LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Julianna te ubranka od ciebie jeszcze do mnie nie dotarły trochę się martwię czy się gdzieś nie podziały na poczcie.Być może jak mnie nie było w domu listonosz zostawił awizo które gdzieś odleciało z wiatrem. Spróbuję dziś zapytać na naszej poczcie może tam są:)

Cześć dziewczynki! Chwilkę mnie nie bylo i tyle zaległości...:) Przez tydzień była u mnie siostra z Młodym.... Pogoda całkiem niezła nam się trafiła wiec Młody sie nie nudził za to ja myślałam że oszaleję no ale lepsze to niż cały tydzień deszczu... Wczoraj byłam u lekarza, okazało się że wyniki obciążenia glukozą nie dowieźli ale skoro dobrze się czuje to nie ma co panikować... Jedyne co mnie dobija to ból żeber...:( chyba zacznę chodzić po ścianach, pocieszam się że jeszcze tylko 3 msiesiące... Okazało się też że być może będę miała CC. Sama nie wiem czy się cieszyć czy płakać... Poza tym prawie 11 na +, wię czuję się jak wieloryb...:(

Witam ! :) U mnie noc nawet dobrze przespana wstawałam tylko na siku :D A pogoda trochę chłodno ale słonko świeci i jest fajnie :) wybieram się dzisiaj znowu do sh bo wczoraj zrobiłam segregacje body do bodziaków, śpiochy do śpiochów i jakoś tak się okazało, że za wiele tego nie mamy :) Julianna masz rację czas goni jak szalony zaraz połowa sierpnia potem wrzesień i do mety co raz bliżej :) Pozdrawiam :)

hejka ja 100dni do porodu mialam jakies 5dni temu u mnie tez sloneczko swieci ale nie jest za cieplo jutro ma byc jeszcze gorzej... noc jako tako oczywiscie wstawanie na siku i cos zjesc moje menu w nocy jak jestem glodna to banan:)dzisiaj po 4 nad ranem kurcze myslalam ze dzisiaj kurier przywiezie wozek ale nikt nie byl..moze jutro jak nie to bede dzwonila do goscia..

Julianna ja dzisiaj znowu 3:30 nie wiem o co chodzi:/ z mamą musiałam jechac rano na zabieg więc jak zwykle 3 godziny snu.. Nie wiem naprawdę o co chodzi z tym spaniem.. Pani nakrzyczała na mnie w sklepie,że nie powiedziałam jej ze stoje w kolejce z mamą(mama doszła do mnie zapomniała makaronu wziąć) ..pierw byłam w szoku bo nie wiedziałam o co jej chodzi ale potem delikatnie ją wyśmiałam..od kiedy to trzeba w kolejce informować kogoś że nie stoi się samemu...no żenada jakaś powiedziałam : w takim razie informuję Panią że stoje z mamą i z małym dzieckiem!!!

Byłam dziś w pracy zanieść zwolnienie lekarskie i tam dowiaduję się, koleżanka będzie rodziła za 6 tygodni. Byłam w szoku. Wszystko trzymała w tajemnicy. Powiem tylko, że przytyła UWAGA aż 5 kg i była drobną osobą, nikt nie zauważył. Gdzie ja ze swoimi 12 :(

Pamiętacie te czapeczki ?? http://allegro.pl/promocja-smieszne-czapeczki-i-roz-32-56-i1744507331.html

Witajcie:) u mnie nocki w miare, jak juz zasne jest ok,budze sie tylko i patrze na jakim boku śpie i zazwyczaj to jest prawy albo na wznak;/ U mnie dzisiaj pogoda w miare tylko wiatr silny...od rana byłam na zakupach bo teraz w chłodniejsze dni juz nie miałam co ubrac i kupiłam sobie długi sweter do leginsów,mysle ze wielkosciowo starczy do listopada...weszlam tez do h&m dziecięcego bo maja rękawiczki cieplutkie dwie pary za 9.90 i czapeczki cieplutkie takie z uszkami za 14.90 naprawde fajniusie:D cały czas czekam za wynikami krwi kurcze bo bez nich nie mam co isc do gin... Słyszałyscie cos o baby party??bo dzisiaj kumpela mi sie pyta czy robie a ja zgłupiałam...

czesc Dziewczynki;-) a ja noce przesypiam super, czasem tylko sie budze zeby isc do lazienki, ponadto wystarcza mi calkowicie 8 godzin snu. U mnie tez wieje i jak tak patrze po ciuchach to nic cieplego wlasciwie tez nie mam wiec pewnie przy okazji zobacze jutro w h&m te czapeczki i rekawiczki o ktorych piszesz;-) o baby party slyszalam ale w stanach;-) u nas to raczej niepopularne, bo nikt z mojego otoczenia czegos takiego nie urzadzal i nawet nie myslal o czyms takim;-)

jak zapytałam kumpele o co chodzi to zdziwiona ze nie wiem i myslałam ze tylko ja jestem do tyłu z nowosciami tego typu...

Jeśli chodzi o noce to raczej nie mam problemu, oprocz jakis durnych snow.. Żebra tak mi daja do wiwatu ze chyba oszaleje... mam przynajmniej mocne postnam chodzic]anowienie ze od jutra zaczynam chodzic na basen, mam zamiar chodzic codziennie ale jestem ciekawa co z tego wyjdzie...:)

can do a gdzie chodzisz na basen jesli moge wiedziec bo mi mój zamkneli na cały sierpien;/

Hej dziewczyny;) A ja właśnie wróciłam z bieszczad;) pogoda super. Wysiedziałam się pod parasolem nad zalewem - taka zmiana otoczenia dobrze robi na psychikę;) Bo to siedzenie w domu widzę że nie tylko mnie potrafi dobić. Już dziewczyny bliżej niż dalej do tego listopada, ale muszę przyznać, że pierwsze miesiące ciąży leciały mi dużo szybciej niż teraz. Strasznie się mi dłuży każdy tydzień. Zaczynam szkołe rodzenia to może teraz jakoś szybciej będzie leciało.

Hej dziewczyny;) A ja właśnie wróciłam z bieszczad;) pogoda super. Wysiedziałam się pod parasolem nad zalewem - taka zmiana otoczenia dobrze robi na psychikę;) Bo to siedzenie w domu widzę że nie tylko mnie potrafi dobić. Już dziewczyny bliżej niż dalej do tego listopada, ale muszę przyznać, że pierwsze miesiące ciąży leciały mi dużo szybciej niż teraz. Strasznie się mi dłuży każdy tydzień. Zaczynam szkołe rodzenia to może teraz jakoś szybciej będzie leciało.

Karolcia ta czapeczka to taka jak w linku??slodka..a ona jest na zime?? szkoda ze do najblizszego H&m mam prawie 80km http://www.hm.com/pl/small-wonders#path=1.1.7&transition=2&duration=500

Karolciaaa planuje zacząc chodzic do atlantisa na os. Batorego bo mam najblizej...:)

ależ ta pogoda wydziwia, raz słonce, innym razem wiatr albo deszcz, bryyy... can_do, karolciaaa24... my też na oś.Batorego, zwykle jeździmy do suchego lasu, ale tam otwierają dopiero w połowie sierpnia, w sumie, to już niedługo, ale jak byliśmy w ubiegłym tygodniu, to zapomnieliśmy o tym :P Ja tak czy inaczej na trybunach, tylko chłopaki się plumkają. Czapeczka z H&M, jeśli mówimy o tej samej, z uszkami... też ją mam, ona jest taka welurkowa, więc na bardzo zimne dni odpada, ale tak do przejścia krótkiego np. z auta do domu... może się przydać, to taka słodycz za 14,90 więc ja również zaryzykował, jeszcze taki śliczniusi swterek tam kupiłam, za 24.90... im mniejsze te ubranka tym śliczniejsze, a te nasze szkraby urosną w mgnieniu oka :)

magslom własnie o ta czapeczke mi chodzi ale maja tez cieplejsza wersje z takim kożuszkiem w srodku...sa przesłodkie:D Ja na basen chodze na AWF bo mam najbliżej ale do końca sierpnia zamknięty niestety a na Batorego to dla mnie drugi koniec miasta no chyba ze jak odbiore prawko to podjade sobie bo autobusem to mie sie nie chce....

Hej dziewczynki czytam i widze ze poznanianki mieszkaja blisko siebie:) cale zycie mieszkalam na Piatkowie ,a teraz mieszkam za Zlotnikami:D i na batorego i do suchego mam bliziutko:)

A czapeczki wlasnie kupilam dla chlopakow :) mam kombinezony jesienne w tych kolorkach:) wiec nie moglam sie oprzec takie male malpeczki:) ale musze yez zamowic te dziergane na szydelku tylko ja upatrzylam sobie inne:)

Poznań tak naprawde malutki jest, ja całe zycie mieszkałam na łazarzu i chociaz ta dzielnica ma opinie taka sobie to zawsze wracam tam z miłymi wspomnieniami:D

Chciałam się pochwalić, że pierwsze zakupy właśnie mam za sobą :) Od razu hurtowo - kupiłam 42 sztuki :)) (dla chłopca od 0-6m, ciuszki na sezon jesień - zima)

Ja całe życie mieszkałam w Toruniu, rok w Ostrowie wlkp., a od 3 lat w Poznaniu i tu już chyba zostane, albo pod Poznaniem. Mieszkamy teraz na Grunwaldzie, ale planujemy zakup większego mieszkania i zastanawiamy się nad Plewiskami. A no to dobrze, że mówicie o tych czapeczkach, z racji, że jutro wypłata, więc może zajrze do H&M :P A co do szydełkowych, to taką kupie: http://allegro.pl/czapeczka-szydelkowa-myszka-38cm-cudo-i1747717334.html A tymczasem życzę dobrej nocy...

hej mamusie:) ja wczoraj mialam wizyte u lekarza:) nastalam sie troche w kolejce, bo nie bylo miejsca na rejestracje a po 21 przyjmuje juz bez , i trzeba czekac w kolejsce.... ale mniejsza z tym. :) Synek wazy 770 g:) a ja od ostatniej wizyty przytyłam 2,5 kg, czyli łacznie bedzie 8,5kg. zaraz wlasnie wybieram sie do miasta bo musze sobie kupic cos cieplejszego do ubrania bo nie mam co na siebie załozyc:) milego dnia i całuski w brzuszki:):)

Ja całe życie mieszkam w Warszawie i jak kolwiek chciałam uciec wracam tu jak bumerang....próbowałam pomieszkać w Dęblinie,wróciłam bo tam ludzie źli byli hehhehe.. Cóż...widocznie tu jest mi pisane żyć..tak jak wiele moich wcześniejszych pokoleń:) Pogoda jesień-do dupy te wakacje w tym roku

Lusiunia slonce ja wiem ze wakacje do dupy ale pomysl jak byloby mega goraco to bysmy lezaly i prosily o deszcz nie jest tak tragicznie moze wrzesien pazdziernik bedzie laskawy:) u mnie cukry sie pieknie normuja mam nawet wrazenie ze mnie oszukali i nie mam cukrzycy bo ani troche nie skacza:) dzis zobacze chlopcow bo mamy wizyte:) juz sie nie moge doczekac;) ps-mam rodzinke w ostrowie wlkp:)

A ja jestem zła bo na ostatniej wizycie w poniedzialek widzialam (chyba) Mała ale nie dowiedzialam sie ile wazy i ile ma wzrostu...:( Lekarka powiedziala ze wszystko w normie... Chociaz jakies pocieszenie, ale skoro 2 tyg temu wazyła 550 g to teraz powinna miec kolo 650-700...:) Niech juz bedzie listopad!!!! U nas tez pogoda do d***py, wiatr, chmury ale jeszcze nie pada...

Lusiunia-bo do stolicy się wraca :) "W moich snach wciaż Warszawa",mam ogromny sentyment do Ursynowa,tam sie wychowałam i jak tylko moge do zagladam na Kope Cwila,lubie tez Prage ,Wole i Bemowo.Ostatnio stary Czerniaków(wpływ ksiązek Grzesiuka) Z tym Buciorem to masz rację,nie dosc ze ceny kosmiczne to jeszcze te buty jakies dziwne. Masz juz wybrany szpital? ja Madalińskiego lub Inflancka.Raczej Inflancka,troche znam personel bo rodziłam tam małego i mam jakis sentyment,ze mi Gadiszonka tam uratowali wykonując bardzo szybkie cc.Gdybyś tam rodziła,to uwazaj na słynną Rudą,masakrowała mi piersi patrząc czy mam pokarm.Dziewczyny,jestem az za bardzo spokojna osobą ale wtedy brakowało kilku sekund abym ja kopneła z bólu.Teraz się babie nie dam. A na Madalińskiego jest zła organizacja w przychodni,idac do lekarza na wizyte stoje w 3 kolejkach(do rejestracji po karte,do połoznej,do lekarza) i wychodzę po ponad 2 godzinach.Boję się,ze podobnie jest w szpitalu. Nie bojcie sie cc,w porównaniu do bólu który czułam przy porodzie sn z córką (rodziłam 13godzin)to ból po cc to był pryszcz.3dni bez kaszlu,kichania,śmiania sie i dałam rade.Blizna jest prawie niewidoczna.Teraz tez bedzie chyba cc,ze wzgledu na stan po cc,miesniaki. Pozdrowienia

hej wlasnie skonczylam sie "bawic" wozkiem ktory dzisiaj kurier przywiozł godzine czasu skladalam rozkladalam jezdzilam zmienialam gondole na spacerowke itd bardzo sie z niego ciesze i rzeczywiscie spacerowka wyglada na nowa a gondola tez niczego sobie wiec byl to dobry zakup :) az mnie plecy bola..poloze sie do lozka z ksiazka i troche odpoczne...a potem pewnie sie rodzina zejdzie zobaczyc nowy nabytek dla Majeczki pozdrawiam

Pogoda do kitu, to fakt, ale gdyby było gorąco, to miałybyśmy przechlapane, szkoda tylko ludzi na urlopach po polsce, bo kasy sie wyda, a nic się nie wypocznie. My mieliśmy do egiptu lecieć, ale sobie podarowałam, bardziej ja niż mój mąż, bo co to za wakacje gdybym musiała ciągle uciekać od słonca i razić bladością :D Ja w Poznaniu rodziłam na Polnej, ale to tylko ze względu na chore nerki Huberta, ale jestm zdegustowana tym szpitalem i tym razem wybieram szpital im. Raszei, jeśli nie będzie wolnych miejsc, to św. rodzinę. A wy kobietki z Pozania gdzie będziecie chciały rodzić??