STYCZNIÓWKI 2012

no czesc dziewczyny, pogoda troche się popsuła, chociaż po tych upałach jak otworzyłam okno, to powietrze cudowne, takie rześkie. Fasolka ja mam identycznie z tymi czapeczkami juz tyle kupilam i jedna a gruba, druga fajna cienka ale wchodzi na oczy, a uszka odsloniete:) Co do nosidełka to my kupilismy miesiac temu, ale Jaskowi sie nie spodobal. w sumie zapomnialam o nim, musimy wyprobowac go jeszcze raz. A my zamowilismy do ogrodu taki fajny kojec i powiem wam że super sprawa, my robilismy grilla, a Jasiu zadowolony w nim lezal i na plackach i na brzuchu, wysylam link http://allegro.pl/kojec-namiot-mata-babyni-babymoov-i2286580500.html

Co do czapek to jest normlane że nie każda pasuje bo każde dziecko ma inny kształt głowy- dla mnie to tak samo jak z butami- rozmiar rozmiarem ale kształty są różne :) po czapki zawsze idę do najbliższego sklepu i przymierzam i wtedy jest ok natomiast moja mama widzi która będzie Martynce dobra bo ma taki sam specyficzny kształt głowy jak ja i mój brat więc miała praktykę z niepasującymi czapeczkami ;) Co do rozszerzenia i sposobu to będę się dowiadywać w przyszłym tygodniu jak pójdę do lekarki tzn na szczepienie :)

EdZiA:) dzięki za info w temacie kleika :) a owoce juz podajesz czy od kleika zaczęlas ? a jak dostaje to mleko z kleikiem to co mniej go zjada czy kleik jako rozszerzenie diety ? a czapeczki fajne no i ceny przyzwoite :) ale teraz chyba bede jeździć z Małym i od razu mierzyć Maarcia_K kojec extra , my wynosimy łóżeczko turystyczne i tez jest ok no i od ziemi nie ciągnie

Zaczęłam od kleiku, niby miał mniej zjeść, ale hmm zjada tyle samo:) Słoiczki na drugi dzień podałam:)

Witam :) w końcu dorwałam kompa :) skaczę po stronach i piszę... Edzia mój wczoraj urządził mi taki numer że się obudził o 5 i ani śni mu się spać... mało tego położyłam się spać o 1 w nocy więc tylko 4h spania :) i mam podobną czapeczkę oczywiście trochę za dużą ( pani w sklepie powiedziała że najmniejsza :/ ) :) Maarcia kojec fajniutki :) nosidła nie kupujemy, przymierzam się w tym miesiącu do krzesełka :) Pogoda taka ładna że aż się dorobiłam uczulenia, całe ręce, szyja, dekolt i uda mam w takich drobnych strasznieeee swędzących krosteczkach :/ Byłam u lekarza ale mnie nie przyjęli bo za późno niby poszłam i nie ma już rejestracji, kopłam ich w dupala, na szczęście już schodzi mi to... Pochwalę się bo ostatnio na festynie kupiliśmy młodemu balonik spider-mena, może nie skakał z radości tak jak mama ale na pewno był nim bardzo zainteresowany :) Młody bardzo przygryza sobie wargę to kupiłam mu dwa gryzaki nie doczytałam co i jak więc tradycyjnie jak wszystko do gara na 5 min gotowania i jeden gryzak szlak trafił a powinnam tylko sparzyć... więc ja też zaliczam się do tych co nie czytają co jest napisane na ulotce :) A właśnie mam pytanie odnośnie sterylizacji butelek czy laktatora... zawsze co średnio 2-4 użyciem gotuję 5 min a ostatnio coś mnie doszły słuchy że można do mikrofali włożyć... któraś to robi ?? czy wtedy wygotowujecie butelki ?? ewentualnie jaka moc, i na jaki program (tzn. normalnie na podgrzanie) i ile minut ?? Tyle pytań a nawet nie wiem czy to nie bzdura. A swoją drogą co tu tak spokojnie ???????????????? wracajcie już z majówki :)

hej dziewczyny, ja wreszcie po tygodniu siadłam na neta, nie uwierzycie co nam się przytrafiło.. Tak jak kiedys pisałam wyjechalismy na wieś i wiadomo, pełno rożnych kotków kur itp. No i wczoraj wieczorem ja zostałam z bliźniakami w domu a Majka poszła na dwór, ale 3 osoby się nią zajmowały.No i chwila ich nieuwagi, Majka zaczęla karmić chlebkiem kury no i zaatakował ją kogut. Skończyło się na 3 ranach na twarzy, z czego dwie wymagały szycia. Jedna na policzku to takie 4 cm zadrapanie, druga jest na dole przy żuchwie więc nie będzie tak widoczna, ale trzecia jest na prawym policzku przy nosie i tu jest w bardzo widocznym miejscu. Nawet nie wiedzą czy to rana po pazurach czy dziobie, bo to był moment. W poniedziałek idziemy na zdjęcie szwów. Teraz tylko patrzę czy się jakieś zakażenie nie zrobi bo nie dostała na razie antybiotyku. Biedna Majeczka wystraszyła się straszne, ale jest bardzo dzielna, było też trochę płaczu przy zakładaniu szwów, prawie popłakałam się z Nią :( ale powiem Wam że byłam zszokowana zachowaniem starych mocherów na izbie przyjęć. Wpadłam tam ok. 22 z zakrwawioną Majką na rękach i poprosiłam czy mogłabym wejść bez kolejki bo leci jej bardzo krew z twarzy i trzeba szyć, no i 2 mochery nie chcięli mnie przepuścić, bo chyba sobie nogę skręcili i ich boli. Ale się wkur***, zwłaszcza że nie chodziło o mnie tylko o małe dziecko. Weszliśmy bez problemu ale niesmak pozostał. no a poza tym to jesteśmy po chrzcinach, maluchy spisały sie na medal, całą msze przespały. jesteśmy też po pierwszym poważnym posiłku - jabłuszku i kaszce bananowej, ale na razie kiepsko im idzie jedzenie, wolą butlę :)

julka nie pomoge w temacie sterylizacji bo w sumie ja tylko wrzatkiem przelewam wszystko, od swieta butelki wygotuje, no ale ja tez od swieta daje butelke ;-) yousta- szczescie w nieszczesciu ze kogut nie podziobał po oczkach, a z tą izbą przyjęć to szok :/ co za brak zrozumienia :/ napisze kiedys cos wiecej ale ciezko mi stukac z mloda na rece :/

kurcze mój od kilku dni coś tak dziwnie pokasłuje .... :( i nie wie mczy go przeziębiłam czy to od nadmiaru śliny , taki jakby suchy kaszel, macie jakieś doświadczenie ? no i temat drugi : poproszono mnie bym była świadkiem na bierzmowaniu, no i wiem że to nie o to chodzi ale jak w tym przypadku jest z prezentami, kupuje się coś ? no i co ?

Edzia a jak podawałaś kleik , łyżeczką czy butelką - jak butla to jaki smoczek ? no bo to jednak gęstsze jest

Fasolko podawałam kleik butelką- smoczek ten sam, tyle, że na 150ml, daje 1 miarkę kleiku. Kupiłam smoka 3-przepł. z canpolu, bo tylko takie były wczoraj w markecie- lipa totalna:( Kupię smoka dr.browna Y:)

test

Edzia co test ? :-) My już po chrzcinach ufff. jutro napiszę co i jak i wyślę jakieś zdjęcia Dobranoc, chociaż pewnie nikt tu nie zajrzy do jutra bo jakoś cisza ostatnio.

a i któraś z Was przesyłała ostatnio stronkę z testami fotelików dla dzieciaczków, chyba Gapp ale pewna nie jestem, Mogła bym jeszcze raz prosić bo musimy kupić coś porządniejszego bo mamy po starszej ale to lipa straszna i dziecko jakieś pokrzywione w nim jeździ.

youstta a jak ta kaszkę przygotowujesz, na mleku m czy jak ? i podajesz butla czy łezeczką

hej dziewczyny Oj przez te majówkowe spacerki i wypady na działkę nazbierało mi się tyle prasowania że hej, musiałam się dzisiaj za to koniecznie zabrać ale cóż ani ćwiartka nie ubyła mi z z koszyka :( no i na kafe i FXB zabrakło czasu a teraz to mi się już oczy strasznie kleją :) Mati od wczoraj coś mniej zjada, w ciągu dnia nie dopija butelki do końca a wieczorem zasypia i z 150 wypija jakieś 100, nie mam pojęcia co jest grane, wierci się przy tej butli, wypluwa smoczek, znów go łapie, masakra jakaś... może to przez te zęby? u nas na razie ale nic nie widać. Miała któraś z Was takie doświadczenia przy ząbkowaniu? W ogóle ostanio jakieś problemy mamy ze spaniem, jak dotąd zasypiał ok 20:30 i spał do 5 a od przedwczoraj jakieś dziwne pobudki o 24 i ok 2 nas męczą, Mati wielce wtedy opowiada i ani myśli dalej spać jutro planuję wprowadzić gluten, lekarka kazała mi do 150 ml mm wsypać 1,5 łyżeczki kaszki mannej, jeśli po 5 dniach nic nie będzie się działo mam na nowo wprowadzić marchewkę itd. Przestaliśmy jeść słoiczki bo Mati zaczął bardziej ulewać i lekarka poleciła troszkę odczekać Nie wiem, czy wczęśniej o tym pisałam ale zaczęłam zażywać pigułki jeanine i po 14 dniach zaczęłam znów krwawić, przedwczoraj wzięłam ostatnią i dalej krwawię ale teraz to mi już na normalny @ wygląda :) myślicie że to normalne takie coś? na opakowaniu co prawda pisze, że mogą wystąpić krwawienia śródcykliczne no ale ja nie wiem, jak to tak ma wyglądać to ja dziękuję za taką antykoncepcję :) okres 2 tygodnie mieć brrr a tak poza tym to doła mam, brzuch jakoś wcale nie chce mi zmaleć :( nie mieszczę się w moje ulubione lniane ciuchy, tzn zapinam np spodnie ale efekt tragiczny :( ah koniec marudzenia :) jak to mówi moja znajoma zerknij na dzidzię to zapomnisz o fałdkach hehehe Znikam spać spokojnej nocki :)

ale egoistycznie napisałam tylko o sobie :) jutro na spokojnie poczytam co u Was :) i pewnie odniosę się do postów :)

sylwka79 żadna tam z ciebie egoistka a zwyczajnie zapracowana mama :) a jesli chodzi o te objawy przy jedzeniu to mieliśmy podobnie i wystarczyło zmienić smoczek na większą dziurkę i teraz super :)

fasolka to jakiego smoka teraz używacie? Z tego co pamiętam to butelki masz z loveli to masz też pewnie ten smok 3+ masz? Ja też go kupiłam bo one pasują do butelek z aventu, ale Mati jakoś ciężko z niego pije, więc póki co testuje go na nim na razie z herbatką bo przy mleku bardzo się denerwuje :)

OCZYWIŚCIE MIAŁAM NA MYŚLI LOVI A NIE LOVELĘ :)

sylwka79 butelki z loveli dobrze pamiętasz :) a moka tego 3-6 m-ce i on jest chyba oznaczony jako "2" nie wiem czy dobrze pamiętam ale u nas wszystko minęło jak się smok zmienił i jedzenie idzie dobrze a nawet aż za bo ciągle by jadł :)

http://www.adac.de/infotestrat/tests/kindersicherung/kindersitz-test/default.aspx?ComponentId=29903&SourcePageId=31900 Proszę :) my czekamy bo za niedługo powinny się pojawić nowe testy (pojawiają się nowe wyniki około maja i listopada) jak nie to wybierzemy recaro znów :)

my wczoraj zastanawialiśmy się nad tym http://allegro.pl/fotelik-chicco-key-fit-0-13kg-4gratisy-gwarancja-i2307764787.html ale jeszcze szukam

fasolka a Ty już gluten podawałaś? na jakim etapie jesteście z nowinkami żywnościowymi? domyślam się że pisałaś o tym, ale nie zdążyłam jeszcze nadrobić :( pamiętam tylko o marchewce :)

Betinka a jest sens kupowania takiego małego fotelika teraz? Bo my mamy ten niby do 13 kg ale Mała niedługo przestanie w nim jeździć bo dziecko może w nim jeździć tak długo jak nie opiera nóżek na tylnej kanapie a u nas to niedługo chyba będzie mieć miejsce ;) mój chrześniak miał jakieś 5 miesięcy jak też się już nie mieścił w swoim foteliku- podjedźcie do sklepu poproście żeby wam zamontowali w samochodzie i sprawdźcie- u nas bez problemu jest taka możliwość a bez sensu kupić fotelik na chwilę- może warto wziąć większy- to na prawdę warto sprawdzić na takim etapie :) Co do rozszerzania to sama nie wiem czy już jest czas bo Martynka jest tylko na mojej piersi- pójdę do w tygodniu na szczepienie to zapytam pediatry o gluten bo na słoiczki raczej za wcześnie :)

Gapp większy mamy 9-25 kg po córce, i jest ok to tego byśmy nie wymieniali, a ona już niedługo przestanie w nim jeździć. Zastanawiałam się nad jakimś 0-18 kg ale mój znowu gada że za duży. Moja Emilka to kruszynka, teraz wazy 6300 a będziemy wybierać się na wakacje gdzieś na pocz lipca i wtedy jest coś wygodnego potrzebne. Starszej kupiliśmy takie badziewie że jak teraz wkładam w niego Emilkę to się zastanawiam gdzie mieliśmy rozum, no ale człowiek uczy się na własnych błędach

Sylweczko :) a więc u nas była już następująca konsumpcja : nowości jemy od ponad dwóch tygodni marchewka - juz po pół słoiczka jabłuszko - już po pół sloiczka sok jabłkowy sok jablkowo-marchewkowy wczoraj banan - kilka łyżeczek i dwa razy po łyżeczce kleiku ryżowego do mleka dziś będę sie widziec z pediatrą to dopytam w którym kierunku dalej iść :)

A jeszcze jak Ty taka obeznana jesteś w temacie to co sądzisz o używanych fotelikach bo znalazłam też coś takiego http://allegro.pl/graco-junior-0-18-kg-grafitowo-turkusowy-fotelik-i2315397824.html

niestety nie poleca się kupować używanych fotelików, ponieważ nigdy nie wiadomo czy nie brał udziału w wypadku i czy nie ma jakichś mikropęknięć, które zmniejszyłyby bezpieczeństwo :(

fasoleczko kochana jaka Ty milutka :) no to Fifi już powoli zna wszystkie smaki :) no u nas to ulewanie poblokowało smakowanie ale mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu wystartujemy od nowa :) teraz mam zacząć ten gluten... ja dziś spróbowałam Matusiowi wymienić smoka na avent ten 3-przepływowy ale cholera dławi się i normalnie matka stracha ma :( chyba poćwiczymy dziś cały dzień herbatkę z tym smokiem LOVI i może się Mati przekona i jutro wypije mi z niego mleko :) dziewczyny które leciały już bądź mają w planie lecieć z Maluchami samolotem wybieramy się w czerwcu do Niemiec i właśnie czytam że Wizzair zabrania wnoszenia na pokład fotelików, że dziecko do 2 lat przewozi się na kolanach.... normalnie w szoku jestem!!!!!!!! bez fotelika??? to co ja mam go czekając na odprawę cały czas na rękach mieć? a potem w samolocie też?? wózek dozwolony tylko taki co się składa , a ja mam x-landera kolumbryna że hej więc chyba odpada może ktoś już leciał albo się dowiadywał????

Youssta masakryczna historia, moja siostra miała podobną przygodę w wieku Maji z Gęsiami. Mam ograniczyć wit. D3 bo ciemiączko malutkie na opuszek. Sylwka a tej kaszy manny to jakiej kazała Ci dosypywać? Jakiejś specjalnej dla dzieci czy takiej normalnej błyskawicznej - tylko że tą to chyba trzeba gotować? Bo te dla dzieci to zwykle są z mlekiem i od 9 miesiąca. No i już sama nie wiem. Z tym glutenem to są nowe wytyczne i jeszcze się firmy produkujące jedzonko dla dzieci nie przygotowały w temacie. Szukam i nic nie mogę znaleźć. WIkuś ma 3,5 miesiąca i tylko na cycu a lekarz mi mówi żeby już spróbować wprowadzać soczki, jabłko i marchewkę, ale chyba się jeszcze wstrzymam. Stwierdził że on już duży chłop :-). Zobaczę jak będzie mu szło z tą kaszką.