Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mieszczuch od urodzenia

Mieszkanie czy dom - co wybrac ?

Polecane posty

Gość mieszczuch od urodzenia

Chodzi mi o podpowiedz w mojej konkretnej sytuacji a nie o ogolna dyskusje, nie mam sie kogo poradzic,wiec prosze o doradzenie. Mieszkamy w bardzo duzym miescie, w bloku, gdzie czynsz wynosi 700zl, dochodza do tego oczywiscie inne oplaty, ale rowniez oplata za garaz 90zl/m-cznie. Blok w ktorym mieszkam jest wspolnota i zarzadzany tragicznie,na co dla swietego spokoju wiekszosc lokatorow sie zgadza, dlatego chcemy stad uciec. Mieszkanie warte 230-250tys. w tej cenie mozemy kupic inne na innym osiedlu pozostajac w miescie,dopuszczamy ewentualny kredyt do 150tys.zl na urzadzenie i wyposazenie mieszkania. Jednak zaswital nam w glowie pomysl zbudowania domu,problem jest jednak z lokalizacja,bo w miescie za takie pieniadze nie kupimy domu z dzialka a na wsi ja nie chce mieszkac, maz natomiast nie mialby oporow pod warunkiem,ze bylaby to wies "cywilizowana". W zwiazku z powyzszym co mi radzicie - skusic sie na domek daleko od mojego miasta na rzecz wsi/wlasnego ogrodka/spokoju (co mnie troche przeraza,bo jestem towarzyska osoba :o) czy poszukac jednak mieszkania w miescie ? chodzi mi o to czy ktos byl z Panstwa w takiej sytuacji i dal rade przeniesc sie na wies czy jednak dac sobie z ta mysla spokoj ? czynsz ktory placimy+wlasnie garaz moglibysmy przeznaczyc na kwote kredytu - doradzcie prosze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachaaa88333
jak ma ci kto rano w piecu napalic, albo bedziecie ogrzewac gazem to dom!!!!:)) mieszkam w domu i nigdy nie zamienilabym tego na mieszkanie w bloku. oczywiscie dom to dodatkowe obowiazki: koszenie trawy, dbanie o podworko:) ale nie ma to jak wyjsc wiosna, latem posiedziec we wlasnym ogrodku. a nie kisic sie w mieszkaniu. no i oczywiscie nie trzeba wysluchiwac glosnej muzyki i krzykow sasiadow, trzaskania drzwiami, niedzielnego odkurzania sasiadow o 7 rano:) itp. itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pancia ancia
kupcie sobie inne mieszkanie, nie polecam domu kupa pracy i ciągle trzeba inwestować, w bloku zapłaci się czynsz i jest spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszcie coś o domach
jakie są obowiązki, opłaty etc Czy jest sens, aby kawaler, czyli w sumie jedna osoba, kupowała sobie dom? Ewentualnie segment? Fajnie jest mieć ogródek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaakoa
kurwa to twoja decyzja kogo ty sie pytasz ja pierdole co zaludzie tu siedzą kurwa...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszczuch od urodzenia
Dziekuje za wypowiedzi. Dostrzegam plusy i minusy zarowno w domu jak i w mieszkaniu. Mieszkanie w miescie to wygoda, faktycznie zaplace czynsz i nic mnie nie interesuje, ale musze znosic sasiada z gory i jego dzieci,ktore w domu graja w pilke, notoryczne remonty i wiertarki w bloku, halas i wywalanie pieniedzy w bloto na fundusz remontowy a potem widze jak te pieniadze sa marnotrawione na glupoty :o Jednak za CO jest w czynszu zaplacone i swiety spokoj. Dom - podobno sa teraz takie piece jesli chodzi o ogrzewanie,ze wystarczy raz w tygodniu wrzucic opal i grzeje non stop, w sezonie letnim nie musze wydawac kasy na opal a w bloku naokraglo place tyle samo. Ogrod to najwiekszy plus domu, bezkonkurencyjny, pod warunkiem,ze za plotem nie ma sasiadow,ktorzy widza kazdy moj krok.Moj maz jest tzw. zlota raczka,uwielbia majsterkowac,wiec z takimi pracami nie byloby problemu .....boje sie jedynie utraty sfery towarzyskiej, wielkomiejskich sklepow, z dala od rodziny,znajomych,juz nie beda te kontakty takie czeste, po prostu emocjonalnie nie potrafie chyba rozstac sie z miastem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkdka
ja wolalbym dom, w bloku jak w klatce i tylko sasiedzi wkurwiaja a tak mozesz sobie grila zrobic samochod postawic gdzie chcesz pelen luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszczuch od urodzenia
"k**wa to twoja decyzja kogo ty sie pytasz ja pie**ole co zaludzie tu siedzą k**wa..." Jak to kogo sie pytam ? ........ innych ludzi, ktorzy tutaj siedza a byli w identycznej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pancia ancia
działkę pod miastem rekreacyjną z domkiem letniskowym można sobie kupić za 10 tys i w lato mieszkać ale najlepiej mieć mieszkanie w bloku a widać że jesteś uprzedzona i szukasz przekonywania że dom jest najlepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachaaa8333
kiedys rozmiawialam z kolega majacym rodzine o wyborze domu i mieszkania. i on wtedy powiedzial ze przychodzi do mieszkania i jest cieplutko...i wiesz co pomyslalam...ale k...a len !:) dla rodziny w 100% polecam dom. oczywiscie jak ktos mieszka cale zycie w mieszkaniu to jest przyzwyczajony do wielu rzeczy. ja mieszkam cale zycie w domu i mieszkajac kilka dni w bloku u znajomej powiedzialam sobie NIGDY W ZYCIU!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogródek zawsze wygra z balkonem;) Z piecem masz rację, moi znajomi nie palą co rano. Masz prawo jazdy? I samochód? Będziesz niezależna pod względem mobilności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszczuch od urodzenia
od urodzenia mieszkam w bloku i w duzym miescie, dlatego boje sie domu, bo nie wiem co mnie tam czeka, poza przyjemnosciami beda obowiazki. Jedyny nasz syn mieszka w USA i na stare lata nie bedziemy mogli raczej na niego liczyc a czlowiek jest coraz starszy,boje sie,ze sobie nie poradzimy etc.... Tak, chce przekonania,ze dom jest lepszy lub gorszy, chodzi mi pokazanie plusow i minusow tu i tu poza tymi, ktore ja widze, bo z pewnoscia sa rzeczy na ktore nie zwraca sie uwagi,bo nawet nie wie sie, ze istnieja .... Dlatego pytam tych, ktorzy przenosili sie z blokow do domow, z duzych miast na wies jak dali rade ? czy zalowali ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ja jestem
Ja również wywodzę się z blokowiska, ale od kilku lat jestem szczęśliwą posiadaczką domu z dużym ogrodem niedaleko miasta. I również na początku miałam mieszane uczucia... ale teraz... powiem ci tylko tyle : TAK POWINNO WYGLĄDAĆ MOJE NIEBO... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domator procentowy
na pewno dom bo: -opłaty malutkie w porównaniu nawet z przeciętnymi mieszkaniami, -cisza i spokuj, nie ma to jak siedzieć na swoim, a co do biegania i dosypywania węgla to wystarczy poczytać o nowoczesnych technologiach w ogrzewaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziaddek
ja mieszkam na obrzezach miasta to juz wies do centrum mam 15 minut niektorzy z jednej dzielnicy do centrum jada 30 minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jesteś w stanie przymknąć oko na to, że nie zawsze w domu jest idealny porządek (bo to kupa kurzu do starcia), to polecam dom. Nikt Ci nie będzie nad głową skakał. Kolejna kwestia: schody. Wspominasz o wieku, starszym ludziom coraz gorzej poruszać się w górę i w dół, ale przecież większość pomieszczen może być na tym samym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszczuch od urodzenia
Tak, oboje z mezem mamy prawo jazdy i samochod ..... Tu mam wielkomiejskie zycie - milion marketow, innych sklepow,chce jechac kupic ciuchy to jade i wiem juz gdzie, chcemy pojsc na kawe to tez wiemy gdzie, znajomi, imprezy, rodzina na miejscu, miasto motywuje do dbania o siebie a na wsi ? boje sie, ze bede zachwycona ogrodkiem latem a zima ? krajobraz sie zmieni i bede zalowac .... z praca nie ma problemu przenoszac sie, mamy swoja firme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pancia ancia
dom jest dobry dla tych co już go mają dziedziczą albo zaczęli wcześnie budować nie polecam już w dojrzałym wieku brać się za takie przedsięwzięcie wykończycie sie nie tylko fiz ale i psychicznie poszukajcie mieszkania w dobrej lokalizacji,ciche osiedle z niedrogim czynszem,trochę do remontu, dokupcie sobie działke rekreacyjną pod miastem albo osadę od rolnika żeby jezdzić w lato dwa pokoje w bloku to ciepło i wygoda + działeczka pod miastem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domator procentowy
reasumując jeżeli ktoś odpowiednio zainwestuje nid poczuje różnicy, ważne tylko żeby wybrać działkę blisko jakiegoś miasteczka nie na zupełnym odludziu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elseve33
Właśnie zdałam sobie sprawę, że mamy 5 garaży. :D Dwa w nowym domu, jeden przy starym domu, jeden w mieście i jeden na działce. :D Ale olśnienie.. A w temacie. Dom i jeszcze raz dom. Od zawsze w domu, mam ogromne okna z widokiem na wielki staw. Mniej sąsiadów.. wielki ogród.. Swój raj na ziemi. Co do ogrzewania. Nawet zwykłe ogrzewanie dzisiaj, to przeciez wrzucenie worka opału raz na tydzień. Ja mam w kotłowni piękne płytki, niektórzy mają wiele gorsze w łazience.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszczuch od urodzenia
"TAK POWINNO WYGLĄDAĆ MOJE NIEBO... " chcialabym moc kiedys tak powiedziec a nie zalowac, bo pieknie to napisalas :) Boje sie rozczarowania, utraty miasta w doslownym tego slowa znaczeniu, po prostu dylematy mieszczucha .... czynsz ciagle idzie w gore przynajmniej raz w roku, pozostale podwyzki wszystkich dotycza - paliwo/zywnosc etc... Na dom w miescie nie stac nas, dzialki sa od 200tys w gore choc pragnelabym takiej opcji, niestety pozostanie w sferze marzen :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachaaa8333
kurcze 700zl miesiecznie na czynsz??? teraz dopiero to zauwazylam:) moja 3 osobowa rodzina placac oplaty woda, prad nawet tyle nie wydaje! z tego co wnioskuje to nie macie malych dzieci. no wiec maly domek 2-3 pokojowy idealny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domator procentowy
'ciche osiedle z niedrogim czynszem' - dobre :-D takie rzeczy tylko w erze :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ja jestem
Ja do miasta jadę 15 min. więc nie ma problemu. A przenosząc się "bliżej ziemi" zaczełam inaczej żyć, dostrzegać inne rzeczy, zdystansowałam się... Nigdy bym nie chciała w każdym razie odwrócić tej sytuacji i wrócić do bloku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszczuch od urodzenia
ciche osiedle w moim miescie kosztuje rzedu 700tys.za mieszkanie nie wspominajac o wysokosci czynszu, wiec nie istnieje cos takiego w duzych miastach :( Owszem inne osiedle/blok niz mieszkam, ale skazywac bedziemy sie na to samo, czyli halas,balkon i nie daj Boze tak idiotyczna wspolnota mieszkaniowa jak nasza :o Ciezko wybrac mimo iz wydaje sie to oczywiste kazdemu, ze dom z ogrodkiem jest idealem, ale pod warunkiem, ze w miescie lub na obrzezach dla ludzi z miast, inna opcje ciezko przelknac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pancia ancia
nie zgadzam sie z tym że w bloku czynsz drogi a w domu tonormalnie prawie darmocha cała moja rodzina mają domy i to jest masa wydatków i wyrzeczeń nigdy nie uwierze że w lato nie płace za opał więc zaoszczędzam kupe forsy to złudzenie optyczne dom musi być perfekcyjnie ogrzany a zimy teraz bardzo ostre ,po -20 stopni coś nie ogrzejesz ,jakaś awaria, wyjazd i mury śmierdzą a nie daj boże jak dach nie jest uszczelniony i nie ma dobrej podbudówki to nawet jak będzie dobre ogrzewanie perfekcyjne to ściany złapie wilgoć moja siostra całą szafe ciuchów wyrzuciła wraz z pościelowymi i wymontowała stałą zabudowę w bloku nie ma takich problemów ,ściany suche i nawet jak wyjedziesz to mieszkanie jest grzane dom to wyrzeczenia i mnóstwo ciężkiej pracy,siostra ma piękny dom ale ile zdrowia ją to kosztowało,ile nocy przepłakanych .No chyba że ktoś zarabia 20 tysi miesięcznie i leje na wszystko ale ludzie pieniędzy z doopy nie biorą,wszystko przychodzi ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elseve33
Mój mąż identycznie. Wychował się w mieście, w bloku. Nie wyobrażał sobie wyprowadzić się do mnie na wieś. Ale wyprowadził się.. i nigdy już nigdy nie chce wrócić do bloku. Teraz mamy dom pod miastem, w gruncie jeden przystanek do miasta. Pewnie z góra 500 m. On kocha imprezy w ogrodzie, grile, zabawy do rana.. ten klimat.. i nigdy nie zmieni tego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pancia ancia
po prostu chcesz mieć dom i szukasz wsparcia,wszelkie propozycje korzyści mieszkania w bloku odrzucasz więc skoro jesteś tak nastawiona to weź dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domator procentowy
małe miasteczka są dużo fajniejsze ludzie życzliwsi, przeważnie znają się wszyscy, i 'dzieje się nie mniej niż w wielkich miastach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszczuch od urodzenia
a to ja jestem - masz racje, ze czlowiek zyjac w pedzie, ciagle zabieganym zyciu, nie dostrzega tego co wartosciowe i piekne, ale do tego trzeba dojrzec, nabrac dystansu a to u kazdego rodzi sie w roznych okresach zycia ... To o czym marze najbardziej w przypadku domu to ogrod, grillowanie ze znajomymi,rodzinka, nie mam parcia na dom jako budynek sam w sobie, ale mieszkajac w bloku, sluchajac halasu sasiadow,braku kultury itd...az chce sie stad uciec jak najdalej stad ....jak spiewala Gorniak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×