Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Mufi - nam na ostatniej szkole rodzenia mówiła położna o wynikach potrzebnych do przyjęcia do porodu i jeśli chodzi o WR i Hbs to jedno z nich (można to pewnie sprawdzić w necie, ale mi się nie chce) trzeba powtórzyć w 3 trymestrze, wydaje mi się, że WR to na kiłę, ja patrzyłam dziś na moje badania, segregowałam je i Hbs - mam wysoki poziom przeciwciał więc pewnie nie będziemy tak czy siak tego powtarzać, czyli WR by mi zostało, zapytam o to lekarza jeśli wcześniej nie urodzę :) ja mam totalną sklerozę bo obiecałam sobie kilka miesięcy temu, że zawsze będę lekarza pytała na zaś jakie badania jeszcze będziemy robić, po to chociaż, że niektóre mogę zrobić bezpłatnie w luxmedzie, ciągle o tym zapominam, zapomniałam i tym razem, wiem tylko, że do końca nie będę mieć robionej morfologii i moczu bo "tutaj nic nie powinno się zmienić", ale chyba tak czy siak muszę mieć do porodu te badania (max 2 tygodnie przed porodem trza zrobić) więc też muszę go o to zapytać, wyciągam kartkę, zapisuję i wsadzam do karty ciąży, wtedy z pewnością nie zapomnę! :) agniesiulka - fajny system kupowania prezentów, u nas niestety każdy każdemu :/ a ja w tym roku jestem uboga w pomysły Mufi - a ta sprzeczka to z pewnością nie przez wiatr :P tylko wychodzi moje rozczarowanie między stanem sprzed zamieszkania razem, a tym co jest teraz gdy już razem mieszkamy, jak moja córka znajdzie sobie faceta to chyba obowiązkowo każę jej z nim zamieszkać przed ślubem :D no bo to są jakieś jaja co mój mąż wyprawia, i każda niedziela będzie tak samo wyglądać bo w pozostałe dni męża nie ma od rana do nocy i jest święty spokój a my do cholery jesteśmy razem 12 lat, owszem pomieszkiwaliśmy ale pod dachem rodziców, a to zupełnie co innego niż wspólnie być odpowiedzialnym za wydatki, organizowanie dzień w dzień jedzenia, zakupów, sprzątania, załatwień, formalności, papierologia, serwisy sprzętów itp. Aniela6 - no mówiłam ci, że usg kosztuje od 90 funtów :) nie trzeba na wyspach mieszkać, wystarczy wejść na byle jakie forum :) aczkolwiek oni tam wiedzą co robią i z pewnością wszystko jest z Twoją ciążą dobrze, my to teraz mamy luksus z tym usg, ale przecież dawniej czegoś takiego nie było, moja mama nie miała ani razu robionego usg, a widziałam jej kartę ciąży i chodziła regularnie do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamuski, ja juz w polsce moja coreczka zostala z tatusiem ciezko bylo sie rozstac na te kilka dni. Ale wytrzymmamy ja dzis ide ogladac wozki i lozeczko, mam nadzieje ze sie na cos zdecyduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka - ile ty mi tych leków wypisałaś:) nie wiem czy choć połowę z tego zażyłam w ciągu całego roku:) ja nie lubię brać leków, w przeciwieństwie do mojego męża:) jak narazie to na przeziębienie wzięłam faringosept na gardło i zjadłam dwie kanapki z czosnkiem. Muszę dokupić sobie jeszcze coś na katar. A dzisiaj rano złapał mnie taki ostry ból brzucha, ale obeszło się też bez tabletek:) przespałam go, chyba to było coś z żołądkiem, bo u mnie w domu wszyscy wymiotują, jakaś grypa się zalęgła, a jadę dzisiaj do rodziców i mam nadzieję, że się nie zarażę. Właśnie jestem po prasowaniu ubranek, teraz nastawiłam pościel, koce i jak przyjadę znowu za tydzień to wyprasuję. I na tym chyba będzie koniec, wyszło mi tylko 2 prania. No dojdzie jeszcze jedno na pieluszki i ręczniki. A z tym becikowym to bl ma trochę racji. Po co przejmować się na zapas. Przy tylu prywatnych wizytach co miałyście, jak jeszcze jedna wam dojdzie to chyba i tak będzie się opłacać żeby dostać te 1000 zł. Wydaje mi się, że nasi lekarze nie będą robić nam problemów z wypisywaniem zaświadczenia. Muszę jeszcze posprzątać i jadę do rodziców. Znowu bez męża cały tydzień:( Miłego i cieplutkiego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi- to mnie zdołowałaś:( Jak ja mam tyle zaplacic to ja dziekuje;/ tez mi sie wydaje ze po co hiv mam robić drugi raz? pozatym wpisała mi do książeczki ze mam juz te badanie zrobione. kurcze mam za badania zaplacić 300 zł to sie chyba zesram;/ a na dodatek juz w tym miesiacu jestem bez pensji;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi mnie po prostu irytuje mentalność Polaków- marudzę chociaż do końca nie wiem na co i nawet mnie to nie dotyczy :/ żyjemy w kraju gdzie mamy dużą dziurę budżetową, połowa wydatków naszego Państwa idzie na pomoc społeczna która nie trafia do tych co ma a jak ktoś rusza tyłek i próbuje zmienić choć trochę, oszczędzić może i niewiele ale zawsze to obrzuca się go za to błotem... Jak ktoś ma 6 tys w miesiącu dochodu to nie sądzę żeby ten jednorazowy tysiąc był tak mega ważny... zresztą becikowe nie ma zwrócić kosztów ciąży i dziecka jak ktoś zaczął wyliczać ale tylko wspomóc młodych rodziców.... Nienawidzę po prostu takiego myślenia i myślałam że tutaj go nie znajdę a jednak się pomyliłam... Dalszej części postu nie będę pisać bo w sumie moje poglądy i tak nikogo raczej nie interesują :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smeffetka chodzę prywatnie do gina i jak potrzebuje jakiekolwiek zaświadczenie to nie płacę za wizytę tylko dzwonię do niej i jak podjadę to już na mnie czeka u babki w recepcji a to nie jest nawet dodatkowa wizyta bo i tak po połogu musisz iść do gina i wtedy to sobie załatwiasz :) wszystko idzie sprawnie rozwiązać trzeba tylko chcieć :) Swoją drogą ostatnio zaczęłam wątpić w to czy istnieją jakieś normalne od początku do końca bezproblemowe ciąże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia ja robiłam hiv jakoś w połowie i to mi wystarczy elzunia u nas za duza rodzina :) ja mam 3 braci, mąż 2 rodzenstwa, prawie wszyscy są dzieciaci (od 2-3 dzieciaczków) to sie zbiera. a teraz to nie wiadomo co dziecku kupić, bo wszystko mają, do tego zainteresowania, no i ile przeznaczysz na dziecko jak masz do obkupienia 7 plus swoje i jeszcze ja mam dodatkowo chrześniaczkę, czyli 9 dzieciaczków, jeśli każdemu chciałabym coś kupić fajnego to za około 50zł, a to już spora sumka. stąd pomysł na jeden wspólny wypasiony prezent :D dzieciakom nie robi różnicy czy dostają jeden duży prezent (wymarzony), czy 5 małych pierdołek (niekoniecznie zgodnych z oczekiwaniami, ale wiadomo - każda zabawka na początku cieszy, tylko pytanie jak szybko znajdzie sie w kartonie z napisem - nietrafione lub zapomniane) :D z rodzeństwem zgodnie przyjęliśmy, ze za duzo mamy dzieci, zeby myśleć o sobie :) robimy tylko rodzicom i rodzice nam. z reszta gusta mamy tak różne, ze nawet lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gapp ja Cię doskonale rozumie. Też mnie wkurza mentalność Polaków. Też mnie dziewczyny nieraz irytują jak narzekają i panikują,bo ja raczej nie należę do tej grupy osób, ale nie ma sensu sobie tutaj robić na forum jakiś uszczypliwości bo mamy się wspierać, a poglądy to i tak każda z nas będzie mieć jakie ma. Swoją drogą nie jestem zwolenniczką Tuska i nie głosowałam na PO, bo od lat głosuję na jedną i tą samą partię, ale podoba mi się to co robi i kibicuję mu. Wiele jego decyzji jest niepopularnych ale niestety wymusza to na rządzie obecna rzeczywistość. I nie pisz że tu nie pasujesz bo to że masz inne poglądy i jesteś optymistycznie nastawiona do życia nie znaczy że nie możemy tu razem pogadać. :D szkoda by było. Jak Cię nieraz czytam to czasami odpowiadasz moimi słowami. Też uważam ze wszystko jest możliwe jak się tylko chce. (Chodzę prywatnie, ale jak potrzebuję jakiegoś zaświadczenia to nigdy nie płacę za wizytę) Ten ostatni atak (nie pamiętam nicku tej dziewczyny) na nasze "narzekaczki" pewnie był uzasadniony, ale po prostu wprowadza niemiłą atmosferę. No nie wiem, takie jest moje zdanie. Zauważ też że czasami są osoby które z natury nie narzekają, ale jak tak są w tłumie gdzie wszyscy biadolą to i im się udziela :-) Mam nadzieję że Cię przekonałam żebyś z nami pisała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem gapp, ze to ja ci ością stanęłam w gardle. szkoda, że nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi, albo inaczej - że zrozumiałaś ją po swojemu. zreszta, w zasadzie masz do tego prawo. nie wiem tylko skad u ciebie przeświadczenie, ze wiekszość z nas zarabia po 6 tys m-cznie. wiem doskonale, ze jest kryzys, dziura budżetowa i w ogóle. ale czy to jest wystarczajacy powód, bym nie mogła wypowiedzieć się, że boli mnie to, że jest mi coś odbierane albo są wprowadzane reguły, z którymi sie nie zgadzam? czy nie ma prawa oburzać mnie fakt, że ze swoich wpłaconych składek nie uzyskuję dla siebie pomocy? a kiedy takową pomoc potrzebuję to owszem skorzystać z niej mogę, ale po jakim czasie? smutno mi po prostu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak z innej beczki. Idzie któraś dzisiaj na przegląd, bo 2 tyg temu było nas duuużo. Jak ten czas mija i kolejne 2 tyg za nami. Ja tak odliczam od wizyty do wizyty:-) .Stresika oczywiście mam jak zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi w sumie przekonałaś tzn mi nie chodziło o to żeby nie pisać kompletnie bo uważam że można się tu dowiedzieć paru fajnych rzeczy (np o promocji Rosmanna :P ) tylko czasem mnie już wkurza takie narzekanie i masz rację że tamten komentarz mógł wprowadzić dziwną atmosferę ale ja się z nim zgadzam i uważam że należy to powiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytajaca was od czasu do czas
a mi sie wydaje ze jestu na forum kilka babeczek ktore maja sie z anie wiadomo co a tak naprawede zachowuja sie jak dzieci a to sie o cos obrazi a to cos jej nie pasuje a to ta za badzo sie cieszy a ta za duzo narzeka itp i ciagle tylko obrazania i teksty ze tu nie pasuje tak jak by sie ta osoba prosila o to zeby ja tylko dowatosciowac jak jest tu bardzo potrzebna itp nie wiem ale wydaje mi sie ze wiekszosc tu tego typu osob chce tylko poczytac jak to wy nie mozecie sie obyc bez niej i zeby sie nie obrazala czy tego typu poprostu nie ktore lubia jak je sie blaga zeby zostaly na forum- pewnie czyja sie bardziej dowartosciowane\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to z tym becikowym to chyba po trochu do mnie :D Zgadzam się z agniesiulką. Ja nie zmienię akurat zdania że oszczędzanie owszem, ale nie kosztem rodzin. Fakt, wchodzimy do II grupy podatkowej z mężem, to jednak każdy grosz się liczy, bo za chwilę zrobi nam się ciasno w mieszkaniu i staramy się b.oszczędzać i każdy grosz odkładamy. Może i trochę racji jest w tym becikowym, ale państwo w żaden sposób nie pomaga młodym rodzicom. Ten kto ma dziecko to rozumie jaki to koszt i jaka mała pomoc jest od państwa. Zwłaszcza kiedy nie można dostać się do żłobka albo kiedy trzeba pilnie iść do specjalisty, a wolne miejsca są za 2 msc i trzeba iść prywatnie. Od stycznia tez ma zdrożeć VAT na ubranka. My się dopiero "dorabiamy" i ciężko pracujeemy, bo musimy zmienić i mieszkanie i kupic samochód i wkrótce utrzymać trójkę dzieci. Dlatego akurat u nas te 1 000 zł na dziecko to nas nie zbawi, ale na pewno pomoże. Przynajmniej będzie na szczepionki. A ja już się nie mogę doczekać kiedy te moje maluchy przyjdą na świat :)) Rzeczywiście grudzień nadchodzi!! agniesiulka- wow! ale masz dużo dzieci w rodzinie :)) betinka1 - ja idę dzisiaj "na przegląd" o godz. 19. Brzuch mniejuż nie boli więc jestm dobrej myśli :))) Mufi - to polujemy razem na te monitory na allegro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a w szególności Lisabel i Ana Lena bo pamiętam że wy byłyście chętne na hedo fyn a Ana Lena to nawet już kupiła. Tak więc ja byłam za modelem vedi ale jak zobaczyłam na żywo Fyn to już nie myślałam nawet o tym drugim modelu. Rewelacja, leciutki, gondola duża, sprawnie się prowadzi, duże koła. Na dodatek otworzyli u mnie w mieście nową hurtownię i sprowadzają te wózki cena poniżej 1400 i chę zakupić do niego fotelik maxi cosi cabrio fix (model już 2012 i cena niestety też już troszkę wyższa) ok 500 zł Czuję się ogólnie dobrze ale wczoraj wyszły mi hemoroidy!!! masakra a codziennie jem warzywa owoce i rano nieszankę płatków owsianych, żytnich i otrębów różnych z suszonymi owocami - zaparcia raptem miałam przez 3 dni a tu taki skutek od razu! jestem w szoku. W środę 9:15 mam usg - nie mogę się doczekać, aby zobaczyć jak czaruś jest ułożony. O 14 normalną wizytę zobaczymy co mi powie na te hemoroidy. WRRRR A tak wogóle to już tyle napisałyście, że ledwo wyrabiam z czytaniem. Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja po ktg, zapis był za szybki, zrobili mi z miejsca crp i wyszło 22, więc wróciłam się do domu po wyniki posiewu i cytologii i zaraz jadę z powrotem, jutro jeszcze hormony mi zbadają no i kolposkopia co chwila coś, już mam dosyć, jak miałam ktg to lekarka robiła wywiad u jednej ciężarnej i okazało się, że pali i tylko raz była u ginekologa, a z dzieckiem wszytko ok! Gdzie tu sprawiedliwość?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a mi się wydaję ze po to jestesmy tu żeby sie nawzajem wspierać. Kazda ma prawo mieć zły humor czy dobry. Od tego jestesmy tu zeby i sie zalić narzekać i cieszyć jak głupie . JA tez czasem mam ochote ponarzekać a nastepnego dnia ciesze sie nei wiadomo z czego. a takie obrazanie, to dla mnie dziecinada i tyle. Gapp- a co w tym dzinego powiedz mi ze dziewczyny marttwią sie o becikowe? czy o zdrowie swoich dzieci? to chyba normalne? ja nie zarbiałam zle, a teraz straciłam prace, i nie mam kasy wiec becikowe mi sie przyda. Jestesmy tu po to zeby rowniez dowiadywac sie roznych rzeczy i wspierac w dołkach tak mi sie przynajmniej wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka ale zabierają becikowe ludziom z drugiego progu podatkowego czyli zarabiających około minimum 6 tysięcy miesięcznie a nie nam "biednym" dobra kiepskie określenie ale nie chce mi sie kombinować nad słowem :) i o to mi chodziło :) może źle to napisałam :) a co do kolejek w służbie zdrowia... zgadzam się to jest frustrujące i ogólnie to zgadzam sie z tym niezadowoleniem ale nie potrafię zrozumieć że można do gina czekać miesiąc na termin- jeśli tak idzie się do innej przychodni na pierwsza wizytę a potem zapisujesz się tam gdzie nawet ten miesiąc czekasz no bo jednak świadomość tego że jesteś w ciąży jest bardzo ważna a papier już masz ;) bo to nie chodzi o to że masz mieć stwierdzoną ciążę do 10 tyg ale masz być pod opieką lekarza ginekologa a no bez jaj 2 miesiące bez okresu i nie idziesz sprawdzić co się dzieje? Masz nawet przychodnie w szpitalach gdzie przyjmują od ręki a odnotowaną wizytę masz i to się liczy- tu chodzi o eliminacje patologii gdzie kobieta ma gdzieś dziecko i nie chodzi do lekarza a potem ma odebrać tysiąc złotych... Zresztą od każdej decyzji możesz się odwołać- jeśli Ci nie przyznają bo np byłaś chora i masz dokumentacje medyczną że faktycznie mogłaś nie wiedzieć to na pewno ktoś kto rozpatruje odwołania jest na tyle wykształcony by zauważyć Twoje racje. Zresztą podejrzewam ze samo odwołanie z dobrym uzasadnieniem załatwia sprawę :) tak jest w każdym urzędzie :) i o to mi chodzi- trzeba tylko chcieć :) w piątek byłam na IP w szpitalu i nie zostałam potraktowana super miło ale nie narzekam bo pamiętam tyle z tego że z moją Córeczką jest wszystko ok nawet nie dowiedziałam się skąd plamiłam bo wiem że nie z dróg rodnych (prawdopodobnie hemoroidy) ale ogólnie nie myślę o tym bo wspominanie stresu jaki przeszłam nie ma sensu :) wole wspominać pana który dluuugo stał w korku ale wpuścił mojego męża przed siebie autem żebyśmy mogli skręcić do szpitala :) i to że daliśmy jakiemuś kolesiowi bilet parkingowy bo Mąż wykupił na 3 godziny a po 20 minutach już było wiadomo że wszystko ok :) chodzi mi o to że dziewczyny na prawdę lepiej myśleć o pozytywach bo stresu i tak jest dużo i w pełni go nie wyeliminujemy dlatego jestem za nierozpamiętywaniem :) Wczoraj zamówiłam zestaw startowy Avent na Allegro jak ktoś chce mogę polecić sprzedawcę od którego brałam dla siostry i szwagierki i na prawdę zero problemów plus wyprostowali mój błąd pomimo że nie musieli (zamówiłam wtedy za dużo a oni mi anulowali zamówienie bez problemu) . Jeśli któraś kupowała kocyk akrylowy i jej doszedł i jest jakościowo ok to dajcie znać od kogo bo mi w sumie głownie tego brakuje a nie chcę ryzykować kasy jeśli by się okazał po zakupie jakiś cienki czy wypłowiały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwka
Witajcie Wiecie co, robi się tu niesympatycznie... Ja rozumiem hormonki szaleją i co chwilę któraś ma gorszy dzień, ale wyładowywanie złego nastroju na reszcie to chyba nie jest dobry pomysł :) Lubiłę tu zaglądać i poczytać że kogoś coś boli itp bo dzięki temu wiem, że nie tylko ja ją tak znoszę. Ja też rozpoczęłam na forum temat becikowego... Niestety widzę, że od paru dni non stop kogoś to denerwuje, że narzekamy i że "użalamy się" nad sobą :( Jak tylko ktoś wyrazi swoją opinię to jest krytykowany itd. Ja też zgadzam się z dziewczyną, która napisała o składkach. To prawda składki są odprowadzane co miesiąc a do lekarzy chodzimy prywatnie i za badania też musimy płacić a to wszytsko dlatego że nasza służba zdrowia jest kulawa jak nie wiem co. Może się też tak zdarzyć, że nie każdy lekarz jest też tak uprzejmy, ze wystawia zaświadczenia i zostawia je w rejestracji tak jak lekarka GAPP - gratulujemy Ci świetnej lekarki! Ah znikam bo wkurza mnie takie gadanie, szkoda, że na sam koniec atmosfera robi się taka a nie inna, za chwilę będziemy się rozpakowywać i zamiast spędzać tu miło czas nakręcamy się nawzajem. Moje zdanie jest takie - jak kogoś coś tak bardzo drażni lub nie zgadza się z opinią kogoś innego to niech zachowa to dla siebie, nie wszystkie musimy przecież mieć jednakowe zdania :) Smacznych obiadków życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
youstta ale Was np rozumiem bo jednak dwójka dzieci na raz t podwójny wydatek na który ktoś nie nastawiał się planując dziecko w sensie że bliźniaków nie idzie zaplanować :D i Ty rozumiesz że państwo musi oszczędzać a z tym że nie powinno robić tego na przedszkolach i żłobkach to się akurat zgadzam :) jest wiele rzeczy które państwo daje na wyrost i o to mi chodzi bo przecież nie jest tak ze drugi próg tyczy się zarabiających 6 tys ale i więcej... a ja nie mam kolorowej sytuacji bo ulgi na dziecko za 2011 nie dostanę w pełni pewnie bo nie będziemy mieć z mężem takiego podatku odprowadzonego żeby nam ulgę mogli całą dać no i co? Żyję i zdaję sobie z tego sprawę bo brałam to pod uwagę planując dziecko :) wiedziałam że będę musiała kupić łóżeczko, materac, wózek itp i myślałam o tym odkładałam pieniądze i teraz mimo ze nie jest bajkowo to jesteśmy szczęśliwi :) i nie pieję tu do nikogo tylko stwierdzam fakt :) Nie chodzi mi o zapewnienia że jestem fajna bo znam swoją wartość której niestety żadna z Was nie pozna bo nie da się kogoś poznać przez Internet i wiem że niektóre z Was mają podobne poglądy do mnie inne zupełnie inne i macie do tego całkowite prawo i ja nie będę tego negować- ten temat jest żeby się wspierać i sobie pomagać mi chodzi o to że chyba nie wszystkie z Was zdawały sobie sprawę ze zabranie becikowego dotyczy drugiego progu a nie wszystkich :) dla niektórych wsparciem jest poklepanie po plecach i powiedzenie nie martw się innych trzeba "kopnąć" w tyłek i powiedzieć żeby się ogarnęła jedna z drugą i się nie nakręcała ja należę do tych drugich i zdaję sobie z tego sprawę :) np ja nie potrafię komuś kto ma problem powiedzieć nie martw się tylko staram się mu pomóc w jakikolwiek (możliwy przez Internet) sposób pomóc np doradzając wizytę u lekarza bo nie jestem w stanie sprecyzować kogoś bólu, ocenić go i zdiagnozować a lekarz to zrobi najlepiej :) lepiej jechać na IP czasem niż się zastanawiać czy na pewno jest ok albo zbagatelizować istotne objawy :) a jak komuś to nie pasuje to niech po prostu nie czyta moich postów i będzie spokój miał o! :D się rozpisałam i mi lepiej bo może niektóre mnie zrozumieją o co mi chodzi, a jeśli się okażę że któraś myśli podbnie to bardzo mi miło :) no i nie wiem czy słyszałyście ale bodajże PSL czy jakaś inna partia ma pomysł na wiek emerytalny dla kobiet- podnieśmy go ALE za pierwsze i drugie dziecko kobieta będzie miała go obniżonego więc jeśli tak będzie to podniesienie wieku emerytalnego nie do końca nas "dotknie" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze pytanie bo ja się nad tym zastanawiałam na początku ciąży ale niestety z racji że stan zdrowia mi na to nie pozwolił ale nie myślałyście żeby chodzić do dwóch ginekologów? prywatnie i na NFZ wtedy ze składek miałybyście opłacane wszystkie badania a prywatny lekarz któremu zakładam ze po prostu bardziej ufacie robiłby Wam USG i ogólnie prowadził ciążę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja już mam wszystkie ciuszki wyprane, jestem ekonomiczna więc wyprałam białe z kolorowymi :) nic się nie stało im, nie chciało mi się nastawiać dwóch osobnych prań, tylko wybrałam sobie zły program bo mi nie odwirowało jak trzeba i cieknie mi wszystko po płytkach teraz :) zaraz idę na spacerek z psem, niestety nieco krótszy bo czekam na facetów od gazu i od 10tej nie mogę się na nich doczekać :/ a wczoraj poszłam na kopiec Krakusa z psinką :) może nie powinnam, ale szłam sobie bardzo wolno i miałyśmy z sunią fajny godzinny spacer nie cierpię jak się z kimś umawiam i ten ktoś nie przychodzi :/ no nic, będę wypatrywać gaziarzy pod blokiem :/ martini657 - no widzisz tak to jest i to bardzo często, że ktoś ma więcej szczęścia niż rozumu :) bl - oj współczuję z tymi hemoroidami, u nas chyba kobiety nie miały z tym nigdy problemów więc wierzę, że i mnie to ominie Gapp - oj każda kobieta jest inna, jednej okres spóźni się dzień i leci do lekarza, a inna sobie kalkuluje, że miała stresu dużo, że wyjazd był służbowy, że dieta może nie taka i czeka spokojnie, szkoda każdą piętnować - może warto zwracać się imiennie do konkretnej osoby, tym bardziej, że u nas dyskusja nie szła raczej w kierunku obaw, że któraś nie była pod opieką lekarza przed 10tc, ale że nie była pod opieką TEGO lekarza, do którego teraz chodzi, a jak są sformułowane rubryczki na formularzu tego nie wiem, nie zgłębiałam się jeszcze, dlatego pytałam o to na forum, bo po to chyba to i każde inne forum jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwka zgadzam się z Tobą, ja też nie lubię jak jest niemiło, chociaż zdarzyło mi się tu strzelić raz focha, ale potem przemyślałam i mi przeszło. Normalnie na żywo to bym opierniczała Was co chwilę za te narzekania ale wiem że internet to nie to samo co rzeczywistość, poza tym nie znamy się prawie w ogóle. Czasem pod narzekaniem na jakąś błahostkę kryje się poważny problem o którym nie wiemy, więc lepiej zachować komentarze dla siebie. Gapp ja też właśnie chyba załapię się na II próg podatkowy, bo bardzo dobrze zarabiałam na początku roku, no ale co z tego jak teraz jestem bez pracy i żyjemy z oszczędności i raczej ciężko mi będzie zaleźć pracę z małym dzieckiem, dodatkowo nie należy mi się żłobek publiczny bo jestem bez pracy. Także różne są sytuacje. A co to jest 6000 na taką 5 osobową rodzinę jaką będzie mieć youstta i to w dużym drogim mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarańczowym komentarzom podzięujemy :-/ Elzuniaw wiesz że ja jadę do Krakowa i Cię opierniczę osobiście jak się nie będziesz oszczędzać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :):):) Widzę że nie tylko na zewnątrz wichura ... Ja będę cały czas powtarzała że każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, czy się zgadza z większością czy nie, lubię ludzi którzy mówią co myślą i trzymają się swoich poglądów a nie tylko przytakują, bez względu czy myślę podobnie czy nie. Jak już któraś odważy się napisać co innego to od razu taki atak na nią . Najważniejsze to żeby nie obrażać się na wzajem , a jak jest jakaś ciekawa wymiana zdań to fajnie się czyta, nie ma nudy i w jakimś sensie można się lepiej poznać. Elzuniaw - ja większość badań robiłam na początku ciąży:HBS, WR, Toxo-nie musze powtarzać bo już chorowałam , co 2-3 wizytę robiłam morfologię i mocz, ostatnio GBS , teraz mam jeszcze przed porodem zrobić morfologię i mocz , mocz czy nie ma białka. Wymaz na GBS lekarz pobrał mi tylko z pochwy i kazał odebrac wyniki z laboratorium w szpitalu , koszt 5 zł. Madzia_mi - a ten drugi lekarz nie może wypisać Ci skierowania na te badania , zaoszczędziłabyś . betinka- widzisz takie są zakupy przez internet , dziesięć razy trafią się fajne zakupy a czasem niestety ... Próbuj się jeszcze dogadać z sprzedającym , walcz o swoje. mufi - a gdzie robisz badania ? Bo 70 zł za WR i Hbs to dużo , ja na warzywnej płaciłam 5 zł - WR i 10 zł Hbs ira- powodzenia na egzaminie :) dopiero się rozkręciłam z pisaniem i musze kończyć bo córcie trzeba odebrać z przedszkola :) Odezwę się później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od 1 stycznia 2012 wchodzą przepisy, które mówią o tym, że becikowe będzie przyznawane tylko pod warunkiem przedstawienia zaświadczenia, że kobieta w czasie ciąży przebywała pod opieką lekarską, a pierwsze badanie przeprowadzono u niej przed upływem 10. tygodnia ciąży. Kolejne badania mają być przeprowadzane w każdym z kolejnych trymestrów. dla mnie to jednoznaczne stwierdzenie, że jeśli badanie ciążowe przeprowadzi się po 10tc to z becikowym będziesz miała albo problem albo go nie dostaniesz. nie potrafisz zrozumieć, że do gina można czekać ponad m-ąc. hmmm... to juz ci tłumaczę. wystarczy, że jest to okres wakacyjny i mój lekarz ma 2-3 tyg urlopu. i jest taka obsuwa, że przez kolejne 3 m-ące "wyrównuje" poziom zapotrzebowania na jego usługi. jest bardzo dobrym specjalistą, wspaniałaym lekarzem i chyba jedynym jakiemu ufam w 100%. tyle przeszłam w zyciu, że do głowy by mi nie przyszło, by latać po zaświadczenia do innych, tylko po to, by zmieścić się w obostrzeniu, które mnie irytuje. i tylko o to mi własnie chodziło, że byle gdzie trzeba się pojawic przed 10tc żeby później wystartować po becikowe. a czy o ciąży mo zna nie wiedzieć. ano można. gdybyśmy tak intensywnie się nie starali i gdybym nie potrzebowała testu "natychmiast" do pracy to pewnie zrobiłabym go dopiero w dniu spodziewanej @. znaczy - testu bym nie zrobiła, bo miałam obfite krwawienie, które wzięłabym pokojnie za okres. staralibyśmy sie w przyszłym m-cu nie wiedząc że jestem w ciąży. gdyby krwawienie sie powtórzyło znów nie zrobiłabym testu - gdyby się nie powtórzyło test bym wykonała i już w tym momencie miałabym 64-68 dzień ciąży = ok. 9 tc, no i teraz zapisanie sie do bylejakiego lekarza, na gwałt wchodziłoby w rachubę tylko wtedy, gdybym wiedziała, ze ciąża ma 9tc. jednak biorąc pod uwagę opcję, ze myslałabym że to dopiero 4-5tc lekko zapisałabym się do swojego czekając miesiąc na wizytę. i tu klops. bo to już byłby 12tc. i o takich sytuacjach piszę. dlatego tak mnie to irytuje i nie zgadzam się z tym przepisem, bo można nie wiedzieć o ciąży i co? podziwiam cię, że masz dystans do złych sytuacji i zapamiętujesz wpuszczenie przez innego kierowcę w korku czy oddanie biletu parkingowego, a nie tego jak cię potraktowali w szpitalu. ja sama popłakałam się na IP bo mnie tak położna potraktowała. i wcale nie wypieram tego i nie mam zamiaru zamieniać tych wspomnień z jakimś biletem parkingowym. jestem wkuta na nią i tyle. nie będę ukrywać, że nic się nie stało, bo stało się. pamiętam, ze wyżaliłam się tu i u przyjaciółki. i teraz wiem co nastepnym razem takiej babie powiedzieć. a to dzięki analizie sytuacji. analiza trudnych, dyskomfortowych sytuacji uczy nas asertywności na przyszłość. przynajmniej ja tak mam. yousta popieram twój punkt myślenia. może nie tyle, że państwo nie pomaga, ale trzeba uczciwie przyznać, że mało pomaga, jedno głupie becikowe (od lat bez podwyżki, mimo, że wszystko drożeje) i ulga na dziecko to jedyna rzecz, którą otrzymujemy i wsio. i od teraz ma być obostrzone dodatkowymi klauzulami. masz rację, że jak się ma dziecko inaczej się na wszystko patrzy. zmiany są wszędzie - począwszy od płatności za przedszkkole, które w tym roku z myślą o rodzinie zrobili większe w naszej gminie, by rodziców zachęcić do zostawiania dzieci na 10h w placówce, bo i tak płacisz dużo, podwyżkach w żłobkach (do którego dostanie się dziecka graniczy z cudem - u nas jest jeden na gminę 40 tys mieszkanców!) wszystko wzrasta. rozumiem - kryzys. ale czy to ma mi zamknąć oczy i usta na to wszystko co sie wokół dzieje? i nie tylko 5 osobowa rodzina może mieć problem z wyżyciem za te 6 tys. 3 i 4 osobowa też moze miec problem. zależy gdzie mieszkasz, czy potrzebujesz opiekunki do dziecka, bo musisz wrócić do pracy a żłobek tylko jeden, miejsc dokładnie 70 a chętnych około 500! :o czy masz kredyt... wiadomo, ze w małych miastach jest inaczej, jak ja sie dowiedziałam, że moja kuzynka płaci niani 400zł i to jeszcze mała u niani jadła za te 400zł to mi sie w żołądku przewróciło :( u nas to koszt od 1000 w górę i to bez wyżywienia! u nich prywatne przedszkole to 300zł, u nas za państwowe na miesiąc płacisz 380! prywatne to koszt około 600-700zł. dodam, że i mieszkanie mamy droższe w utrzymaniu i kredyt większy... do tego mąż dojeżdza do pracy codziennie, oni mają pracę na miejscu... sama widzisz, ze 6 tys u jednego = luksus na 5 osób, a w innym miejscu = masakra dla 3 osobowej rodziny. dlatego nie można tak generalizować. no i jest to niesprawiedliwie zgeneralizowane przez państwo - jak się ma życie w np małej wiosce na suwałkach do życia w warszawie? dobra, ja kończę dyskusję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kika - nie moze mi wpisac poniewaz wg niego Hiv jest w ogule zbedby;/ a Mam pytanie do dziewczyn z Warszawy możecie polecic jakies usg 3d?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bl tez poluje na Jedo Fyn ... mimo ze chcialam cos lzejszego ten wozek mnie zachwycił bo jest dobry jakosciowo a wiekszosc tych "lekkich" by sie na mojej kostce pod blokiem nie sprawdziła bo jakbym a nia wjechała to by mi sie dziecko budziło, Jedo ma jeszcze minus ze niewygodnie wyciaga sie gondolę z stelazu a bede robiła to czesto ale zakładam ze to kwestia wprawy ... jakos dam rade... a ostatnio znalazłam uzywany za 750 w miejscowosci obok i dzis albo jutro pojedziemy go zobaczyc, nie chciałam uzywanego ale maz mnie namówił i ma racje bo jak bedzie w dobrym stanie to go kupie, a pouzywam go 1,5 roku i potem na nastepna wiosne kupie sobie taki leciutki juz dla wiekszego dziecka a tez schowie dla kolejnego maluch (bo podobno spacerówka nie jest za duzo i zbyt dlugo nie da sie jej uzywac, ale gondole ma super i dla nas zimowo-wiosennych mam bedzie ten wózek rewelacyjny :P) dam znać jak rzeczywiscie kupię ja z służba zdrowia chylę głowe przed moja firmą - bo tu mam super pracodawcę który opłaca nam luxmed - podstawowych specjalistów, podstawowe badania dzis byłam w aptece i rozmawiałam z pania z apteki o kosmetykach bo chciałam o probki zapytac i ona mi powiedziała bym nic nie kupowała tylko ten oilatum albo emolion na poczatek bo do 1 mca zazwyczaj sie nie uzywa ani oliwek ani kremow i potem jak dziecko bedzie mialo miesiac dopiero np. z bambino oliwke do kapieli, ktora sie jak oilatum wlewa do wanny, krem na wyjscie na zewnatrz, na odparzenia bym nic nie kupowala, bo teraz przy pampersach sie rzadko zdarzaja... fajna pani bo wiekzosc to by chciala jak najwiecej 'wcisnac' i jeszcze nic nie kupiłam ona mi mowi ze ten oilatum jest w sprzedazy wszedzie non stop i bym na razie nie kupowała... ale zobacze bo nie chce mi sie potem latac po aptekach, a z drugiej strony od czego jest mąż ;P a z tym jak sie zyje to jest róznie bo ja moge na swoje zycie patrzac z dwoch punktow wiedzenia tego jak moi rodzice czy tesciowie byli młodzi i w porównaniu z ich zyciem nasze jest super łatwe bo mozemy cos oszczedzic a z drugiej strony wszystko ma sój koszt mamy oszczednosci ale tez zyjemy oszczednie i np. nie kupuje na sniadanie płatków za ponad 5 zł, ktore w 4 sniadania znikna i jak czasem patrze na ceny w sklepach to sie wkurzam wszystko ma plusy i minusy i zalezy z ktorej strony sie spojrzy, zycie trzeba brac jakim jest i starac sie jak najlepiej przezyc ja tez sobie lubie ponarzekac, szczegolnie jak rano jest zimno i robie ten ogien w piecu, a z drugiej strony bardzo bardzo bardzo sie ciesze bo mam gdzie mieszkac i nie musze wynajmowac i placic komuś duzo... tak na wszystko mozna z dwóch stron spojrzec i raz sie widzi te minusy raz te plusy a nam w ciazy teraz hormony buzuja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika ja robię badania w Medyku albo MZWiA. Już też dokładnie nie pamiętam kosztów, ale nigdy nie płacę mniej niż 79 zł za badania. Chyba też się wybiorę na tą warzywną bo dużo taniej tam jest z tego co piszesz. Na GBS będę musiała zrobić w PF i tam kosztuje 25 zł, no a Ty płacisz 5 zł - niezła różnica, ale już przełknę tą pigułkę. Madzia_mi jak w szpitalu nie wymagają świeżych badań na HIV to ja bym nie robiła. Niektórzy lekarze zapominają że niektórych po prostu nie stać na wydawanie co chwila kasy w laboratoriach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×