STYCZNIÓWKI 2012

ojej - ile osób anonimowo podczytuje nasze forum..... i nie przegapią żadnej okazji by sobie poużywać i pokrytykować innych. Dziewczyny, nie zwracajcie uwagi na pomarańczowe anonimowe mądrale

Ja myśle że najeżdzanie tu na siebie jest bynajmniej zbędne. a co do matek alkoholiczek co rodza zdrowe dzieci, to również trąbią o tym.dziwne ze nie słyszałaś skoro jesteś tak świetnie zorientowana w temacie. Pozatym uważam ze niech kazdy pilnuje siebie i własnego nosa. Osobiscie uważam ze od łyka piwa które wypiłam nic mi sie nie stanie. i nikt tu szklanami w siebie nie wlewa.

Dziewczynki- pomarańczom , mówimy -NIE!!!

jest wiele artykułów na temat szkodliwości alkoholu w ciąży -podkreśla się wyraźnie że "lampka wina nie zaszkodzi" to mit z którym należy skończyć raz na zawsze. "Według wiceprezes Agencji Katarzyny Łukowskiej, w społeczeństwie jest silnie zakorzenione przeświadczenie, że lampka czerwonego wina nie tylko ciężarnej nie szkodzi, tylko wręcz pomaga. Jej zdaniem, z tym mitem należy skończyć. Łukowska podkreśliła, że w 16 proc. źródłem tego mitu są lekarze. Wiceprezes podkreśliła, że każdy kieliszek wypity przez kobietę w ciąży jest równocześnie "wypijany" przez jej nienarodzone dziecko, a zawartość alkoholu we krwi jest u nich identyczna. Tylko u matki jest on eliminowany z organizmu przez wątrobę, dziecko takiego mechanizmu obronnego, ani żadnego innego nie ma." Niestety jest to mit silnie zakorzeniony. Warto poczytać sobie na ten temat: http://www.badaniaprenatalne.pl/alkohol_w_ciazy Moim zdaniem nie warto testować alkoholu na dziecku. To mnie też mówicie nie? ;)

/każda ma swój rozum i robi jak uważa.... dodawanie pouczajacych komentarzy jest nie na miejscu i bezsensu. zajmij się czymś innym lepiej.... to było do przewidzenia ,ze zaraz ktoś się doczepi dlatego brechtam......!!! ;p

ok wesżło mi na ambicje:P ide do czestochowy na kolanach przepraszac za ten wypity lyk piwa. Jest mi wstyd.

ja też mam termin proponuje się zaczernić! Bynajmniej nie mam ochoty zwracać na uwagi na pomaranczki ktore w jednej chwili są ania w drugiej basia itd.:)

uuu dziewczyny tylko zajrzałam na chwilkę a tu się tak nie miło zrobiło :( myslę ze pomarańcza przesadziła bo najłatwiej osądzać kogoś i krytykować i do tego pozostać anonimowym ... smutne tym bardziej że kurczę chyba to jedna z nas bo sporo wie... ale już odwagi na przyznanie się kim jest to nie ma.... rozsan mam nadzieję że nie bierzesz tego do siebie, zresztą tylko Ty wiesz co musiałaś przejść i na pewno nie jest Ci łatwo... no a poza tym nie róbmy z jednego piwa od razu alkoholizmu, każdy raczej wie jaki ma wpływ alkohol na ciąże i nie pije dnie i noce ... ja nigdy nie przepadałam za alkoholem ale w ciązy miałam dziwne smaczki na piwo no ale ograniczyłam się do kilka łyczków ... eh już nawet nie wiem co chciałam Wam napisać po tej lekturze co tu przeczytałam:( mi ciągle twardnieje brzuszek ale już nie tak bardzo tylko często mam takie uczucie naciągania całego brzuszka i czasami zakłuje mnie w prawym boku strasznie mnie to martwi... kiedyś ktoraś pisała o zupie kremz cukinii mogę prosić o przepis jeszcze raz bo nie mogę się do niego dokopać :)

Dziewczyny nie macie wrażenia ,że to poprostu któraś z nas to pisze pod innym nickiem??? dziwne jest to że jak się już pojawiają takie dopiekające komentarze to zazwyczaj taka osoba ,,z poza forum,, jest świetnie zorientowana co i jak było poruszane np. na początku tego wątku... A zachcianki nw ciąży są przeróżne, i chęć na szklaneczkę piwa jest całkiem normalną zachcianką....znam kobiety które w ciąży miały zachcianki na kredę,papier itp....

Madzia, ja tam żartowałam, wiem że to nie było do mnie. ;) A z zaczernienia nie wyniknie brak pisania anonimowo. Jeśli ktoś chce coś napisać anonimowo to i tak to zrobi. A niestety jak czytałam na jednym forum to złośliwą pomarańczką atakującą inne forumowiczki okazała się być osoba pisząca na czarno codziennie. Cóż jak widać można i tak a dwie strony działać.

rozsan nie chce nic mowic ale mam pewne podejrzenia kto to!!;/ za duzo ta osoba wie........ zresztą poniekąd się wydala sama.;/

kokosznel---dziękuję za słowa wsparcia, oczywiście że najłatwiej kogoś ocenić po przeczytaniu kilku postów i nie wgłębiać się dlaczego tak się dzieje a nie inaczej, niestety życie to nie bajka....i ciężko czasem jest. Poza tym wielu z was w pewien sposób zaufałam, dlatego podzieliłam się strzępem informacji o mnie.

Madzia, jeśli kogoś podejrzewasz to pisz wprost. Bo z doświadczenia wiem że takie niedopowiedzenia potrafią rozwalić forum. Niestety.

Hej dziewczynki! Znalazłam świetną okazję na krem mustela Intensywnie działający krem na rozstępy (75ml ten w takiej buteleczce z pompką) za 17,99 już z przesyłką! Wcześniej go zamawiam to płaciłam coś około 70zł. Więc jeśli macie rozstępy to polecam! http://www.e-farm.pl/p/1594/MUSTELA-9-miesiecy-Intensywnie-dzialajacy-krem-na-rozstepy.html

nie ebde nikogo oskarżać bo nie mam pewności za reke nie zlapalam tak? wiec nie bede snula domysłów . rozsan przykro mi to jakas zakompleksiona idiotka.nie przejmuj sie. Fakt faktem ja tez zaufalam na forum wiele rzeczy o sobie opowiadalam i troche przykro mi ze ktos z NAS switnie to wykorzystuje. nie wiem po co. myslalam ze jestesmy dorosłymi ludzmi.

co do alkoholu w ciąży - ja mówię stanowczo nie, jestem absolutnym smakoszem piwa i wraz z mężem od lat testowaliśmy piwa z różnych rejonów Polski, przeważnie z małych browarów, gdy dowiedziałam się o ciąży - zero myśli na ten temat, nawet się nie zastanawiam czy mam ochotę czy nie, mąż pije sam a ja czasem wącham piwo i zgaduję czy jest słodkie, gorzkie, czy czuć chmiel, czy drożdze itp., to samo z papierosami, paliłam, z dnia na dzień rzuciłam, rzuciłam w zasadzie gdy tylko zorientowałam się "fizycznie", że coś jest nie tak, jeszcze przed testem ja akurat wyznaję zasadę nie picia każdej ilości, nawet łyka, nie dlatego, że myślę że łyk zaszkodzi, po prostu, zasada, nie jem czekoladek z alkoholem, będąc u rodziny podano mi deser nasączony czystym spirytusem, grzecznie odmówiłam nie robiąc scen możecie się z tego śmiać, że przesadzam, ja dzięki temu czuję się lepiej to co robią inne kobiety mało mnie interesuje, ich sprawa, ich dzieci, ich sumienie

Madziu, takie są niestety uroki otwartego forum gdzie każdy może wejść i czytać bez rejestracji i pisać z 10 kont naraz. Jak myslisz dlaczego tyle wątków się posypało i tyle osób przeszło na zamknięte fora? To przykre ale takie są realia internetu i forum typu kafe. :(

Madzia_mi...takie osoby są strasznie dwulicowe...na co dzień pewnie taka jak my wszystkie, z drobnymi wadami, słabościami, itp...ale na forum PIEPRZONA MATKA POLKA!!! bo już brak innych słów. ech.... Tylko niektóre z nas nie widzą problemu żeby się przyznać, że mają ochotę na piwko, inne jak DONIA że chciała nastepną córeczkę, i teraz musi się przestawić...i wiele innych..taki jest człowiek, i nigdy nie będzie idealny. chociaż na forum jak widać zakompleksione panny potrafią się wykazać, i uprzykrzyć życie innym.

popierdolone jesteście tu wszystkie!!!!!!!:D

no fajnie ktoś się podszył pode mnie. :(

odechciewa się pisać normalnie na takim forum.

ja tez mam termin-- zamiast stekać ze ktos sie pod ciebie podszyfa zmien sie na czarnoo i bedzie po prosblemi.

no to moze sie zaczernij w koncu ... kurcze co jest był tu taki spokój a teraz jak ktoś sie przyznaje do swoich słabosci czy cos to od razu krytyka. Albo zmieńmy po prostu forum ...

Dziewczyny taka rada mała zignorujcie tego typa i tyle... piszcie o tym co zawsze i jak zawsze:) wymioeniajcie się swoimi przeżyciami i tyle:) Sama Was podgjąduję często,ponieważ byłabym w takiej samej sytuacji jak Wy ale niestety straciałm swoje maleństwo i tylko sobie Was obserwuje, bo chciałabym wiedzieć jak ja bym wyglądała jakbym się czuła otp. ogólnie Wasze Forum mi sie bardzo podoba bo piszecie bardzo ciekawie:) Pozdrawiam:)

dziewczyny, najważniejsze to nie karmić trola :) faktycznie kto ma się zaczernić niech to zrobi, przez to takie posty nie znikną, ale przynajmniej uniknie się sytuacji podszywania pod kogoś, bo to już nie jest śmieszne dyskusje i wymiana opinii są jak najbardziej wskazane, ale trochę kultury nie zaszkodzi, to nie boli :)

Dziewczyny, tyle razem wytrzymałyśmy...nie jedna z nas zwierzała się o swoich problemach....Wytrzymamy, po prostu jak się pojawi post nie na miejscu ZGŁASZAJMY DO USUNIĘCIA. Mam wielką nadzieję że forum się utrzyma i będziemy do końca ciąży razem się wspierać...a potem kolejno przechodzić na nastepne forum...,,STYCZNIÓWKI2012-SZCZĘŚLIWIE ROZPAKOWANE,,

Ja też Was czytam codziennie, tak jak Madzia_20, którą zresztą znam z innego forum :) Czytając Was jakoś łatwiej mi uwierzyć,że w końcu się uda :) Nie przejmujcie się anonimowymi komentarzami :) Pozdrawiam Lenka

dziewczyny kochane lena7326 i madzia_20 - pozdrawiam serdecznie :) rozsan dobre z tymi styczniówkami rozpakowanymi :)

Dokładnie Lenko ja tak samo jak Ty:) Dziewczyny zapomnijcie o wszystkim:) widzicie ile macie fanek hehe:) to tylko jeden mały wybryk natury Was dokucza:) Mamy wiekszą przewagę:)

a ja ostatnio napiłam się 2 łyki Heinekena od męża, bo tak mi zapachniało... i teraz wychodzi na to że mam się bić i linczować... no trudno, widocznie jestem wyrodną matką heh