Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrrla333

TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

Polecane posty

Mzelle tak sobie pomyślałam ze zastosuje Twoja diete - moze to pomoże na gazy u Młodej w sumie ta dieta nie jest taka straszna, zamienię pieczywo pszenne na zytnie i kilka inny drobny zmian , kilka dni dam rade i zobacze czy beda efekty kilka pytan o produkty, czy mozna - kawa zbozowa? i mleko - tyle co do kawy, tyci tyci - pomidory z puszki? w skladzie nieby tylko pomiodory i woda - jakie przyprawy mozna uzywac? - buraczki - sok z cytryny do smaku - co z tymi herbatkami na laktacje, z kopru itd? z gory dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck, Problem z pieczywem żytnim jest taki, że praktycznie każde pieczywo nazywane w piekarni żytnim jest żytnio-pszenne a do tego jest w nim albo mleko albo maślanka.. Ja od 28 nie piłam wcale mleka. Kupuję najwyżej mleko ryżowe bio, mleko sojowe bez cukru albo mleczko kokosowe. Stosowałam się do diety, którą zapisała mi dr Kalwejt: http://www.vegamedica.pl/diety-i-przewodnik-po-alergiach/dieta-przeciwgrzybicza/ Kolki, problemy z brzuszkiem Małej, płacz, kwękanie- wszystko to się już skończyło. Mała wstaje uśmiechnięta, śpi w ciągu dnia, o koszmarze kolek juz prawie nie pamietam. Jeśli chodzi o warzywa to jem te na które mam ochotę (tylko nic kwaszonego czy kiszonego). Buraki uwielbiam więc jem często, wciskam trochę cytryny i nie ma problemu. Do tego kasza gryczana. Pomidory z puszki jem od tygodnia, może trochę dłużej..Używam majeranku, pietruszki, koperku. Na początku, pierwszy tydzien, nie solilam i praktycznie nie doprawialam. Teraz normalnie lekko solę, pieprzę potrawy. Wczoraj zrobiłam zupę cebulowo marchewkowa z mleczkiem kokosowym i nie było żadnych problemow z brzuszkiem malej. Mleczko kokosowe, dla mnie rewlacja np ciemny ryz zapiekany w piecyku z szarymi renatami i mleczkiem kokosowym (w bomi, almie są mleczka k. bez cukru i żadnych E..).Kawy nie lubię więc nie wiem czy można czy nie, nie interesowało mnie to. Herbatkę na laktację piję taką z apteki. Do tego czasem koper włoski, rumianek, kminek, melisę. Nie więcej niż 2 szklanki dziennie. A tak to dużo wody niegazowanej, czasem herbatę. Jeśli chodzi o kateter windi to na bemowie jak szukalam miesiac temu nigdzie nie bylo poza taka malutka apteka w pasazu bemowo, w tym samym budynku w którym jest piekarnia dragan i szmatex z ubrankami dla dzieci. Zamowilam sobie kateter na stronie http://www.doz.pl/ i nastepnego dnia byl do odbioru w aptece na Wrocławskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck, do tej pory nie wiadomo skąd to nagłe skrócenie szyjki i czemu organizm nie zareagował na leki. Infekcji wewnątrz macicy nie było. Jak sobie radzę? Eh...no mieszkamy z rodzicami męża i oni nam bardzo pomagają...Ogólnie nie jest najgorzej. Mamy spokojne noce a to dużo. Już jakoś ogarnęłam lekarzy. Ten tydzień jest wyjątkowy bo tylko dziś nie mamy wyjścia do lekarza lub rehabilitanta. Nauczyłam się masażu i robię go najlepiej jak umiem. Wczoraj neurolog, jutro pediatra, w czwartek rehabilitant, w piątek audiolog, w sobote rehabilitacja. Ale w przyszłym tyg. już tylko rehabilitacja:) Mała w szpitalu była bardzo spokojna, w domu dopiero zaczęły wychodzić emocje. Poza tym w szpitalu była malutka, nawet nie miała siły płakać. Jak to wcześniak jest trochę marudna, ale nie ma tragedii. Najgorzej jest do południa. A wagę ma już prawie 4xtaką jak po urodzeniu. Ważyła 1000 gram a waży teraz 3810:) Boję się, co będzie potem, czy skutkiem niedotlenienia nie będzie MPD, ale nie mogę się tym zadręczać. Na razie neurologicznie jest nieżle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pączku, nie martw się guzkiem, choć wiem, że trudno się nie martwić. Ja od ponad 3 lat mam łagodnego guzka (włókniakogruczolak), a przed samą ciążą wykryli mi drugiego, 3 m-ce po porodzie mam iść na usg, też się boję, ale wierzę, że będzie dobrze. Ja mam za sobą mnóstwo usg piersi, biopsję. Ważne, abyś poszła do lekarza, który ma dobry aparat usg i "dobre oko". Nawet jak Cię wyślą na biopsję, to nie panikuj, ja byłam i wyszła zmiana łagodna. Przykro mi z powodu Twojego karmienia, ważne, że nie masz sobie nic do zarzucenia, chciałaś, a nie wyszło, ja jak mam kryzysy laktacyjne (te poranione piersi, chwilowe zaniki pokarmu przy odciąganiu), to mam doła, ale staram się wtedy szukać pozytywnych stron karmienia mm, będziesz miała większą wolność, zawsze ktoś za Ciebie może nakarmić, wiesz, ile dziecko zjadło, pewnie dłużej będzie spać w nocy, bo będzie bardziej syte. U nas dziś kolejny dzień niespania, tzn. Mały przysypia ale na krótko, po długim lulaniu, często samo noszenie, przytulanie, bujanie nie pomaga i płacze mimo tego, a jak zostanie odłożony, to po krótkiej chwili się budzi. Walczymy teraz z ciemieniuchą. Czy Wasze dzieci też mają na szyjce z tyłu głowy takie wyczuwalne pod skórą grudki wielkości hmmm groszku? Ostatnio je wymacałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcik to dobrze że mace jakąś pomoc, no i pewnie nie ma co się zadręczać na zapas, Tosia jest dzielna jak i jej mama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cisza...czyżby dzieci dawały w kość??? A my dzis po szczepieniu...marudna jest bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My dziś zamówiliśmy karuzelkę nad łóżeczko oraz matę edukacyjną. Ciekawa jestem jak nas Skarb na to zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też po szczepieniu i Maluch śpi grzeczniutko cały dzień, mam nadzieję że noc będzie podobna. na nóżkach nawet nie wudać za bardzo śladów po szczepieniu Szczepiliśmy 5+1 i rota I waży już 4600 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nas szczepienie czeka jutro i mam stresa przed powiklaniami no i dalej mam zagwozdke czy brać refundowane czy skojarzone. Ile placilyscie? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Za 5w1 plus zoltaczka zaplacilismy 219 ale w medicoverze a tam troche drozej biora niz w przychodniach nastepnym razem za te 6 tygodni tylko jedno wklucie 5w1 i wtedy moze ewentualnie pneumokoki, ale jeszcze nie jestem przekonana Młoda polubiła bujaczek, i nawet sie czasem w nim uspokaja a pozniej drzemie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak wasze Maluchy z leżeniem na brzuszku? bo moja strasznie tego nie lubi, a wiadomo trzeba, bo mięsnie, bo rozwoj, bączki łatwiej itd naprawdę musi być w dobrym humorze (co sie czesto nie zdarza :) ) i to max kilka minutek pozniej placz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
Starbuck, ja kładę moją na brzuch na moim brzuchu,najlepiej gołym z gołymi piersiami. Moja lubi tak leżeć i łatwo tedy zasypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my płaciliśmy 110 zł za 5w1, a za rota coś ok 250 nie wiem dokładnie bo mąż płacił. U nas jak na razie malutki świetnie zniósł szczepienie, cały dzień i prawie cała noc ładnie przespane :) Na brzuchu kładę go po kąpieli, a tak w ciągu dnia to często leży na brzuchu ale na mnie, też nie bardzo chce usypiać w łóżeczku na płasko. Woli na mamie albo na tacie :) a becikowe... mam już zaświadczenie od lekarza, teraz muszę się wybrać do UM ale nie mam kiedy. Walczę teraz z uczuleniem, mały cały w krostkach. Kupiłam nadmanganian potasu i oliatum, ale zapomniałam dopytać : powinnam kąpać go w tym na zmianę czy na raz w jednej kąpieli? Wymyśliłam sobie że jedna kąpiel nadman... + oliwka a na drugi dzień samo oliatum. Co myślicie ? a może macie jakieś inne sposoby? a wysypka najprawdopodobniej od proszku. Pralka nie wypłukała dokładnie naszego proszku z szufladki i jak prałam rzeczy małego to musiało się wymieszać. Druga opcja to od herbatek hipp, bo lekarka mówiła że często dzieciaczki dostają po nich uczuleń. zuzkaa a jak twoje piersi? bo mi się przypomniało że w esku dostałam numer do doradcy laktacyjnego, która jeździ na wizyty domowe. Może coś pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszę szybko, bo boję się, że Mały zaraz się obudzi (ciąg samodzielnego niespania i płakania dalej trwa, co dziwne, na nas/przy nas Mały potrafi dłużej i spokojniej spać, 2, 3h, słodkie to jest, ale nie mogę cały dzień spać z dzieckiem). Nasz średnio lubi leżeć na brzuszku, choć czasem jak płacze i go tak położę, to się uspakaja. O, już się obudził, aaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzka pewnie probowalas juz roznych srodkow z apteki ale ja wczoraj dalam krople bobotic i to byla chyba najlepsza jej noc mam nadzieje ze to nie zbieg okolicznosci tylko ze one zadzialaly zobaczymy jak dzisiaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck, był u nas wczoraj pediatra i zalecił Esputicon, ale nie 4x1kropla jak jest w ulotce, tylko 3x15kropli, bo wg niego ta cudowna skuteczność SabSimplexa wynika z wielkości dawki, a nie składu, bo substancja czynna jest chyba ta sama. Zaaprobował też Windi, powiedział, że jak pracował w szpitalu, to też tak odgazowywali dzieci, tzn na tej samej zasadzie, ale wtedy Windi nie było tylko inne rurki. Choć wydaje mi się, że to niespanie Małego nie wynika zawsze z kolek, bo co? Cały dzień kolki? Pączek nasz Mały ma różne problemy skórne, ale dermatolog powiedziała, że odradza Oilatumy i Balneum, bo na to ponoć często są dzieci uczulone i że ogólnie to jest niby dla większych dzieci. Suchości na ciele smaruję Małemu tym: http://www.aptekagalen.pl/p3669,la+roche-posay+lipikar+baume+ap+natluszczajacy+balsam+do+ciala+400ml (nie musiałam kupować, bo sama tego używam) i tę serię poleciła mi dermatolog, tak więc od paru dni do kąpieli i mycia używamy tylko tego: http://www.aptekagalen.pl/p1919,la+roche-posay+lipikar+syndet+zel-krem+do+mycia+twarzy+i+ciala+przeciw+podraznieniom+200ml (też zużywam własne zapasy), zastanawiam się nad kupnem tego: http://www.aptekagalen.pl/p2987,la+roche-posay+lipikar+huile+natluszczajaca+oliwka+myjaca+200ml Szkoda, że to wszystko takie drogie... ale ja jako alergik jestem już przyzwyczajona do cen tych różnych specyfików... U mnie już był jakiś czas temu doradca laktacyjny, konsultowałam się też ostatnio przez telefon, od paru dni staram się intensywnie wietrzyć piersi i widzę, że po wietrzeniu jest lepiej, ranki się zmniejszają, ale co dziwne, karmienie boli, a były momenty, że ranki były większe/gorsze a mniej bolało, a momentami w ogóle... Nie wiem, może to ogólnie piersi mnie bolą... A wracając do wietrzenia, problemem jest to, że Mały dużo jest przy mnie i nie mam za bardzo jak wietrzyć, bo mi podrażnia piersi. Dziewczyny, jak wygląda u Was przystawianie dziecka do piersi? Spokojnie i ładnie otwierają Wam buzie? U nas Mały strasznie się miota, płacze (z nerwów, bo już chce pierś) i co najgorsze strasznie macha rączkami i przeszkadza mi w prawidłowym przystawieniu, a na dodatek prawie zawsze trąci mnie rączką w moje ranki:((( Niestety nie da się zawinąć rączek, bo on tego nie znosi i zawsze jakoś wystawi rączkę, a gdyby mu się nie udało, to będzie się jeszcze bardziej miotał z nerwów nad rączką. W tych nerwach (moich i jego) mimo starań często się zdarza, że on gwałtownie złapie sam sutek i znów robi mi dodatkowy ból... Nie mam pojęcia jak go "namówić", aby był spokojny, ładnie otworzył buzię i nie machał rączkami... A właśnie, czy Wasze dzieci też czasem tak cmokają przy piersi, wiem, że to świadczy o złym przystawieniu chyba, jak z zewnątrz często wszystko dobrze wygląda, a on ma czasem takie napady cmokania, raz, że nie pije wtedy efektywnie, dwa - boli mnie to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzkaa cmokanie przy piersi to na stówę złe przystawienie, bo dziewczyna która w szpitalu obok mnie leżała tak miała. Kobieta od laktacji uczyła ją co z tym zrobić. Dzięki za linki, jak będę miała chwilę to pooglądam co to tam jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pączku, tylko te linki źle mi się wkleiły, musisz usunąć z nich spacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzka przerobilam Esputicon - 3 razy dziennie po 3 krople i efektu nie bylo, jak porownalam sklad to wlasnie Bobotic ma ten simeticon tak jak sab simplex, a esputicon ma dimeticon cokolwiek te substancje znaczą, ale tak jak mowisz moze wiecej trzeba poprostu podawac i tyle, bo bobotic w ultoce ma ze 4 razy dziennie po 8 kropel zreszta zobaczymy jak dzisiejsza noc, wczoraj bylo ok, ale dzis moze byc juz inaczej... Moja czasem cmoka ale rzadko i tylko na samym początku zanim uchwyci jak jest mega rozdrazniona i macha wszystkim to też jak ja przystawiam to sie uspokaja, karmie na leząco, na boku, jakoś inne pozycje sa dla mnie niewygodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamcia31
Do zuzkaa5 : Jeśli chodzi o to "grymaszenie" dziecka przy podawaniu piersi to wczoraj dwóch pediatrów + położna zgodnie orzekli , że to oznaka kolki. Wierze im, bo w nocy po raz pierwszy "balowałam" z córką na rękach do 4.. Córka ma 3 tygodnie. Podałam Delicol zgodnie z zaleceniem pediatry i modlę się o spokojną noc dla małej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny moja Mała też się rzuca przy piersi.Czasami ładnie złapie i spokojnie ssie, ale przeważnie jest taka rozdrażniona, że rzuca sie na piers, chwile possie, puszcze, znów łapie i puszcza. I tak sie "bawi" tym cycem. Myslałam, ze moze juz nie jest głodna, ale jak ja odstawie to od razu piastki ida w ruch i po chwili płach "glodowy". :( Nie wiem jak ja uspokoic przy tej piersi, bo jak tak łapczywie pije i co chwile tego cyca wypuszcza to łyka duzo powietrza i jest problem z odbiciem i boli ja brzuch :( No i strasznie długo pije! Wieczorem, po kapieli to jest przy cycu nawet 1,5h! Pozniej zasypia, ale co z tego, skoro musze ja "odbic" i znow sie budzi i od poczatku zaczyna sie zabawa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze pytanie do mam karmiacych piersia, jak sobie radzicie z karmieniem gdy Was nie ma? Odciągacie pokarm i dajecie z butli czy podajecie mm (jesli tak to jakie)? Ja sie praktycznie nigdzie nie ruszam bez Małej, bo karmie :( A pokarmu mam tyle ile potrzebuje Mała, nie umiem nic wiecej odciagnac, ze juz nie wspomne tego ze samo odciaganie strasznie mnie boli ( i laktatorem i recznie) no i malo tego odciagam.Rano, z pełnego cyca, jestem w stanie odciagnac ok 30ml, bo potem juz mnie piers boli. A w ciagu dnia, jak piersi sa miekkie to juz odciaganie wogole odpada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamcia31
le_soleil : Jeśli mogę służyć radą, to w szpitalu jedna pani doktor ( również młoda mama ) doradziła mi przed ściągnięciem polewać piersi ciepło-gorącym prysznicem lub robić kompresy pieluszką namoczoną w wyżej wymienionej wodzie. U mnie się sprawdziło i spokojnie bez bólu mogę działać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na razie nie wychodzę na dlużej, ma zamiar jakoś tak dotrwać do 3miechów, pozniej chciałabym odciągnąć i zostawić butlę, zobaczymy jak wyjdzie, bo ciężko powiedzieć ile tego pokarmu mam ale jak Młoda skonczy pic (u mnie to max 20 minut, a czesciej mniej) to po naciśnięciu sutka jeszcze leci mleko i dość żwawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny posłałam na maila zdjęcia buzi mojej córy. Mamcia -> fakt, ciepły prysznic na piersi ułatwia wypływanie mleka i tez tego próbowałam, ale mnie bolą brodawki :( i w ogóle mam wrażenie że tego mleka jest za mało :( żeby jakąś konkretną ilość odciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
le_soleil, juz Ci odpisalam wiesz co Młoda miała bardzo podobna wysypke, ale u nas pomogło przemywanie sola fizjologiczna(jak nie poplatalam)- taka w ampulkach z apteki, i przegotowana wodą jeszcze tylko pod broda zostały lekkie ślady ale praktycznie juz nic nie ma nie wiem czy to uczuleniowe bylo czy rodzaj tradziku noworodkowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starbuck...nam bobotik niestety wystarczał tylko na tydzien...potem okazał sie nieskuteczny...jedziemy na niemieckich+biogai Dziewczyny jakie dajecie mleko modyfikowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×