Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Pati chyba juz nie beda potrzebne te masaże bo od kiedy wróciłam od połoznej tj. od ok 16.30 mam skurcze co 10 -15 minut i nie słabną, chociaż połozna jak robiła ktg to wyszedł jeden i słaby, ale potem jak wracałam do domu się zaczeło, pewnie po badaniu i po drodze autem cos bardziej boli, ale moze mi to minac jak znam zycie Edzia gratulacje!!!! no i Elżunia i DoniaJulia ahhh przy skurczu pomaga maz, jak on mnie przytula to szybciej skurcz mija, ale jak mam skurcz to sie zastanawiam jak ja mogłam tego chciec hehe ale teraz minal i jest oki ale moze to jeszcze przejdzie, M. poszedl na wszelki wypadek odsniezyc nowe autko bo w tym co jechalismy dzis do poloznej - do szpitala lubia zamarzac zamki a jest minus, potem jak wroci wejde do wanny i zobaczymy co bedzie bo moga minać jak wyjde z wanny a co polozna powiedziała, ze rozwarcie sie zrobiło na palec - niby malo, ale skoro w czwartek była zamknieta teraz i bole i palec to powinno to teraz isc, jak rozmawialysmy ze jak nie urodze w czwartek mam sie zglosic to ona zakladala ze do czwartku to bede rozpakowana, powiedziała ze moze mnie i dzis w nocy zabrac a moze i ..... wlasnie skurcz musialam isc stad i oparlam sie rekami na podlodze na czworaka i oddychalam.... no i koncze watek albo moze mnie dopiero za dwa dni powiedziala ze jak tak bierze by nie przyspieszac na sile bo wtedy sam porod jest ciezszy, mogla mnie zostawic w szpitalu, ale mowi ze gdyby nic nie szlo (a podobno w szpitalu zazwyczaj sie uspokaja) to by potem mi cos dawali i ciezszy porod i bym lepiej moze i dluzej ale w domu była i dluzej skurcze miała ale szyjka by sie lepiej przygotowała - Info dla dziewczyn po terminach wiec jak sie jutro do 14 -15 nie pojawie to pewnie mnie wzieło a z poczta juz sie wczoraj nie moglam zalogowac jak wszyscy znowu skurcz mialam ale krotszy ide nic tu po mnie lozko i odpoczynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edzia gratki wielkie i cieszę się że masz to szczęście już przy sobie niech zdrowo rośnie :) U mnie dalej nic mały lubi siedzieć w brzuszku do terminu jeszcze kilka dni więc się nie stresuje ;) Donia Elzuniaw co tam u Was? Rozsan witam ponownie Ja poza domem więc czasu na czytanie nie wiele ale nadrabiam i myślami zawsze jestem z wami. trzymajcie się cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donia elzuniaw przegapiłam wielkie gratki i dla Was niech dzieciaki zdrowo rosną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :-) Na poczatek gratulacje dla nowych mamusi! Ja sobie was czytam,jako lekture podczas nocnych karmien :-) a Emi budzi sie co 2-3 godz. Ale czasem przespi i 5 godz :-) wstajemy sobie pozno,bo koło 11 :-) ogolnie Emilka jest bardzo grzeczna,spi,je albo lezy i patrzy na wszystko swoimi malenkimi oczkami :-) kochana jest :-) Ja juz doszlam do siebie po porodzie,teraz mecze sie z poranionymi sutkami i zastojami mleka,bo mam go duzo :-( mala,czasem zle chwyta piers i mnie rani,sama nie wiem jak to zmienic :-( smaruje sie masciami ale malo pomagaja :-( Piszecie,ze cos z poczta nie tak,a ja nawet nie zdazylam poogladac waszych dzieciaczkow,bo na tel ciezko :-( szkoda :-( Dziewczyny w dwupaku,wiem,ze oczekiwanie jest strasznie meczace,ale niedlugo zobaczycie swoje dzieciatka i zapomnicie jak ten czas sie dluzyl :-) a porodu sie nie bojcie,jak widac po tabelce 30 z nas go przezylo i dalo rade he he wiem,wiem latwo pisac jak sie juz jest po wszystkim :-) moje dzieciatko grzecznie spi,ja ide na herbatke i tv poogladac :-) Dobranoc :-) moze w nocy przybedzie wiecej nowych mamus :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie i ratujcie...właśnie pare minut temu ,,bzykałam,, się z moim i po poszłam do łazienki usiadłam na kiubelku i zalała mnie krew...i co i sponikowałam nie wiem co robić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej nie pisze, bo mam ogromne problemy ze zdrowiem, moje jelito dało mi bardzo popalić i jezdze od szpitali do szpitali;/ napisze jutro bo jestem tym wszystkim wykonczona;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma na co czekać, trzeba jechać do szpitala natychmiast. Rozsan, raz do szpitala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polajanka
Witajcie po długiej przerwie. Oczywiście grauluję nowym mamusiom. Tak własnie sobie czytam i ... Rozsan biegiem do szpitala mi lekarz ostatnio mówił ze m.in jakby pojawiło sie krwawienie natychmiast trzeba udac si e do szpitala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polajanka
... ale zazdroszczę dziewczynom co juz są po wszystkim ja jeszcze sie kulam i jest mi juz bardzo ciężko a termin mam dopiero na 28:( być może ze urodzę nawet na początku lutego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozsan to nie żarty jedz do szpitala a jak to nic to chociaż się uspokoisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za odpowiedzi . dostałam już dwóch rozlewających się skurczy, krwawienie ustało...będe was informować na bierząco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mi raz kiedyś poleciała mi krew po przytulańcach w okolicach 30 tc to 15 min i byłam u lekarza, możliwe że szyjka jest wrażliwa i ją podrażniliście tak było na szczęście w moim przypadku ale powody krwawienia mogą być naprawdę groźne dla dziecka, powodzenia i oczywiście daj znać później co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z krwawieniami miałam problem przez około 5-7 miesiąca ciąży, wtedy też niestwierdzono dlaczego krwawię...kurczę nawet nie wiem czy to może był czop śluzowy..jak odróżnić czop z krwią od spermy z krwią???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zadałaś pytanie ale ponoć czop jest galaretowaty a sperma ma raczej płynną konsystencję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozsan ja maiałam przy pierwszym dziecku tak i na drugi dzień był na świecie mój syn do szpitala!! , na podskokach :-) ja już nie wiem co z moja małą jest !!! :-( no rozdarciuch jeden , zjadła mleczko 90ml pół godziny temu no może 45min , dostała się napić , a się wierci kręci smoka ciągnie i jej wypaduje wścieka się jak się zasa smokiem to cisza do puki jej nie wypadnie , ja nie wiem czy ona sie nie najada ale przecież nie może jeść co godz, czy co dwie, (no raczej się najada bo nawet zostawi troche na dnie w butelce czasem) , oh nie mogę jej wyczuc jeszcze , złośnica mała , wścieka się tak ,że głowa na wszystkie strony lata , jak by pogryść chciała , a smoka to ciągnie ostro .. Kurcze wasze maluchy takie grzeczne , mój synuś jak był maluśki to jak by dziecka w domu nie było a Amelka za to nadrabia chyba za brata :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzę jest w miarę ok..wstanę boli...i napady gorąca...uff.... JulkaZ---pytanie za 10pkt. :P tyle człowiek czyta,codziennie o porodach...teorie ma się w malutkim paluszku..przychodzi co do czego to panika...na razie siędzę i czekam na rozwój wydarzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozsan ja bym na twoim miejscu po krwawieniu pojechała do szpitala , żebyś czasem nie dostała jakiegoś zakażenia , z moim synem dostałam krwawienia , i się też mi gorąco robiło i się dziwnie czułam pojechałąm na ip bo jednak się tej krwi wystraszyłam i już mnie zostawili , nie ma żartów a lepiej się upewnić moze ? zwłaszcza jeśli coś jakieś skórcze odczuwasz , to końcówka już takie , krwawienie na końcówce to nie to samo co krwawienie w 5 czy 7 miesiącu nawet .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze jedno ja myśle ,że to mógł być czop wkońcu z krwią to go nie zobaczysz dokładnie , ale raczej to czop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozsan to chociaż zadzwoń do szpitala. Tu już nie chodzi o poród i ja nie chcę Cię straszyć ale mnie też mówiono jak krew to do szpitala bo mogło się nawet odkleic łożysko...chociaż zadzwon co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, dzwoniłam i mam czekac co będzie się działo-...teraz i tak znając możliwości Szwedzkie odeślą mnie do domu albo każą przyjść z rana...mam nadzieję że do rana coś się wyklaruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisze miedzy skurczami, mam je co 5 minut i jak nie mina to za godzine półtorej szorujemy do szpitala, kurcze jak nie ma skurczu to luz a jak przychodzi to oddychanie oddychanie i tak az paralizuje ... chyba to bedzie juz to.... rozsan czop to taka ciagnaca galaretka z struzkami krwi, potem u mnie było zabarwione na ciemno czerowo, a potem samo ciemno czerwone plamienie, a dzis to teraz cos różowego - taki sluz zabarwiony na rózowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagódka_1984---dziękuje. Ja zaczynam się zwijać z bólu krzyża...pewnie mój wypadek pare lat temu i złamany kregosłup wcale mi w tym nie pomagają, żeby bolało mniej.. Trzymaj się dzielnie i pisz...ja czuwam i też będę pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak masz skurcze
Co 5 min to nie wiem na co jeszcze czekasz:|do szpitala zasuwaj a nie czekasz czy przejdzie,chcesz on line urodzić żeby cię wszyscy podziwiali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj tez mnie brało, słabsze skurcze przez godzinki i przeszło.... zobaczymy, połozna powiedziala ze mam przyjechac gdyby były co 5 minut przez ponad 2 godziny zobaczymy bo moze znowu sie uspokoi, wiem ze to moze potrwac i to tez moga byc te przepowiadajace, jak co to dam znac jutro hehe kumpela sie smiała ze ja bede 3 dni rodziła :) pomarańcza spadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozsan, ja bym do szpitala popylała jeśli to krwawienie a nie plamki ciemne. Ponoć żywa krew najniebezpieczniejsza... Jagódka, to już napewno TO:) daję sobie rękę obciąć:)dawaj znać i powodzenia!!! madzia_mi, co z tym jelitem? mam nadzieję, że to nie jakiś błąd pocesarkowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim, Madzia mi czy Ty nie miałaś CC właśnie ze względu na to jelito? Jagódka i jak? Jesteś jeszcze? Kizia mizia, powodzenie przy trzecim podejściu, wiesz co mowią, do trzech razy sztuka! Kraela nie wiem za wiele o KTG więc nie pomogę. Socjo Bartuś to musi byc bardzo grzeczne dziecko, skoro masz jeszcze czas na sprzatanie w szafkach. Albo Ty taka dobrze sobie radząca mamusia:) Agnisiulka i Socjo wszystkiego najlepszego z okazji miesięcznicy Waszych dzieci. Mufi ruszyły Cie te podłogi? Cokolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozsan, ciekawe podejście mają w tej Szwecji. Nie wyobrażam sobie siedzenia w domu w takiej sytuacji. Trzymam kciuki za rozwiązanie. Jagódka, u mnie ok 21.00 zaczęły się lekkie regularne, ok. 3min. stawiania brzucha, potem się nasiliły a efekt końcowy znamy. Powodzenia. :) Piszę na raty bo synuś właśnie się rozbudza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Witam z rana całe szczęście po przespanej nocce :-) Gratulacje dla nowych mamuś i pewnie dziś w nocy przybyły nam jakieś rozpakowane, jagódka na pewno :-) i może jeszcze rozsan. Tabeleczka górna się ładnie kurczy :-) I co z ta pocztą nam się dzieje? Czy macie jakieś sposoby na ropiejące oczko oprócz wody fizjologicznej i normalnej przegotowanej bo mojej małej ropieje.. Jak mi się wydaje że już przechodzi to znowu coś. Camilla co do poranionych brodawek to te cyce nasze muszą się przyzwyczaić i swoje odcierpieć. U mnie już powoli, powoli ale się polepsza, też miałam poranione na maxa.Trochę ulgi przyniosły nakładki. Dzisiaj 17 dzień małego ssaka :-) i dopiero widzę poprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betinka, ropiejące oczka przerabialiśmy przy pierwszym synku. skoro nie pomaga domowe leczenie to idź do pediatry -zapisze ci leki jeśli to sprawka bakterii -szybko pomoze antybiotyk. Nie czekaj bo nie ma na co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×