zauwazylyscie,ze zagraniczne mamy smieja sie z polskich mam?

dlatego Polskim kobietom sie medal nalezy...!!!:)))))

a co do przezdszkola to wlasnie weszla ustawa o tworzeniu nowych prywatnych zlobkow przedszkoli i klubikow , mysle o otwarciu takiego wiec bedzie lepiej.....:)))

mamo... milo bylo wymienic sie pogladami ale teraz uciekam do pracy , pozdrawiam

nie możesz już nic innego powiedzieć. I ja cię pod tym wzgledem rozumiem. Mieszkasz w Polsce kupe lat i sama piszesz że nie chciałabyś z niej wyjechać. Oczywiście że w POlsce też żyją ludzie i jakoś im sie wiedzie. Baaa są nawet tacy co wiedzie im się w miarę dobrze. Gdybyś jednak pobyła w innym kraju to zobaczyłabyś że jakość życia, komunikacja międzyludzka, podejście do rodzin, ciąży, warunki życia są o niebo lepsze niż w Polsce. I możemy tu pisać godzinami o tym jak fajnie jest w kraju. Pod pewnymi względami na pewno... Ale sama dobrze wiez że pod wieloma innymi jest naprawdę kiepsko. Ja pochodzę z Pomorza, właściwie z kresów Pomorza i daleko mojemu miasteczku do Trójmiasta. Bida aż piszczy, pracy nie ma, wyzysk na całego, w szpitalu totalna masakra (bród smród i ubóstwo), łapówkarstwo i prywata na porządku dziennym, w okolicznych wsiach alkoholizm na całego. Tak wygląda POlska rzeczywistość. I ja nawet nie wiem czy to się kiedykolwiek zmieni bo wszelkie zmiany idą w naszym kraju opornie.

za męczeństwo wolę pracować w innym kraj:-) Tu bycie kobietą i matka jest po prostu przyjemniejsze i mniej stresujące:-)

Gonia - nalezy sie, zebys wiedziala :) I fajny masz pomysl! Powodzenia i pogadamy pozniej :) Dziewczyny, wpadne tu do was pozniej. Teraz jade na badanie przeziernosci karkowej mojej rosnacej latorosli i mam stresa, ze glowa mala...mam nadzieje, ze bedzie dobrze.

jestesmy w DE: -ja farmaceutka juz prawie z dr -maz informatyk programista Czy chcemy wracac? jasne, mamy w planach na emeryture, bo poki co nie ma do czego wracac, chyba ze warunkiw PL przekroocza te w DE Jak tu sie zyje? Trzeba na poczatku duzo dac z siebie, ustawic sie, pokazac ze Polak potrafi, zyskac zaufanie. Ludzie sa rozni,ale jest wiecej przyjacielskosci w nich niz w Polakach. Tu kazdy pomoze jak go o cos zapytasz a nie odburknie. Nawet podwiezie!! Jak inwestujemy pieniadze w PL? kazdy przyjazd to wydatek min.300euro. kupuje czesto produkty na allegro, rodzice robia mi zakupy a ja im oddaje pieniadze. slub i wesele na 100osob zrobilismy w PL 2 lata temu, z pieniedzy zarobionych w DE. prawie 10tys euro wydalismy w PL na to. mamy ubezpieczenie na zycie w PL, oraz emeryturalne (maz) tu w miescie mam sklep z polskimi produktami, b.go lubie bo uda sie kupic polskie dobre ogorki czy makaron. dobra opieka zdrowotna (wyjatek:dermatolog platny do 35r.z. ) i jeszcze cos, tu nie ma parcia ze trzeba kupic mieszkanie,miec wlasne chocby na kredyt na cale zycie. tu wiekszosc wynajmuje mieszkanie cale zycie!! tylko my wciaz sie zastanawiamy czy kupic czy nie. to taka polska mentalnosc. zeby nie bylo: ciesze sie,ze jestem Polka mieszkajaca w Niemczech, to dobre rozwiazanie. niemcy tyle nam szkod narobili w przeszlosci,ze teraz moga nas utrzymywac.

te polskie medale! wole zyc godnie.a co zrobie z medalem?nawet tylka sobie nim nie podetre. myslisz,ze za kilkadziesiat lat twoje dzieci beda ci wdzieczne za twoj medal? no nie! gonia,nie rob z siebie bohaterki.Wyjedz i zobacz jak zyja kobiety,jak sa traktowane,co to wogole oznacza byc KOBIETA-a nie jak w Polsce przyszlo mawiac-suka,ktora sie puscila(teksty na porodowkach) wiesz tu gdzie mieszkam ustepuje sie kobiecie miejsca w autobusie,o ciezarnych nie wspomne! mezczyzni wnosza wozki na schody,nawet nie musisz prosic o to.Otwieraja drzwi,klaniaja sie. tu mozesz sie poczuc kobieta! A wez takiego polskiego ochlapa!niewychowanego. Albo kobiete w ciazy,ktorej nikt nie ustapi miejsca w tramwaju lub w kolejce. To nazywasz bohaterstwem? tu w Polsce traktuje sie kobiete jak przedmiot.a ciezarna wzbudza obrzydzenie. chcesz za to medal-to prosze! ja medali nie chce,ja chce byc traktowana jak KOBIETA w calym tego slowa znaczeniu

do autorki powyzej w innych krajach oczywiscie bylam ale tylko w celach turystycznych , cala europa i kilka miejsc arabskich , kultura inna zycie tez ale takze uwarunkowania historyczne inne niz w Polsce mysle ,z e pomaranczki jak chcecie porozmawiac to zaczernijcie nicki.....czegos sie obawiacie , pewnie nie ma czego...... sluzba zdrowia , rowniez sie nie wypowiem poniewaz mam prywatna opieke medyczna za ktora placi mi moja firma , gdzie rowniez mam porod prywatny, monitoring i znieczulenie .... nie bede juz sie wypowiadac bo widac nie w tym kraju zyje ..... pozdrawiam ....zycze wszystkiego dobrego

ja tez pieprze masz swieta racje jeszcze jedno polska kobieta utarlo sie ze jest stworzona do rozplodu i pracy i zawodowej i domowej, nic jej sie w polsce nie nalezy ciezarne zero szacunku, czeste zwolnienia z powodu ciazy brak akceptacji kobiety ktora chce rodzine zakladac w mlodym wieku, od razu puszczalska po kolejne ciezarne w autobusach , hmmmm zeby ktokolwiek miejsca ustapil to trzeba sie prosic ko0biety z wozkami to dopiero horror w moim kraju gdzie mieszkam tak pisze w moim bo mamm juz obywatelstwo od lat kobieta w ciazy jest na pierwszym miejscu, widzac kobiete w ciazy lub z dzieckiem kazdy chetny do pomocy, tutj dzieci sa skarbem kolejki ciezarnych nie dotycza, wiadomo ze ciezko jest oczywiscie ciaza to nie choroba ale troche szacunku sie nalezy po kolejne osoby starsze tutaj to sa traktowani najlepiej tak jak dzieci, szacunek przedewszystkim dla takich osob w polsce najchetniej pozbyc sie tego do domu starcow przedszkola jesli nie ma miejsca w najblizszym , miasto poszuka ci samo najblizszego z wolnym miejscem nie zostawi cie bez niczego ze sklowem sama sobie zalatw dzieci maja opieke super, w polskich przedszkolach czasem slysze jak matki mowia ze za malo opiekunek u nas sa na zawolanie pomocnice jesli jest za malo opiekunow, i gonia wiec nie chwal tak , tobie sie udalo zyjesz sobie spoko ale pomysl o tych kobietach ktore tak dobrze nie maja i mysl co chcesz ale ja sie wrecz ciesze , ze wyjechalam, bo mam znajomych w pl i zamisast isc do lepszego to wszystko sie cofa

temat naprawde super do popisania i podzielenia sie wlasnymi uwagami i byc moze tak suie przyjmie , ze nawzajem bedziemy sobie doradzac lum pisac o tym co nas boli lub co mozna zrobic lepiej co do dzieci kraju i innych rzeczy ja tez nie chce mowic , narzekac na polske za za dlugo w niej nie mieszkalam ale od 16 roku zycia zobaczylam cos co moze byc lepsze , inny kraj lepsze mozliwosci teraz z latami jak rozmawiam z kolezankami z polski , dziewczyny pokonczyly studia porobily fakultety i zaluja bo mogly zrobic techniczne i tez by bylo ok po tych latach nauki pracuja za grosze byleby tylko przezyc od 1 do 1 i miec co dzieciom jesc dac sa ludzie ktorzy maja kase dobre stanowiska ok udalo im sie ale wiekszosc jest takich ktorzy zyja w ubostwie, a chca miec lepiej a nie moga bo panstwo im na to nie pozwala a raczej nie daje warunkow

nie zaczernie sie, ale moge dyskutowac :) jeszcze jedno bo zapomnialam-ostatnio dowiedzialam sie,ze moje rodzime miasto wykancza kobiety ciezarne-tzn juz 2 znajome mojej przyjaciolki stracily dziecko w 7 i 9miesiacu!! czy to jest normalne! z winy lekarza! az strach pomyslec co by bylo gdybym i ja tam miala w ciazy chodzic. a tu w DE mam spokoj. i dobrych lekarzy. przyjaciolka martwi sie,bo sama chce zajsc w ciaze i nie wiadomo czy nie bedzie dojezdzac do ginekologa i rodzic specjalnie w Trojmiescie!! to chyba chore prawda?? az takie zacofanie... jedna juz dojezdza cala ciaze. ja mam lekarzy i szpital na wyciagniecie reki-10min od domu.

dodam dwa slowa tez slyszalam a raczej czytalam na forum jest wiele tematoww o poronieniach w koncowym etapie ciazy, zaniedbanie lekarzy , brak przyczyn zgonu jak to mozliwe to wylacznie zaniedbanie lekarzy po co maja sprzety aparatury moja kuzynka w zeszlym roku urodzila dziecko martwe w 42 tygodniu ciazy po tym okresie powinna byc non top monitorowana ale lekarze stwierdzili ze nie trzeba i co dziecko martwe a gdyby to zwykle ktg podlaczyc nie jest ciezko, byc moze szpital na energi chcial zaoszczedzic glowa boli

ja rodzilam kilka lat temu i u nas nie ma mowy o placeniu za cokolwiek a juz za znieczulenie to jest chore ale porprzedniczka ma racje jakby nie dawali to nikt by nie bral u nas jest do dyspozycji wszystko co potrzebne nieodplatnie , chcesz miec porod w wodzie prosze bardzo rodzinny prosze bardzo i opieka jak w hotelu, polozne lataja jak nad wlasnym dzieckiem a co czytam o polskich polozniczych szpitalach to wlos mi sie na glowie jezy , i wiecie tak szczerze to smutno i przykro co kobiety tam mmusza przejsc ten wyjatkowy dzien dla matki i dziecka mimo bolu powinien byc radosnym wydarzeniem a czesciej okazuje sie horrorem dla matki i szokiem dla dziecka

Ljuhajmka-zgadza sie. u nich tez bylo martwe dziecko juz.. u tej jednej to mialo byc 3 dziecko, mieli juz 2 dziewczynki,a teraz mial byc upragniony chlopiec!! inna kolezanka-w 7 t.c. byl martwy zarodek, ona z tym chodzila i ledwo zycia nie stracila,bo za pozno zauwazono!! moim zdaniem roznica w PL a zagranica jest taka ze w PL nie ma wciaz poszanowania dla czlowieka, zycia ludzkiego. gdyby szanowano ciezarna to bym z checia rodzila w PL. poszanowania dla pracy tez w PL nie ma-w niemczech jest-dlatego nawet my jezdzimy auto naprawiac do PL a nie tutaj,bo jest duuuuzo drozej,kilkakrotnie. bo tu 1h pracy to 50h zwyklego robotnika. w PL? to grosze. w ogole sie nie liczy. z takim podejsciem nie dogonimy Europy-musi sie to w PL zmienic. wiem,ze juz duzo sie zmienia na lepsze, ale chyba cale stare pokolenie musi wymrzec, minac 20lat i dopiero bedzie jak w Europie :(

dodam dwa slowa tu masz racje u nas tak samo praca jest doceniana i pracownik takze u meza w firmie szef robi coroszne wspolne wakacje dla nich i ich rodzin i firma pokrywa wszystkie koszta hotel wyzywienie wszystko a ktory pracodawca zrobi to w pl , on sam czyha tylko na to jak by tu jeszcze moze ukrocic pracownikowi wiele ludzi pracuje po 12 godzin dziennie za mare 1200 zl jak tak mozna wyzyskiwac wie bo rodzice sami mowia jak jest

mam wrazenie ,ze gonia 35 nie ma pojecia o czym pisze :-0 A juz nie znajomosc gospodarki mnie rozwalila . Wyobraz sobie ,ze polacy mieszkajacy np na wyspach wydaja mase kasy na polskie produkty . Zyski sa liczone w milardach . Nawet nie wiesz jaka kasa przewija sie w typowym polskim sklepie , a sklepow jest bardzo duzo .To sa takie kwoty ,ze glowa mala . Wszystko idzie do Polski . Ty nie masz o niczym pojecia . A tak poza tym przedstawiasz mi sie jako nastepna zazdrosna zawistna polka , ktora ma znajomych w Irlandii , jak przyjezdzaja to wszystko ladnie -pieknie , a za plecami dupe im obrabiasz . Tylko dlatego ,ze nie mieszkaja w PL i wydaje im sie ,ze sa kims lepszym . Wyobraz sobie ,ze nikomu sie nic takiego nie wydaje , tylko polacy w PL pluja jadem na tych co wyjechali . A co do mowienia ,, u nas ,, jezeli ktos mieszka kupe lat w danym kraju , ma tam dom , rodzine , znajomych , prace , osrodek zycia to po prostu mowi ,, u nas ,, i nie chodzi tu o caly obszar danego kraju tylko jego dom ,o rodzine .

Ja tez pochodze z Pomorza i ze wszystkim co napisala wyzej pomarancza z Pomorza sie zgodze w 100%. Nie wiem czy kiedys widzialyscie taki film dokumentalny w TV Arizona... o wielbicielach tanich win... to kolo mojego miasta. Film byl krecony 10 lat temu ale na tej wsi nadal sie nic nie zmienilo. Moze tylko nazwy win sa inne;-) W Warszawie i duzych uniwesryteckich miastach zycie toczy cie zupelnie inaczej niz na prowincji. Wiem bo studiowalam w Wawie przez 5 lat. Tam gdzie kiedys byly PGRy gdzie upadl przemysl, gdzie jest bieda i duze bezrobocie zadnej poprawy nie widac. Ludzie nawet nie widza ze cos takiego jak prywatna opieka zdrowotna istnieje w Polsce.

dziewczyny z tym obgadywaniem macie racje , ja tez sie z tym spotkalam w pl w odwiedzinach takie nazwijmy znajome takie ucieszone z wizyty a po moim wyjezdzie do omu w No inna znajoma dzwoni i mowi co tamte nagadaly zawisc i nic wiecej u nas co jedyne stomatologia jest bardzo droga to jedyny minus al pozatym co do sluzby zdrowia jest ok

Bo my Polacy mamy takie narodowe schizy ze wszyscy za naszymi plecami sie smieja, ze wszyscy nasz obgaduja, ze chca nam dokopac;-) Caly swiat jest winny tylko nie my:-( Ruscy, Niemcy, Amerykanie:-( Czesto Polacy w Polsce traktuja emigrantów jak cos gorszego. Ja sama slyszalam od swoich kolezanek w Polsce: - ja tam nie musze wyjezdzac z Polski za chlebem (czytaj = ponizac sie tak jak ty) - jak ktos chce to potrafi i w Polsce sie urzadzic (czytaj=ty najwidoczniej nie potrafilas) -ja tam nie musze u nikogo na zwywaku pracowac (czytaj=tak jak wiekszosc Polaków w innych krajach). Bo tacy wlasnie jestem. Dumni, zawistni, klótliwi:-( I do niczego nigdy nie dojdziemy.

paulinka trafilas w 10 z doslownym tegio sloa znaczeniu i tlumaczeniu tak wlasnie mysla , a czasem az zazdroszcza ze inni potrafili sie odwazyc a inni nie polska mentalnosc

bzdura z tymi krajami,ja mieszkam w polsce i nie zakładam czapki latem dziecku,nie latam z byle g...do lekarza,nie przegrzewam dziecka,nawet piersią nie karmiłam i jestem za cc,a już z zo to podstawa

i tak wlasnie jak Polak Polakowi w Polsce,tak i Polak Polakowi zagranica. mowi sie,ze najbardziej zawistnie w stosunku do siebie sa Polacy. Ani Turki,ani Chinczycy,ani zaden inny narod tak sie wobec siebie nie zachowuje. Trzymaja sie raczej razem.

mh8.....sa wyjatki!oczywiscie,ze sa.a nawet gdyby te mamy co zakladaja czapku nie zwracaly uwagi na te mamy,ktore tyc czapek nie zakladaja-i na odwrot,to nie bylo by tematu. gdyby tylko kazdy patrzyl na siebie....

i to rowno :-D Pamietam pierwszy przyjazd do Polski po wyjezdzie . Lustrowanie od gory do dolu , w co jestem ubrana , dziwne spojrzenia , ale niby ogolnie wszystko ok . Na spotkaniu rodzinnym u meza ( wieksze grono ) stoje w kuchni i slysze z pokoju obgadywanie nas :-) Ale w oczy nikt nic nie mówi . A najlepsze jest to , ze jak sie przyjezdza to wszyscy oczekuja drogich prezentow i wyciagaja rece , co nie przeszkadza im pozniej nas obgadac miedzy soba :-D

zgodze sie z Wami dziewczyny jeszcze cos, ktos wyzej podal przyklad ze sie kupilo cos uzywanego a sie mieszka za granica i bylo w pl wielkie zdziwienie ze sie kupuje uzywane!! otoz ja tez tak robie-nie mamy kokosow na koncie zeby kupowac wozek nowy za 600euro,wiec kupilam za 1/3 ceny uzywany, b.dobry, mam nadzieje,ze posluzy mi na jeszcze 2 dzieci. lozeczko-tez uzywane, wyglada jak nowka. i inne rzeczy tez. to ze ktos mieszka za granica i tu zarabia nie oznacza od razu ze kupuje same nowki. moi dobrzy znajomi w zeszlym roku nakupowali same nowe rzeczy dla ich coreczki-oczywiscie wiekszosc sprowadzona z pl, a teraz sie znajoma dziwi ze ja tak tanio wszystko kupuje.. i jest mocno zaskoczona-nie ze negatywnie, bo wie ze mnie stac,ale ze tak po prostu mozna zrobic i tez jest ok!!

I uwazam ,ze polacy mieszkajacy w Polsce , ktorym sie srednio wiedzie lub wiaza koniec z koncem najczesciej wlasnie obgaduja , sa zawistni , opluwaja . Mysle ,ze maja kompleksy . Ci , ktorzy maja sie dobrze, maja dobre stanowiska , dobrze platna prace sa inni i maja inny , normalny stosunek do tych co wyjechali.

** Polacy - zeby nie bylo :-)

To nie emigranci sa winni calej tej ogromnej fali emigracji jaka nastapila po wejsciu do UE. Polska polityka jest temu winna. Polskie panstwo. Nasza ukochana ojczyzna!!!!!! Polska ma w dupie mlodych ludzi, ich marzenia, studia, ambicje. Woli sie dlawic w sosie wlasnych fobi i zawisci niz promowac to co wazne: edukacje, rodzine, pojednanie, wspolprace. Woli sie zastanawiac przez nastepnych 10 lat kto zawinil w Smolensku niz inwestowac w dobrobyt i szczescie wlasnego narodu. To nasza polskosc jest temu winna:-( To jacy jestesmy paralizuje nas i nasze dzialania. I zacheca setki tysiecy mlodych ludzi to szukania lepszego zycia w innych krajach.

zgadza sie. co to za kraj ktory nie pozwala rozwijac sie godnie mlodemu czlowiekowi, ktory tego chce?? wszyscy nas pytaja kiedy wracamy, itp. rodzice tez, ale nawet jak wrocimy czeka nas mieszkanie na kredyt i charowa w polskim piekielku,mimo,ze mamy dobre zawody. i nikt nas nie bedzie szanowac. moj maz ma dosc Gdanska-5lat dojezdzal na uczelnie, marzl na peronach. ja z Gdanskiem mam dobre wspomnienia,ale ze wzgledu na dobro malzenstwa nie wroce tam. oczywiscie rodzice chca zebysmy wrocili,ale jak wrocimy to nam nie pomoga na tyle na ile bysmy chcieli, wiec co zaserwujemy wlasnym dzieciom? jaka przyszlosc? chce miec 3 dzieci-czy PL mi na to pozwoli zeby je utrzymac? mysle,ze nie. wole wiec odwiedzac PL, odwiedzac rodzine i znajomych, z ktorymi mamy wciaz dobry kontakt. wole cos przywiezc w prezencie niz wracac na stale teraz i narzekac.