Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

No w sumie to masz rację:P Ja mam ponad 300km, to nie będę się tak kręciła:P Zamieszkamy razem? hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no baa Edzia:) bedzie taniej. w koncu w kupie razniej. raz ty mnie wyspowiadasz raz ja ciebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra rybki, idę się położyć, bo od śmiechu brzuszek mnie rozbolał:P Do usłyszenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki ile wy juz stronek wyprodukowałyście he he prosze prosże moje gadułki kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Youstta - czekam na wieści z wizyty, mam nadzieje, że szyjka już się nie skraca. Trzymam kciuki mocno! Dziewczyny najlepiej ignorujcie pomarańczowe wpisy, już wcześniej się takie pojawiały i nadal pewnie będę. Nie bierzcie sobie tego do serca. Co do alkoholu to każda z nas ma swój rozum i robi jak uważa, ale przecież łyk piwa to żadna zbrodnia. Idę z Wami do Częstochowy bo piłam małe piwo (fakt, że jeszcze wtedy gdy nie wiedziałam o ciąży). Oprócz tego nic nie piję, lubię od czasu do czasu wypić piwo lub wino, ale na szczęście w ciąży nie mam ochoty alkohol. Teściowa opowiadała mi o ciąży z moim M. jak to miała wielką ochotę na piwo. LEKARZ pozwolił jej pić w małych ilościach, nawet twierdził, że jeśli ma na to ochotę to znaczy, że organizm się tego domaga i lepiej jest napić się trochę niż się męczyć. Zapewniam, że z moim M.wszystko jest w porządku ;) I żeby nie było, moja teściowa to inteligentna, mądra kobieta i była pielęgniarka, bo zaraz jakaś pomarańczka napisze swoją teorię po jednym moim wpisie, że mam teściową alkoholiczkę ;p fakt, że to było dawno i może teraz lekarze inaczej do tego podchodzą, choć i tak różne opinie się słyszy. Oczywiście ja nikogo nie namawiam do picia, nic z tych rzeczy ;) Sama nie pije alkoholu, ale nie oceniam nikogo. Zresztą nikt tu nie mówi o nałogowym piciu alkoholu, tylko od czasu do czasu w niewielkich ilościach. Myślę, że to nie jest zbrodnia. Dziewczynki, także nie zwracajcie uwagi na takie wpisy ;) Ja już po obiadku, w tym tygodniu mamy takie urozmaicone obiady, że hej ;) Od niedzieli kotlety (bo tak dużo zrobiłam) i tylko surówki zmieniam ;) Mąż oczywiście zadowolony, ale ja ciesze się, że jutro w końcu będzie jakaś kulinarna odmiana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś nie miałam Weny na pisanie czytac was czytałam ale nie odpisywałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wam powiem, że te spodnie za duże ciążowe co kiedyś pisałam, że mi przysłali zwróciłam dziś pocztą, zastanawiałam się co zrobić bo byłam zmartwiona, że kasa poszła w błoto, myślałam o oddaniu ich do krawca i zwężeniu, ale myślę że to nie jest wcale takie proste (a po prostu całe nogawki są mega szerokie), porozumiałam się ze sprzedawcą z allegro i wymieni mi na mniejszy rozmiar :) cieszę się bo mam tylko jedne spodnie ciążowe, a lato powoli odchodzi w zapomnienie i nie chciałabym dzień dzień łazić w tych samych gaciach, jakoś się jeszcze ten tydzień pomęczę, w razie czego mam też dresy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Wszystkie podejmiecie decyzję zgodnie z własnym sumieniem. Ja tylko wyrażę swoją opinię. Nie ma co ironizować o Częstochowie. Po prostu czy jeśli wasze dziecko urodzi się chore lub później będzie miało problemy rozwojowe będziecie mogły spokojnie żyć MAJĄC PEWNoŚĆ że Wasze piwo nie zaszkodziło? Ja słyszałam nawet większe głupoty od kobiet w ciąży że lekarz im pozwałam palić papierosy jeśli są zdenerwowane bo lepiej palić niby niż się denerwować. Serio? A te kobiety które nie palą to mają w myśl zasady zacząć dla dobra dziecka -co za głupota. To najzwyklejsze szukanie usprawiedliwień. Zrobicie jak chcecie ale pamiętajcie że jest to Wasza świadoma decyzja i tylko Wy będziecie ponosić jej ewentualne konsekwencje. Alkohol szkodzi w ciąży bo malutkie i nie do końca rozwinięte organy naszych skarbów nie są w stanie radzić sobie z %%. Mała wątroba nie działa jeszcze albo działa w małym procencie. Dlatego nasze maleństwa mają swoje mamy. Ich ciała żeby je chroniły. Bądźcie mądrzejsze-warto. To moja opinia, mój apel, oczywiście możecie mieć to gdzieś i dalej umniejszać szkodliwość alkoholu. Może moje zdanie jest zbyt radykalne ale chcę mieć pewność, że ja zrobiłam wszystko, żeby moje dziecko miało dobry start. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny!:) Ja w szkole dzień dnia tak więc czasu na pisanie nie mam zbytnio (a szkoda) nadrabiam tylko czytanie w szkole, ale nie mam czasu, żeby się rozpisać :) Do mnie przyszły paczki jakie zamówiłam (kombinezonik dla maleństwa na zimę, spodnie ciążowe- sa rewelacyjne! odkupione, używane, ale wcale nie zniszczone i super wygodne) Dziś byłam na prywatnej wizycie razem z moim P. Pani doktor baaaardzo miła. Zapraszała na kolejną wizytę już na NFZ. Wybadałam nasze maleństwo, stwierdziła,że ciąża jest mniejsza niż wyliczył mi to lekarz (szok!) i mam termin na 5 lutego. Ale mam nadzieję, że mnie nie wygonicie stąd:P Była też w zaskoczona zachowaniem mojego lekarza prowadzącego. Stwierdziła, że zdrowy tryb życia i dużo ruchu jest wskazane, ale ćwiczenie na wf to już przesada. Dała mi zwolnienie, aż do rozwiązania. Maluszek tak się kręcił, że nie mogła go na chwilę mierzenia nawet zatrzymać:) a jak usłyszała, że czuję już ruchy zrobiła oczy i powiedziała, że jak na pierwszą ciążę to szybko dziecko dało o sobie znać. Jestem meeeega szcześliwa po tym badaniu! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kushion - ale tu nikt z dziewczyn nie tankuje po butelce piwa codziennie. Łyk czy dwa łyki piva w ciągu tych 5 miesięcy ciąży raczej nie spowoduje że dziecko może urodzić się z Płodowym zespołem alkoholowym (tzw.FAS). Bardziej bałabym się o te naszpikowane opryskami i nawozami warzywa i owoce które kilogramami jemy albo wędliny w których aż kipi od chemii. A wracając do tego co chciałam napisać to po wizyycie ufffffff... odechnęłam z ulgą. Moja szyjka ma między 3,3 a 3,5 - czyli bez zmian od ostatniej wizyty. Lekarz kazał mi stopniowo odstawić no-spę i brać tylko doraźnie. Dzieciaki mają się dobrze, jest parka :) Lekarz nie robił mi dokładnego usg, zmierzył tylko głowki i brzuszki i wyszło że wielkością są na 23 tc., chłopak jest troszkę większy. Kolejna wizyta za 3 tyg. No i na L4 będę juz do konca ciaży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tylko moje zdanie. Każdy robi co chce. Ja uważam, że można się powstrzymać. A jeśli ktoś rzeczywiście nie potrafi to robi co uważa za słuszne. Fajnie, że maluchy rozwijają się prawidłowo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
youstta---tylko pogratulować... a co do ,,nieodpowiedzialnych,, zachowań, poczynań to ja pare dni temu adoptowałam kotka, fakt ,że kotek nigdy nie był na dworze, ma komplet Szwedzkich szczepień, chipa, itp...inne bzdury które wymagane są w SE. nie wymieniam kuwety a po każdym tuleniu kociaka myję rączki... ale jest już pole do popisu ,dla pomarańczówek ...że przecież kot w ciąży równa się tokso.... i nic nie dadzą opinie weterynarzy ,że zarazić się można od tylko chorego kotka wymieniając my gołymi rączkami kuwetę, i potem tymi rączkami bawiąc się w buzi...hehe ale co tam...kicia jest the best i z niej nie zrezygnuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamcie :) Ja wam powiem że przez te 20 tygodni mojej ciąży wypiłam pół kieliszka szampana na własnym ślubie był to 10 tc, raz skubnęłam mężowi łyka piwa i tyle, uważam że każdy decyduje o sobie i nie powinien krytykować innych. A że nie można pić mięty to dopiero od was się dowiedziałam bardzo lubię mięte i piję ją często, jedna szklanka na kilka dni ewentualnie słabiej zaparzona nie sądzę żeby zaszkodziła. Jeszcze dwa dni na USG :) czekam już z niecierpliwością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozsan, Widzisz sama zwracasz uwagę na to jakie środki ostrożności zachowujesz przy kocie. Ja tylko zwracam uwagę, że picie alkoholu w ciąży to jak właśnie świadome nie mycie tych rączek i wkładanie ich do buzi. Dziewczyny każdy robi jak chce, po prostu szkodliwość alkoholu w ciąży to nie mit, zostało to udowodnione. Nikt natomiast nie zmusza Was do unikania zagrożeń w ciąży. Mówiłam już, każdy robi jak mu sumienie podpowiada. Peace i love. Już wyraziłam swoje zdanie nie ma co tego rozgrzebywać. Koniec tematu z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o toxo to jeszcze przed ciążą robiłam badania to wyszło że chorowałam już na to więc jestem spokojna tym bardziej że jakiś rok temu ze schroniska wzięłam dwa kotki, w sumie że chorowałam to mnie nawet nie dziwiło bo ja od małego tylko kotki i kotki i do tej pory mi tak zostało. No ale higienę po zabawie tak czy owak trzeba zachować :) Kiedy planujecie kupić wózek czy łóżeczko dla dziecka ?? Bo rozmawiałam z kilkoma osobami to podobno jest taki przesąd że przed narodzinami nie powinno się kupować no ja w przesądy nie wierzę i też nie chcę aby mój mąż sam takie zakupy robił jak będę w szpitalu. Też nigdy nie wiadomo kiedy ten moment przyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, w temacie tokso to ciekawa sprawa bo ja całe życie miałam kontakt z kotami i to takimi żyjącymi na podwórku i chadzającymi własnymi drogami. Oprócz tego jadłam (przed ciążą oczywiście) niemyte a tylko otarte warzywa i owoce. a tu wyobraźcie sobie że nie przechodziłam tokso. więc jak widać na dwoje babka wróżyła. Nie mówię że nie trzeba uważać ale jak widać przez tyle lat potencjalne zagrożenie i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamuski wczoraj pisalam trzy razy aposta mi nie wyslalo, co za telefon. Ja juz po porannej kawusi zbozowej i po smarowaniu brzuszka....rosnie w oczach he he wiuec smaruje. Ja toxo nie przechodzilam, robilam badanie na poczatku ciazy. Wczoraj bylam na usg no i caly dzien bylam nerwowa zrobila pomiar glowki i brzuszka i to wszystko, dala mi skierowania na polowkowe do szpitala, bo ona nie ma dobrego sprzetu..ech a termin najszybszy na 21 wrzesnia, ta w recepcji strasznie niemila babka. Dzis dzwonie do innego gina i robie wizyte prywatnie i juz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja też całe życie z kotami różnorodnymi i też nie chorowałam. a jeśli chodzi o brzuszek to faktycznie - rośnie w oczach. Naprawdę codziennie widzę różnicę . Jestem gruba :) i będzie gorzej :) A dzidziuś bryka i bryka. Fajnie jest. pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JulkaZ ja jeszcze poczekam tylko ze względu że mam jeszcze plany malego remontu. Ale nie do porodu, pewnie za miesiąc zacznę się rozglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry kobietki:) youstta- bardzo się cieszę, że szyjka się trzyma:) Mam nadzieję, że moja też da radę... Co do wyprawki dla dziecka+wózek+łóżeczko, to musimy poczekać na własne mieszkanko... A liczę że dopiero w listopadzie się przeprowadzimy, (jak dobrze pójdzie...) Wczoraj kuzynka dzwoniła do mnie i pytała ile przytyłam już:) Powiedziałam że około 6,5kg- na co ona że w 6 miesiącu miała już 15 na+ hihi. Należała zawsze raczej do bardziej szczupłych osób:) Mamy okropną pogodę- pada , jest zimno i ogólnie paskudnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) elzuniaw1 - i jak wizyta u lekarza? Dał skierowanie? Agniesiulka - co u Ciebie, jak się czujesz? JulkaZ - ja po mału już kupuję jakieś drobne rzeczy (np. kombinezonik zimowy na wyjście ze szpitala, karuzelę nad łóżeczko). Zamówiłam też wózek, ale czas oczekiwania 2 miesiące, więc otrzymam go na ok. 2 miesiące przed porodem. Ja też miałam obawy czy kupować wcześniej czy nie (i nadal je mam), ale stwierdziłam, że się nie dam tym przesądom. Teraz mam czas by szukać jakiś okazji przecen, a potem.... musiałabym chyba wydać majątek, a ja chcę fajne rzeczy w dobrej cenie :). Poczytałam inne fora i dziewczyny w większości pisały, że kupowały wcześniej i rodziły zdrowe dzieci. Na tym forum też dziewczyny radziły by nie zwracać uwagi na przesądy - któraś wózek już zakupiła. Od początku ciąży nie miałam ochoty na kawę i wogóle jej nie piłam. A dziś poczułam ogromną ochotę i wypiłam ale taką rozpuszczalną, nie zbożową. Ale chyba taka kawka raz na jakiś czas nie szkodzi? Co myślicie? Bo nie wykluczone, że teraz ochotę na kawkę będę miała częściej :) a zbożowej mój organizm nie przyjmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeju od wczoraj próbuję sklecić post odnośnie alkoholu i jakoś nie mogę, ciągle go zmieniam albo kasuję, dobra nie będę nie rozwodzić, powtórzę tylko, że ja alkoholowi w ciąży mówię "nie" w każdej ilości mówię "nie" wszystkim potencjalnym zagrożeniom, które staram się eliminować z mojego otoczenia, nigdy nie dbałam przesadnie o higienę, wręcz byłam flejtuchem, teraz patrzę i myślę co robię ja kupno wózka mam ciągle na uwadze, ale nie potrafię podjąć decyzji o kupnie, na dodatek mąż mi ciągle zwraca uwagę, że nie mamy miejsca żeby trzymać teraz jakieś dodatkowe graty, nie chcę kupować na ostatnią chwilę ani tym bardziej po porodzie, chcę teraz, może w końcu podejmę męską decyzję, co do łóżeczka - chyba nie będę kupować i zdecyduję się na kupno po porodzie, zobaczymy wtedy jak wszystko nam wyjdzie w praniu, teraz nie mam już pieniędzy... a wózek kupuję do 600zł (a najlepiej do 500zł) używany, wydatek kilku tysięcy to dla mnie szaleństwo, i tak zauważyłam, że ludzie te wózki zaraz sprzedają za pół ceny więc tym bardziej sensu nie widzę, a mam tyle jeszcze wydatków, ze hej idę wkrótce do lekarza ogólnego z tym moim przeziębieniem, które mi całkiem minęło po tej nocy... ja to mam takie "szczęście", w sumie nie wiem nawet czy jest sens mu zawracać głowę powiem wam jeszcze jaką mam wścibską koleżankę, ja nikomu z dalszych znajomych o ciąży nie mówiłam, ale na nią się natknęłam więc wie co i jak, co jakiś czas wysyła mi smsy jak się czuję (to b. miłe) i czy już utyłam, a dlaczego kurna miałabym utyć? przybieram na wadze tyle ile ciężarna w ciąży powinna, a ona już 3 raz pyta ile utyłam jakby chciała usłyszeć, że już wyglądam jak nie wiem co, co innego spytać czy brzuszek już duży, aaaaa w ogóle mam zły humor dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie;) Youstta - cieszę się, że szyjka się nie skróciła i oby już taka została. Moja też ma 33-35 mm w zależności od tego kto mierzy ;) W nst.poniedziałek mam wizytę i też będzie stres.Co Ci jeszcze lekarz powiedział, musisz cały czas leżeć? Natel111 - to samo pisałam gdzieś wyżej;) Od dziecka kociara, w domu u rodziców zawsze były koty i to takie podwórkowe, często przygarniałam jakiegoś "zbłąkanego" i też tokso nie przechodziłam. O higienę oczywiście zawsze bardzo dbałam, a teraz to już szczególnie. JulkaZ - u nas też po remoncie kupimy łóżeczko i wózek + wszystkie inne rzeczy bo nic jeszcze nie mam. Myślę, że zaczniemy w październiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia32 - z kawą u mnie było identycznie ;) Na początku odrzucało mnie od kawy, aż tu pewnego dnia poczułam na nią ogromną ochotę i zrobiłam sobie małą rozpuszczalną, słabą z mleczkiem. W sumie to przed ciążą też tylko rozpuszczalną piłam. Teraz piję filiżankę od czasu do czasu, ale najczęściej robię sobie cappuccino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
socjofibige-- mam nadzieje ze wmiare dobrze napisalam twoja nazwe bo pisze z pamiueci wiec wybaczcie jka cos:) Fajnie ze wreszcie trafilas na normalnego lekarza!!!:) i ze masz to zwolnienie z WF:) bardzo dobre wiesci:) kushion -- dziekuje za umoralniajace pouczenie, wolnosc słowa:P a do Czestochowy moge sobie pojsc jak bede chciała. moze wiecej dystansu i humoru? nikt tu nie złopie gorzały z baniaka :D martini-- super te ciazowe spodnie chyba sie sama na nie skusze, i wogule zajebista stronka z ubrankami:) a Ja znów z rana rogalik maślany normalnie się od nich uzależniłam:D hehe rwa kulszowa mi strasznie ciazy, wczoraj bylam masowana przez mojego ale male efekty chyba musze sie wybrać do lekarza. ogólnie jestem strasznie przemeczona zdecydowalam dzis ze pracuje tylko do konca października, nie ebde mimmo wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj mnie nie było cały dzień i wieczorem do Was zajrzałam. Jak przeczytałam te wszystkie wpisy to mi się odechciało czytania tego forum. Poczułam się urażona, więc pozwólcie że nie będę się dalej wypowiadała. Trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi no co ty!! czy jakies głupie wpisy mają popsuć to co tworzyłysmy przez taki czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×