STYCZNIÓWKI 2012

No właśnie miałam wcześniej pisać w sprawie tych danych o których wspomniała granatowakroowa. Proponuję wymazać te dane z fotki.

mam pomysl mozemy stwozyc wspolnego maila i tam bedziemy mialy swoje zdjecia kazda bedzie miala haslo i bedzie kazda z nas ogladac, bo tych zdjec bedzie jeszcze calkiem sporo, tak maja na grudniowkach na forum,,,,pomyslcie

Aguniek świetny ten link, co ta laska wyczarowała to jakoś w wyobraźni mi się nie mieściło.

dziewczyny co wy z tą ogórkową? ja właśnie pomalowałam paznokcie :D idę dziś z koleżanką wieczorem gdzieś pochodzić po rynku Mufi - ja mam b. często taki problem z nazywaniem przedmiotów, tyle, że wypracowałam sobie metodę taką, że nazywam dany przedmiot pierwszym skojarzonym innym przedmiotem , i tak pralkę nazywam lodówką, grzebień szczoteczką itp. aczkolwiek mąż się przyzywczaił i wie o co mi chodzi zazwyczaj :) u mnie duchota okropna, idę sunię wyprowadzić :)

Ivona82 - wiesz co, ja w sobotę urzędowałam sama u teściów i zachciało mi się czerwonych buraczków. I tak je gotowałam, że spaliłam garnek i to nie przypaliłam tylko całkowicie go spaliłam, zrobił się cały czarny w środku. Nigdy mi się to nie przytrafiło, a tu taka wpadka z garnkiem teściowej. Dobrze, że im domu nie spaliłam. Jejku, zrobiłam się strasznie zapominalska.... A co do garnka to mam wspaniałą radę bo udało mi się go uratować i wygląda jak nowy. Pomogła coca-cola, gotowałam ją w tym garnku przez ok 10 min.2 razy i wszystko odeszło, wystarczyło trochę trzeć szorstką str.gąbki. Teściowej się oczywiście nie przyznałam ;p

Aguniek0121 o takim sposobie nie słyszałam ale dobrze wiedzieć. Mi też się udało uratować garnek - zagotowałam w nim wodę z sodą no i oczywiście szorowanie :)

dziewczynki a o jakim fotelu mowicie? bo jestem za bardzo rozkojarzona i przegapilam. a i Agus gratulacje córki.:) siedze i czytam teraz czy w ogule mam jakie kolwiek prawa jako osoba zatrudniona na umowe zlecenie

ja wlasnie jem ogorki kisozne na poprawe nastroju:P

Ivona82 - w przypadku mojego garnka próbowałam wszystkiego co znalazłam w necie, ale tylko coca-cola pomogła. On była naprawdę w strasznym stanie do tego jasny, emaliowy. Polecam ten pomysł, sprawdzony :)

Madzia_mi w tym filmiku który ci podałam prawnik właśnie o tym się wypowiada.

Madzia_mi - dziękuję:) Jak się czujesz, lepiej już? Ogórki....mniam mniam, idę do kuchni :)

aguniek ja jestem styczniwka 2009 i tez w pazdzierniku szlam na wesele kuzyna , kupilam fajne spodnie ciazowe plus tunike i super bylo , nawet troche potanczylam, mimo ze brzuch mialam juz calkiem calkiem - nie ma co opuszczac takich imprez a tak wogole to wszystkim gratuluje i powodzenia - latwych i szybkich porodow zycze (kurde ale ten czas leci...)

Olawd - ja nie bardzo mogę szaleć z powodu szyjki, gdyby wszystko było ok to nie miałabym żadnych oporów ;) Oczywiście przemyślę to, też szkoda mi opuścić taką imprezę. Mąż mówił wczoraj, że za rok też będą 2 wesela w jego rodzinie. Jedno blisko, a drugie niestety dość daleko,a tam właśnie szczególnie chciałabym pojechać bo jestem zżyta z jego kuzynami. Mam nadzieję, że jakoś uda się nam pojechać, ale pomartwimy się za rok.

madzia_mi - nie zostawiaj tej sprawy pracy ot tak. Idż do inspekcji pracy i przedstaw problem oni powiedza ci co masz robic zeby nie tracic swiadczen itd... w razie czego są jeszcze sądy pracy... choć to strasznie długo trwa ale trzeba walczyc o swoje. Ja też zostałąm bez pracy i bez świadczen a w sadzie kilka spraw . m. in o świadectwo pracy bo mam zle wydane. Masakra - ale trzeba walczyc z takimi pracodawcami....

Aguniek - no właśnie w pierwszej ciąży nie miałam żadnych problemów ani z twardnieniem bruszka , ani z szyjką, urodzilam w 41tc. Ale Twoja szyjka od początku była taka? czy też Ci się skróciła? Bo moja jeszcze 3 tyg. temu miałam 45, a teraz 35 i na dodatek jest miękka :( też jest zamknięta. Ja poszłam dzisiaj do lekarza z tym twardnieniem i powiedziałam, że czuję ucisk jakiś na dole brzucha i okazało się że jest szyjka krotsza.. za 2 tyg. mam sprawdzić co z jej długością.. A jakie leki napiszę wieczorkiem, bo dalam mężowi recepty, na pewno magnez i no spe. Lekarz mi powiedział, że alarm będzie jak mi się skróci do 25mm, nie mogę do tego dopuścić :)

no ja mialam ciaze na podtrzymaniu , jechalam ponad 200km na to wesele i tanczylam raczej wolne kawalki ale wiesz sam fakt uczestnictwa w tym waznym dniu byl dla mojego kuzyna i dla mnie wazny - pozniej co jakis czas przybiegal do mnie czy dobrze sie czuje i czy niczego mi nie brakuje itd ;) fajnie bylo spotkac rodzine .. powodzenia

youstta - a co mozesz zrobić zeby nie dopuścić do skrócenia szyjki?

Madzia_mi- http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/umowa;zlecenia;a;umowa;o;prace,134,0,257158.html Tu jest artykuł o przekształceniu umowy zlecenie w umowę o pracę. Sama również swego czasu musialam bronić swoich pracowników... Jeśli chcesz, to mogę Ci opowiedzieć więcej... Nie robię ogórkowej, ale zrobie Wam smaka na coś innego- zrobiłam właśnie WAFLA Z KRÓWKĄ I DZEMEM:P hihi Moja szyjka również się skraca- będziemy mierzyć ją 02.09...

Youstta - właśnie, co możesz zrobić? Zalecił Ci coś? Leżeć cały czas nie musisz prawda? U mnie było tak... W 12 tyg.miałam usg i wtedy nie zwracałam uwagi na szyjkę, dr powiedział, że jest zamknięta, nic nie stwierdził.Nie wiem ile wtedy miała mm. W 13 tyg.miałam wizytę u mojego gina i wtedy coś go zaniepokoiło, powiedział, że szyjka jest krótka, ale nic mi wtedy nie zalecił. W 16 tyg.na wizycie to samo i dał mi skierowanie na usg do szpitala. Szyjka miała wtedy 34 mm, dr powiedział, że ładnie zamknięta. Mój gin też to mówił, że jest zamknięta i twarda. Od tamtej pory szyjka nie skraca się, nic się nie zmienia. Teraz wizytę mam 19 września. W szpitalu kazali mi się oszczędzać, więc odpoczywam ile tylko mogę. Usłyszałam to samo to co Ty, że powyżej 30 mm jest dobrze, ale jak już skróci się do 25 mm to wtedy szew do 24 tc, a później pessar. DoniaJulia- a Ty miałaś już badanie o którym pisałaś?

Edzia - a Twoja szyjka ile teraz ma mm?

Aguniek- nie wiem... byłam tak zestresowana, że nie spytałam a lekarz nie powiedział chyba... Powiedział tylko że zaczęła się skracać, więc trzeba się oszczędzać. Nawet nie spytałam co to oznacza! masakra zaćmienie umysłu:( Dużo leżę i staram się mało chodzić... A Wy co musicie robić? A no i biorę magnez, duphaston i jak boli brzuch no-spe...

Zalecenia lekarza to bezwzględny nakaz leżenia (nie siedzenia) i zakaz współżycia. Przez najbliższe 2 tyg. mam wstawać tylko do wc i aby zrobić sobie herbatę -tak powiedział. Plus leki. Za 2 tyg. kontrola czy się uspokoiło. Lekarz powiedział że te 35 mm to jest w sumie ok i nie jest powód do paniki. Tylko u mnie niepokojące jest to, że tak nagle się szyjka skróciła, bo jeszcze 3 tyg. temu była na poziomie 45 mm. Stąd taka decyzja. Dlatego słucham się zaleceń lekarza i właśnie bezproduktywnie leżakuję. Mąż jak wróci z pracy to umyje naczynia, posprząta i zrobi obiad :). Byl ze mną na wizycie u lekarza i biedny naprawdę się przejął. Jak dziewczyny szyjka się nie skraca, tylko taka jej uroda że jest krótka to wszystko ok.Poza tym ważne jest czy jest miękka czy twarda. A nie macie zapisane w karcie ciąży ile na początku wynosiła długość szyjki?

Madzia-mi z tego co piszesz to sprawa do rozwiązania już podczas kontroli inspekcji pracy. Przychodzą nakładają na szefa mandat i nakazują mu w trybie natychmiastowym zmienić Ci umowę ze zlecenia na umowę o pracę. Nie pytam nawet czy sa przesłanki ku temu, bo skoro Twoi koledzy pracują na tym samym stanowisku i mają umowy o prace, czyli przesłanki na pewno są. Wystarczą dwie - np. stałe wyznaczone godziny pracy i nadzór kierownika. Dziewczyny co to jest to co piszecie - twardnienie brzucha? Pytam bo mnie znowu zaczął brzuch boleć, na pewno od siedzenia bo jak wstaję pospacerować to mi troszke przechodzi. Aguniek ja bym poszła na wesele żeby pochwalić sie brzuszkiem chociażby, ale jest tez pretekst żeby odmówić jak nie ma się kasy. Ja mam w przyszłym roku w maju wesele u kolegi i już tak sobie o tym myślę że mu odmówimy z racji na Malucha, bo oni też u nas nie byli i to z jakiegoś głupiego powodu i wciąż mam żal o to. Taka jestem mściwa :D

edzia niestety nie moge otworzyc tej strony jak mozesz powiedz mi wiecej w tej kwestii.? jesli naturalnie to nie problem.

Mufi ale nie tylko ja tak pracuje na umowe zlecenie. jeszcze kilka osob tez tak pracuje niektore z nich pracuja juz w taki sposb nawet 3 lata:O

Madzia_mi- jeżeli masz nad sobą kierownika, podpisujesz listę obecnosci, bądź np.masz ustalony grafik-NIE JEST TO UMOWA ZLECENIE! Warto zgłosić to do inspekcji pracy, dostaniesz umowę o pracę , szef nie będzie mógł cię zwolnić, a Ty dostaniesz dodatkowo macierzyńskie...Walczyłam w imieniu moich pracowników z pracodawcą- wynik był ok:)

cama ja nie kładłam sie całym ciężarem na brzusio, kiedyś przez przypadek w takiej pozycji poczułam i potem kilka razy jeszcze mała tak wyczuwałam. potem przyszły normalne kopniaki ;) mufi ty to jesteś gigant w sprawie prawa pracy :) oj, dobrze, ze wcześniej nie czytałam o tej ogórkowej, bo nie mogę jej gotować (córcia ma uczulenie), a pewnei byście mnie na manowce nia zwiedli :) ugotowałam już krupniczek, mniam :) martini daj znać proszę, tak sie niepokoję :(

Madziu - można pracować tak nawet całe życie, ale na okrślonych warunkach. Pracodawcy wykorzystują bez skrupułów, dlaczego my mamy je mieć?

agniesiulka podpierałaś się łokciami lezac na brzuszku ??

hej u mnie jak narazie po wczorajszym badaniu wszystko okey.:) na 85% będzie dziewczyna:)) pozdrawiam:)