Gość LANCOME 23 Napisano Październik 23, 2013 Hej dziewczynki nie pisałam bo nie mam o czym:) okres mi się uregulował w końcu:):) kupiłam sobie zestaw witamin co koleżanka wcześniej pisała i od wczoraj bierzemy trochę kasy poszło na to. Dzisiaj byłam z narzeczonym oddać nasienie a jutro ja robię resztę badań hormonalnych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Październik 23, 2013 Dolarcia, na endo niby pomagają orzechy, migdały, czerwone wino. Z chemii estrofem, ale u mnie po tym leku rewelacji nie ma. Podobno lepsze efekty dają tabletki dopochwowe zawierające estradiol. Nazwy nie znam. Lancome to trzymam kciuki za żołnierzyki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena1984 Napisano Październik 23, 2013 Osa1985 - nie obraź się, ale chyba nie masz pojęcia o czym piszesz.... Też byłam w ciąży i 4 miesiące temu poroniłam. Uwierz wolałabym starać się bez efektu, niż zajść w ciąże i w 4 miesiącu ciąży stracić swoje szczęście... Żadnej tego nie życzę, a to co możesz w takiej sytuacji czuć jest nie do opisania... Wszyscy u nas cieszyli się z ciąży, dziadkowie wręcz fruwali ze szczęścia, nigdy w rodzinie nie było poronień i problemów z ciążą... a mimo to nie udało się... Ale masz rację, ani Maxim, ani Ja nie mamy prawa się do was porównywać... bo ten ból straty jest nieporównywalny do comiesięcznego rozczarowania... I wątpię, żebyś chciała się z którąś z nas zamienić... Maxim - jestem z Tobą, bo wiem co czujesz...ale nie poddawaj się :) Mój mąż codziennie mi powtarza, że nim się obejrzymy, a będziemy się bawić z Filipkiem :) Piję zioła już prawie miesiąc i pierwszy raz od poronienia miałam dni płodne :) No tylko przez 2 dni, ale zawsze coś... Mniej bolą mnie jajniki i brzuch... Nawet jeśli nie będzie ciąży (lekarz dał nam 3% na kolejną ciążę), to i tak pozostałe rzeczy się uregulowały :) Osobiście polecam ziółka i wierzę w ich "magiczną" moc :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dolarcia 0 Napisano Październik 23, 2013 Magdalena dlaczego tylko 3%? Ją słyszałam że po poronieniu łatwiej zajść w ciążę. Nie lucytujmy się kto ma gorzej bo wszystkie cierpimy i przechodzimy przez koszmar. Straszne są te rozczarowania bo ją to odbieram tak jakbym traciła dziecko za każdym razem gdy dostaje @. Chociaż mi lekarz dal dziś nową nadzieję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dolarcia 0 Napisano Październik 23, 2013 Kropka czyli wino czerwone mam codziennie pić? ;-) a olej z wiesiolka? Lancome będzie dobrze mój też się stresowal a było ok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena1984 Napisano Październik 23, 2013 Nie wiem dlaczego 3% :( Tak powiedział mi lekarz w Szpitalu, gdzie trafiłam... Wręcz zabronił mi przez pierwszy miesiąc po poronieniu współżycia. Powiem tylko, że pracuję w szpitalu i potraktowano mnie najbardziej szczerze, jak tylko można - bo byli to znajomi lekarze. Nie miałam owijania w bawełnę i robienia nadziei... Z badań wyszło, że w najbliższym czasie mogę zapomnieć o dziecku... a jeśli po roku nic się nie poprawi dopiero mogę się martwić... Dlatego jestem dobrej myśli i piję ziółka i wierzę w ich magiczną moc :) Mnie pomogły na bardzo mocne bóle, które niestety po stracie dziecka się pojawiły. Jak miałam mieć okres, to wręcz gryzłam tynk ze ściany z bólu- a teraz nic... zero bóli i czekam spokojnie na okres :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 23, 2013 Magdalena1984 moglabys mi podac namiary gdzie kupilas zioła. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena1984 Napisano Październik 23, 2013 Dziewczyny a powiedzcie mi jeszcze, czy też tak macie, że po ziółkach co chwilę chce się wam siku???? Ja normalnie kilka razy w nocy się budzę i wstaję i pełny pęcherz... Wcześniej tego nie miałam... A jak z waszą wagą? Czy myślicie, że ziółka też tu zmieniają? Bo ja mam niezłe napady głodu... Wcześniej piłam kawę i do południa spokój, a teraz mąż mi robi śniadania, bo wstaję głodna, do pracy dojadę i muszę coś zjeść :/ oczywiście i w kg się powiększyło, bo aż 4 kg/miesiąc- a to sporo.... :/ A jak u was jest ? Zauważyłyście jakieś zmiany? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena1984 Napisano Październik 23, 2013 Ja kupiłam na allegro. Pisałam wcześniej ze sprzedającą i rozmowa z nią oraz same pozytywne komentarze przekonały mnie do zakupu. Poniżej przesyłam ci link http://allegro.pl/owulacja-ciaza-ziola-nr-3-ks-sroki-200g-5-testow-i3540307573.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dolarcia 0 Napisano Październik 23, 2013 Magdalena ją też troszkę przytylam ale po prostu przestałam ćwiczyć nadapadow głodu nie mam. Może powinnas wody więcej pić? U mnie w tym miesiącu dzięki ziolom pojawiła się piękna owulacja i mam regularne u mniej bolesne @. Ją muszę zrobić resztę badan i lekarz mówił że bd ok więc wierzę! Tylko to endometrium Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MałaMi 13 0 Napisano Październik 23, 2013 Magdalena - ja tez wstaje do wc w nocy po ziolkach i apetyt mam ogromny! Pije 1 miesiac, a juz przytylam 3 kg. Na razie sie ciesze, bo generalnie mam niedowage i ciezko mi przytyc, ale zobaczymy, co bedzie dalej :D Dziewczyny, rzeczywiscie nie ma co sie licytowac, kto cierpi bardziej... Pamietajmy, ze wszystkie tutaj, bez wzgledu na rodzaj choroby czy innej przypadlosci, dlugosci i sposobow leczenia, mamy jeden cel - zdrowe dziecko. I tego sie trzymajmy i wspierajmy nawzajem jak tylko mocno sie da! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Październik 23, 2013 Dolarcia, orzechy i migdały w pierwszej połowie cyklu. Wino kieliszek dziennie. Żebyś nie popadła w nałóg ;) Magdalena1984 przykre to co napisałaś :( nawet nie chcę sobie wyobrażać, co wtedy kobieta czuje. Ja po ziołach też siusiam. Co do wagi, to odkąd je piję, to się nie ważę, a to z prostego względu: jak się człowiek opije na noc, to waga rano nigdy nie jest prawdziwa. Sprawdziłam to już nie raz. Wiadomo, że woda waży b. dużo, więc nie bądźcie takie pewne tego przytycia. Ja czuję się napuchnięta, ale spodnie wszystkie leżą tak jak przed ziołami :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Październik 23, 2013 Dziewczynki, znalazłam fajny post na pewnym forum odnośnie witaminek, a starań. Polecam poczytać. Sama już stosuję co nieco od miesiąca :) może któraś znajdzie coś dla siebie :) http://polkadot.pl/forum/kacik_mam/leczenie_nieplodnosci_w_uk/(offset)/1200 Dolarcia, olej z wiesiołka tylko do owulacji, na endometrium nie działa, tylko na śluz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dolarcia 0 Napisano Październik 23, 2013 kropka dziękuję, mam zapisaną wit D i E więc może jakoś zadziała, a jakieś suplementy na endo?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Październik 23, 2013 Chyba link nie otwiera się, albo to tylko u mnie :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Październik 23, 2013 Dolarcia, wit. E i D na co mają działac??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dolarcia 0 Napisano Październik 23, 2013 wir d3 na tarczyce a e powiem Ci, że jak czytam to nie wiem na co:P niby na nieprawidłowe odżywianie. Kazał to jeść i mi i mojemu to jem. Pod koniec listopada mam przyjść z tą prolaktyną i rozszerzeniem tarczycy i wtedy unormujemy wszystko i zajdziemy w ciążę mam nadzieje. Kropka ja tak się cieszę bo jak do tej pory zawsze po owulacji robiły mi się torbiele, a teraz nic. Pęcherzyki pękają, a śluz mam bardzo płodny a wszystko dzięki moim ziółkom. Ginekolog powiedział tylko, że mam PCO i właśnie nie wiem co z tym fantem zrobić, jednak dziś kazał działać i czekać na rezultaty, myślicie że może się udać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Październik 23, 2013 Dolarcia, zobacz czy ten link co dałam wyżej sie otwiera. Tam są m.in wymienione witaminy, które mogą pomóc na PCO. Pewnie, że może się udać!!!! Zawsze może!!! Dlatego działaj i myśl pozytywnie :) Mnie coś boli z lewej strony. Albo jajnik, albo to jelita :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dolarcia 0 Napisano Październik 23, 2013 kropka raczej szanse małe bo endo tylko 5, ale zobaczymy. Kropka może idź do lekarza ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Październik 23, 2013 Dolarcia, może endo jeszcze nadrobi :) do lekarza się nie wybieram, bo to nie jest ostry ból. Okres się zbliża, więc spoko :) własnie sobie dowaliłam kalorii- orzeszki solone :) a co tam!!! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dolarcia 0 Napisano Październik 23, 2013 kropka raczej nie bo już pecherzyki popekały było widac tylko płyn w zatoce i płodny śluz ja chrupki wpierdzielam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość LANCOME 23 Napisano Październik 23, 2013 Dolarcia po czym twój ginekolog stwierdził że masz PCO? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dolarcia 0 Napisano Październik 23, 2013 lancome po usg, ty bd robiła prolaktynę z obciążeniem?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dolarcia 0 Napisano Październik 23, 2013 dziewczyny przypomniało mi się, że mój gin kazał mi poczytać o naprotechnologii on się tym zajmuje niby, jest to metoda leczenia niepłodności Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lancome23 Napisano Październik 23, 2013 Jutro robię prolaktyne ale normalną biorę castagnus do owulacji może coś pomoże. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dolarcia 0 Napisano Październik 23, 2013 lancome, a nie lepiej z obciążeniem od razu? chociaż w sumie jak wyjdzie w normie to po co masz robić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Październik 23, 2013 Dolarcia, słyszałam o naprotechnologii. Witaminki i te sprawy. Właśnie posłuchałam jednej z klientek apteki, która miała zalecenia od naprotechnologa i biorę witaminy. U mnie niestety nie ma takiego lekarza. Lancome, strata kasy i czasu na prolaktynę bez obciążenia. Po raz kolejny podkreślam, że dobry wynik bez obciążenia nie świadczy, że prolaktyna nie jest problemem. Ale widzę, że wiele dziewczyn uparło się, że jak podstawowa jest ok to oznacza, że wszystko jest w porządku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dolarcia 0 Napisano Październik 23, 2013 kropka poczytaj sobie te materiały http://www.boromeuszki.wroclaw.pl/category/aktualnosci-fundacja/naprotechnologia/ na tej stronie może coś Ci pomoże mój lekarz właśnie w to wierzy bardzo tym się zajmuje może uda się dzięki niemu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kropka80 0 Napisano Październik 23, 2013 Dzięki dolarcia, poczytam, chociaż mam już troszkę rozeznanie o co w tym chodzi :) najbardziej interesuje mnie leczenie lekiem Naltrekson w małych dawkach. Ale z tego co wiem, to właśnie naprotechnolog wdraża takie leczenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dolarcia 0 Napisano Październik 23, 2013 kropka postaram się pójść na spotkanie do nich i jak będę coś wiedzieć dam znać. Mnie interesuje reakcja alergiczna która wpływa na PCO i endometriozę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach