Doświadczenie ze spotkań z nieznajomym/nieznajomą

Tak jak w temacie, interesuje mnie czy ktoś z was ma takowe doświadczenie, i jak to wyglądało oraz jakie miało konsekwencje.

codziennie spotykam na ulicy setki nieznajomych... doświadczenie jest boskie... nie muszę z nimi gadać, nie muszę ich słuchać, żadnej gadki szmatki, tylko mijamy się w milczeniu, wszystkim gorąco polecam!

Tematyka forum chyba mowi sama za siebie o jakiego typu spotkania mi chodzi.

Ja miałem kilka doświadczeń z nieznajomymi i sam si enieraz dziwe ze tak łatwo mozna poderwać w necie chetne na sex bez zobowiazan 1. Mezatka 27 lat - poznana na jednymz portali chyba forka - krotka wymiana wiadomosci i odrazu do tematu - wyslala mi fotki i umowilismy sie na spotkanie - w miedzy czasie dowiedzialem sie ze jest maz jest ok zarabi ana dom itd ale w sexie jej nie wystarcza ( nie wnikam nie mam zmiaru sie z nia zenic tylko ja zernąc ) na mijescu okazało sie ze jest troche brzydsza niz na zdjeciach wiec stwierdzilem ze nie bede inwestowal w hotel a ze pogoda byla ladna ( ciepłe lato ) to podjechalsimy pod lasek - akcje trwała okolo 45 min podalem jej loda niestety poniewaz nie była tak ładn ajak na fotkach nie mialem ochoty na jakis długi sex i minetki - byłem ostro napalony i miałem ochote poprostu ja porzadnie zerznac i tak tez zrobiłem na koniec przyjeła wytrysk w usta - była toroche rozczarowana ze nie zadbałem o nia w sexie i ze nie jestem zainteresowany kolejnym spotkaniem 2. Kolejna męzatka 24 lata - podobnie jak pierwsza mąz super fajny dba o dom itd ale w sxie nie to wiec od czasu do czaus szuka urozmaiceni ana boku - tym razem uroda zgadzała sie ze zdjeciem - bradzo ładna blondynka - niestety piersi silikonowe - w hotelu odrazu akcja bez ceregieli dałem jej do obciagnięcia potem wylizałem i porzadnei zerznałęm na koniec spusciłem sie jej na twarz i do buzi To tak na poczatek takich spotkan miałem klika - za kazdym razem lubie sobie myslcec jak po powrocie do domu taka żonka całuje męża i czy on wyczuje obca sperme w ustach i na twrazy zony :)

bujna masz fantazje cezar.naprawde.

raz mi się zdarzyło iśc z panienką na pierwszym spotkaniu do łóżka, ale przedtem 2 miesiące pisalismy na tlenie, smsowalismy rozmawialismy przez tel. Muszę powiedzieć, że był to najlepszy sex w moim życiu, dosłownie dziewczyna miała orgazm za orgazmem. prawie całą noc rżnęlismy się w różnych pozycjach. Zasnęlismy w objęciach nad ranem :)

mam znajomego który na forach , czatach i takich tak wychwytuje jedynie męzatki..taki sport ma ;)jego skutecznośc to około 40% , na razie udało mu się 18 męzatek zaliczyć...4 za 1 razem , 10 za drugim i cztery za 3..z pozostałymi nie zagrało juz na początku Zastanawiam sie tylko czy jeszcze zdrowy jest;)

a ja miałem mężatkę raz, ale na drugim spotkaniu.... na pierwszym już iskrzyło, ale nie było gdzie... więc na drugim.... ale wyszła z tego totalna porażka.... nie wspominam tego mile.... lepsze panienki są :)

poszukujaca ssss to szczera prawda a nie zadne fantazje