Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrrla333

TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

Polecane posty

nigdy nie miałam żadnych dolegliwości zwiazanych z przewodem, zadnych zgag, boli brzucha, biegunek, nic, moge zapic sliwki mlekiem i nic sie nie dzieje i na nic nie jestem uczulona lekarz mi to tlumaczyl tak ze dzieciaki ucza się robić kupkę, spinaja się bo nie ma kupki, a kupki nie ma bo sie spinaja - takie błedne kolo mam nadzieje ze niedlugo sie nauczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
no, ja przechwaliłam ten anielski spokój. wczoraj było tylko takie spinanie, a dziś już ewidentnie problemy z brzuszkim, prężenie i ryk. Właśnie dziś 11 doba. Moja ma dokładnie takie objawy jak opisujecie. Mzelle, czyli grejfruty wolno? Bo wszyscy krzyczą, że cytrusy be. Narazie popijam herbatkę z kopru i zobaczę co przyniesie jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, ja jem od 28.12 :] praktycznie codzennie,na zmiane jasne i czerwone, teraz mała ma wysypke ale chyba nie od grejfrutów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my od niedzieli czekamy na kupę i nic. Cisza w pieluchach. Lekarza zmieniłam dzisiaj, i już wiem że bezpłatnie można 2 razy w roku zmienić, potem już trzeba zapłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, dobry na problemy z gazami i kupką jest kateter rektalny Windi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy Wasze dzieci się już uśmiechają świadomie? Nasz syn od jakiegoś tygodnia (czyli w 5 tygodniu) zaczął się uśmiechać i ten uśmiech wygląda na świadomy, bo robi to wtedy, gdy do niego mówimy, uśmiechamy się, a wczoraj marudził mężowi na rękach, ja podchodzę, biorę go na ręce i zostałam obdarowana tak pięknym promiennym uśmiechem (cała buzia się śmiała, oczy), że aż łzy mi w oczach stanęły. Od ponad tygodnia zaczął też "gugać", czasem sam do siebie, a czasem w odpowiedzi na nasze "guganie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na problemy z kupką dobra jest herbatka na trawienie z hipp jest po 1 mies życia u nas pomogło po niecałej dobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, my też dajemy tę herbatkę Hipp, Mały chętnie ją pije i wydaje nam się, że lepiej mu idzie z gazami po tej herbatce, minus taki, że dostaje ją w butelce, my mamy butelkę z Medeli i Mały podobnie z niej pije jak z piersi, robi "karpika", musi mocno ciągnąć, więc może tak butelka aż tak mu nie szkodzi, tzn. smoczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaka to herbatka? Ta hippa bo ja mam jakąś z kopru wloskiego od 1 tygodnia życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!!! No już się trochę ogarnęłam z moim macierzyństwem i mam nadzieję znów się zacząć udzielać na forum :) Powoli nadrabiam zaległości w czytaniu :) A tymczasem dobrej nocki dla wszystkich Mamuś i ich bobasków :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez to że karmie poprostu ja raz dziennie pijam herbatke z kopru ale z babydream z rossmana w saszetkach (można od 2tygodnia) i do tego dosypuje pół lyzeczki kminku. Kubuś prutka aż miło :-D zawsze się śmieje że mu pielucha strzeli :-P. Szczególnie mu lepiej jak zaczęłam kminek dodawać. Co do kupki to u nas 6-8 dziennie.. A odnośnie uśmiechu to gdzieś czytałam że niby świadomy uśmiech pojawia się koło 3 mies ale...ją w to nie wierze bo Kubuś ewidentnie jak do niego podchodzę i go całuje to się śmieje :-D :-D a guga jak pierś wyciagam :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja małemu daję herbatkę z hippa koperek, tej na trawienie nigdzie nie spotkałam, ale chyba będę musiała lepiej poszukać. Czy dajecie swoim dzieciaczkom Cebion ? Wygląda na to że po tym mój mały ma te sensacje z brzuchem. Zastanawiam się czy jest on konieczny. Uśmiechów u nas brak niestety, na razie tylko takie nieświadome przez sen albo jak zasypia. Strasznie poważny facet z niego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to właściwie nie wiem czy moja mała ma kolke czy nie... bo nie płacze.. a jak płacze to bardzo rzadko... ale np potrafi przez kilka godzin najczesciej w nocy od. ok 5 bardzo głośno stekac i napinac się. Czasami brzmi to jak wstep do płaczu ale po chwili sie urywa zapada w sen i po kilku minutach powtorka z rozrywki. Kupki były dotąd kilka razy dziennie... no i prawie każda pieluszka byla z tzw kleksem :) czyli wnioskuje ze gazy z niej uchodzą... poza tym rano z godzine śpimy brzuszkami do siebie i wtedy tez slysze prukanie... Pije herbatkę z kopru wloskiego taka zwykłą zaparzaną ale bez kminku... całkiem zapomniałam o tej opcji wiec dzisiaj ją zastosuję :) Jem chleb, masło, wędliny chude kurczaka, ryz, kartofle i marchewkę... i szarlotke na biszkopcie z uprażonymi jablkami taka specjalna wersja dla karmiących hehe wg mojej tesciowej :) Ogolnie nie mam apetytu i moze dlatego ma problemy... ze moja dieta taka uboga... sama juz nie wiem... Na czkawke podaje jej herbatke od pierwszego tyg. z kopru wloskiego tą hippa własnie... co tam jeszcze... karmie mlekiem z piersi ale butlą... gdyz mala jakos nie jest zwolennikiem piersi... góra raz w nocy dokładam mm jak nie mam sił sciagac laktatorem.. jest to tak w okolicach 30 - 90 ml. max Ogolnie spi od 2,5 do 4 godz. ( w nocy budzi sie ok 23, 3 i 6) wychodzi róznie od 7 do 10 karmien... wcina jednorazowo od 90 do 120 :) Pępek odpadł w polowie 2 tygodnia (wczoraj zaczelismy 4 tydzien) został mały strupek który sukcesywnie sie zmniejsza. Kąpiemy codziennie na zmiane oliatum/emoli. (zużywam próbki ze szpitala :D) i zel do mycia nivea. Jak z oliatum to nie samrujemy niczym jak nivea to na zmiane oliwka i mleczko nawilżające... Czy za każdą zmianą pieluchy smarujecie pupcie alantanem/bepantenem czy czymś innym? Bo ja raz smaruje a raz pudruje alantanem - jak dla mnie rewelacja... bardzo szybko łagodzi podraznienia...np. które zrobily nam się o dziwo po huggisach :/ Ale się rozpisałam... Przyszedl dzisiaj leżaczek-bujaczek i tak lulam małą nogą :> i pisze... pisze hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka gdzie ten kminek kupujecie? herbate z kopru piję , jedna dziennie - a Wy ile? my kapiemy kazdego dnia w oilatum, raz dziennie smaruje pupke linomagiem, w sumie to pewnie niepotrzebnie, bo skóre ma naprawdę ladna - ale jak ona robi same siuski :/ a uzywamy pampersow premium care zuzka wydaje mi sie ze tak od kilku dni tez jest to juz świadomy uśmiech, jak lezy na przewijaku i coś tam do niej mowię to potrafi się uśmiechnać tak inaczej niz na poczatku :) ja karmie piersia i jakos na razie nie chcialabym podawać jej butli z herbata, jeszcze nie, moze jak bedzie miala ze 3 miechy, boje sie ze przestanie lubic piers :) mi wychodzi 7 karmien na dobę nie wiem co z tymi gazami i kupka robić czasem pruka i jest ok, ale przeważnie strasznie się spina a pozniej placze, trzeba ja uspokoic i znow jest ok, do kolejnego baczka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i od poczatku tego tygodnia chodze bez krazkow laktacyjnych - i na razie wycieków nie ma, chyba w końcu się unormowało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kminek dodaje taki mielony- przyprawe :-) też pije 1 dziennie. Też na razie przed butelką bronie się rękami i nogami choć mnie to uwiazuje ;-) Kubuś czasem popołudniami po karmieniu jakby chciał zacząć płakać jakby go coś bolało i ma napięty brzuszek ale wtedy ćwiczymy nozkami albo go biorę pionowo na klatkę i od razu cisza. Kąpiel w krochmalu z szarym mydlem. Jak jestem sama to w oilatumie bo w krochmalu jest strasznie śliski :-D Wysypka znika, została tylko na szyi i podbrodku ale tam raczej ma potowki. Co dziwne w domu jest 21st on ubrany tylko w pajaca i nawet w nocy przykryte ma tylko nóżki a i tak mu się robią..:-( co fakt tłuszczyku ma tam spooro :-P Wkładki muszę nosić non stop bo mam coś takiego jak skurcz oksytocynowy..nagle czuje ból i naplywajacy pokarm..przed karmieniem, jak sobie pomyśle o karmieniu a ostatnio w sklepie jak staniki mierzylam :-P :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kopiuje wpis z 2 wątku grudniowego, bo wczoraj przez pomyłkę się tam wpisałam :P Witajcie! Byłyśmy dziś z Marysią u dermatologa i ta wysypka to trądzik. Jak tylko zlokalizuje mój kabelek z tel to wrzuce na maila jak to wygląda u Małej. U mnie krocze ok, zagojone ładnie, w przyszłym tyg ide na wizyte kontrolna. Z tymi poradami to ja też to przeszłam, co położna to inna rada, często jedna wykluczała drugą i weż tu potem człowieku nie oszalej :/ Na spacerki z Małą wychodzę od 3 tyg. Miałam zamiar wychodzić codziennie, ale nie zawsze się udaje Jak jest ładnie to spacerujemy ok godzinki. Ja przy karmieniu piersią podaję wit d3 i k. Obie mam w kapsułkach twist offi podpisuję się pod słowami jednej z Was ->strasznie to nie wygodne. I zawsze mam stracha ze Marysia trąci mnie rączką i wpadnie jej to do gardła Dziewczyny, które piszą o swoich małych siłaczach - > z moją dzidzią jest tak samo. Bardzo ruchliwa jest i czasem mam wrażenie ze gdyby mogla to by juz chodziła Ale my wogole jej prawie w rozku nie nosiliśmy i myślę że to miało wpływ na jej mięśnie, że sobie je bardziej wyćwiczyła. Ale może tylko tak sobie wmawiam Dobra, lece kąpać mojego szkrabka. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwiam Was z tym kminkiem, ja na widok kminki mam odruch wymiotny, piję zwykłą herbatę koperkową. Tak jak już pisałam, na te gazy/kolki/problemy z kupką dobra jest (ale droga) ta rurka Windi, u nas się sprawdza. Millea, my raczej niczym nie smarujemy pupy przy przewijaniu, od czasu do czasu dam krem przeciw odparzeniom z Hippa, staramy się przwijać bardzo często i pupa z reguły jest zdrowa, choć czasem zdarzy się zaczerwienienie i wtedy dajemy Sudokrem. Nietoperek, co masz na myśli pisząc "szare mydło"? Jeśli to Biały Jeleń, to ono faktycznie jest z małą ilością "chemii", ale za bardzo wysusza skórę i dermatolog mi go odradzał, że jest zbyt mocne dla mnie atopowca i dla niemowląt. Nam teraz w dużym stopniu poprawiła się buzia i szyjka Małego, a przemywaliśmy tylko wodą przegotowaną i/lub naparem z czarnej herbaty. Jesteśmy też w trakcie leczenia grzybicy na brwiach (takie duże suche łuszczące się płaty). Starbuck, zazdroszczę "pożegnania z wkładkami laktacyjnymi":) Ja się dalej męczę, drażni mnie to uważanie, zalewanie ubrań Małego, pościeli, piżamy, kapanie po podłodze. Wczoraj Mały odstawił się nagle od piersi a tu z piersi sika na niego dosłownie strumień mleka, całą buzię mu oblało, to nie było kapanie, tylko strumień pod ciśnieniem, strasznie śmiesznie to wyglądało. Dziewczyny, czy u Was też z reguły przynajmniej raz dziennie idzie pralka? Czy też macie tyle brudnych ubranek, tetrówek, kocyków, ręczniczków? U nas wszystko się brudzi na potęgę, od ulewania, od sików, kupki, obślinienia (Mały lubi ciumkać rękawy), od mojego mleka. Pokrowce na przewijak mamy 4, a i tak non stop trzeba prać, bo by brakło. Plus tego jest taki, że pranie suszymy w sypialni i dzięki temu nie potrzebujemy nawilżacza powietrza (ja non stop kontroluję wilgotność w pomieszczeniu, aby nie było za sucho). Jupi, Mały przespał tej nocy 5 godzin!!! Pierwszy raz od tylu dni mieliśmy 5 godzin snu ciągiem:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tez wysypka znikła - nic z nia nie robilam, niczym nie smarowałam, widocznie coś musiałam zjeść, tylko nie bardzo wiem co :/ Młoda jakoś bardzo nie ulewa, a przynajmniej nie na siebie :) więc rzadko muszę cześciej niż raz na dobę zmieniać ubranka, i ja mam problem z zapelnieniem pralki chocby w polowie :) od kupki - to tez nie u nas :/ w ogóle to teraz stwierdzam ze najbardziej sprawdza sie body z dlugim rekawkiem i spodenki ze stopkami, bo jak juz uleje/obslini to tylko gore zmieniamy i chyba najwygodniejsze - przynajmniej dla mnie w poniedzialek idziemy na szczepienia to podpytam o ten windi - jakos nie bardzo mi sie widzi wsadzanie czegokolwiek czy tam czopka czy innych sprzetow , ale zobaczymy co na to lekarz Zuzka skad wiesz ze to grzybica? a nie zwykła sucha skora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dermatolog powiedział, że to grzybek, zapytałam "od czego?" a ona "od niczego, takim małym dzieciom różne rzeczy się robią ot tak, ich organizm dopiero się uczy wszystkiego, to normalne", przepisała nam na to Clotrimazol i po 3 użyciach prawie już tego nie ma, a było okropne, te suche płaty zamieniły się z koloru kremowego na żółty/pomarańczowy i zaczęły odpadać, ta zmiana koloru świadczy chyba on tym, że grzyb został zabity. U nas kup jest sporo w ciągu dnia, nie liczę, ale kilka na pewno, nie wiem, czy nie z 6. A pranie też stąd, że Mały często zrobi kupkę w trakcie przewijania, nie mówiąc już o tym, że lubi nas (i otoczenie) obsikać, mimo że pilnujemy, aby się to nie przytrafiło. A że to chłopczyk, to wiadomo... Czy zdarza się Wam, że w kupie są takie ciemne/czarne kawałki? Na tle żółtej kupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck -> Moja córcia też miałą problemy z kupą, przez tydzień nic! Ale teraz już lepiej, ostatnio 3 dni z rzędu :) Przetestowałam ten kateter Windi, fajna sprawa, szczególnie jeśli dziecko ma dużo gazów. Mała była spokojna przy aplikacji no i zrobiła kupkę jak była długo cisza :) Powiedzcie, ten kminek do herbaty to moge dać taki zwykły, co się w kuchni używa? Buźka od malutkiej już trochę lepsza, nie chce jej faszerować lekami (doktorka kazała aknemycinem smarować) i póki co przemywam wodą przegotowaną i jest lepiej. Znajoma mi mówiła, ze smarowała buźkę swojego synka swoim mlekiem jak miał potówki i pięknie mu zeszło. Spotkała się któraś z Was z tym? Zuzka-> Tobie pokarm sika, a ja mam "na styk". Czasami próbuję coś odciągnąć, ale kiepsko mi to idzie i w ten sposób nigdzie się ruszyć nie mogę bez Małej :( Ja też stosuję Cebion, a przynajmniej się staram bo z tej łyżeczki to Marysia połowę wyleje a drugie pół wypluje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzkaa u nas też pralka ciągle w ruchu. Ja muszę się przebierać równie często co mały bo co chwilę jestem obsikana i obrzygana. A na przewijak kładziemy podkłady takie jak w szpitalu na łóżko się daje. Super sprawa jak małego przewijam np w łóżku, bez tego to już całkiem byśmy byli zasikani :) Nie zauważyłam żadnych ciemnych kawałków, ale póki co mój robi tak brzudkie kupy, zielono szare. Daję mu prebiotyki ale jeszcze nie wiem czy zadziałały bo dopiero 1 kupa była od tego czasu. Ja małemu smaruję tyłek sudokremem, właściwie przy każdej zmianie pieluchy. Tylko po kąpieli nie smaruję bo wtedy jest wyoliwkowany. Mnie windi i czopki też nie przekonują, jakoś za bardzo inwazyjne jak dla mnie. Mam nadzieję, że mu się samo w wszystko unormuje. Póki co kupiłam herbatkę na lepsze trawienie i zobaczymy czy zadziała. le_soleil a jaką macie dawkę? no i czy to jest cebion multi czy sam cebion? Ja na razie nie będę dawać. środę idziemy na szczepienie to się zapytam pediatry co i jak. Bo dzisiaj dałam po 2 dniach przerwy i znowu był pisk i płacz straszny, więc na razie nie będę go męczyć. Muszę wam jeszcze powiedzieć, że mój mały z dnia na dzień tak urósł, że jestem w szoku. Czapeczka za mała, body za ciasne a ze dwa dni temu jeszcze było ok. Śmiałam się z mężem, że ktoś nam go w nocy na większy model zamienił. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas kupa jest ciemnozielona, najprawdopodobniej od żelaza. Od poniedziałku daję probiotyk. Jak wycofalam na 3 dni żelazo było ok, daję znowu to kupa znów zielona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×