Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lena7326

Dla kobiet starających się o pierwsze dziecko i tych już w ciąży z pierwszym :)

Polecane posty

Gość 1aga7
Madziu, z tego co wiem, nie da się zobaczyć takiego maluszka na usg. Tak przypuszczam ponieważ jak byłam w ok. 3tyg. ciąży pani ginekolog była baaardzo zdziwiona, że coś już widać. Jednak mimo wszystko, na Twoim miejscu skonsultowałabym się z lekarzem przed podjęciem decyzji. A ile masz czasu na jej podjęcie? Na wynik badania krwi czeka się 2 dni- oczywiście nie pamiętam dokładnie jak to badanie się nazywa ale współczynnik (jakiś ciążowy) musi się podwoić.Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamczas tylko do niedzieli:( poprosiłam siostre zeby kupiła mi tst ciazowy taki bardzo czuly... Chyba nic z tego nie bedzi eni epójde na zabieg mimo wszystko bo jak dostane okres to i tak mi go nie zrobia pewnie:( ja to zawsze mam jakis problem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1aga7
Madziu, na Twoim miejscu podjechałabym do jakiejś prywatnej przychodni, wtajemniczyła ginekologa w Twoją sytuację. Ja niecały miesiąc temu byłam w takiej przychodni na usg i okazało się, że od ręki można pobrać krew i zrobić badanie HCG(sprawdziłam w papierach:)). Na wynik czeka się co prawda 2 dni, ale już po jednym można coś stwierdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1aga7
A co do testu ciążowego- radzę go zrobić jutro rano (ważny jest pierwszy mocz), to bardzo ważne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutj gdzie mieszkam jest trudno o jakas prywatna przychodnie:( dzis juz czwartek to i tak juz ni cnie załatwie chyba.. jutro rano tak jak mówisz zrobie sobie test ciążowy...:( jestem w kropce:( juz mam dosyc wszystkiego jestem zmeczony tym wszystkim... zawsze jak chce zeby bylo dobrze jak chce sobie zycie ułożyc to lekarz do mnie dzwoni i mam załamke... juz tak jest drugi raz:( jest dla mnie enzabieg tez wazny ale dziedzko jeszcze bardziej... miesiaz temu po poronienu zadzwonil do mnie w dmiu moich urodzin i powiedzial ze bede miala zabieg zebym sie szkowala dał nadzieje i nie bylo zabiegu... teraz jak znawu chce sie starac znowu dzwoni niszczy mi wszystkie moje plany:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutj gdzie mieszkam jest trudno o jakas prywatna przychodnie:( dzis juz czwartek to i tak juz ni cnie załatwie chyba.. jutro rano tak jak mówisz zrobie sobie test ciążowy...:( jestem w kropce:( juz mam dosyc wszystkiego jestem zmeczony tym wszystkim... zawsze jak chce zeby bylo dobrze jak chce sobie zycie ułożyc to lekarz do mnie dzwoni i mam załamke... juz tak jest drugi raz:( jest dla mnie enzabieg tez wazny ale dziedzko jeszcze bardziej... miesiaz temu po poronienu zadzwonil do mnie w dmiu moich urodzin i powiedzial ze bede miala zabieg zebym sie szkowala dał nadzieje i nie bylo zabiegu... teraz jak znawu chce sie starac znowu dzwoni niszczy mi wszystkie moje plany:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1aga7
A może test wystarczy! Trzymaj się tego. Wiem, że łatwo mówić ale myślę, że Cie potrafię zrozumieć. Idź spać, na spacer, przytul się do partnera i czekaj na jutro. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Ci za wsparcie:* to jest naprawde straszne:( cały czas siedze i płacze:( strasznie mi ciężko:( ale dziękuje:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1aga7
Po to weszłam na forum, żeby przekonać się, że nie tylko ja płaczę... A może posłuchaj muzyki, obejrzyj film, spróbuj czytać książkę... Cierpliwości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi sie udalo
lena7326 Ja zaszlam w ciaze jak tylko postanowilismy ze staramy sie o dzidziusia. Przez lata bralam pigulki antykocepcyjne i po prostu je odstawilam z dnia na dzien, po konsultacji z lekarzem oczywiscie, bo nie wiedzialam czy mam czekac do konca tabliczki czy nie. Po 2 TYGODNIACH bylam W CIAZY!!! Nie chcialam sie nakrecac niepotrzebnie oczywiscie, ale pierwsze objawy mialam juz po dwoch tygodniach wlasnie: bylo mi goraco-zwalam wine na zmiany hormonalne po odstawieniu pigulek, wzdecia-nie wiazalam tego jako objaw ciazy, bol w krzyzu-tez nie wiazalam z ciaza, potworne zmeczenie-mialam nadzieje ze to przez ciaze, ale tez usprawiedliwialam tym ze aktywnie spedzamy czas i takie tam. Test kupilam tego dnia gdy powinnam teoretycznie dostac miesiaczki, po pigulkach nigdy nie wiadomo kiedy nastapi pierwszy okres. Z wykonaniem testu musialam poczekac do rana, bo potrzebny byl ranny mocz. I wyszla bardzo slabiutka druga kreseczka, bylam pewna ze wyjdzie pozytywny test tak bardzo, ze gdy po minucie czekania mialam nadal jedna kreske wyrzucilam test do smieci. Dopiero potem przypomnialam sobie ze powinnam odczekac 5 min. Wygrzebalam go wiec ze smieci i prosze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena7326
Madziulka, zrób test, zobaczysz co tam wyjdzie,ale nie płacz kochana. Laboratoria w szpitalu pracują równie z w weekend, idz rano albo dziś jeszcze na bete, a w sobote zadzwonisz i juz cos beda wiedziec i poinformują przez telefon. Jeśli wyjaśnisz pani w laboratorium(ale tylko w szpitalu) sytuacje to na pewno ci pomoże, zaplacisz oczywiście za badanie, ale tylko dzięki jej uprzejmości dowiesz się już w sobote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena7326
Ile już!- nie wypowiadaj się na temat kogoś kogo nie znasz. Zastanów się na SWOJĄ dojrzałością emocjonalną i nie krytykuj kobiet walczących o to żeby być matką! Nie jesteś uczestnikiem naszego forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena7326
Gratuluję MI się Udało :) Mam nadzieję,że nam też się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile juz??????????? nie znasz mnie wiec nie wypowiadaj sie na mój temat lepiej!!! Jestem młoda a w życiu przeszłam bardzo wiele;/ nie bede sie Tobie tłumaczyć bo nie jesteś tego warta!! Gdybyś przeczytała wszystkie posty to byś wiedział;/ a tak to lepiej siedz cicho jak nie masz nic ciekawego do powiedzienia. Przyjdzie mój narzyczony z pracy to jeszczo oboje na spokojnie porozmawiamy... a nie wiecie moży czy rezonans magnetyczny głowy może zaszkodzić maleństwu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena7326
Raczej unika się tego typu badań w ciąży. Ale myślę,że wszystkich odpowiedzi udzieli Ci Madziulka lekarz. Przed Tobą ważny czas i ważne decyzje, uspokój się i poczekaj na męża :) Razem zawsze jest łatwiej :* I nie zawracaj sobie głowy wypowiedziami jakiś harpii typu ILE JUŻ?. Spokojnie :* Będzie dobrze :) Musi być!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje Lena... oststnim razem jak byłam w ciąży to pytałam sie o te badanie i powiedział mi jeden lekarz ze można ale ja do końca nie jestem przekonana... Pojdę do lekarza u którego byłam po poronieniu to mi pewnie wszystko wyjaśni. To bardzo dobry lekarz takze...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane, dawno mnie nie bylo, ale mialam obrone (pisalam juz wam, obronbilam mgr na 4 z plusem) potem zaczal sie urlop meza i wyjechalismy z oferty last minute do chorwacji na tydzien, bylo cudnie, wygladam jak murzynek :) przeczytalam co u was i czy ja dobrze zrozumialam?? madzia i lenka jestescie w ciazy?? baaardzo z calego serca wam gartuluje.. BOze ale sie ciesze... wiem ja obie tego pragnelyscie, uszy do gory bedzie cool :) u nas sie zaczna niedlugo zmiany, moi dziadkowie zdecydowali sie sprzedac nam ziemie wiec chyba powoli bedziemy ruszac z formalnosciami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lema7326
Hej, nie jesteśmy w ciąży!!!! :) Mamy jedynie nadzieję że się udało hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was:) Nie udało nam się zajść w ciażę... dostałam wczoraj okres. moze to i dobrze bo przy tych remontach to jeszcze by dzidziusiowi zazkodziło... jeszcze troche poczekamy i zobaczymy może za miesiąc dopiero się zaczniemy znowu starac narazie odpuszczam, bo nie chce zeby bylo cos nie tak znowu... Pozdrawiam Was dziewczyny;) do usłyszenia:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena7326
Hej Dziewczynki! No przykro mi Madziulka, ja jeszcze mam nadzieję,że się udało. A powiedz co z operacją? Kiedy masz? Skoro nie jesteś w ciąży to chyba nie ma przeciwwskazań? U nas zza chmur lekko wyłania się słońce, ale taka fajna pogodo jest. Właśnie przeglądała historię konta i zastanawiam się gdzie moja kasa hehe:) Dziś jadę do Wałbrzycha na zakupy, w sobotę idziemy na ślub i nie ma isę w co ubrać :( Życzę wszystkim miłego dnia i mam nadzieję, że zrobi się jakiś ruch na tym forum! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane, przykro mi madziu, nastepnym razem sie uda, powodzenia w remontach !! lenka trzymam kciuki a brak @ i udanego wesela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Lenko trzymam kciuki za Ciebie;) co do mojej operacji to nie zrobili mi bo mam miesiaczkę, wiec powiedziałam ze sama do niech przyjde jak bede gotowa za tydzien ide umowic sie na badanie kontrolne i juz. to chyba najlepsze rozwiązanie. Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena7326
Hej! :) Nawet nie miałam czasu tu zajrzeć bo non stop latam po sklepach, kosmetyczkach i fryzjerach...idziemy w sobotę na to wesele i cały czas czegoś mi brakuje, a nawet nas jeszcze nie spakowałam:( A koszty są ogromne....a nawet nie będę tańczyć heh A co tam u Was Koleżanki? za 3 dni powinnam dostać okres ale miejmy nadzieję,że go nie będzie :) i będzie Ludzik :) ale zobaczymy:) A no i od dziś jestem blondynką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow fajnie... tez 3 lata temu z brazu przeszlam na blond :) witam w gronie blondynek :) milej zabawy na weselu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena7326
Hej! Wpadam tylko na chwilkę powiedzieć że NIE JESTEM jednak w ciąży:( Powiem Wam, że mam już dość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, dawno tu nie zaglądałam. widzę, że nie tylko moje starania spalają na panewce. u nas to już prawie 6 miesiąc starań. zaczynam się martwić. jeśli teraz znowu się nie uda, a co gorsze, jeśli się nigdy nie uda? nie wiem, czy to wina moja, czy mojego męża? biorę codziennie tę pieprzoną tableteczkę kwasu foliowego i chce mi się śmiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia 25 lat
hejka kochane jak każda z Was coraz mniej tu zaglądam, codzienność przytrłacza, człowiek na nic czasu nie ma. Ja spędziłam te 17 dni cudownego urlopu z mężem. Teraz juz znów w pracy. Tak czytam i czytam Wasze , swoje wypowiedzi i zastanawiam sie kiedy cholera wkońcu sie uda.!!!!!!!!!!! mi teraz również NIE , bo jestem już po okresie , ale miałam tego świadomośc , bo mój M. zawsze przyjeżdza nie w tym momencie co trzeba , zawsze ejst 1 dzien po owulacji, lub kilka dni . ale teraz obiecał mi , że przyjedzie na poczatku września, więc nawet jeśli będzie to krótki cykl 27 dniowy , to wypada 4 dni przezd terminem owulki no i rok temu dokładnie 6 wrzesnia miałam owulacje wówczas zaszłam w ciaze która straciłam a teraz owulacja z mych wyliczeń ( a juz 3 cykl mam regularny) ma mi wypaśc 5 wrzesnia mam nadzieje ze tym razem bardziej z szczęsliwym zakonczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena7326
Cześć Dziewczyny! Widzę,że przez dwa tygodnie nikt tu prawie nie zaglądał. Ja miałam,teraz dwa tygodnie urlopu i już od wczoraj pracuje znów. U mnie bez zmian, nadal nie jestem w ciąży i martwi mnie to :( no ale cóż, trzeba czekać, w końcu się uda, musi :) Widzę że wątek stoi w miejscu i nikt już się tu nie udziela, więc chyba czas się pożegnać. Ja ten wątek założyłam bo szukałam wsparcia w dążeniach do bycia matką, ale i tak jestem z tym sama bo tu już nikt nic nie pisze. Nie będę się już tu udzielać, ale jeśli ktoś znów tu zajrzy to proszę sobie korzystać :) Wszystkim przyszłym Mamusiom życzę powodzonka i zdrowych Maluszków!!!! Pozdrawiam Lenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×