Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

ja tez podaje bebiko mieszane z moim mlekiem, tylko w nocy samo mm. Juliaa wczoraj tez zwymiotowala, ale to dlatego ze za duzo zjadla. A pare dni temu poszlo jej noskiem i ustami, ale juz jest ok. A jak to u Was jest z waga? bo ja przy porodzie stracilam 9 kg. Po tygodniu w domu zeszlo mi 3 kg, a wciagu dwoch ostanich-2 kg. ...Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez podaje bebiko mieszane z moim mlekiem, tylko w nocy samo mm. Juliaa wczoraj tez zwymiotowala, ale to dlatego ze za duzo zjadla. A pare dni temu poszlo jej noskiem i ustami, ale juz jest ok. A jak to u Was jest z waga? bo ja przy porodzie stracilam 9 kg. Po tygodniu w domu zeszlo mi 3 kg, a wciagu dwoch ostanich-2 kg. ...Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś... ...Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez podaje bebiko mieszane z moim mlekiem, tylko w nocy samo mm. Juliaa wczoraj tez zwymiotowala, ale to dlatego ze za duzo zjadla. A pare dni temu poszlo jej noskiem i ustami, ale juz jest ok. A jak to u Was jest z waga? bo ja przy porodzie stracilam 9 kg. Po tygodniu w domu zeszlo mi 3 kg, a wciagu dwoch ostanich-2 kg. ...Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez podaje bebiko mieszane z moim mlekiem, tylko w nocy samo mm. Juliaa wczoraj tez zwymiotowala, ale to dlatego ze za duzo zjadla. A pare dni temu poszlo jej noskiem i ustami, ale juz jest ok. A jak to u Was jest z waga? bo ja przy porodzie stracilam 9 kg. Po tygodniu w domu zeszlo mi 3 kg, a wciagu dwoch ostanich-2 kg. ...Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez podaje bebiko mieszane z moim mlekiem, tylko w nocy samo mm. Juliaa wczoraj tez zwymiotowala, ale to dlatego ze za duzo zjadla. A pare dni temu poszlo jej noskiem i ustami, ale juz jest ok. A jak to u Was jest z waga? bo ja przy porodzie stracilam 9 kg. Po tygodniu w domu zeszlo mi 3 kg, a wciagu dwoch ostanich-2 kg. ...Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anca gratulacje!!! justa mój mały tez ulewał a nawet zdarzalo sie ze wymiotował wszystko to co zjadł,mówiłam o tym połoznej i poradziła zeby podczas karmienia przerywac co jakis czas zeby mały odbił i złapał oddech i u nas to pomaga , ulewa mu sie troszeczke ale to pikus z tym co było...nie wiem tez jak karmisz bo z butelki dzieci łapczywiej jedza i dlatego tez czesciej ulewaja... Ja kupiłam ta fride i u nas jak narazie sie nie sprawdza bo tak koncówka jest za duza i nie moge jej do noska włozyc małemu;/ psiknełam woda morska moze cos tam mu przeczysci bo sie tak biedak meczy a ja razem z nim:( dzisiaj mnie mój mały tak wystraszył ze masakra tak plakał ze przez chwile powietrza nie mógł złapac:( wierzcie mi ze zamarłam ale po chwili sie uspokoił i było ok... wysłałam na poczte aktualne zdjecia Boryska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anca gratulacje!!! justa mój mały tez ulewał a nawet zdarzalo sie ze wymiotował wszystko to co zjadł,mówiłam o tym połoznej i poradziła zeby podczas karmienia przerywac co jakis czas zeby mały odbił i złapał oddech i u nas to pomaga , ulewa mu sie troszeczke ale to pikus z tym co było...nie wiem tez jak karmisz bo z butelki dzieci łapczywiej jedza i dlatego tez czesciej ulewaja... Ja kupiłam ta fride i u nas jak narazie sie nie sprawdza bo tak koncówka jest za duza i nie moge jej do noska włozyc małemu;/ psiknełam woda morska moze cos tam mu przeczysci bo sie tak biedak meczy a ja razem z nim:( dzisiaj mnie mój mały tak wystraszył ze masakra tak plakał ze przez chwile powietrza nie mógł złapac:( wierzcie mi ze zamarłam ale po chwili sie uspokoił i było ok... wysłałam na poczte aktualne zdjecia Boryska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anca gratulacje!!! justa mój mały tez ulewał a nawet zdarzalo sie ze wymiotował wszystko to co zjadł,mówiłam o tym połoznej i poradziła zeby podczas karmienia przerywac co jakis czas zeby mały odbił i złapał oddech i u nas to pomaga , ulewa mu sie troszeczke ale to pikus z tym co było...nie wiem tez jak karmisz bo z butelki dzieci łapczywiej jedza i dlatego tez czesciej ulewaja... Ja kupiłam ta fride i u nas jak narazie sie nie sprawdza bo tak koncówka jest za duza i nie moge jej do noska włozyc małemu;/ psiknełam woda morska moze cos tam mu przeczysci bo sie tak biedak meczy a ja razem z nim:( dzisiaj mnie mój mały tak wystraszył ze masakra tak plakał ze przez chwile powietrza nie mógł złapac:( wierzcie mi ze zamarłam ale po chwili sie uspokoił i było ok... wysłałam na poczte aktualne zdjecia Boryska 23.11.2011 o 00:04 na swiat przyszedł mój synek Borys:) waga 4130 g 56cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja daję ten delicol, w sumie to kupiłam go na własną rękę, ale jak konsultowałam potem z pediatrą to usłyszałam że bardzo dobrze zrobiłam :) Ja podaję wg ulotki - jeśli daję 60-90 ml mleka, to 5 kropel, jeśli 120ml mleka, to 6 kropel itd. Na początku dawałam te kropelki do każdego posiłku, teraz do co drugiego. Justa jeśli mogę spytać to ile płaciłaś za delicol? Maleńka mojej tez wczoraj zdarzyło się zwymiotować i też jej poszło nosem, ale było to bezpośrednio po jedzeniu i też myślę, że za dużo zjadła, bo do tej pory się to nie powtórzyło, więc nie ma się czym martwić :) A co do wagi, to nie mam w domu wagi, tzn nie mam baterii i żyję w nieświadomości :P Anca gratuluję córci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anca gratulacje!!! justa mój mały tez ulewał a nawet zdarzalo sie ze wymiotował wszystko to co zjadł,mówiłam o tym połoznej i poradziła zeby podczas karmienia przerywac co jakis czas zeby mały odbił i złapał oddech i u nas to pomaga , ulewa mu sie troszeczke ale to pikus z tym co było...nie wiem tez jak karmisz bo z butelki dzieci łapczywiej jedza i dlatego tez czesciej ulewaja... Ja kupiłam ta fride i u nas jak narazie sie nie sprawdza bo tak koncówka jest za duza i nie moge jej do noska włozyc małemu;/ psiknełam woda morska moze cos tam mu przeczysci bo sie tak biedak meczy a ja razem z nim:( dzisiaj mnie mój mały tak wystraszył ze masakra tak plakał ze przez chwile powietrza nie mógł złapac:( wierzcie mi ze zamarłam ale po chwili sie uspokoił i było ok... wysłałam na poczte aktualne zdjecia Boryska 23.11.2011 o 00:04 na swiat przyszedł mój synek Borys:) waga 4130 g 56cm :) 23.11.2011 o 00:04 na swiat przyszedł mój synek Borys:) waga 4130 g 56cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos chyba nawala ze tyle razy wysyła! co do wagi to mi po samym porodzie zeszło 12 kg , wychodzac ze szpitala miałam 15 mniej a teraz nie wiem bo tak jak scarlet mam wage ale bateri nie mam hehe wejde na wage równo ms po porodzie czyli 23.12 i zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za delicol placilam 32 zl bo tez na wlasna reke,mysle ze na recepte byloby taniej.Karmie piersia i czasem dokarmiam mm bo mala nie dojada.Juz odstawilam caly nabial i teraz jade praktycznie na samym indyku i kurczaku.Podlamalam sie troche bo taka dieta jest tragiczna a boje sie cokolwiek jesc zeby nie zaszkodzilo malej i zeby jeszcze bardziej sie nie meczyla.Jeszcze troche tak pociagne i zobaczymy jak to dalej bedzie.Juz nawet zajady mi sie porobily na ustach,to chyba z braku witamin.Piszcze laski co jecie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę , że kafe wczoraj szalała :) Wizytę położnej mamy za sobą - na następną umówiła się za tydzień i stwierdziła , że więcej nas męczyć nie będzie. Przyjedzie tylko sprawdzić czy żółtaczka ustąpiła już całkowicie. W sumie okazała się bardzo fajną babką, parę rzeczy podpowiedziała i wyjaśniła. Dziś Oleńka dała nam pospać , w nocy obudziła się tylko raz i później dopiero o 6:00. Teraz zjadła i dalej śpi :) Później mamy gości - wpadają drudzy dziadkowie - więc muszę trochę ogarnąć nasz bałagan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa83 - ja nie trzymam jakiejś specjalnie rygorystycznej diety, ale też nie przesadzam. Odstawiłam przyprawy - nad czym boleje bo uwielbiam ostre jedzonko. Jem gotowane warzywa, kurczaka, indyka, rybę, ryż i makarony. Na deser codziennie jogurt naturalny albo owocowy - w szpitalu położna powiedziała mi , żebym tylko na śmietanę uważała. Jak chce mi się coś słodkiego to raczę się szarlotką, sucharkami z konfiturą albo biszkoptami. Wczoraj położna powiedziała , żeby nie jeść owoców - a w szpitalu doradzali coś innego - trę sobie jabłko na tarce i mieszam z bananem, nie zauważyłam, żeby małej później dokuczał brzuszek więc nie zamierzam z tego rezygnować. Piję dużo wody mineralnej, albo rozcieńczam wodą sok jabłkowy lub porzeczkowy. Ogólnie kobitki z poradni laktacyjnej w szpitalu gdzie rodziłam powiedziały mi że jak będę jadła często małe porcje i dużo piła to wszystko będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa83 ja jadam gotowane i duszone mięso (kurczak, indyk), ryby z piekarnika, ziemniaki, ryż, kasze, makarony, marchewki, szpinak, buraki, sery (biały, wiejski, danio, żółty, czasem topiony), wędliny (np. gotowany kurczak), banany, jabłka, ciasteczka, czasem skubnę ptasie mleczko :), wafle ryżowe, jogurty różne, kawę z mlekiem, soki marchwiowe... Generalnie jak mały skończy miesiąc to zamierzam powoli wprowadzać kolejne produkty np naleśniki czy racuchy z jabłkami ;P A co do witamin to możesz łykać witaminy które brałaś w ciąży, zapewne są też dla mam karmiących. Moje takie były ale ja już nie biorę. Ktoś tutaj ostatnio pisał że jego dziecię nie chce spać nocą w swoim łóżeczku - z Szymonem jest podobnie. Po kąpieli zasypia u nas w salonie z grającym TV, włączonym światłem i nami krzątającymi się a jak tylko go przeniosę do sypialni do łóżeczka to zaraz jest ryk :( I często kończy się to spaniem w naszym łóżku też, głownie dlatego że ja padam na twarz i karmię go w związku z tym na leżąco drzemiąc przy tym :) i tak zasypiamy ja z cycem na wierzchu, mały z mlekiem ba brodzie ;) Szymonowi tez zdarza się ulać ale malutko i po każdym karmieniu ale ja karmię tylko piersią więc to pewnie rzadziej się wtedy zdarza. Co do wagi to ja dzień po powrocie ze szpitala miałam 2kg więcej niż przed ciążą a teraz to nie wiem bo jak już weszłam swobodnie w swoje obcisłe jeansy to waga mnie nie interesuje :) Aczkolwiek staram się dobrze jeść... czy śniadania, obiady, kolacje, podwieczorki... żeby mleko było pożywne. Więc ilościowo się raczej nie ograniczam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa, co do przytkanych nosków to ja też używam nosefridy (wcześniej aplikuję marimera w sprayu) Fakt, duża ta końcówka ale ja jej nie wsadzam do środka tylko tak przykładam do dziurki żeby nie było powietrza i u nas się sprawdza... raz dziennie, czasem dwa zależy od potrzeby, wyciągam młodemu takie kozy że dorosły by się nie powstydził ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna_r mamy ten sam bujaczek :) Wibracjami już się bawiłaś? bo ja jeszcze nie mam baterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas zaczyna sie ten sam problem małemu nalepiej spi sie na duzym łózku z rodzicami...dzisiaj rano w swoim łóżeczu płakał nie chciał spac połozyłam go miedzy nami i zasnął odrazu na dwie godziny...tv tez go bardzo interesuje ciagle główke obraca jak tylko zobaczy ... Ja jestem wkurzona bo wstawiłam pranie i cos nam trzasło w pralce i pewnie trzeba bedzie kupic nowa przed samymi swietami kurcze;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kellyj - mamy ten sam bujaczek i ten sam problem ze spaniem w łóżku dzieciątka :P Próbowaliśmy już tej opcji z wibracjami - mała miała dziwną minkę , taką z serii "nie wiem co się dzieje" :) , ale nie wyglądało to tak jakby sprawiało jej to jakąś frajdę. Więcej uwagi zwróciła na grającą pozytywkę. I uspokaja się jak tata buja ją wieczorami. W sumie to jesteśmy zadowoleni z tego bujaczka. A Twój jak ? Lubi w nim siedzieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My właśnie po wizycie rodziców mojego M. Dziadkowie zachwyceni Oleńką. Babcia przyszalała z zakupami. Przywiozła małej całą torbę ciuszków i zapas pampersów na jakieś dwa miesiące :) Ola jest pierwszą wnuczką zarówno u moich rodziców jak i u rodziców mojego partnera - stała się więc oczkiem w głowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja mam całkiem inny problem ze spaniem bo ala to wszedzie zaśnie nawet jakbym ją do kartona włożyła czy gdziekolwiek :) ale gorzej z bokami a dokładnie ciężko jej zasnąć na prawym boku najlepiej na lewym i na wznak a co ciekawe w ciąży spałam na prawym i na wznak he he . Ala jest grzeczna , spokojna dziewczynka prawie wogóle nie płacze , zobaczymy jak długo o ile charakterek będzie miała po mnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna_r ja mam to samo i kurde te pampersy i husteczki zagraciły mi rejon koło łóżeczka więc ułożyłam jedne na drugim he he . U moich rodziców to 5wnuk ( ogólnie) a u rodziców mojego 6 wnuczka ( same dziewczynki :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anca gratulacje! ja podawalam delicol na początku dopoki sie nie skonczył :) płaciłam 46zł.. też sie zastanawiałam nad tą fridą ale jak zobaczyłam tą końcówke to zrezygnowałam..mam gruszke ale ona za bardzo nie daje rady więc babole wyciągam patyczkiem do uszu u moich rodziców i mojego m pierwsza wnuczka/wnuk :) więc też jest szaleństwo nam na szczęście mała zasypia w łóżeczku chociaż nie raz po karmieniu jest ryk ale nie z tego względu że nie lubi..w tyg czasami biore Maje do łóżka nad ranem jak jest niespokojna aha i lubi też spać w leżaczku-bujaczku :) moja mała też czasem uleje wcale sie nie dziwie ona tak pije łapczywie że szkoda gadać i sie krztusi a już zmieniłam butelki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej... Dziewczyny powiedzcie mi czy wasze maluchy miały juz pierwszy katarek? Moj synek ma i nie wiem co zrobic... skroplilam mu całe łózeczko amolem... jak mu nie przejdzie do jutra to pojde do szpitala na izbe przyjec dzieci... mam tez nasivin ale wiem ze mojej córce nie działało... wiec mu nie dawałam.. a wy co dawałyscie jak wasze maluszki miały katarek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna_r Szymon też lubi bujaczek aczkolwiek przy najwyższym ułożeniu leci mu głowa dół jak zaśnie więc tej opcji jeszcze nie używamy :) Pozytywkę też lubi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My staramy się żeby Ola nie zasypiała na bujaczku - jak zaczyna układać się do snu zabieramy ją. Jest silna - ćwiczymy już kładzenie na brzuszku i radzi sobie świetnie , ale ja cały czas mam taką paranoję z tą jej lecącą główką. Dziewczyny a jak u Was z rozstępami ? Ja przez całą ciąże nie miałam, ale i tak smarowałam kremami. To niestety chyba nic nie dało bo po porodzie wylazły mi na brzuchu i udach. Co prawda od porodu straciłam już 14kg i spadam dalej (w ciąży mocnooo przytyłam). Zamówiłam sobie serię Vichy na rozstępy - sprawdzona przez koleżanki. A jak z tym u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przez całą ciąże nie miałam rozstępów i po również mi nie wyszły.. co do katarku to moja mała ma prawie zawsze nad ranem, położna mówiła żeby aplikować sól fizjologiczną lub wode morska..to przez to że śpimy w trójke w pokoju i jest ogrzewane pomieszczenie..nie wiem sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) dawno mnie nie było:( ale miałam ciężki okres:( mała miała problemy z brzuszkiem, zaczeło sie tak po 4tyg, bardzo ale to bardzo płakał zaraz po zjedzeniu:( nic nie pomagało, a ja chodziłam już na rzęsach:( najpierw zBeblilon Comfort zmienilismy na Bebilon HA, ale było coraz gorzej, az w końcu się okazało, że mała ma nietolerancje laktozy i teraz podaję jej Nutramigen:( niedobry i śmierdzi i znów problemy, bo Lenka nie chciała jeść, ze 100ml zeszła na 30 ml:( lekarze mówili, że się przyzwyczai po 2 -3 dniach do smaku nowego mleka, a ona walczyła tydzień!!!! teraz jest lepiej, ale i tak je po 70, 80 a czasem 100 ml w środę bylismy na szczepieniu:) dzielna była!!!!!!!!!!!!! ale niestety po szczepieniu żle się poczuuła, była nerwowa, a w dodatku się rozchorowała:( ma katarek i pokaszluje:( daje jej wit C i syropek no i sól morska do nosa i dziś jest już dużo lepiej, oby tak dalej:) a tak poza tym mała absorbuje mnie do reszty! woli rączki mamine a ja nie mam sumienia jej nie nosić,m wiem,że to strzała w kolano, ale jak Lenka zapłacze to ja już tule na rączkach;) więc ją tak noszę całymi dniami;) ale na dyscyplinę mamy jeszcze czas;) póki co Lenka rządzi!!!!!!!!! pozdrawiam Was całuję i nadrobię niedługo zaległości i będę juz z Wami częściej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) My też już po wizycie położnej trochę byliśmy zaskoczeni bo myśleliśmy że nam pomoże pierwszy raz kąpać ale musieliśmy musieliśmy się sami z mężem z tym uporać i nie było źle pierwsza kąpiel za nami;) Pępuszek także oczyszczam oceniseptem. Nasza Zuzia bez problemu śpi w łóżeczku w dzień za to noce mamy nieprzespane cały czas przy cycu jak ją odkładam to zaraz jest płacz a tak to possie chwilkę i zasypia chyba po prostu jest jej lepiej z nami w łóżku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie rozstępów nie było i nie ma i z tego się ciesze a powiem wam że pare razy tylko tak sobie posmarowałam brzuch oliwka a tak nie smarowałam sie niczym . Jeśli chodzi o wygląd ciała jeszcze bioderka do końca mi nie zeszły sie i troche tłuszczyku na brzuszku :) ale mnie to nie przeszkadza , mojemu M też nie. no właśnie dziewczyny kiedy mniej więcej będziecie znowu współżyć bo mnie to już ciągnie do tego mojego , i mam zamiar już antykoncepcje zażyć narazie zastrzyki na 3 mies a potem wkładke mirena . Narazie nie planujemy więcej dzieci więc będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×