Dla kobiet starających się o pierwsze dziecko i tych już w ciąży z pierwszym :)

Aaaa, wcześniej mi się pomyliło, miało być Zuzia, a nie Madzia :)

a mi jest obojętny poród czy CC czy SN choć bardziej boję sie cesarki dziewczyny mam nadzijee ze jedna po drugiej będziemy tu strzelać informacjami o 2 kreseczkach , ja juz za tydzien biore sie do dzieła , może może te bociany co fruwają nad moją pracą mi zwiastują te dzieciątko hehehe

tez miałam opory czy starac sie o dzidziusia jak mam nadwage ale jak zmienie nawyki zywieniowe to moze bedzie dobrze:) ale najwazniejsze zeby kurcze sie udało, a ile sie staracie dziewczyny?

lenka , a twoja nadwaga to spora jest ?????? słuchaj wszytskie moje koleżanki które miały nadwagę to w 3 pierwszych miesiach ciazy chudły od wymiotów , a w rezultacie w całej ciazy przytyły 6 -8 kg najważniejsze aby jesc dla dwóch a nie za dwoje

KOchane Mamuski, muszę teraz lecieć jż, ale postaram się wrócić wieczorkiem. Piszcie dużo, poczytam sobie wieczorkiem:) Witam teżwszystkie nowe mamśki jeśli jakieś do nas dołączą:) Buziole:)

ja mam tak z 15 kg nadwagi :( pewnie ze tak ja teraz zamierzam już przejść na zdrowe odżywianie bo na razie to syfiasto sie odżywiam:(

a więc Madziu , to mój pierwszy cykl starań , po stracie poprzedniej ciazy , w którą zaszłam również w I cyklu starań

Zuzia jesli nie doczytałam popraw mnie:) Powiedz mi co ile seks? itd, super ze w pierwszym:)

przy nadwadze , czasami wystepuja także problemy z hormonami , co utrudnia zajście w ciąże zdrowa dieta , spadek wagi w rozsądnym okrsie czasu i ilości , służy poczęciu

Madziu my zabezpieczalismy sie przez 7 lat, najpierw stosunek przerywany, potem tabletki anty przez które przytyłam 10 kg , potem prezerwatywa Jeden cykl starań , sex był wówczas tylko 2 razy , 1 raz przed owulacja i 1 raz w dniu owulacji , po 10 dniach od stosunku miałam pierwszy objaw ciazy

co do tego cyklu staran to ginekolog kazała: 6 dni przed dniacmi płodnymi nie kochać sie lub zminimalizowac do 1 stosunku a w czasie dni płodnych sex co 2 dni bo : im czesciej sie kochamy tym plemniki nie mają czasu dojrzeć i wóczas są zbyt słabe do zapłodnienia

wiec mi kazała sie kochac w 15 dc, 17 dc, 19 dc , 21 dc ( mam nieregularne cykle , ale najczesciej 31 , 33 dniowe )

kapuje:) super super:) wybacz kochana ze fatygowałam cie jeszcze raz bo nie doczytałam. ja sie zastanawiam czy te moje plemniki dozyją do czwartku hehe

kurcze ze też musiał jechać w tą cholerną delegacje!!:P wrrrr

mi ginekolog tłumaczyła ze plemniki żyja 72 godziny czyli 3 pełne doby, ale oczywiscie są wyjątki

madziu a jakie masz cykle co ile dni ? i w którym dniu doszło do stosunku ????

pytanie czy w okresie tych 70 h są zdolne jeszcze do zapłodninia czy juz takie na wymarciu:P hhee w styczniu miałam 28, w lutym 24 w marciu 28, wiec czy one sa w ogule regularne?

a do stosunku doszło 5 dc, 10dc, i wczoraj czyli 15dc choc z testu niby wynika ze nie owulacji :(

madziu a więc jeśli ten cykl byłby 24 dniowy to owulacja przypadałaby na 11 dzien cyklu 28 dniowy to owulacja przypadałaby na 15 dzien cyklu wiec reasumujac sex w przypadku 10dc wystarczyłby aby doszło do zapłodnienia , a także sex w 15 dc przy cyklach 28 dniowych

wiec jesli nawet owulacja wypadłaby 17 dc czy 18 dc to jest szansa ze te plemniczki przezyja ahhh będę trzymała kciuki

czyli wsumie ja mam takie 30 dniowe?

oj fajnie by było, mialam dzis z kolezankami sobie winka napić ale to by chyba je zabiło;>?

no tak ale gdyby do zaplodnienia doszlo tego 10 to mysle ze test owulacyjny wykrył by jajeczko i pokazał by wynik pozytywny:P tak mysle

nie wiem czy by zabiło, ale czasami warto wstrzymać sie do wyjaśnienia sytuacji tzn TEST pozytywny /negatywny żeby potem nie żałowac Ja jestem straszną zwolenniczka nie picia alkoholu .

dlatego sie powstrzymam:D:D:D:D:D moze jednak cos przetrwa miło by było gdyby wytrzymały do czwartku hehe

mam nadzieje, ze podzielisz się z Nami wynikiem tych igraszek ;-)

mam nadzieje ze sie uda choc nie chce sie napalać , bo sie napale a potem sie rozczaruje bedą łzy itd a po co,:) przeciez pierwszy cykl to nie ostatni , to nie jedyna szansa na zajscie:)

pewnie, ja bardzo się cieszyłam, i nie mogłam uwierzyć , że udało się najgorzej jest gdy sie uda , człowiek cieszy sie przez 1, 5 miesiaca a potem taki dramat . ahh szkoda, gadać i nie ma co się zamartwiac , mój mąż uwielbia sex , co pięknie łączy sie z poczęciem dziecka, niech kumuluje swe plemniczki i do dzieła.

Zuzia a co się stało z maluchem? jakas przyczyna była poronienia?

i nie ma co sie martwić:) jestescie super płodni skoro sie udało za 1 razem to i tera zpojdzie gładko i na pewno szczesliwie do konca miesiąca:)