Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość listopadziA

LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Polecane posty

Witam dziewczyny. My już pokonałyśmy katar. 12.12. znowu idziemy na morfologię, ale na szczęście tylko z Hanią. Na zmęczenie polecam magnez. Mnie położna poradziła na nocne skurcze i drętwienie rąk - ale też niweluje objawy zmęczenia. Ja zawsze około godziny 15 - 16, jeśli dziewczyny spią, kłade się na chwile - aby nabrać sił przed ewentualną walką w nocy :). Zauważyłam jednak, że dziewczyny już przesypiają w nocy dłużej niż w dzień. Karmię około 20 do 22 (na zmianę Hanie i Zosię, tata zabawia niekarmioną. Potem około 1-3 szybki cyc (15 minut) i dopiero o około 6-7. Wcześniej wstawałam nawet 4 razy w nocy. Nie wiem czy to normalne, ale ja po cc mam jeszcze tzw. odchody - brązowawy śluz raz na jakiś czas się pojawi. Na wizytę kontrolną idę dopiero w następnym tygodniu, więc pewnie do tego czasu to zniknie. Ja zjadałam wszystko, ale dziewczyny miały problemy - bolały ich brzuszki, więc od kilku dni jem wszystko to co dostawałam w szpitalu - siedziałam prawie 2 tygodnie, więc trochę poznałam menu :) Np. Pieczone jabłko w piekarniku, pulpety rybne z ziemniakami i surówką z kiszonej kapusty, marchewka z jabłkiem z ziemniakami i schab duszony w sosie białym, makaron z serem i cukrem. W domu jadłam ostatnio pierogi z serem. Dziś spróbuje zjeść makaron z mięsem mielonym i sosem z pomidorów z puszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza-to mialas dobry szpital jak taki jadlospis;p Julcia idzie po kapieli i najedzeniu spac ok 21 i spi do ok 2-3 potem raczej juz co godzine, dwie sie budzi na karmienie. Jemy mm+ moj pokarm, jednak najada sie ta mieszanka mniej niz samym mm. A osciagam ok 40 ml z obu piersi. Niestety laktator mam reczny z gruszka i boli jak sciagam a rowniez sie namecze, lepiej leci jak recznie sie "doje":P w piatek mam dostac elektryczny-moze wtedy lepiej pojdzie;) dzisiaj ma byc polozna ale chyba po 18. Teraz mala o dziwo spi, juz z 2 h. A zawsze o tej godzinie byla "zabawowa", ale chociaz chwila odpoczynku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to w skrocie :) ja po cc krwiwilam ponad 4tyg a teraz mam brazowe uplawy..a za tydzien w pon wizyta u gin moj m tez jest przeziebiony i w ogole nie dochodzi do malej ale i tak zarazki sa w mieszkaniu chociaz co chwile wietrze.. can_do gratulacje ja dzisiaj odpuscilam sobie spcerek bo wieje ze hej glowy urywa :) Maja wczoraj po kapieli i po butli o 20 nie spala do nastepnego karmienia czyli do 24..potem o 5 znowu butla i o 7:30 pobudka jakas nie spokojna byla niby nie plakala ale sie prezyla i troche sapala..wiec jestem wyczerpana troche snu by mi sie przydalo :) lewdo co dzisiaj zjadlam sniadanie i sie wykapalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlaMamusia
Moja mała też ma katar już prawie tydzień, ale podobno oskrzela czyste. Robię jej inhalacje z sol fizjologicznej, odciągam fridą, smaruje pod noskiem maścią majerankową i od wczoraj jeszcze kupiłam kropelki Euphorbium i psikam jej 3 razy po 1 psiknięciu, zobaczymy czy podziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszlismy do pediatry ale jak zobaczyłam kolejke to zrezygnowałam bo maly juz mi sie tam denerwował;/ jutro zrobie drugie podejscie...naczytałam sie w internecie ze u nowordków wystepuje czasami ginekomastia czyli nadmiar testosteronu i wtedy powekszaja sie piersi niby zanika to do 4tygodnia ale moze sie pozniej odnowic w okresie dojrzewania:( moze to byc tez tkanka tłuszczowa,ale dopoki lekarz nie stwierdzi to nic nie wiem takze czekamy do jutra... Ja mam wizyte u sowjego gin za 4 tygodnie wiec mam nadzieje ze do tego czasu to krwawienie sie unormuje bo jak narazie to leci i leci;/ oprócz tego musze zrobic morfologie bo ta krew miałam przetaczana ... Mój mały teraz spi wiec ide szybko wziac prysznic i robic obiadek ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście w szpitalu jedzenie było "pyszne", moje marudy teraz nie śpią, ale spokojnie leżą na łóżku. Zaraz będę miała tzw. wycie synchroniczne - obie do przytulenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim! Czytam was i jesli moge doradzic ciut z moich doswiadczen to po pierwsze -nie rezygnujcie calkiem z karmienia piersia bo te braki pokarmu sa chwilowe to tzw kryzysy laktacyjne ja tez w szpitalu zaczelam sciagac po 20ml a po 2-3 tygodniach jak wchodzilam rano zeby odciagnac to sciagalam po nocy 600ml!!! naprawde trzeba powalczyc jesli dziecko nie ssie a moi chlopcy nie ssali wcale dostawali pokarm sonda. -nie pieluszkujcie szeroko do 1 kontroli bioderek bo to ortopeda decyduje czy jest taka potrzeba a nie polozna tak na zapas. moi chlopcy rosna i daja czadu waza po 3 kg kazdy i mniejszy przegonil wiekszego karmie i czasem dokarmiam bo ich potrzeba bliskosci zajmuje mi caly czas a nie moge sie rozdwoic choc chcialabym:( obowiazki wzywaja i trzeba wybrac :( straszne to sa dylamaty naprawde...to mnie przytlacza czasem ale co tam damy rade!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolcia powiekszone piersi u chlopcow to normalny objaw - tak mi mowila polozna srodowiskowa na wizycie. a jesli chodzi o krwawienie po cc to ja do tej pory plamie- fakt ze juz naprawde malo. takie prawdziwe krwawienie mialam przez 2 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj padam na twarz;/ nocka cała praktycznie nieprzespana,mały ciagle płacze nie wiem czemu:( nie prezy sie ani nic tylko poprsotu krzyczy w niebogłosy!!! nie daje rady juz normalnie :( problem mamy ze smoczkiem bo mały z nim zasypia ładnie ale jak mu wyleci to sie budzi co chwile i ryk.... Dzisiaj robimy drugie podejscie do pediatry to sie dowiem co z tym piersiami bo mój ma takie az grudki;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo babelkow- ja wlasnie taki kryzys przechodze, juz tymi herbatkami laktacyjnymi wymiotuje ;-) staram sie czesciej przykladac Synka, jem czesciej ale cos nie pomaga a nie chce mu dawac butli... jeszcze jakies rady na taki kryzys??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny . u mnie też nocka nie rzespana ale nie przez mała tylko przez mojego ukochanego. Dzisiaj rano wyjechał znowu do holandii :( mam uczucie jakby ktoś mnie rozerwał , taka pustka we mnie jest . Nie wkurza mnie to jak on musi wyjechać a to że nie poczuje jego zapachu który tak na mnie działa, jego obecności, pomocy , jego ciepłych ramion , aż mi sie wyć chce bo nie wiadomo kiedy zjedzie dowiem sie dopiero jutro :( położna kazała małej wyjść na dwór z katarkiem . mama mówiła o kawie zbożowej z mlekiem ponoć działa. Ja nie musze pić bo wystarczy że dotkne sutka i dosłownie sika to mleko ze mnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny . u mnie też nocka nie rzespana ale nie przez mała tylko przez mojego ukochanego. Dzisiaj rano wyjechał znowu do holandii :( mam uczucie jakby ktoś mnie rozerwał , taka pustka we mnie jest . Nie wkurza mnie to jak on musi wyjechać a to że nie poczuje jego zapachu który tak na mnie działa, jego obecności, pomocy , jego ciepłych ramion , aż mi sie wyć chce bo nie wiadomo kiedy zjedzie dowiem sie dopiero jutro :( położna kazała małej wyjść na dwór z katarkiem . mama mówiła o kawie zbożowej z mlekiem ponoć działa. Ja nie musze pić bo wystarczy że dotkne sutka i dosłownie sika to mleko ze mnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny . u mnie też nocka nie rzespana ale nie przez mała tylko przez mojego ukochanego. Dzisiaj rano wyjechał znowu do holandii :( mam uczucie jakby ktoś mnie rozerwał , taka pustka we mnie jest . Nie wkurza mnie to jak on musi wyjechać a to że nie poczuje jego zapachu który tak na mnie działa, jego obecności, pomocy , jego ciepłych ramion , aż mi sie wyć chce bo nie wiadomo kiedy zjedzie dowiem sie dopiero jutro :( położna kazała małej wyjść na dwór z katarkiem . mama mówiła o kawie zbożowej z mlekiem ponoć działa. Ja nie musze pić bo wystarczy że dotkne sutka i dosłownie sika to mleko ze mnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xdaisy mi położna kazała pić bawarke podobno działa dobrze na laktacje! Ania trzymaj sie słońce przy dzieciach czas szybko leci zobaczysz ani sie nie obrócisz a ukochany wróci! Ja sie martwie bo mój mały jakis niespokojny zasnął na chwile na spacerku i potem znowu wojna..teraz ułozyłam go na brzuszku i tak spi ale zobaczymy jak długo...ja wykorzystałam chwile "wolnego" na pranie,prysznic itd bo potem niewiadmo jak bedzie a jeszcze o 17 mamy gosci... Ale wiecie co Wam powiem macierzyństwo zmienia bardzo ja nogdy nie miałam tyle cierpliwosci co teraz az sama siebie nie poznaje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem karolcia ale sam fakt że go nie będzie rzy mnie nie bede mogła go przytulić ani nic , już by mógł nawet mnie powkurzać ale żeby tu był :( musze czekać za nim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co polozna to inna opcja moja twierdzi ze bawarki to sciema teraz zalecaja odgazowane piwo karmi no ja pije ale czy az tak to dziala to nie wiem na mnie dziala herbatka 4 ziola herbapolu wiec pije,na poczatku pilamduzo 4 dziennie a teraz w porywach 2.Moje piersi sa juz miekkie czasem mam wrazenie ze puste i wcale sie nie zdziwie bo nie mam czasu zjesc porzadnie wiec jak mam produkowac mleko:( czasem jestem juz zmeczona karmieniem ale wiem ze chce karmic jak najdluzej sie da nawet jesli mam dokarmiac te moje glodomorki to zawsze podstawa bedzie moje mleko.Dziewczyny z tym krwawieniem to tak jest ze sie krwawi dosc obficie 3-4 tygodnie nawet potem sie plami az kiedys wreszcie sie konczy:) ja powinnam isc na test glukozy z obciazeniem i do gina ale nie mam kiedy a to juz 8 tygodni:)w najgorszym wypadku test glukozy zrobie sobie sama a do gina no coz pojade z chlopakami:Dw koncu to on doprowadzil ciaze do finalu bez wiekszych komplikacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co polozna to inna opcja moja twierdzi ze bawarki to sciema teraz zalecaja odgazowane piwo karmi no ja pije ale czy az tak to dziala to nie wiem na mnie dziala herbatka 4 ziola herbapolu wiec pije,na poczatku pilamduzo 4 dziennie a teraz w porywach 2.Moje piersi sa juz miekkie czasem mam wrazenie ze puste i wcale sie nie zdziwie bo nie mam czasu zjesc porzadnie wiec jak mam produkowac mleko:( czasem jestem juz zmeczona karmieniem ale wiem ze chce karmic jak najdluzej sie da nawet jesli mam dokarmiac te moje glodomorki to zawsze podstawa bedzie moje mleko.Dziewczyny z tym krwawieniem to tak jest ze sie krwawi dosc obficie 3-4 tygodnie nawet potem sie plami az kiedys wreszcie sie konczy:) ja powinnam isc na test glukozy z obciazeniem i do gina ale nie mam kiedy a to juz 8 tygodni:)w najgorszym wypadku test glukozy zrobie sobie sama a do gina no coz pojade z chlopakami:Dw koncu to on doprowadzil ciaze do finalu bez wiekszych komplikacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo bąbelków jak sobie radzisz?? Ja na razie dobrze, bez większych ekscesów, ale bywają dni, że mam ochotę włożyć stopery do uszu i iść spać. Będąc w ciąży obiecałam sobie, że nie będę brała dzieci do łóżka :) Ale niestety - w nocy najwygodniej karmi mi się na leżąco i zdarza się, że zasnę z małą przy cycu i budzi mnie dopiero płacz następnej. Mamo bąbelków czyli my możemy pić karmi?? Czy należy je pić bezpośrednio po karmieniu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Co do krwawienia, to ja nadal krwawię, ale nie narzekam, bo okresy miałam bardziej obfite niż to krwawienie :D Iza i Mama Bąbelków - człowiek czasem narzeka, że przy jednym niemowlaku zmęczony, a co dopiero przy dwójce.. Podziwiam, że karmicie, ja dałam sobie spokój i mam wyrzuty sumienia.. Ania - współczuję rozłąki, ja chyba zwariowałabym, gdybym teraz miała zostać sama z dziećmi, wprawdzie mąż i tak jest albo w pracy, albo śpi ale mimo wszystko jest na miejscu.. Ale pociesz się że czas szybko leci, zwłaszcza przy dzieciach :) Dziewczyny mają wasze maluchy pleśniawki? Bo moja mała niestety ma, nie wiem skąd się wzięły, starsza córcia nigdy nie miała.. Byłam dziś z nią u lekarza, dostałyśmy leki i będziemy zwalczać. Mała waży 4040g, przybiera prawidłowo :) Karolcia - co do cierpliwości, to święta racja, człowiek robi się dużo bardziej cierpliwy przy takim maleństwie, że już nie wspomnę o starszym dziecku - ja przed chwilą czwarty raz dziś prałam majtki i spodnie z rzadką kupą, bo starsza córcia ma biegunkę po antybiotyku i niestety czasem nie zdąży dobiec do ubikacji i pierwsza rata kupy idzie w majty :O Ja też biorę małą do łóżka - po prostu muszę słyszeć jej oddech, często w nocy idę też do pokoju starszej sprawdzić, czy oddycha - taką mam małą obsesję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
herbatki herbapolu pije, herbatki hippa pije, bawarki rowniez ;-) mam nadzieje ze w koncu znowu mleczko sie rozhusta- przez miesiac bylo super i nagle pustki... Ania- wiem co czujesz bo moj M. tez mnie zostawi za ok 1,5 miesiaca i znow poplynie na 3. Ehh nie ma to jak "stacjonarni" mezowie ;-) ale masz przeciez synka, coreczke to czas to nastepnego razu szybciutko zleci ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem dziewczyny . Postara sie wrócić na święta ale te dwa tygodnie to strasznie długo :( tym bardziej że wcześniej był prawie 8 miesięcy tam i wkońcu tęsknie za jego ramionami 4 tyg i znowu wyjazd . Ja jestem strasznie uczuciowa i dla mnie dzień bez niego to jak bez wody :( fakt orzy dzieciach szybko leci czas moja ma pleśniawki i mam aphtin tym jej robie buzie zobaczymy co wyniknie 3 razy dziennie od dzisiaj powinno zejść .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do cierpliwości to masz karolcia racje do starszaka mam większa cierpliwość :) i też śpie jak mysz pod miotłą wystarczy że sie mała obudzi i już oczy otwarte :) A i ja krwawie już na brązowo-różowato raczej to nazwałabym plamieniem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki :) u nas dzisiaj noc ciężka a właściwie to już nad ranem, bo mała się obudziła o 4 rano a zasnęła dopiero o 9:30 byłam ledwo żywa, bo spałam 4 może 5 h z przerwami na karmienie.... a co do cierpliwości to racja siedzę z małą czekam aż zaśnie to smoczek, to kupka, to znowu karmienie... i tak czas leci. Co prawda mało już nie płakałam, bo bolała mnie już głowa i mięśnie ze zmęczenia, oczywiście jak mała zasnęła postanowiłam też się przespać ale to zadzwoniła położna to mąż przyjechał to kurier przywiózł mi nowy tel, a i sąsiad jeszcze pukał także nie wiele pospałam... padnę pewnie wieczorem... mamo bąbelków ja też mam takie miękkie piersi i mam wrażenie, że są puste ale chyba nie są, bo mała coś tam cmokta i apetyt już ma większy bo wcześniej wystarczyła jej jedna pierś a teraz domaga się dwóch... :) ale jak mam czym karmić to karmię na zdrówko :) chociaż chwilami dość mam tego karmienia bo sutki mnie bolą jakby ktoś igłe wbijał ale to tylko na początku potem przechodzi a wydaję mi się że brodawki nie są popękane... Ania trzymaj się dasz radę silna babka jesteś!!! Znam to uczucie chociaż nie aż tak jak Ty, bo mąż pracuje w delegacji i częściej wraca do domu ale źle mi bez niego :( ja też jestem taką uczuciowa czasem się śmieje, że ze mnie takie "ciepłe kluchy" :) mamo bąbelków i iza ja Was podziwiam nie wiem jak Wy ogarniacie dwójkę takich smyków na raz, jestem pełna podziwu!!! Oby tak dalej :D oj trochę się rozpisałam ale nie ja jedna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki :) u nas dzisiaj noc ciężka a właściwie to już nad ranem, bo mała się obudziła o 4 rano a zasnęła dopiero o 9:30 byłam ledwo żywa, bo spałam 4 może 5 h z przerwami na karmienie.... a co do cierpliwości to racja siedzę z małą czekam aż zaśnie to smoczek, to kupka, to znowu karmienie... i tak czas leci. Co prawda mało już nie płakałam, bo bolała mnie już głowa i mięśnie ze zmęczenia, oczywiście jak mała zasnęła postanowiłam też się przespać ale to zadzwoniła położna to mąż przyjechał to kurier przywiózł mi nowy tel, a i sąsiad jeszcze pukał także nie wiele pospałam... padnę pewnie wieczorem... mamo bąbelków ja też mam takie miękkie piersi i mam wrażenie, że są puste ale chyba nie są, bo mała coś tam cmokta i apetyt już ma większy bo wcześniej wystarczyła jej jedna pierś a teraz domaga się dwóch... :) ale jak mam czym karmić to karmię na zdrówko :) chociaż chwilami dość mam tego karmienia bo sutki mnie bolą jakby ktoś igłe wbijał ale to tylko na początku potem przechodzi a wydaję mi się że brodawki nie są popękane... Ania trzymaj się dasz radę silna babka jesteś!!! Znam to uczucie chociaż nie aż tak jak Ty, bo mąż pracuje w delegacji i częściej wraca do domu ale źle mi bez niego :( ja też jestem taką uczuciowa czasem się śmieje, że ze mnie takie "ciepłe kluchy" :) mamo bąbelków i iza ja Was podziwiam nie wiem jak Wy ogarniacie dwójkę takich smyków na raz, jestem pełna podziwu!!! Oby tak dalej :D oj trochę się rozpisałam ale nie ja jedna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam bardziej obfite krwawienia w czasie okresu:) wiec jest ok. Dzisiaj rano odciagnelam AZ 80ml! szok jak dla mnie. Zawsze bylo ok 40 ml. tylko ze ok 70 ml z prawej piersi a 10 ml z lewej. I odciiagam tym cholernym recznym z gruszka;/ w piatek mam dostac elektryczny wiec bedzie lepiej-mam nadzieje. Jednak daje mm i mieszam ze swoim, ale po takim posilku po 1 h mala jest glodna a po samym mm sa dluzsze odstepy miedzy karmieniami. Jednak wole dawac to moje mleko choc troche niz wogole zaprzestac. Dzisiaj byla polozna z lekarzem. Wszystko ok z mala, a ja musze isc do ginekologa po zaswiadczenie i z te szwy skonsultowac. A Wy dziewczyny jakie macie laktatory? i ile odciagacie "na raz"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam bardziej obfite krwawienia w czasie okresu:) wiec jest ok. Dzisiaj rano odciagnelam AZ 80ml! szok jak dla mnie. Zawsze bylo ok 40 ml. tylko ze ok 70 ml z prawej piersi a 10 ml z lewej. I odciiagam tym cholernym recznym z gruszka;/ w piatek mam dostac elektryczny wiec bedzie lepiej-mam nadzieje. Jednak daje mm i mieszam ze swoim, ale po takim posilku po 1 h mala jest glodna a po samym mm sa dluzsze odstepy miedzy karmieniami. Jednak wole dawac to moje mleko choc troche niz wogole zaprzestac. Dzisiaj byla polozna z lekarzem. Wszystko ok z mala, a ja musze isc do ginekologa po zaswiadczenie i z te szwy skonsultowac. A Wy dziewczyny jakie macie laktatory? i ile odciagacie "na raz"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam bardziej obfite krwawienia w czasie okresu:) wiec jest ok. Dzisiaj rano odciagnelam AZ 80ml! szok jak dla mnie. Zawsze bylo ok 40 ml. tylko ze ok 70 ml z prawej piersi a 10 ml z lewej. I odciiagam tym cholernym recznym z gruszka;/ w piatek mam dostac elektryczny wiec bedzie lepiej-mam nadzieje. Jednak daje mm i mieszam ze swoim, ale po takim posilku po 1 h mala jest glodna a po samym mm sa dluzsze odstepy miedzy karmieniami. Jednak wole dawac to moje mleko choc troche niz wogole zaprzestac. Dzisiaj byla polozna z lekarzem. Wszystko ok z mala, a ja musze isc do ginekologa po zaswiadczenie i z te szwy skonsultowac. A Wy dziewczyny jakie macie laktatory? i ile odciagacie "na raz"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam bardziej obfite krwawienia w czasie okresu:) wiec jest ok. Dzisiaj rano odciagnelam AZ 80ml! szok jak dla mnie. Zawsze bylo ok 40 ml. tylko ze ok 70 ml z prawej piersi a 10 ml z lewej. I odciiagam tym cholernym recznym z gruszka;/ w piatek mam dostac elektryczny wiec bedzie lepiej-mam nadzieje. Jednak daje mm i mieszam ze swoim, ale po takim posilku po 1 h mala jest glodna a po samym mm sa dluzsze odstepy miedzy karmieniami. Jednak wole dawac to moje mleko choc troche niz wogole zaprzestac. Dzisiaj byla polozna z lekarzem. Wszystko ok z mala, a ja musze isc do ginekologa po zaswiadczenie i z te szwy skonsultowac. A Wy dziewczyny jakie macie laktatory? i ile odciagacie "na raz"? ...Stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×