Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

Wygląda bardzo fajnie :) Ja mieszkam w tej chwili w domu jednorodzinnym , więc wózek będzie stał i tak na dole, nie będzie go trzeba znosić. Ten model polecali nam znajomi i powiem szczerze, że wygląda masywnie a jest bardzo lekki i dobrze się go prowadzi. Sprzedawca namawiał nas na taki w szarościach i różu , bo to przecież dla dziewczynki, ale ta żółta - jak to mówi mój facet - pszczółka najbardziej nam się podobała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry:) U mnie dzisiaj pogoda okropna,pada,zimno i pochmurno jak nie wiem... mój mały szaleje non stop,nawet jak w nocy sie budze to cały czas czuje ruchy,dzisiaj wstałam o 4 siusiu i dostał czkawki i tak 15 min gdzies to trwało... Ja sie nie wysypiam bo spanie na prawym lub lewym boku wychodzi mi dosłownie BOKAMI hehe jestem cała obolała i jak juz sie przebudze to zasnac nie moge,a w dzien jakos tez ciezko mi spac... Lusiunia z rodzina to najlepiej na zdjeciu sama sie o tym przekonałam ... Wózeczki super,mój wózek tez wyglada na dosc ciężki a w rzeczywistosci jest lekki i mam nadzieje ze jakos sobie poradze z wnoszeniem na II p.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane, ja właśnie wróciłam z Urzędu stanu cywilnego, oświadczenie o uznaniu ojcostwa zostało złożone, ale urzędniczka poinformowała mnie, że i tak nie będzie dzidzia miała po narodzinach nazwiska mojego partnera, bo oni (szpital) nie muszą respektować uznania, jako wyznacznika nazwiska. Więc w ciągu 14 dni od porodu ma się któreś z nas stawić w Urzędzie Stanu Cywilnego z dwoma dowodami osobistymi w celu sporządzenia Aktu urodzenia, i dopiero tam będzie jasno i wyraźnie zaznaczone imię i nazwisko dziecka. Poza tym za godzinkę jadę do szpitala na kontrolę, torbę i jakąś książkę biorę na wszelki wielki ze sobą... Jakby mnie mieli zatrzymywać, to trudno. Nawet się nie zdziwię w sumie. Ale kciuki trzymajcie ;) Dzisiaj zaczęliśmy 37 tydzień, więc, jeszcze tak z tydzień i będzie donoszone :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wtajcie, w końcu znalazłam czas żeby nie tylko poczytać ale i coś napisać. My zajęliśmy się remontowaniem pokoju dla dzieciaczków, no i pokoik wygląda zupełnie inaczej. Zobaczymy tylko, czy dzieci nie będą się nawzajem budziły, jeśli tak, to mała trafi do naszego pokoju, bo mamy tylko 2. Łóżeczka jeszcze nie rozkładam, co by na chwilę chociaż jeszcze zyskać trochę przestrzeni. Jak rodziłam synka, mąż miał wszytsko przygotowane i sam sobie poradził z rozłożeniem i ubraniem łóżeczka, a dla mnie to była miła niespodzianka po powrocie ze szpitala, że tak fajnie się zaangażował :P Pisałyście również o ułożneiu dzieci i wadze. Mała leży główką w dól i ważyła w 31 tyg. 1500g, więc też pewnie duża się nie urodzi, 25-go pażdziernika mam nastepną wizytę, wówczas bedzie, to 35 tydzień, zobaczymy ile wówczas będzie ważyła. Co do ruchów, to nie są mniej odczuwalne, rozrabiara z niej na całego :D takietam... mam ten sam problem, pozostawienia straszego dziecka pod czyjąś opieką, bo w Poznaniu mieszkamy sami. Jedni rodzice w Głogowie drudzy w Toruniu. Moja mam wzięła tygodniowy urlop na dni kiedy przypada termin porodu, ale czy się uda zobaczymy. Teściowa też zaoferowała, że dojedzie jak będzie potrzeba, ale to również 2,5 godz. jazdy. Jeśli poród zacznie się w dzień, to pomocą będzie mi koleżanka, która przypilnuje Huberta, jeśli w nocy, to wezwę karetkę, albo pojadę taxi, zobaczymy jak się to wszystko zacznie. Julianna_Szcz... jak Ci zazdroszczę, że to już ten tydzień :) A co do nazwiska dziecka,urzędniczka przekazała Ci dobre informacje. My, jak rodził się Hubert nie byliśmy małżeństwem, nie chcieliśmy niczego przyspieszać tylko ze względu na dziecko. I faktycznie w szpitalu i przez pierwszych najbliższych 5 dni, dopóki razem nie stawiliśmy się z dowodami osobistymi aby sporządzić akt urodzenia dziecka, Hubert miał moje nazwisko. Ale wcześniej nie było nam potrzebne oświadczenie o uznaniu ojcostwa, bo szpital i tak go nie respektuje, a w urzędzie musi być ojciec, który wyraża zgodę na to aby dziecko nosiło jego nazwisko. Chyba, że w tym oświadczeniu taka zgoda istnieje, a tego to już nie wiem. Bo uznanie ojcostwa nie jest równoznaczne ze zgodą aby dziecko nosiło jego nazwisko. A tak poza tym, to trzymam mocno kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiunia-wspólczuję Skarbie U mnie w rodzinie jest taki agent,ze po smierci dziadka to liczył talerze,sztućce i krzesła dziadkowe,mielismy z nim sporo problemów bo to ziec dziadka a do wszystkiego się przy..tegowywał.I tak mu zostało ja tez zle spie,na dodatek mały do nas w nocy przychodzi i uwielbia kłasc mi się na brzuchu..fajna górka jest dla niego.Żebra mi niedługo chyba odpadną z bólu.Na szczescie moze juz za miesiąc bedzie lepiej :) Mam awarie pieca do ogrzewania w domu,terma elektryczna zaczyna przeciekac wiec bedą niespodziewane wydatki.Domek jest super w lecie ale na okres zimowy to mam ochote uciekac do bloku.Odsniezanie jest fajne na początku zimy,potem nikomu nie chce się tego robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny...! Tak jak pisala Karolcia w Poznaniu pogoda straszna... zimno mokro i wogole bleee... Jak czytam jakie macie problemy ze snem to naprawde nie zazdroszcze.. Ja spie jak zabita ale tak mialam od zawsze..:) Jutro zaczynam 34 tydzien i juz sie nie moge doczekac konca...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki u mnie pogoda tez brzydka troche deszczu niebo zachmurzone zimno wiatr wieje bbrrrr spółdzielnia jeszcze nie grzeje dopiero ledwo co przepala wiec w domu jeszcze zimno chcialam isc do apteki po reszte rzeczy ale jak narazie nie chce mi sie wychodzic w ta pogode wczoraj byla tesciowa na chwile i mowila ze ma dla mnie torbe do szpitala juz boje jak ona wyglada hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owca na manowcach - znam to... Domek fajna sprawa , ale czasem mam wrażenie , że kosztuje nas dużo więcej niż mieszkanie. Mieszkamy w tej chwili z moimi rodzicami - więc koszty dzielimy na pół (chociaż ostatnio moi rodzice z tytułu tego że kupiliśmy mieszkanie i urodzi nam się dziecko większość wydatków biorą na siebie). Ale i tak ciągle coś wychodzi dodatkowego. A to płot trzeba pomalować, a to kosiarka się zepsuła, to znowu mechanizm od bramy szlag trafił - i tak w koło. U mnie w Markach pogoda jak na razie jest znośna - jest zimno, ale nie pada, jeszcze przed godziną słońce próbowało przedrzeć się przez chmury, ale chyba dało za wygraną. Dziewczyny , a wracając do wózków - to czy kupujecie materac do wózeczka? Jeśli tak to jaki ? - bo w sklepie oczywiście było ich tyle do wyboru (piankowe, kokosowe, pianka-gryka, pikowane, z poszyciem bawełnianym i w tysiącu kolorów), a my oczywiście nie wiedzieliśmy czy faktycznie jest to potrzebne. A w rodzinie zdania podzielone - siostra twierdzi, że zbyteczne, a żona brata upiera się że konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurza zesz mezowa jajeczna
a,zeby sprawa była jasna.To byłam ja-owca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka87 - w naszym tez jest, ale moja bratowa twierdzi, że i tak trzeba wyłożyć wózek jakimś lepszym, twardszym, nie wywołującym alergii. Owca na manowcach - jeśli uda Ci się zdobyć dane tej dziewczyny która potrzebuje pomocy, podeślij mi go proszę na maila : devilgirl19@o2.pl Postaram się jej zrobić jakąś paczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka87... ja myślę, że zakup materacyka do wózka to zbędny zakup. Większość wózków posiada w standardzie materacyk i są one wystarczające. Trzeba pamiętać, że nasze dzieci rodzą się jesienną porą. Więc dodatkowym zabezpieczeniem dziecka przed zimnem, będzie śpiworek badz koc, kombinezon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) ja leżw plackiem bo nie ustępuje to uczucie wypierania i sie troszke nie pokoje naszczęście skurcze raptem dwa były zobaczymy jak dalej . w wózku starczy jeden materacyk wyłóż ewentualnie kocykiem . Najgorsze wydziwiać . A najlepiej jak zrobisz jak uważasz ty kochana :) ja mam taki cienki materacyk i tylko wyłoże cienkim kocykiem polarowym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wynajmowalismy dom w zesżłym roku od listopada do lutego i to był najgorszy okres dla nas,ciagle jakies awarie pieca,odsniezanie i wiecznie cos ... wyprowadzilismy sie jak najszybciej moglismy i mamu uraz do domków... Myslimy o kupnie swojego mieszkania wiekszego niz mamy teraz i sie zastanawiamy czy jakies mieszkano w nowym bloku czy domek,ale jezeli domek to tylko z ogrzewaniem miejskim bo nie mam zamiaru sie znowu uzerac ze wszystkim i niepotrzebnie denerwowac... Ja we wózku mam materacyk nie jest on jakis super gruby ale ,ysle ze wsytarczy... Mój mały znowu ma czkawke ... dzisiaj juz chyba z 3 raz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak będziecie znały dane tej dziewczyny która potrzebuje pomocy to prosze o dane adresowe tez cos dla niej uszykuje i wysle...mój meil karolina8587@onet.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u mnie też ta czkawka to norma :). ja już sie przyzwyczaiłam do własnego ogrzewania już z 4 lata je mamy . Daje rade :) bo codziennie trzeba sprzątać prać gotować , palić i jakieś inne dodatkowe zajęcia . Teraz co prawda małe będzie ( dojdzie karmienie, przewijanie, ubieranie he he )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki :) Julianna trzymamy kciuk daj znać co i jak tam z Wami :) u mnie pogoda nie za ciekawa rano było mglisto, a teraz jest pochmurnie nic się nie chce zresztą za dużego wyboru nie mam i tak muszę leżeć :) wózka co prawda jeszcze nie mam ale materacyka nie zamierzam kupować. Idę dalej czytać książkę, Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to chyba sobie darujemy ten materacyk. Mamy dwa mniejsze i jeden duży kocyk polarowy, chyba wystarczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od jakiś dwóch tygodni mogę w koło jeść ananasy i brzoskwinie z puszki, a wieczorami to jadłabym tylko kwaśne pomarańcze. Wcześniej nie miałam zachcianek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam właśnie smsa od swojego lekarza, że mam się zgłosić po receptę. :) Właśnie się zastanawiam, czy gdybym chodziła na kasę chorych też bym tak miała?? Przyszły już meble do dużego pokoju, teraz już tylko składanie. Z 12 paczek zrobić szafę, komodę, biurko i stolik rtv i będę mogła powiedzieć wreszcie koniec remontu (do lata przyszłego roku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny,jestem po kontroli :) Młody wciąż dupką ustawiony, waży 2600g. Wód wciąż 8AFI, szyjka 3cm. Czyli w tym temacie ok. Kłucia w pochwie zostały zlekceważone, " norma na tym etapie"- powiedziała lekarka. Kategorycznie kazano mi odstawić Fenoterol i Isopin ( czy jakoś tak) i przyjechać na cięcie, jeśli skurcze będą częstsze niż 10minut i dłużej niż godzina. Generalnie w karcie mam zapisane : następna wizyta w terminie porodu lub w sytuacji rozpoczęcia porodu przed terminem". Czyli innymi słowy leżymy i liczymy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny,jestem po kontroli :) Młody wciąż dupką ustawiony, waży 2600g. Wód wciąż 8AFI, szyjka 3cm. Czyli w tym temacie ok. Kłucia w pochwie zostały zlekceważone, " norma na tym etapie"- powiedziała lekarka. Kategorycznie kazano mi odstawić Fenoterol i Isopin ( czy jakoś tak) i przyjechać na cięcie, jeśli skurcze będą częstsze niż 10minut i dłużej niż godzina. Generalnie w karcie mam zapisane : następna wizyta w terminie porodu lub w sytuacji rozpoczęcia porodu przed terminem". Czyli innymi słowy leżymy i liczymy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julianna to dobrze że wszystko ok . no do mnie doszła paczka z chodzikiem no siostrzeniec będzie zadowolony jak nic :) jeszcze czekam za nosidełkiem i jestem gotowa w razie wcześniejszej rozpakunki :) ale mam samozaparcie i mam nadzieje że do 40 tyg dotrwam wtedy będzie pełny sukces :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julianna jestem ciekawa jak na ciebie podziała odstawienie fenoterolu tzn kiedy sie zacznie :) czy wytrzymasz do tp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julianna-cieszę się ze jestes w domu.Odpoczywaj,póki mozesz Asia,Karolinka-wysłałam Wam wiadomośc.Dziękuję za chęć pomocy Asi.Ja tez jej wysle jakies ciuszki.Najbardziej Asia poszukuje łózeczka turystycznego,szukam po róznych portalach,zagladam na Allegro.Jutro spytam kogo mogę ze znajomych.Moze cos się znajdzie Gdyby ktoś chciał kontakt do mnie to-dagnar małpa op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×