie a tylko owsianke jadlam na spokojnie :P wiosenko ważne,że jest powrót ! cleo tak trzymaj słodycza mówimy nie !!:) Fabetko powodzenia z tym oczyszczeniem zdaj nam relacje koniecznie jakie efekty

dziewczyny jak mnie ssie ...... masakra po wczorajszy folgowaniu mam takiego głoda!!! brrrrrrrrrrrrrrrrr........ muszę czymś myśli zająć, pracować mi się nawet nie chce przez to... najgorszy dzisiejszy dzień ojjj najgorszy ;((((((((((((((((

revitaly słyszałam kiedyś o tej diagnostyce nietolerancji pokarmowej niby dobra rzecz muszę dokładniej poczytać i zobaczyć gdzie i za ile takie badania można zrobić ;-) ...fabetka faktycznie o kaszy gryczanej dużo dobrych rzeczy piszą ;-) fajnie wymiata jelitka ;-) teraz dopiero zauważyłam, że jesteśmy w tym samym przedziale wagowej ;-) o i nawet mamy podobne parametry ;-) ile masz wzrostu kochaniutka?? może moja przyrodnia siostra ;-) hi hi dobra biorę się za robotę jak mi nie pójdzie zbyt dobrze to zaraz wrócę byle jak najdalej od kuchni!!!!!!!

ten test kosztuje 1400zł! masakra! nie robię!

a co tu taka cisza ??? halllllo??? jest tam kto???

nie no sama ze sobą nie będę gadać ;-) mi dzisiejszy dzień jakoś minął grunt że do przodu ;-) nie powiem że było lekko bo nie było dzisiaj strasznie wszystko mnie kusiło ;-) ale dałam rady, przed mną kubek zielonej herbaty ostatni dzisiaj i tak już chyba za późno na picie ;-) mam nadzieję, że u Was też dobrze poniedziałek minął ;-) ja już mykam! do jutra dziewczyny ;-) pa pa

Gratuluję Wiosenko, że dziś dałaś radę i oby tak dalej :) Na noc lepiej nie pić zielonej herbatki bo ona działa pobudzająco :) A u mnie poniedziałek minął bez żadnych pokus i spokojnie :) dziś już zaczęłam II fazę dietki i mogłam jeść warzywka :D

Wiosenko nie sama nie sama !:* Rewelacyjnie ,że wygrałaś z :ciągotami :D Aniu a jak wytrzymałaś pierwszą fazę ? Nie czujesz zmęczenia i innych skutków ubocznych ? Warzywa mmm tylko ja osttanio widzę ,że jakoś mało ich mam w ciągu dnia a wcześniej wydawało mi sie ,że je wciągam jak kombajn no ale czas zwiekszyc ilość . Dlaczego najgorzej jest gubic "ostatnie" kilogramy ? Help :(

witam, ćwiczonka już zaliczone :) od wczoraj zaczęłam moją "dietę tuńczykową' czyli codziennie tuńczyk... uwielbiam dwa lata temu na tej mojej diecie + kręcenie na twisterze codziennie tak po 30-45 min udało mi się zrzucić 10 kg w ciągu 3 miesięcy.. ale nie było mi dane długo się cieszyć, gdyż zaszłam w ciążę :) hihi a i wypijałam do tego ogromne ilości zielonej i czerwonej herbaty

a muszę też spróbować tej dietki kefirowej bo przepadam za kefirem :) tylko nie wiem na czym ona polega? poszukam we wcześniejszych wpisać może znajdę

a badAngel123 jak /Ci idzie z A6W, bo u mnie początki by,ły trudne szczególnie z tym ostatnim ćwiczeniem

Cleo ja dzisiaj miałam na podwieczorek kefir a kupiłam go mimo ,że rozum podpowiadał"Ewelina nienawidzisz go" no ale skusiłam sie i nienawidze go bezgranicznie blee, ale Ty jak lubisz pij bo jest baaaardzo dobry na przemianę materii więc samo zdrowie mi niestety nie jest dany :D:P buziaki niedługo (14:00) :D koniec pracy i potem na uczelnie i dom jak sie ciesze bo mnie choróbsko trzyma już od środy:(

do Ewelina 2122 u mnie zaś mam problem z tym żeby te kilogramy w ogóle zaczęły lecieć w dół, z tego co pamiętam jak się wtedy odchudzałam to waga ładnie mi leciała w dół jak już tylko zaczęłam chudnąć. zdrowe odżywianie przyspieszyło przemianę materii dwa lata temu nie byłam sama w tym odchudzaniu, gdyż mojej mamie i jej siostrze udało się zrzucić po 40 kg właśnie dzięki zmianom złych nawyków żywieniowych i zmniejszeniu zjadanych porcji powiem szczerzze że odniosły wspaniały sukces

40 kg to bardzo dużo :) musiałam dwa razy sprawdzic czy dobrze przeczytałam :P A skoro dwa lata temu udało Ci sie tak ładnie schudnąć to teraz tez dasz radę -masz sposób sprawdzony przez samą siebie a to bardzo dużo !:) U mnie tj moje pierwsze odchudzanie więc na początku nie mogłam sie odnaleźć a teraz czuje jakbym wcale nie była na diecie i jest świetnie . Moim wsparciem tez jest moja mama ,która tez sie odchudza i wiadomo robi dwa obiadki dla taty i siostry i dla mnie i dla siebie :) - idę na łatwizne :P:P

Rzeczywiscie najgorzej te ostatki zrzucic, wtedy waga najczesciej zatrzymuje sie na dluzej i czlowiekowi juz sie nie chce walczyc...No ale u mnie to jeszcze nie ostatek i uciesze sie,jak do wymarzonej wagi zostana mi np.ostatnie 3 :D Wiosenna kuracjo - ja mam 179 cm wzrostu. Cleo - codziennie przez 3 miesiace jadlas tunczyka?takiego z puszki?? Ja zaliczylam dzis 2 godz. na silowni, na sniadanie jajecznica i kromka ciemnego chleba, potem kanapka z serem i ciemnym chlebem, a teraz na obiad kasza gryczana - pol torebki. na podwieczorek i kolacje chyba pomiksuje owoce z kefirem,a od jutra kasza z bulionem :) Lece do sklepu po zakupy :)

już dobrze nie pamiętam bo to było dwa lata temu, ale tak przez 2 miesiące to jadłam go dość często, najwięcej tego z puszki,a le inne rybki też i w różnej postaci.. gdzieś wyczytałam że tuńczyk jest dobry przy odchudzaniu i u mnie się w sumie sprawdził, mogłam go jeść i jeść

Tez kiedys duzo go jadłam,bo jest czesto wymieniany jako dobre białko,ale potem okazalo sie ,ze jest w nim duzo rtęci i trzeba uważać. Tak tylko przestrzegam:)

też się dowiedziałam o tym już po fakcie, dlatego teraz nie będę go jeść już tak dużo.. próbuje różnych sposobów żeby waga choć odrobinę drgnęła

witam moje drogie ;-) jak się tu rozpisałyście a mnie nie było ;( oh a to pech zawsze mnie nie ma w najciekawszych momentach ;-) u mnie dzisiaj nawet można powiedzieć że super ale to dlatego że dużo spraw mam dzisiaj na głowie i nie mam czasu myśleć o jedzeniu ;-)

...fabetka przecież Ty moja siostra rodzona normalnie jak dwie krople wody! mam tyle samo wzrostu! super! tylko że ja zawsze piszę że mam 180 ;-) fantastycznie! ale mam radochę ;-) super super super ;-)

cleo_natalia moja kuracja (czyt dieta kefirowa) polega na piciu samych naturalnych kefirków jak piję 4x dziennie takie po 400ml ;-) i jest ok ;-) 40kg??? to strasznie dużo opowiedz mam coś więcej jak i co w jaki czas

Wiosenna - ja też zawsze pisze 180, ale tutaj tak mi sie napisalo, ogolnie rozpietosc 179-183 :D A wymiary też podobne? :D Ja sie jakos zle czuje, jakbym sie przytrula,a zle sie poczulam po zjedzeniu kaszy...mam nadzieje ze to przypadek,bo przeciez od jutra bede ją jesc :( No nic, zobaczymy. Właśnie gotuje wywar z warzywek,pachnie pieknie ale jest bez soli - mam nadzieje ze bedzie zjadliwe :)

zapytam dokładnie mamę jak to było i postaram się coś więcej napisać... z tego co pamiętam to trwało to jakieś 8 miesięcy

...fabetka no właśnie wymiary też takie ;-) kasza raczej oczyszcza to nie powinnaś się źle czuć ;-) ale czytałam że różnie organizmy na nią reagują chodzi dokładnie o grupę krwi, przy jakiejś tam nie należy jeść kaszy nie wiem czy nie przy grupie B (przy mojej) tak sprawdziłam przy B nie powinno się jeść kaszy tutaj macie artykuł http://polki.pl/dieta_dietyzdrowotne_artykul,8060693.html?print=1 ja powiem szczerze że nigdy na to nie zwracałam uwagi mimo że uzasadnienie tej diety jest dość rozsądne ;-)