Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

To ja też ponarzekam . Jak wszystkie to wszystkie :) ja już dawno nóg nie gole bo nie sięgam a gdzie tu mówić o cipci :) u mnie skurcze bóle żeber dosłownie wszystko . No zgaga dała spokój naszczęście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolcia ja mam pajacyk body z krotkim i kaftanik no i jeszcze bluzeczke z długim rekawem rozpinaną :) aha i sweterek hehe zobaczymy co sie przyda wole byc przygotowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z moim malusim brzuszkiem jakoś sobie w wannie radzę i z depilacją nóg, i bikini i nawet jestem w stanie sobie stopy pumeksem wyszorować :D:D tylko później dyszę jak słonica ze zmęczenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To musisz być wygimnastykowana :) no ja mam problem nawet z rozebraniem sie np ściągnięciem skarpetek . A wejście po schodach na 1 piętro trwa chyba z 30 min :/ . Ale jeszcze troszke i będzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie:) Byłam dziś w tym sh i kupiłam parę ciuszków najbardziej się cieszę bo udało mi się kupić śliczny kombinezonik ocieplany na zimę rozm 62 za jedyne 15 zł w ogóle nie zniszczony.Biały z wyszywanymi serduszkami:) W końcu sobie dzisiaj posprzątałam bo na meblach to już chyba centymetr kurzu było;)A mam takiego lenia i szybko dostaję zadyszki przy najprostszych czynnościach. Mi też się już ciężko goli zwłaszcza w okolicy krocza chyba będę musiała poprosić mojego M o pomoc:) Julianna z tymi stopami to cię podziwiam mi jest ciężko umyć a co tu mówić o szorowaniu pumeksem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez robie piety pumeksem tzn daje rade, prawa noge ogole bez problemu a nie wiem czemu mam problem z lewa hehe chyba za mała wanna...a bikini to tylko z lusterkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nogi pumeksem to na szczescie moge sobie robic bez problemu ale golenie ich to juz troszke gorzej mi idzie... daje rade sie troszke musze nagimnastykować... z pipka tez sobie ostatnio poradzilam ale myslalam ze mi biodra odpadna...:) ale damy rade jeszcze troszke i wszystko wroci do normy...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj znowu bylam w szpitalu, w poradni diabetologicznej. Nasiedzialam sie ze 2 h. Jakies szkolenie no i.. dostalam glukometr-mierzenie 4 razy dziennie i dieta. Boje sie troche, bo 1. nie lubie igiel a 2. boje sie wynikow.Wszystkie mamy ktore byly razem ze mna to ok 15 t a ja juz 34 i wszyscy zdziwieni czemu nikt mi wczesniej nic nie wykryl... Co do golenia nog-daje rade, scierania piet-tez:D nawet depilacja miejsc intymnych-mimo ze robie to "w ciemno":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dostałam już dawno zakaz kąpania się w wannie...a widze że tu większość z was nie ma z tym problemu...mi wolno tylko prysznic i koniec,bo skurcze są..noi osłabłam w wannie...ale tęsknie za nią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj jak ja marze zeby juz wrócic do formy i normalnie funkcjonowac...i marze zeby załozyc jakis dzinsy,szpileczki itd bo leginsów i płaskich butów mam juz poprostu dosc... Juliana podziwiam z tym ze mozesz sobie jeszcze pietki robic:) Ja jak byłam ostatnio u gin to myslałam ze go zaraz poprosze zeby mi buty zawiazał bo nie mogłam dac rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniaczek25
jak juz wszystkie narzekamy to ja tez.nogi jescze jakos ogole ale z pipka to jakas maskara jest na czuja i potem na drugi ddzien sie okazuje ze gdzie niegdzie mam kempki nieogolone .porazka.z paznokciami u stop jeszcze 3 tyg temu ledwo co zrobilam ale teraz bede znow musiala i chyba poprosze mojego meza.bo ja nie dam rady.jak narazie zakladam wsuwane balerinki ale zaczyna byc coraz zimniej i zdaloby sie kozaki to nie dosuwaja mi sie do konca a adidasow nie zaloze bo jak mam niby je zasznurowac.a najbardziej nieznosze zakladania majtek rano nie moge trafic druga noga do dziury maskara.aaaaa no i jeszcze ciagle pocenie sie jak swinia a jak juz skaoncze sprzatac w domu to grzywke mam taka skrecona i mokra ze maskara. tez chce zalozyc juz dzinsy zapinane na guzik.i piekne szpilki........ http://suwaczki.slub-wesele.pl/20111123684753.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry:) chyba marudzenia bedzie ciag dalszy:) ja wczoraj musialam niezle sie nagimnastykowac zeby sie ogolic tam na dole:) z lusterkiem tez nie wygodnie, nogi to goliłam 2 tyg temu:) przydałoby sie cos z tym zrobic:) dobrze ze chociaz pod pachami mozna sie ogolic bez zadnego sapania :) moje stopy to maz mi musi kremem smarowac:) juz nawet przestał marudzic ze musi:):) ja jak wychodze na dwór to mam taka ciepła bluze za tyłek, ktora mi sie jeszcze rozciagnie na brzuchu:) a buty to najchetniej bym chodzila w kaloszach bo łatwo je założyc i zdjac, ale adidasy to juz nawet nie rozwiazuje bo kto mi pozniej je zawiaze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sweet maleńka nie denerwuj się. Ja pierwszy dzień po fenoterolu też byłam przerażona - wynik po godzinie po posiłku 160, ale narazie się ustabilizowały. Na szczęście nogi jeszcze ogolę, ale nawet maszynką elektryczną potrafię się zaciąć :). Po pipce to już mogę zapomnieć - nawet z lusterkiem idzie ciężko. Zaczynam się zastanawiać, kiedy to się skończy. Czuje się jak słonica, chodze jak kaczka, a przy każdym większym wysiłku (nawet szybka rozmowa) sapię jak pies. Mało tego czuje się jak osoba, która ciągle potrzebuje pomocy. Nie wyjdę sama z wanny, mój musi mnie podnosić, założenie butów i wyprowadzenie psa na dwór to bardzo duży wysiłek. Nawet obiad robię na raty - nie jestem wstanie już stać zbyt długo, a o zmywaniu czy jakimkolwiek sprzątaniu mogę śmiało zapomnieć. No trochę się wyżaliłam. Ale przecież swojemu nie mogę nic powiedzieć, on przecież pracuje, a ja siedze w domu. Chętnie bym się z nim teraz zamieniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane ;-) ja poki co jeszcze daje rade sie sama ogolic nawet bez lusterka- ale to raczej kwestia wprawy niz gabarytow;-) tez juz powoli mam dosc chociaz jeszcze i sprzatam i wychodze normalnie. U mnie w piatek zaczyna sie 38 tydzien i ciekawa jestem ile jeszcze zostalo. Obejrzalam wczoraj szpital i pewnie po tych odwiedzinach spac nie moglam bo caly czas widzialam siebie na lozku porodowym;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak dziewczynki,ostatnie dni ciąży są ciężkie.Pozniej tez wcale nie bedzie łatwiej,ale damy radę :) Wkleiłam ostatnio linka do topika dziewczyny,która ma ciężką sytuację.I jest problem-ona ma dzisiaj cc bo jej córeczka jest owinięta pępowiną.Nic dla małej nie ma,dosłownie nic,Zadnej pieluchy,ciuszka,łozeczka,kosmetyków.To jej 4dziecko.Dzisiaj szykuję dla niej ciuszki.Nie wiem,czy ja za bardzo wierzę ludziom,może jestem naiwna ale martwię się tą sytuacją. Moj mały ma autyzm,niestety.Dieta bez cukru,mleka,glutenu.Jak wczoraj wyszłam z tego ośrodka wczesnej interwencji to mnie ścieło.Do tej pory widzę chore dzieci.W sumie powinnam się cieszyc,to tylko cholerny autyzm a nie inne świństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) faktycznie smutna sprawa :( ja mam nosidełko leży nieużywane. Moge wysłać jeśli by chciała oczywiście . Coś ubranek też bym wysłała body jakieś spodnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie smutna sprawa ale powiem Wam szczerze ze nie potrafie zrozumieć takich ludzi... Chodzi mi o ich podejście do życia i ich odpowiedzialność...echhh.. Powiedzcie mi jeszcze ile paczek pieluch newborn 2-5 kg powinnam kupic? W paczce jest 27 szt. i czy lepiej kupic jkies wieksze czy pozostac przy tych 2-5 kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłałam maila . Zauważyłam że ma 2 letniego synka ale musiałabym wiedzieć ile ma wzrostu żeby wiedzieć co wysłać . Czekam za odpowiedzą mam nadzieje że szybko sie odezwie i wyśle jej nosidełko . Ja mam więc nie będzie problemu nawet mam 2 po siostrzenicy w piwnicy i po synku tulko wole wysłać po moim dziecku bo moja siostra troszke nie dba o rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłałam maila . Zauważyłam że ma 2 letniego synka ale musiałabym wiedzieć ile ma wzrostu żeby wiedzieć co wysłać . Czekam za odpowiedzą mam nadzieje że szybko sie odezwie i wyśle jej nosidełko . Ja mam więc nie będzie problemu nawet mam 2 po siostrzenicy w piwnicy i po synku tulko wole wysłać po moim dziecku bo moja siostra troszke nie dba o rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 2 paczki newborn 2-5 i jedna duza paczke 3-6 i to wszystko narazie zobaczymy jakie beda dobre i sie wtedy dokupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzisiaj kiepsciutko,plecy bola jak nie wiem,jakas bez zycia wogóle jestem... Ja pieluchy kupuje na 3-6 kg bo skoro ten mój mały wielki facet 2 tygodnie temu miał ok 2700 to po porodzie napewno powyzej 3 bedzie miał... Ja tez postaram sie wysłac jak najszybciej cos do tej dziewczyny wysłac...prawda jest taka ze normalnie pewnie bym nie wysłała bo nie wierze jakos ludziom za bardzo,za duzo jest oszustów,ale teraz jak sami musielismy kupic wszystko to wiem jakie to sa koszty...pytanie tylko po co taka dziewczyna zdecydowała sie na kolejne dziecko w takiej sytuacji jaka ma?? ehhh...mi zawsze jest zal dziecka najbardziej bo to one najbardziej cierpi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupiłam małą paczke new born 1 no jak mi się dziecko 56 urodzi albo mniejsze to nie będę przecież w 2 je ubierać hehehhe weźmy poprawkę na to że często USG myli się co do wagi i wzrostu dziecka..potem sobie dokupię w razie czego ja dzisiaj leże na ziemi..powaznie..tak mnie boli że nie da rady nic...masaże nie wchodzą w gre bo mam zakaz..wywołują u mnie za szybko skurcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolcia-napisała,ze brała tabletki i miała grype żoladkową. Ok,to sie mogło zdarzyć ale dlaczego nie kupowała po kilka rzeczy raz w miesiacu to nie wiem.Ja tak robiłam przy 2 ciaży,trochę pozniej ubranek jeszcze dostalismy. Najtańsze pieluchy to chyba teraz Gaga w Tesco za 27zł,nie pamietam ile sztuk ale duża paczka.Ja je kupię,mały nie miał po nich problemów skórnych.Z Lidla tez pieluchy są ok,ale mniej było w paczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nic trzeba dziewczynie pomóc chociazby dlatego dzidzusia bo po co on ma cierpiec... Jak na poczatek huggiesy kupiłam a potem bede kupowac dada 27 zł za 78szt wiec niedrogo albo z rossmana babydream tez podobno dobre i cena rozsadna... pampersy chyba kupuje sie wagowo a nie na wzrost ja zakładam ze mój mały bedzie miał powyzej 50cm i te 3kg ponad wiec nie chce zeby mi sie potem cisnał albo go nie dopne w 1...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby nie patrzec to jesli nic nie wydarzy sie wczesniej to za rowne 3 tyg w srode bede juz rozpakowana :) heh az nie moge w to uwierzyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×