do tej pory smialam sie ze wszystkich ktorzy wpadli

jest ktos kto jeszcze wpadl podczas okresu?

od 7 lat zawsze na dzien dwa przed okresem tak szalelismy i nie bylo tego typu niespodzianek zabezpieczamy sie gumka bo ze wzgledow zdrowotnych hormonow nie moge a na zele plemnikobojcze mam uczulenie smieszne aloe prawdziwe

ewelina-a mialas potem dalej normalnie miesiaczke?czy juz nie

WYDAWALO MI SIE ZE TAK

czyli?plamienia,tak? sorry,ze tak pytam ale jestem w podobnej sytuacji

to bylo moim zdaniem normalne krwawienie miesiaczkowe tylko trwalo o 2 dni krocej co mi sie juz wczesniej zdarzalo wiec nie wzbudzilo to moich podejrzen

no niestety, jak ci ktoś napisał, że moze za 3 lata sobie odpoczniesz, chociaż muszę ci powiedzieć, że nigdy nie odpoczniesz, bo małe dzieci nie dają spać a duże żyć. Ja mam w bliskiej rodzinie dwóch chłopców rok po roku, jeden ma obecnie 3 lata drugi 4 lata, no i niestety matka wymięka przy ich rozrabianiu, w tamtym roku starszego oddała do przedszkola, bo gdyby zostali razem w domu no matka stwierdziła, ze znalazłaby się chyba w szpitalu psychiatrycznym.

zdaje sobie z tego sprawe ale zaczynam sie cieszyc juz ta ciaza i tak nic nie zmienie a czemu z tego dziecka mam sie cieszyc mniej niz z malej tylko dlatego ze to wpadka? damy rade

mama 20 misiecznego synka - o tak bedziesz seriale oglądac i pić kawkę :) chyba za 20 lat :)

to chyba normalne ze jest ciezko to wkoncu dwoje malutkich dzieci

Ja jak moja cora miala 4 m-ce juz myslalam ze wpadliśmy z nastepnym. I przez ten tydzien jak tak myslalam to nawet zaczęlam się momentami z tego cieszyć. A teraz moja ma 12 i kurde jak sobie wyobraze ze mialabym latac za nia z wielkim brzuchem... teraz przy niej jednej wymiekam - ona jest potwornie absorbujaca - mysle ze bardziej niz przecietne dziecko bo strasznie ja rozpiescilam :PPP Już teraz bierz poprawke na to że niedługe bedziesz mniej mogła uwagi poswiecic dziecku i oswajaj z tym.

podziwiam kobiety które maja dwójkę z małą róznicą wieku i daja sobie rade - ja bym chyba sie wykonczyła.

wlasnie tego sie obawiam jak starsze zareaguje jak powoli to powoli ale jednak coraz mniej bede mogla sie skupiac tylko na nim ale moi rodzice z nami mieszkaja wiec babcia i dziadek beda nadrabiac chociaz wiem ze mamy nikt nie zastapi

bedzie to jakos, musimy dac rade

Ewelinko dasz rade ja w sobote dowiedzialam sie ze spodziewamy sie blizniat:D tez sie boje choc bardziej o sama ciaze a potem...my kobiety jestesmy twarde damy rade!!!

gratuluje :) moj maz wlasnie wczoraj mnie pocieszal ze moga byc u nas blizniaki lub trojaczki dlatego teraz czekamy na wizyte. w jego rodzinie siostry jego ojca to trojaczki a ze strony jego matki bracia jej to blizniacy takze teraz juz chyba nic mnie nie zdziwi oby bylo jedno

a ja już 15 lat sie śmieje z tych co zaliczają wpadki, chociaż to nie są wpadki ale nie zabezpieczanie się, bo ja jak dobrze zabezpieczam się to nie mam wpadki.

Mateuszka też nie planowałam... ale teraz nie wyobrażam sobie już życia bez niego i małej Oli :) wierzę, że takie jest przeznaczenie. Oczywiscie, na początku było ciężko z tą nowiną, ale przy wsparciu rodziny jakoś sobie z mężem poradziliśmy i teraz wyszliśmy na prostą :)

sie myslii smiej sie dalej a wkoncu ktos bedzie sie smial z ciebie ja tez bylam taka cwana jak ty nie ma rzeczy niemozliwych

teneryffaa - to byl akurat zart, zeby pocieszyc zalamana autorke tematu, bo ja akurata juz mam czas i na seriale i na sport i na kawke i na prace i na drugi kierunek studiow, wiec ja akurat nie narzekam, a bardzo sie ciesze ze swojego zycia pod kazdym wzgledem, o czym zreszta nie raz pisalam na kafe ku oburzeniu wielu mam, za co nie raz zostalam zjechala, bo tu kazdy musi narzekac. A ja naprawde nie mam na co :D

do "do mama 20 miesiecznego synka" - przeczytaj moja wypowiedz wyzej :)

ja ci radze idź na całość przez swoje życie, widzisz jak jesteś szczęśliwa z nieplanowanym dzieckiem ,a jak będziesz ich miał np. z 10 to dziesięciokrotnie będziesz szczęśliwsza. Także każde kolejne dziecko to kolejne szczęście, według twojej teorii

Tak Czytam sobie ten Temat... i myślę że połowa kobiet nie ma Pojęcia co pisze bo zajść w ciąże można nawet podczas okresu to zalezy od kobiety a jak nie wierzycie to zapraszam do lekarza ginekologa i tam się zapytać szwagierka mojego męża zaszła w ciąże własnie podczas okresu, więc to różnie bywa jeśli nie chce się mieć kolejnego dziecka to zaden dzień nie jest bezpieczny :) sama jestem teraz w ciąży z drugim dzieckiem ale ja juz bede miała róznicę 3 lata i 8 miesięcy między dziećmi, cykle mam regularne 28 dni owulacje miałam przeważnie 14,15 a teraz w obecnej ciąży zaszłam po 24 dniu cyklu bo miałam póżno owulację potwierdzoną monitoringiem, u lekarza ginekologa ( i kobieta nawet moze mieć bliznięta od dwóch róznych ojców więc ja nie jestem niedowiarkiem... ) Do autorki Topiku, Napewno dasz radę :) Powodzenia

na to nie ma reguly ja w poprzednia ciaze zaszlam w 14dc (monitoring) a w tej w 29 no i.... mozna liczyc liczyc i dupa. o pierwsza ciaze tyle czasu sie staralismy od 7 lat zawsze w 29 dc jest bez zabezpieczenia a ty bum

swoją drogą nie kumam jak można się śmiać z wpadek...

kiedyś śmiałem się z łysych zwłaszcza w młodym wieku, dzisiaj sam zacząłem łysieć choć mam dopiero 22lat

nie ma co sie smiac z ludzi bo los jest przewrotny

często tu na kafe czytałam wypowiedz i o takich co wpadły "dawałaś dupy to masz", "chciałas się puszczać to masz".... mam nadzieje, że aż tak ostro się nie śmiałaś

co to to nie. smialam sie a obrazalal to dwie roznie rzeczy poprostu nie rozumialam jak mozna wpasc jezeli sie uwaza ale nigdy w ten sposob tego nie komentowalam