Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaserakŁukasz

Kłotnia mojej siostry z narzeczoną - co są sądzicie o tym .

Polecane posty

Gość blankaaaeee
A to Cię, autorze, narzeczona tak szantażuje? Jak Twoja siostra jej nie przeprosi, to ona z Tobą zerwie? Uuuu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie ponkjdopjeopjw
taaaak, i za to jeszcze niech ona przeprsza bo bardzo jej nie ładnego sms napisała! Przeciez ta są jakieś kpiny. Ciekawa jestem jak osoba wyżej sama by zaregowała. Jak ktoś napisał: pomysł jest bardzo cenna rzecza. Ktoś podkrada to wkurza ale jesli jest to ktos po kim by się nie spodziewało to jeszcze dodatakowo boli. Reakacje w tej sytacuji jest zupełnie normlana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo.
no wg mnie pisanie o "kurestwie" w smsie swiadczy albo o skrajnej impulsywonsci albo o niskiej inteligencji emocjonalnej (albo obu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaeee
No wiesz, babie urwałabym łeb (ten sms to nic ;) ), ale nie szantażowałabym tak faceta, bo z drugiej strony torturami siostry do przeprosin nie zmusi. Wystarczyłoby mi, gdyby siostrę ochrzanił (jest za co). Świadomość, że jasno opowiedział się po mojej stronie byłaby dla mnie wystarczająca. Siostrę i popierającą ją część olałabym kompletnie. Strach do domu taką rodzinę zaprosić, bo jeszcze buchną dywanik z łazienki albo inny wazon ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaeee
Ależ kradzież pomysłu jest kurestwem. Zwłaszcza a obrębie rodziny. Kurestwo do kwadratu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie mysle..
owszem jest tu szantażowany emocjonalnie, alebo te sprawę załatwi albo ona nie wyobraża sobie wejśc w tą rodzine. Pomysł ,pomysłem ale gdzie w tym wszystkim jest on , gdzie milosc? Czy narzeczona Cibie kocha? Pozostaje Ci tylko wyprowadzić sie w trybie natychmiastowym i calkowicie zerwać kontakty z patologia, a co do mnie z całą pewnościa takiej sprawy bym nie zalatwiała przez sms, bo to sprawa w cztery oczy i nie robiła widowni z rodziny a tym bardziej nie szantażowała nią narzezonego, bo rani jego uczucia, tyle. Zostaw tę sprawę paniom, niech to same załatwiją między soba i nie daj rodzinie narzeczonej jeździć po twojej matce bo tu się już zapędzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie ponkjdopjeopjw
Ale pragne jeszcze zauwazyc, ze toczy się tutaj też kwesta tego, że siostra ma mieć wesele. I co, ona ma iść i się usmiechac jakby nigdy nic. Ci ludzie planują ze soba wspolna przyszłosc i nie wiadomo jak to rozwiazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie mysle..
i jeszcze jedno narzeczona nie jest członkiem rodziny, jeszcze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie ponkjdopjeopjw
To w tym wypadku nasuwa się jeden wniosek: siostra swoim zachowaniem doprowadza do tgeo, że rozwala się jakiś związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie mysle..
Nie chce to niech nie idzie, akurat myslę, że to siostrze sprawi jeszcze większa przyjemnosc i będzie na " jej" a czy panie muszą się lubic ? Nie muszą. I on też nie powinien iść bo jeszcze narzeczona z nim zerwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość billyyy
No tak skoro nie jest członkiem rodziny to nie ma prawa głosu i po niej można jeździć:-O Co więcej szwagierka ją okradła ale to ona musi wyciągać rękę do zgody i jakoś się dogadać choć autor sam napisał, że siostra jego rozumie tyle co krowa na miedzy i ma gdzieś jego narzeczoną, jest po prostu złodziejką do kwadratu bo ukradła pomysł rodzinie. To jest kurestwo. Ale jasne niech narzeczona się głowi jak podlizać się złodziejce i jej amoralnej rodzince:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaeee
No cóż- skoro narzeczona nie jest rodziną, to siostra narzeczonego też nie jest dla niej rodziną i sms nie rani żadnej rodziny, prawda :) ? To tylko wymiana "grzeczności" między dwiema obcymi osobami. Taki argument to miecz obosieczny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kilimandżaro
tak sobie myślę - czemu stawiasz złodzieja i okradzionego w jednej linii? Dlaczego uważasz, że narzeczona powinna się starać poprawić stosunki? Gdyby brat twojego męża ukradł ci samochód a ty byś go za to zbluzgała to też robiłabyś wszystko żeby zaprzyjaźnić się z nim i jego rodziną, która uważa, że on dobrze zrobił a ty jesteś prostakiem bo powiedziałaś co o tym myślisz? Może na kawę zaprosiłabyś go i przepraszała dla dobra męża?:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie mysle..
Skoro tak jest to związek ma bardzo slabe fundamenty, jeżeli narzczona go kocha nie będzie wywierać na niego nacisku bo niby co tu ma zrobic ? pobić siostre? wyrzec się matki? Jeżeli milość jest z dwóch stron, to związek przetrwa , bez wzgledu na zachowanie siostry,ale nie zasntażuje sie ludzi, których sie kocha, bo to nie ma nic wspolnego z miłością a on nie jest temu wszystkiemu winien. Jeżeli narzeczona stawia związek pod znakiem zapytania bo ktoś w jego rodzinie jej coś zrobił to znaczy,że kieruje się tu milością własną a nie miloscia do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BriannaX
Na miejscu narzeczonej autora trzymałabym się z dala od rodziny, która broniłaby córeczki, która by mi podpierdoliła biznes (a tym samym pieniądze). I jeszcze to mnie oskarżała bo napisałabym, że złodziejstwo jest kurestwem. Jak najdalej od takich ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie mysle..
Staiwam w jednej linii złodziejstwo i szantaż , bo to co robi narzeczona to szantaż tak nie robia zakochani ludzie. Przecież on nie odpowiada za zachowanie matki czy siostry. Nie mowię ,że ma przeprosić siostre, ale niech nie stawia chłopaka pod sciana za siostrę, niech sie nie odgrywa na nim czy na jego matce, tylko sama załatwia swoje sprawy a to jest różnica. Zacietrzewienie do końca zycia? Zerwanie kontaktów z rodziną? Jak nie zmusi siostry do przeprosin albo matki do reakcji to zerwie? Ja tu dużo widzę ale miłości nie widzę, tyle. Nie chce isc na ślub niech nie idzie raczej tu nikt po niej nie będzie płakal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcefdghi ja
to jesli narzeczony teraz nie regauje to pytam się: jak założą rodzine i bedzie to ich wspolny zarobek to też ma nic z tym nie robić i niech panie same się godzą???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaserakŁukasz
No tutaj poruszam temat gdyż piszecie Pańśtwo o szantażu narzeczona nie mowi "jak tego nie zrobisz koneic " bo tak nie powinno być ! i tak nie jest ...Gdzie głowa Tylko sytuacja wygląda tak u rodziny Narzeczonej - narzeczona sama zła bo popieprzył jej pomysł ktos taki jak moja siostra -z kręgu narczeczinej (rodzina) twierdzi jak ja mogłem pozowlic na cos takiego , że ona to sprzedaje (moja sisotra) - ja tak naprwde mam do gadania lecz jak to mam przedstawic , przestan to robic bo do konca zycia sie nie odezwe do Ciebie -rodzina narzeczonej nie wie jak do tego mogło dojść , że własna siostra moze byc taka przebiegła . Bronią nie bronią córki , ja stawiam na obiektywnośc i gdyby zrobiła źle narzeczona np kłotnia wyszła o sukienkę że jedna drugiej brzydka i doszło do tego ze narzeczona wyskakuje z tekstem "tu Kurr*** jak mozesz" to wiadomo reakcja jest taka dziewczyno nie szanujesz jej to jak bedzie ze mna itp i jestem po stronie siostry pomimo tego ze kłotnia wyszła przez słowo mojej sisotry , lecz wulgarnosc i to obrazanie ... Tutaj jest zupełnie inny fundament sprawy moja rodzina twierdzi gen.siostra - że co jej sie stało czy zabrałam jej tyle pieniędzy ze co za jej pieniądze to robie - nie nie robie . Ale nie rozumie ze z jej pomysłu który jest "unikatowy" Sisotra mówi ze tak z tego nie ma nic ... ok skoro nie masz to po co nadal to robisz czy jestes slepa myslsiz tylko o sobie i o tym ze Ty nie wiazesz sie z dana osobą ktorej to robisz i nie mysli sz o tym co jej rodzina mysli o nas . Ona głupi argument "mogła nie pisac takiego smsa" Sprawe trzeba przedstawic i wyjasnić bo pomimo ze moze wydawac sie dziecinne to takie nie jest i ta cała kłotnia ma dośc przyscłosciowe podłoze nawet bardzo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie mysle..
i narzeczona trzyma sie z daleka najlepiej jak nie zaprosi rodziny autora na swój ślub bo po licho zadawać się z patologia. Chcesz byc z narzeczona wyprowadź sie i zerwij kontakty z rodzina inaczej sie nie da.Stanałeś za narzeczona ale widocznie jej jest jeszcze mało, zerwij z matką i siostra, może za Ciebie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo.
tak sobie mysle zgadzam sie z Toba nie rozumiem dlaczego niemal wszyscy z tego topiku tak zajadle bronia narzeczonej Dziewczyna wykazala rowny brak wyobrazni co i siostra, Osoba inteligentna inaczej by to rozegrala zamiast wysylajac smsa o "kurestwie", chyba nie tak ciezko przeiwdziec konsekwecje takiego smsa? Rozumiem, ze siostra nadal sprzedaje podpatrzony pomysl? Nie sadze, zeby taki sms skolnil ja do zaprzestania, wrecz przeciwnie, bedzie robila teraz wszystko na zlosc narzeczonej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BriannaX
"tak sobie myślę" - ty w ogóle czytasz co autor napisał?? Narzeczona go nie szantażuje, a że ty bronisz złodziejstwa to naprawdę świetnie świadczy o tobie:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo.
"bo pomimo ze moze wydawac sie dziecinne to takie nie jest i ta cała kłotnia ma dośc przyscłosciowe podłoze nawet bardzo ." wlasnie chodzi o te konsekwencje na przyszlosc, to jest az smieszne , draka na calego o pare groszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo.
wg mnie zarowno siostra jak i narzeczona reprezentuja ten sam poziom Nie zazdroszcze Ci autorze uzerania sie z obiema kobietami + plus rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcefdghi ja
To ca ma ta narzeczona zrobić??? Nawet jesli naprawde kocha tgeo chłopaka to co, przeprosić kogoś za słowa które zostały powiedziane w afekcie jakiejs sytaucji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blankaaaeee
Bo narzeczona została okradziona i miała prawo do takiej reakcji. Zresztą nie nazwała przecież siostry kurwą, tylko oceniła jej zachowanie jako kurestwo (słusznie). Jak to mówią katolicy- potępiamy grzech, a nie grzesznika ;) Przecież nie będziemy bronić złodziejki ;) Zapytaj czego narzeczona od Ciebie oczekuje, tylko, żeby były to oczekiwania realistyczne (rodziny magicznym zaklęciem nie zmienisz, siostry nie otrujesz ani do przeprosin nie zmusisz- to ustalcie od razu). Kochani, nie wiem skąd powszechne przekonanie, że osoby inteligentne powinny być miłe. Z renesansowych geniuszy milutki był jedynie Rafael Santi, reszta uchodziła za nieprzyjemnych mruków, chamów i porywczych awanturników ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaserakŁukasz
No racja nie jest to miłe nie da sie zrobić tak żeby wilk syty i owca cała . A nawet jesli cos sie uda i sisotra zakonczy tą sprzedaż to co mama narzeczonej czy rodzina zobaczą moją siostre "o to ta co podpieprzyła pomysł " to jest skaza tak naprawdę , każdy odpowiada ze swoje błędy tutaj jest temat narzeczona-siostra , lecz ciągnie to mnie pozniej rodzine i poglądy co najgorsze różne . Moja mama troche mysli ze taka draka z czegos takiego gdyby narzeczona troszke spokojnien do tego podeszłą moze byłoby inaczej i kwestia rozwiazałaby się w spokoju . LEcz nie rozumie ze takie cos jak idziesz na ulicy i dostajesz liscia w twarz "myslisz co jest kur**" i to takie cholerne i ona wybuchła trescia smsa do sisotry bo dostałą takiego strzała od mimo wszystko "bliskiej" osoby. Narzeczona nie jest osoba która odpuszcza twardy charakter Siostra patrzy na to egoistycznie nie myslac o konsekwencjach dwie kokoszki które walczą . Teraz pytanie trzeba przedstwic priorytety i to co w zyciu jest najwazniejsze albo siostra odpusci tą sprzedaż powie ze zrobiłą to tak z ciekawosci moze chciałą dorobic i sorry ze tak za plecami . albo narzeczona w sposob dobra naskoczyłam na Ciebie ale nie dziw mi sie męczyłąm sie nad tymm i nagle bliska osoba to podchrzaniasz albo opcja jaka jest bardziej prawdopodobna do tego typu charakterów siostra -niech sie nachla tym , co tylko ona moze to robic i zazdrosci ze ktos inny moze niech spada . konsekwencje brak kontatku z narzczoną i pozniej na pewno nie bedzie miło narzeczona -ja chce to niech sprzedaje (to co nadal) jak jest idotką która ma gdzies to co mzoe z tego wyjśc to wspołczuje ci siostry. Sytuacja sięnie wyjasni w zaden sposób . JEdna jak i druga nawet wiedząc że to nie jest po jej mysli nie poda pierwsza ręki - z głupim nawet nie przepraszam tylko z wyjasnieniem i cholera tak nie powinno być ... Brak jakichkolwiek wyjasnien tylko sms i brama zamknięta i tylko się to potęguje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo.
blankeeae nie chodzi o to, ze intelignetne osoby sa mile. Inteligentne osoby potrafia przemyslec konsekwencje swoich dzialan, nie dzialaja impulsywnie, robia bilans zyskow i strat ;) W globalnej ocenie przegrywaja obie panie, nie dosc ze sklocily pomiedzy soba rodziny, to jeszcze obciazyly cala sytuacja autora. Gdyby narzeczona bardziej przemyslala sprawe i zareagowala mniej impulsywnie i wulgarnie, moglaby miec chociaz poparcie rodziny narzeczonego. A potepiona zosyalaby jedyni siostra. Za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo.
autorze mozesz sprobowac zabawic sie w mediatora i zlagodzic sytuacje, ale z tak zacietrzewionymi kokoszkami to moze byc trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maliboo.
Pierwszym krokime do zlagodzenia sytuacji byloby zamkniecie "interesu" przez siostre, to moze ostudziloby troche narzeczona. Ale po tym sms podejrzewam, ze siostra na zlosc bedzie kontynuowac niecny postepek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jaaasne niech narzeczona jeszcze siostrę przeprosi??!!! Ta jej ukradła pomysł i narzeczona slusznie ją ochrzaniła. A kur...stwo to kur..stwo> niby dlaczego miałaby być dla niej miła po tym jak tamta ukradła jej pomysł???Ja nie miała bym żadnej przyjemości z kontaków z siostrą bo nie znoszę zakłamania i w du..ie bym miała po tym złodziejstwie takie "stosunki rodzinne" z siostrunią złodziejką. A siostra to tępa ,zapatrzona w siebie łycha i tyle. A to ,że narzeczona jej napisała takiego smsa było tylko konsekwencją czynu siostry złodziejki. I przestańcie chrzanić że nie musiała używać takiego słownictwa bo wy wszyscy nie przeklinacie i na chamstwo reagujecie spokojem i miłością do bliźniego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×