Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tommy vercetti

gardze mężczyznami i kobietami którzy wybaczają zdradę

Polecane posty

Gość Jestem na kafeterii od lat!
z deszczu pod rynę............ Dobrze piszesz! Jesteś jedną z nielicznych oaz szanujących się kobiet w kafeteryjnym morzu rozwiązłości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wracam
Zdrada zdradzie nie równa. A od pogardy chroń nas Panie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie uważam, że zdrada zdradzie nie równa? Co za różnica czy zamoczył nawalony czy miał 3-letni romans? Złamał obietnice, oszukał osobę którą podobno kochał. A później ma czelność przyjść i powiedzieć, że tylko ty się dla niego liczysz. ZAL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Chroń nas Panie przed zgnilą cywilizacją i rozwiązłością! Ludzie akceptują zdrady, kiedyś było to niedopomyślenia! Ciekawe kiedy POstępowi Europejczycy zaakceptują pedofilię i gwałty jako coś normalnego? Tataria ma rację!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wracam
Ludzi epopełniają błędy. Nie można wszystkich wrzucać do jednego worka. Każda zdrada to inna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gffgfgfg
no tak,każda wymówka jest dobra :O:O:O idiotka..szkoda,że takie dziewczyny jak ona mają powodzenie a ja pewnie nigdy nie zaznam miłości... zdrady nie powinno sie w ogóle tolerować,wybaczanie to tolerowanie zdrady i przyzwolenie na kolejne..a jak sie zdrajcy nie wybaczy to może wtedy go to czegoś nauczy..może. podnosi mnie na duchu że jest kilka facetów którzy brzydzą się zdradą bo nie wiem czy jestem w stanie komus zaufać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ zaraz wracam A co Twoim zdaniem tłumaczy zdradę? Alkohol? Kryzys w związku? Super uroda innej osoby? No powiedz? Bo ja nie znajduję ŻADNEGO usprawiedliwienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wracam
Nie mówię o tym, żeby akceptować zdradę. Daleka jestem od pogardzania tymi, którzy potrafili zdradę wybaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrzę codziennie w gwiazdy
Jestem kobietą, która wybaczyła zdradę. I uważam, że to była moja najlepsza życiowa decyzja. Moje małżeńswo zmieniło się na lepsze. Nie uważam, żebym zasługiwała na czyjąś pogardę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również nie gardzę ale nie rozumiem takich osób. Osoba zdradzająca nie wie co top miłość, nie wie co to szczerość, nie szanuje osobyu z którą jest. A to, że zdrada zostanie mu wybaczona tego szacunku nie3 obudzi bo wie, że może sobie zamoczyć tu i tam a partę słodkich słów i kilka miesięcy zabierania do kina czy na kolację sprawią, że będzie mógł wrócić a związek będzie "lepszy niż przed zdradą"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrzę codziennie w gwiazdy
Prostowanie sytuacji "po zdradzie" to trochę bardziej skomplikowany proces niż pod=scie raz czy dwa na kolację i powiedzeni kilku miłych słów. Mój mąż miał cięzkie życie przez kilka lat. Ale sprostał wyzwaniu i mogę dziś powiedzieć, że nasz związek jes zupełnie inny. Mogę nawet z całym przekonaniem powiedzieć, że jest lepszy. A dlaczego z nim jestem? To proste - kocham go. A on przekonał mnie swoim postępowaniem, że mimo wszystko, też mnei kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka se jedna
"jak można być taką ciotą i zaakceptować to że partnerka robiła loda, ściągnęla majtki, i ch*j wie co jeszcze przed jakimś frajerem" a w przypadku jeśli odziedziczyłbyś dziewczynę po wczesniejszym zwiazku z kim innym? chyba by cie roz**** z zazdrości :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdrada to zdrada, co różni długi romans a zaliczenie po pijanemu? pamiętacie sprawę simona mola? niektóre z tych dziewczyn miały stałego partnera. i co? narazily go na hiv. dziękuję za taką kobietę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do taka se jedna
Ty to głupia jesteś! Co innego mieć dziewczynę, która kiedyś uprawiała seks z jednym facetem i jej nie wyszło, a co innego mieć dziewczynę, która oszukuje swojego chłopaka i puszcza się gdzie popadnie! Boże co za tępole tu piszą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara jestem już
Ktoś napisał,ze kiedyś nie było zdrad:D.Były zawsze ,tylko wtedy kobiety nie były tak niezalezne jak dzisiaj,zdradzali głownie mężczyźni,a żony musiały często się z tym pogodzić ,nie miały dochodu,rozwód wiązał się z biedą.Teraz zdradzają wszyscy,to nie rozwiazłosc,raczej niezależnosć jednej i drugiej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do stara jestem już
Zdrady były zawsze, tylko kiedyś było ich mniej! A to oczym piszesz to wina feministek i szeroko pojętej lewicy, która jak zawsze swoimi nieprzemyślanymi ideologiami i pomysłami szkodzą społeczeństwu, czego efekty widać dopiero po czasie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Do stara jestem już Taaa. A na pewno społeczeństwu służy wybaczanie zdrad, życie z kimś kto miał Ciebie w dupie przez chwilę lub kilka miesięcy lub lat, akceptowanie tego, że mąż/narzeczony/chłopak nie był na tyle usatysfakcjonowany życiem z Tobą, że wolał poszaleć na boku. Ja nie rozumiem skąd to tłumaczenie osób zdradzających?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo Demoralizacja! Gdyby było więcej takich ludzi jak Ty czy ja to zdrady byłyby 95% rzadsze bo wiadomo, że nie byłoby przebacz :) Pozdrawiam i baśniowych snów życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konfederacja. W.i N.
Dnia 7.04.2011 o 15:23, tommy vercetti napisał:

jak można być tak jebnietym i zaakceptować zdradę partnera. czy te osoby są aż tak zakompleksione i mają bardzo niskie mniemanie o sobie że nie wierzą że znajdą partnera. w przypadku mężczyzn- jak można być taką ciotą i zaakceptować to że partnerka robiła loda, ściągnęla majtki, i ... wie co jeszcze przed jakimś frajerem. w przypadku kobiet- czy naprawdę musicie mieć faceta aby go tylko mieć? dla tego faceta będziecie jeszcze większą ...ą niż ta z którą zdradził

Wiadomo, że dla niej to nie był frajer, ale często jest frajerem społecznie oraz ogładowo towarzysko.  Takie sprosotwanie moje.

A tak wogóle to zgadzam się... Bóg ponoć jedyny dał nam wzór.... zdradzony przez anioła wywalił go z nieba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×