Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maz sfrustrowanej zony

Moja zona nie radzi sobie z naszym dzieckiem

Polecane posty

Gość Wybebłana
No właśnie, co zrobiłeś, jak minął żonie wczorajszy dzień, też usypiała nad zupą ? Co masz zamiar zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wybebłana
Macie w ogóle jakąś babcię, mamę, która Wam pomaga przy dziecku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewyspana...
co z tego, że pracuje cały dzień jak śpi w nocy....;P. taka prawda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niewyspana...
mój mąż pracuje od 9 do 22 i jedynym odpoczynkiem jest dla mnie możliwość oddania małego do dziadków na weekend. i choć nie jestem śpiochem to wtedy potrafię spać do 14-15 tak wyczerpany jest organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesttelemark
Moim zdaniem klucz do problemu tkwi w tym, że to Ty bardziej chciałeś dziecko. Rozumiem Twoją żonę, bo sama byłam w identycznej sytuacji. Zgodziłam się na dziecko tylko dlatego, że mąż męczył o to bez końca. Okazało się, że o ile w pracy mogłam zasuwać na pełnych obrotach po 10 godzin, to po 2 godzinach zajmowania się obudzonym dzieckiem miałam dość wszystkiego i np. zasypiałam w pół czynności. Takie życie. To co nam nie sprawia przyjemności, męczy nas bardziej. U mnie rozwiązaniem była opiekunka zaraz po macierzyńskim i zwalenie większości zabaw i korowodów z dzieckiem na męża, który w końcu tego właśnie chciał ;) Wbrew pozorom i temu, że zaraz pewnie zostanę wyrodną matką, mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że ten układ działa od lat i wszyscy są szczęśliwi. Dodam, że bardzo kocham mojego syna, ale po prostu mam taką naturę, że dzieci mnie wykańczają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,...,,,
dobrze, ze natura objawia sie tylko w tej kwesti i w innych jest oki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka d
powinna isc do pracy - ją męczy siedzenie z dzieciakiem w domu clymi dniami. ja bym zwariowala, ok, 3 miesice tak, ale zadnych wychowawczych!!!!!!!!!!!!!!! zobaczysz, zacznie prace bedzie sto razy lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mbhvn
was to wszystko meczy nieroby jedne lenie smierdzace , ciekawe czy by tak jedna z druga chetnie do pracy poszła jak by musiala w Hucie przy piecy jebac , albo na kopalni na scianie . Ale wy zawsze wybierzecie lzejsze cos . Praca , a jak ze , ale jaka ? 8 godzin poopierdalac sie , poklachac z kolezankami zwiecie pracą - do krosen ! z wami zaraz by sie wszystko odmieniło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mbhvn
trzeba sie było uczyć tłumoku to nie musiał byś w kopalni zapierdalać a nie teraz żale wylewać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Totalny kaszalot
No ale zasługujesz na to autorze w sumie. Może do ciemnej masy w końcu coś dotrze. Ja tez nie chce dzieci a jakbym była taka wykończona zatkałabym uszy a dziecko niech by się darło .... Pewnie tak bym robiła gdybym miała takiego skurwiela za męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Totalny kaszalot
No i zodiakalny byk, to najwięcej tępy znak zodiaku. Miałam do czynienia z dwoma takimi, byli tępi jak młoty, wiec się nie dziwie że sam jesteś TĘPY. Niestety to neiuleczlne, moje wyrazy współczucia tępy MŁOCIE hahahahaahahahahahahahahhahahaahhaah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Totalny kaszalot
hahahahahahaahahahahahah hahahahahahahahahhahahahahahahahahahah hahahahahahahhahaha hahahahahahahhahahahahahha szalenńczy śmiech wiedźmy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×