TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

no niby wysterylizujesz bo na instrukcji jest napisane , że nie musi być zamoczone , tylko trzeba zalać wrzątkiem i włączyć na 100 stopni podgrzewacz i niby sama para czy jak oni to tam zwą sterylizuje

w weekend odwiedziłam znajomą która ma córeczke z ubiegłego grudnia - mała skubana juz próbuje chodzic - a przytrzymując sie czegos to juz sobie chodzi, 9 mc-y a tu już takie harce :-) jej mama twierdzi, że grudniówki są zawsze takie to przodu :)

http://allegro.pl/podgrzewacz-oryginalny-sisi-dom-promocja-najlepszy-i1796830602.html Barbera , ale zobacz jest tam zdjecie z butelka tommee tippee, wiec powinna wchodzic! czyzby klamstewko srzedawcy?

ok, dopiero Barbera przeczytalam co napisalas o tej parze

Starbuck-jak dzieciaczki nasze jedzą od wiosny same owoce i warzywa to beda jak żywe srebro :)

Asiu owszem wchodzi , ale tak jak ci piszę jest lekko tylko zanurzona w wodzie i długo się podgrzewa a taka cieńsza spokojnie dochodzi do dna , nie trzeba tyle wody lać i szybciej się podgrzewa. Wypróbowałam i wlałam wody do butelki i na pierwszy m biegu czyli 40 stopni nic się nie podgrzało , na 70 stopni też nie było szału , a na 100 stopni dopiero było czuć , że coś się w środku zgrzało , no ale trzeba wtedy pilnować żeby nie przegrzać bo znowu trzeba będzie chłodzić a dzidzia będzie się niepokoić :)

eee...no nie powalaj mnie Kobieto...na 40 powinna zagrzc sie herbatka, a 100 to szczypcami wyciagac...

Zuzka, sprzęt do odciągania pokarmu to dla mnie konieczność. W moim bliższym otoczeniu wszystkie mamy go posiadały a te co kupiły po porodzie żałowały, że tak późno. Z nawałem mleka maluch sobie nie poradzi. A mama też musi/chce czasem zwyczajnie gdzieś wyjść wtedy odciągnie się mleko zostawi mamie, ojcu dziecka.. Zresztą ja bym chciała żeby mój M też z butlą sobie dziecko pokarmił.

ja jestem nastawiona na karmienie piersią i to bardzo ale i tak kupiłam 2 butelki, tak na wszelki wypadek jedną z aventu i jedną TommyTippie bezkolkową. Laktator też mam zamiar kupić bo właśnie wyfdaje mi się że się przyda czy do pobudzenia laktacji czy jak będę musiała gdzieś wyjść.

hej. A ja ciągle w łóżku niby nic poza katarem i kaszlem nic mi nie jest ale to się już ciągnie tydzień!!!!!!!!!! od lekarza rodzinnego dostałam syrop z prawoślazu i sok z malin :/ i ma się sama leczyć (jakiś koszmar) jutro na szczęście wizyta u gina i się poskarżę na swoją rodzinną że chce mnie wykończyć bo nie wiem co tak naprawdę jest lepsze dla dziecka wzięcie antybiotyku czy chodzenie tydzień z kaszlem i bakteriami a poza tym zaczęłam potwornie się bać początkowo swędział mnie tylko brzuch ale zmieniłam krem przeciw rozstępom i wszystko było ok ale od kilku dni znowu to samo poczytałam sobie że to skóra się rozciąga dlatego swędzi ale w sobotę w nocy obudziły nie swędzące dłonie dziś swędzi mnie już też biust i dekolt wyniki krwi i moczu z przed dwóch tygodni też nie były rewelacyjne ale to co znalazłam w necie mnie przeraziło cholestaza ciężarnych jutro muszę się naradzić z ginem pewnie będę musiała zrobić próby wątrobowe a jak wyniki będą złe to mogę trafić nawet do końca ciąży do szpitala :/ okaże się pewnie do końca tygodnia może jutro uda mi się zrobić te badania no chyba że będę musiała być na czczo

a tak apropo butelek i laktatora to ja też już kupiłam tak na wszelki wypadek Tommee Tippee anty kolkową z czujnikiem a laktator mam elektryczny z aventu teraz mnie strach obleciał bo jak trafię do szpitala to nie mam jeszcze kompletnej wyprawki dla dzidziusia a tatuś to na pewno nie dokupi tego co będę chciała tylko to co mu w ręce wpadnie ubranka mam nie poprane i nie poprasowane - w razie czego będę musiała moją mamę molestować

Ale tego naprodukowałyście:) Tzn. tekstu:) Ja już się gubię w tych butelkach, podgrzewaczach, sterylizatorach, aaaaaaaaa. Muszę pogadać z położną, bo gdzieś mi się o uszy obiło, że jak dziecko ssie butelkę, to zaburza mu to odruch ssania piersi. Na pewno fajnie jest, jak np. tatuś może podać butelkę, ale jakby to miało zaburzyć ssanie dziecka itp., to sama nie wiem... Tu głównie chodzi o to, że jak pojawią się problemy (oby nie), to wtedy nie ma wyjścia i te "gadżety" będą niezbędne, tylko teraz kwestia taka, że na stałe, to ponoć lepsze te elektryczne laktatory, ale to droga impreza i co, jak nie użyję go w ogóle, albo kilka razy, szkoda kasy, a z drugiej strony kupię ręczny, który też kosztuje, okaże się, że nie do końca się sprawdza i kolejna kasa na elektryczny... Muszę popytać. Znajoma mówiła, że w razie czego w moim szpitalu wypożyczają laktator. A jak to jest z tym podgrzewaczem? Nie jest tak, że dziecko musi dostać i tak świeże mleko, dopiero co przygotowane?

z tego co wiem to modyfikowane trzeba podać najpóźniej w godzinie od jego zrobienia i nie należy go podgrzewać swoje odciągnięte to możesz podgrzać no i niby do podgrzewania słoiczków się przydaje ale u mnie w rodzinie nikt tego sprzętu nie miał wię póki nie widzę potrzeby to też nie kupię żeby sie nie okazało ze nie będę miała co w tym podgrzewaczu podgrzewać bo będę np. karmić tylko piersią a dzidzia może nie lubić słoiczków bo takie przypadki też znam ale widok całego pomarańczowego bobasa plującego papką marchewkową jest bezcenny :)

aszja trzymam kciuki żeby to tylko było jakieś uczulenie bo właśnie poczytałam o ty cholerstwie i nieciekawie to wygląda zuzzka podgrzewaczem podgrzać możesz mleko modyfikowane bez konieczności zagotowywania wody w czajniku i robisz to na pewno na świeżo , po drugie ja też się nastawiam na karmienie piersią i zrobię wszystko żeby tak było , jak już nie chcemy dawać cyca to można ściągać pokarm i trzymać w lodówce , no i trzecie do podgrzewania obiadków . U mnie sponsorem byli teście więc się nie zastanawiałam na trafnością podgrzewacza a na pewno chciałam go mieć na przyszłe wakacje . Butelka na wszelki wypadek lepiej żeby była (w razie braku pokarmu, herbatka itp. ) laktator , myślę nad nim bo moja bratowa wykarmiła dwójkę i nigdy laktatora nie używała .

aszja trzymam kciuki żeby to tylko było jakieś uczulenie bo właśnie poczytałam o ty cholerstwie i nieciekawie to wygląda zuzzka podgrzewaczem podgrzać możesz mleko modyfikowane bez konieczności zagotowywania wody w czajniku i robisz to na pewno na świeżo , po drugie ja też się nastawiam na karmienie piersią i zrobię wszystko żeby tak było , jak już nie chcemy dawać cyca to można ściągać pokarm i trzymać w lodówce , no i trzecie do podgrzewania obiadków . U mnie sponsorem byli teście więc się nie zastanawiałam na trafnością podgrzewacza a na pewno chciałam go mieć na przyszłe wakacje . Butelka na wszelki wypadek lepiej żeby była (w razie braku pokarmu, herbatka itp. ) laktator , myślę nad nim bo moja bratowa wykarmiła dwójkę i nigdy laktatora nie używała .

Zuzka sa takie smoczki ktore nie ulatwiaja ssania - i dzieki ktorym maluch nie "idzie na latwizne" i pozniej nadal chce piersi (choc oczywiscie to nie regula) i ze taka nauka najlepsza jest w oklicy 2 m-cy pozniej mozna nadwyzke zostawiac np tacie i wyrwac sie na chwile z domu dopytam sie kolezanki o jakie dokladnie chodzi (jej mama jest polozna - tak wiec ufam jej opiniom) pokarm mozna mrozic i podawac kiedy potrzeba, wtedy te podgrzewacze ale ja na razie zadnych podgrzewaczy i sterylizatorow nie kupuje - mozna sobie poradzic i bez tego a jak rzeczywiscie bedzie mnie to meczyc wtedy zakupie opinie co do recznych i elektronicznych laktatorow sa podzielone - niektore mamy ktore uzywaly obu rodzajow - chwala sobie np reczne, to tez pewnie zalezy od modeli , firmy ja do tego pochodze z dystansem - moze w ogole nie bede uzywac wiec na pewno nie wydam na to duzo kasy :)

uciekam z powrotem do łóżka no chyba że się wcześniej zadrapię :(

o sorki poprawka właśnie doczytałam , że modyfikowanego się nie podgrzewa , ale wodę na to mleko już tak :)

Zuzka ja kupiłam podgrzewacz ze sterylizatorem z myślą o herbatce koperkowej na ewentualne kolki....laktator-zobaczymy jak się ruszy mleczarnia, jak będzie trzeba to tatus lub babcia podskoczą do apteki. znajome polecają mi reczne, bo elektryczne mogą ciągnąć, ale co osoba to różne opinie, z pewnnoscia kazda ma inne odczucia ...ja nastawiam się na ręczny, bo tańszy i boję sie siły ssącej. mam nadzieję,że jak będzie sporo pokarmu, bedzie mozna go sciagac, bo czasem bedzie trzeba wyjść, a dziecko samo nie zrobi sobie kanapki :)

*aszja85, owszem, można ewentualną butelkę wygotować a jedzonko podgrzac w ciepłym rondelku, ale to jest ciut wygodniejsze, a ten sisi - z przesyłka zapłaciłam 40 zł...wrzucasz smoczka, gryzaki, plastikowe grzechotki mam nadzieję,że u Ciebie to nie jest cholestaza, tylko jakies uczulenie na proszek, płyn lub zel do mycia...ciśnienie masz w normie? ale koniecznie napisz co Ci lekarz powiedział, bo to chyba nowośc u grudnióweczek taki objaw....owszem coś mnie czasem swędzi, ale smaruje wtedy kremem...i pocieszam sie tym,ze czytalam kiedys o cholestazie,ze babeczki drapią się aż do krwi i nieświadomie przez sen...ale zawsze lepiej to sprawdzić tak wogóle to na jakie dolegliwosci jeszcze czekamy? -mdłości/wymioty -były ...ja oczywiscie nadal -infekcje-były -krwawiące dziąsła-odhaczamy -puchnące łydki-ptaszka stawiamy -cukier-był -swędziawki rosnącego brzucha/cholestaza-? -ciśnienie- ? (mam nadzieje,ze póki co to tylko "efekt białego fartucha") -szyjka macicy-niestety tez jest -łozysko-niestety równiez -hemoroidy/krwawe stolce-? -rozstępy/pomarańczkowa skórka-teraz dopiero to się zacznie galopująco ? -konflikt rh-? -badania na posiew-zaczynają juz dziewczyny robic

Aszja, ja też mam głęboką nadzieję, że to błaha sprawa, żadna cholestaza, ale koniecznie powiedz o tym lekarzowi. Nie martw się ciuszkami i praniem, przecież dziecko się jeszcze nie rodzi, będzie dobrze, musi być. Co do mężów, którzy nie wiedzieliby co kupić, ja mojego tak "szkolę", że chyba dałby radę, z resztą parę rzeczy kupił sam, problem byłby z ceną, bo on o wiele mniejszą uwagę zwraca na cenę... Asia, dopisz "kołatania serca", "zaparcia", "straszne kolki":)

i proszę jeszcze zianie ogniem po zgadze :) wysokie tętno , twardnienie brzucha , to chyba na razie tyle co mi się przypomniało :) no i jeszcze może być gestoza co mi na szczęście nie wyszło :)

Witam Drogie Panie chcialam zapytac ile kg macie juz na plusie bo wydaje mi sie ze duzo przybieram :)

malii napisz ile przybrałaś to ci napiszemy czy za dużo :)

Oczywiscie nie martwie sie tym za dardzo ale pytam z ciekawosci :) i ktory tydzien ciazy macie ja zaczynam 29 pozdrawiam ;)

no 29 tydzien mam juz na plusie 14 kg :P

pablinka.............26.......Manchester.........28......CH. ...28.11.2011 Madzianietka.......27.......DolnyŚląsk..........18..... .........01.12.2011 nadziewany p......29.......o/Bielska............30.....CH.....01.12. 2011 Szun.................25........Płock................29.. ....D......02.12.2011 AsiaC...............23.......Lubin/Głogów.......18..... .........02.12.2011 Asia B!..............29.......k/Opole..............29.....D...... .02.12.2011 Mzelle83............28.......Warszawa..........29.....D. .......03.12.2011 Starbuck80.........31.......Warszawa...........29.....D.. ......04.12.2011 MLLO................29.......Kielce................18.... ..........05.12.2011 Nietoperek.........28.........Bielsko.............29....C H.......05.12.2011 agatka2305........24........Piotrków Tryb....28....D..........06.12.2011 tosieńka87.........24........Katowice...........28.....C H......06.12.2011 Dree.................27.......Poznań..............29.... .D........07.12.2011 barbera.............30.......Leszno..............29..... D........07.12.2011 olcik777.............28.......Kraków.............26..... .D.......09.12.2011 mama 3 synusiów...29......Bielsko.............23......D.......10.1 2.2011 Klaudyna213.......25.......Poznań...............22.....D .......11.12.2011 Niunia855..........26.......Tarnów................21.... .........12.12.2011 Asia1893...........28.......zachodniopomorskie..28....D.. ....12.12.2011 madziulinka........27.......uk....................23..... .........14.12.2011 Magda..............29.......Olsztyn...............16..... .........16.12.2011 kitka27.............27.......Poznań...............16.... ..........17.12.2011 Edith78.............33.......o/Warszawy.........27....CH. .....18.12.2011 MISIA ANULA.......28.......Kraków...............20.............18 .12.2011 anesska.............25.......Kraków..............20...D. ........18.12.2011 Ciężarówka 29....29.....KIELCE.................20....D.........18.12.20 11 Julita84............26.......Łódź...................12 ..............19.12.2011 Figazmakiem84...26.......Olsztyn...............24....CH.. .....19.12.2011 joasmo.............37.......Małopolska...........26....C H......19.12.2011 Millea...............34........Łódź.................22 ....D........24.12.2011 Ganesh.............24.......o/lublina.............22....C H?......24.12.2011 mooniaaa123.....34.......Siedlce................27....D.. .......24.12.2011 Aska_G20..........23.......kujawskopomorskie..23..CH..... ..27.12.2011 Wiara_nadzieja..21.......Kędzierzynkoźle.....18........ ......28.12.2011 *aszja85...........26.......Kalisz..................26... .CH......28.12.2011 bellybaby..........28.......Bydgoszcz............26....D. .......28.12.2011 TuLipannek........23.......Szczecin........ .....17..............29.12.2011 marchewka81.....29.......Warszawa...........11........... ....29.12.2011 Tracja29...........29.......Lubin.................19..... ..........28.12.2011

to jeszcze nie ma tragedii i w zależności jaką miałaś wagę wyjsciową , ja też jestem w 29 tc i 10 na plusie i przestałam się tym przejmować bo czy jem mniej czy więcej waga tak samo rośnie, ale u mnie to chyba ta cholerna woda się zatrzymuje :(

nO ja wlasnie mam tak samo... nie jem az tak duzo żeby az tyle przybierac w ostatnich 2 msc przybralam 6 kg hehe na ktorego masz termin ??:)

na 7 grudnia a ty ?