STYCZNIÓWKI 2012

docia - ja dodaje tyle ile jest wskazane na opakowaniu czyli łyżka stołowa na 50ml mleka :)

dziękuje dziewczynki za rady odnośnie Dentinoxu. U nas chyba się sprawdził bo mała już nie marudzi, smaruje jej dziąsełka 3 razy dziennie i jest duża poprawa. jeden ząbek już się wybił, a drugi zaczyna :) ale jestem dumna :D w sumie to czytając niektóe wpisy to i tak chyba nie mam co na córcie narzekac :) Kika79 nie sądze że dziewczyny byłyby zainteresowane moimi wpisami skoro tyle już czasu się nie udzielam :) docia ja jak zagęszczam kleikiem to na 180 ml daje 2 płaskie łyżeczki, ale częściej zagęszczałam poprostu kaszką mleczno ryżową smakową bo bardziej małej smakowało :)

Smeffetka jeden juz był http://www.z500.pl/projekt/Zx8,Elegancki-dom-pietrowy-z-garazem-w-stylu-wspolczesnej-willi-oraz-salonem-od-frontu.html ale on nie ma pokoju na dole, a my chcemy tez zamieszkac na dole i górę kończyć i mysle o tym, ale całkiem inna elewacja, dach normalny i elewacja w drewnie wiec projekt taki http://projekty.lipinscy.pl/Belfast_IV/ układ pokoi dla mnie idealny i jeden garaż by był a elewację mąż chce w tym stylu i dach tez w tym stylu co poniżej http://www.domywstylu.pl/projekty/jednorodzinne_dwukondygnacyjne/kobalt/ ale ja bym wolała elewacja w stylu zx8 (tego pierwszego) trzymam za diete szczególnie kciuki twojemu męzowi trzymam :) bo paieroski to nie sa za fajne przy dzidzi, moj wujek jest dobry bo rzucił palenie jak policzył ile go to kosztuje i ile innych rzeczy by za to miał Gapp na panieński fajne są kartki z głupimi zadaniami w stylu przynieśc numer tel od 5 facetów, zatańczyć z kims tam takie głupotki..., oczywiście głupimi, troche to takie dziecinne moze ale zabawy przy tym masa, wychodzi się na miasto i by nie siedziec i nie gadać tylko i by było coś głupiego a jednoczesnie grzecznego :) Pati co dziecko to inne, no tka my tu wszystkie piszemy ze kolejne łatwiej będzie a wiadomo, że kazde dziecko ma swój charakterek, ale chyba i tak to co napisałaś jest wazne kazde kolejne to sie ma wiecej cierpliwosci bo sie wie ze te poczatkowe trudnosci miną Fasolka wow z obiadkami super :) a warzywek juz nie dajesz? one się nadaja tylko na poczatek takie dwuskładnikowe a potem lepiej urozmaicone bardziej? pytam by sie poradzić :) a po tym obiadku np. zupce mleczka juz nie chce by "dopic" i do 15 wytrzymuje? ale mi sie podoba co na końcu napisałas ze twoje dziecko tak potrzebuje i tak ma ! tak trzymac :) Kushion ten okres niejedzenia minie, sama widzisz ze wiele dziewczyn tu to przeszło poza tym jestem niemal pewna ze dzieci nasze maja skok rozwojowy, mojemu mozliwe ze mija rano byłam dumna z siebie bo wstał ok 6 przebrałam nakarmiłam, na chwilke do maty jak miał dosc ponosiłam i lozeczko, zaczał marudzic ponosiłam i lozeczko i ja poszłam spac a on tez spał, potem po 40 minutach chyba a moze wiecej maz wstał do pracy to sie maly bawił grzecznie kocykiem Kika mój nie chce spac ani przytulac sie ze mna w lozku, w lozku tylko cycuś, zaczełam odkladac czesciej do lozeczka na spanie bo tam mu chyba wygodniej, ale fajnie było spac z nim przytulona :) Mufi szybko sie te promocje skończyły :( a co kupiłaś i w jakim rozmiarku? ja kupiłam dzis znowu w pasmanteri na przyszłosc 3 pary spiochów 80 rozmiar, ale głupio było nie kupic bo dwie pary cienkich w sam raz na lato za 12 zł jedna, a te drugie z napisem jestem duzy jak moj tatus za 14 i tak na dzień ojca :) ciekawe ale czy mój maluch lato bedzie mial 80 Youstta no ten okres 2 lata róznicy to najlepszy chyba, ciekawa jestem jak tam moja tesciowa jak Kuba bedzie wiekszy, czy bedzie do nich do bielska chetnie jezdził na tydzien i czy oni beda chcieli by zostawał Monia super z zasypianiem ja sie pochwale ze kuba zasypia coraz czesciej wieczorem bez cyca, zdarza sie ze o 20 padnie przy piersi to nie ebde dziecka budzic skoro było tak wykońcozne ale jak nie padnie to lozeczko bawi sie i zasypia sam :) w dzien tez czasem jest tak ze padnie na rekach, czasem przy piersi a czasem w lozeczku ale rpzy piersi to przypadkowo gdy np. jest pora spania i jedzenia bo nie zawsze sie uda tak ze jest słaby i najedzony bo rano spi róznie skończe i zaparze meliske :) a z Agniesiulką to nie pisała ona ze nie bedzie miała dostepu do neta? poczekajmy Smeffetka a co tam w rossmanie kupiłas?? :):):) Tojah co do włosów to nie ma co ... codziennie zbieram po całym mieszkaniu, po kąpieli wybieram z wanny, masakra!!!! no i non stop obieram Kubka z moich włosów aaa u ans jakos to jedzenie marchewki opornie szło a dziś sam otwierał buzie i jadł ładnie :) ale ja postanowiłam ze skoro my cycujemy to jest 4 miesiac i dostaje tylko na spróbowanie wiec 1/3 słoiczka :) a potem cyc, a jak 17.06 bedzie miał te 5 miechów to zaczne dawac cały słoiczek :)

jagódka1984 - super te projekty, takie nowoczesne:) my w przyszłym roku coś działamy z kupnem albo budową, bo strasznie cisno nam się robi. A z wyjazdami to pewnie że będzie Kuba będzie chciał jeździć. Dziadkowie mają do siebie to że chętnie rozpieszczają wnuków i u nas np. Majka jak do nich jeździ to rządzi wszystkim i wszystkimi. Dodatkowo zapewniają jej atrakcje, typu basen, place zabaw, więc ona chętna. Ja później przez tydzień mam problem żeby dziecko przywrócić do rzeczywistości :) ale przynajmniej sie wyszaleje. docia - ja jutro pierwszy raz podam kleik, na razie kaszkę maluchy jadły. dziewczyny pisałam Wam kiedyś że ludzie nam tak zaglądają do wózka i że komentują typu: o matko, 3 małych dzieci ja sobie daje radę itp.itd. No i dzisiaj o godz. 19 zapakowałam w wózek bliźniaki, przykryłam kocykiem, wystroiłam Majkę. No i wyszłyśmy na spacer, ja ze swoim wózkiem a Majka ze swoim dla lalek tylko włożyła krokodylka jako pasażera. No i zaczepił nas starszy Pan, taki z laską, ok. 85 lat. No i zerka na Majkę i wózek i ja sobie myślę pewnie znowu pytania jak sobie daje radę, że trudno itp. a on do mnie: " Musi być Pani bardzo szczęśliwa. Jaką ma Pani piękną rodzinę. Tyle szczęścia Panią spotkało. Pięknie". Mówię Wam, zbierałam zęby z chodnika. Pierwszy raz taka pozytywna reakcja i to facet! Dobrej nocy :))

Youstta Bo to prawda, ja Ci zazdroszczę bardzo tej gromadki; sama mam kilkoro rodzeństwa i żal mi mojej córci, że jest jedna, bo samemu smutno, nawet się nie ma z kim pokłócić :)

yousta pieknie powiedział :) czasem ludzie zadzwiają a ja małymi krokami zadowolona bo mały sie obudził o 5.30 i potuliłam i znowu zasnął ze mna w lozku potem sie obudził chciałam pieluche zmienić i na przewijak go dałam a on spi... to go do lozeczka i sie obudził po 6 i tez pielucha karmienie, dałam do lozeczka a sama odpoczywałam w moim lozku a on sie bawił i gugał, teraz tez lezy w rpogu kanapy rogowej i mam do na oku i sie bawi a ja jem sniadanie chyba sie kryzys jakis skończył ale nie mowie hop, bo wczesniej plakał nosić sie chciał itd. a dzis jedziemy na cały dzien do moich rodziców, w planie notariusz w sprawie rpzepisania działki i wieczorem architekt by skomentowac projekty a z nimi sie zastanawiam czy pierwszy bo piekny czy drugi bo max funkcjonalny no i w drugim taka opcja ejst ze kiedys jak bedziemy starzy mamy na dole pokoj i tam mozemy byc a nasze dziecko moze sobie u góry rury z kuchni pociagnac zrobic kuchnie salon i nawet nad garazem góre zabudowac i mieszkanie super by miało bo tam jakby zabudowac to to mogłoby 2 pokoje jeszcze byc i by był salon, kuchnia łazienka i 3 pokoje.... dlatego ja jestem za 2 domem a moj maz za pierwszym bo mu sie podoba bardziej, ale budujemy na szkodach górniczych i zobaczymy co powie ten architekt adapttujący o nich aaa machina rusza :) tez chodzimy juz po bankach o kredyt pytac, w piatek dalje pochodzimy:)

Youssta piękna historia. Ja zawsze powtarzam że starsi ludzie mają taką niespotykaną mądrość i zadziwiają czasem jak dzieci. Już się nie mogę doczekać aż uściskam tą Twoją trójeczkę :D też mi się marzy taka rodzina. Jagódka i u nas kryzys zażegnany. Młody śpi do 6:00 wczoraj do 6:30, potem jeszcze chwilę sam się bawi. W nocy wstawałam 2 razy, raz słyszałam ze popłakuje ale patrzę że jadł 1,5h temu więc nie wstałam i zaraz sam zasnął. Moja metoda usypiania w dzień znów zdała egzamin :D Musi być mocno śpiący, wtedy zawijam w kocyk jak noworodka, daję smoka, włączam pieski na karuzelce wkładam do łóżeczka, dwa razy pobujam i już śpi - spróbuj może i u was będzie się sprawdzało. Tak jak tu dziewczyny pisały chyba za szybko usypiałam jak jeszcze nie był wystarczająco śpiący. Teraz usypiam jak już mocno się złości, a nie jak tylko ziewa albo trze oczka.

jagódka - masz racje, że pierwszy projekt ma ładną elewację a ten drugi jest funkcjonalny w środku, ale kurcze, drogie są juz te projekty, 3 tys! A kredyt bierzecie z rodzina na swoim? My chyba weźmiemy w pko, ten z żubrem, teraz zmienia logo na 1 w czerwonym kole. Miesiąc temu były korzystniejsze warunki:-( chyba sama zostaje z tym usypianiem, dobrze.wam idzie dziewczyny, zazdroszczę choć wczoraj była taka pogoda, że prawie cały czas spał na łóżku

youstta ja też miałam taką miłą pogawędkę ze starszym panem obok z klatki- emerytowany Pan mecenas-tak na niego wszyscy mówią. Wychodzę kiedyś a on sobie siedzi na krzesełku przed blokiem na słoneczku i cmok mnie w rękę i że on się bardzo cieszy że się rodzinka powiększyła i że gratuluje itd. Zupełnie obcy człowiek a tak mi się miło zrobiło :-). Jejku i Twoja córa waży 20 kg. To moja 6 latka teraz waży 22 kg. Chudzielec z niej straszny, no i teraz jeszcze podskoczyła do góry to jeszcze bardziej widać że szczuplak. jagnajagna to pewnie tak jak Mufi pisze nie zatwardzenie, my coś o tym wiemy bo nasze szkraby też przysparzają nam takie problemy kupkowe, a jak już narobią to wcale to na zatwardzenie nie wygląda. Właśnie wczoraj miałam taką akcję 3 pieluchy poszły na wstępie. butelki jak już ich używamy to też tak jak Wy myję wodą z płynem i od czasu do czasu przeleje wrzątkiem. Gapp co do panieńskiego to ja nie pomogę. Ja nie miałam. i wstyd się przyznać ale tez na żadnym takim zorganizowanym specjalnie nie byłam. Kurcze teraz sobie uświadomiłam że w mojej rodzinie od mojego ślubu( bo weseliska nie robiliśmy tylko przyjęcie na 40 osób) 9 lat temu to nie było żadnego. Kurcze fajnie by było na jakieś weselisko pójść. piszecie o teściowych i moja by sie z chęcią zajęła Emilką tylko kobita sama ma na głowie teścia sparaliżowanego teraz dodatkowo w szpitalu i biedna lata do niego 3 razy na dzień obiady nosi, karmi, przewija. ach nawet się gadać nie chce jaki mamy szpital w mieście. Ostatnio jakaś pielęgniarka jej powiedziała że odparzenia których sie nabawił są przez nią bo wiele rzeczy powinna sama zrobić przy mężu. Żal mi jej bo męczy się okropnie a sama jest po operacji piersi i nie powinna mieć tyle stresu, no ale cóż życie... monia ach zazdroszczę takiej mobilizacji do ćwiczeń bo ja już drugi miesiąc zamierzam chodzić na aerobic, biegać też miałam i byłam 2 razy ach leń ze mnie jest :-) kika dobre z tymi włosami;-) Mufi gratuluję postępów w usypianiu :-) docia co do mleka to nie pomogę bo nie znam. tojah z włosami u mnie dalej problem, jak zaczęły wypadać w 2 miesiącu po ciąży to nic się nie zmieniło, kucyczek mi został cieniutki a jeszcze sie zanosi że będzie gorzej. Niby zakola już mi porosły :-) ale reszta i tak dalej wypada. Rimela no co Ty pisz. Im nas więcej tym lepiej :-) No i u nas niestety lekki katarek jest :-(

youstta- piękne i mądre słowa tego starszego pana :):):) Cieszę się że dzieciaczki lepiej zasypiają i śpią , widać na każdego jest metoda tylko trzeba ją znaleźć :) Okropnie się dziś denerwuje tym przedstawieniem Zuzy , właśnie przewalałam szafę żeby sobie przygotować ubranie , już się nastawiłam na krzyki i lamenty bo w nic nie wejdę a tu miła niespodzianka , ja faktycznie chudnę , szczególnie znika mi brzuch , to naprawdę wspaniałe uczucie ubrać coś o czym niedawno mogłam pomarzyć . Długa droga jeszcze przede mną ale teraz jestem jeszcze bardziej zmotywowana :) Trzymajcie kciuki za Zuzię , mam nadzieję że wszystko fajnie wyjdzie :)zwykłe przedstawienie a takie przeżycie dla matki :)

kika nie takie znowu zwykłe przedstawienie. Dla rodziców zawsze ważne i wzruszające są takie rzeczy. Dopiero były małe i nic nie umiały a tu proszę wierszyki, piosenki. Ja to zawsze ryczę coby to nie było za przedstawienie i z jakiej okazji. Ale kciuki oczywiście trzymam :-)

Beti u nas też katarek i kicha i kaszle, gorączki nie ma, i jest w dośc dobrym humorze ale...je jeszcze mniej. Raz na 3 godziny po 30 ml....dramat! Piersi wcale nie chce. Jak go przystawiam to nawet nie próbuje ssać tylko wrzeszczy i się wygina. Nie wiem dlaczego.

Betinka- masz rację , to nie jakieś tam przedstawienie :) ja tez pewnie się poryczę ;) Zdrówka dla Emilki :) Kushion- no to już powód braku apetytu wiadomy, Dominika coś pobierało i nie miał smaku, może go gardełko boli, może przeszkadza mu katarek i jak ma zatkany nosek to mu ciężko ssać, a wszystko może mieć też związek z ząbkami bo przy ząbkowaniu spada odporność i dziecko łatwiej łapie jakieś infekcje. Staraj się mu podawać dużo picia , nawet jak nie chce to próbuj co chwilkę po odrobince tak samo z jedzeniem , coś musi jeść ale nie zmuszaj go , spróbuj łyżeczką , może kleik , jak mu przejdzie to wszystko nadrobi. Kajtek miał dwa razy katar, na szczęście przechodziło po ok 3 dniach, podawałam tylko wit C, Calcium, oczyszczałam nosek , najbardziej chyba pomagała inhalacja solą fizjologiczną, na ubranko dawałam kropelkę Olbasa żeby łatwiej było mu oddychać. Zdrówka życzę Dominikowi :)

Normalnie myślałam, że nie dam rady Was dziś nadrobić. Czytałam i czytałam te Wasze dzisiejsze posty i końca nie widać. No ale dałam radę, nie piszcie aż tyle dziewczyny!!! A tak serio to gdzie panie polazły? Kika tyle nam dziś właśnie lekarz powiedział, że to może mieć związek z ząbkowaniem. I też mi poradził, żebym dała mu trochę kleiku albo kaszki dla dzieci bez glutenu byle coś zjadł. No i niespodzianka mój Syn chyba żywi się moją miłością (chciałabys matka, chciała) bo na tej swojej diecie nic przytył 300g w 8 dni. Generalnie jestem miło zaskoczona i chyba coś podjada jak ja nie widzę bo przy mnie bardzo mało je. Musi sobie cwaniak mały bunkrować prowiant pod materacykiem czy coś.

Kushion dobre :) a tak serio tez bym spróbowała na Twoim miejscu dac mu juz cos innego z tego co pamiętam Dominik urodził sie pod koniec stycznia, ale my cycujące mamy tez juz zaczęłysmy głównie z powodu zainteresowania dzieci tym co my jemy i presji powrotu do pracy :( a tym bardziej skoro juz dajesz mm to spróbuj moze mu wprowadzac inne pokarmy a u nas dzis marchewka z ziemniaczkami Hippa i zjadł ponad 1/3 :) zjadłby połowe ale nie chciałam ... załozyłam słoiczek na 3 dni i do 17.06 musze sie tego trzymac, w końcu 3 dni sie daje by wiedzieć ze cos nie uczuli kolejne będą ziemniaczki z szpinakiem Fasolka pamietam ze u was słabo szły, zobaczymy co u nas

Jagódka u nas natomiast ziemniaki ze szpinaczkiem szły super- jak wszystko zresztą :P Kushion jak się żywi miłością to zobacz jakie ekonomiczne to Twoje dziecko :D pewnie mu Tata pod materacykiem zostawia chipsy i czekoladę na czarną godzinę :D

witam jakie pustki dzis ho ho. Kushion moja tez nie zjadla obiadku, wolala piers, zamknela budzie i koniec, i ogolnie mniej je, ale je. Dziewczyny jak rozpoznac rozpulchnione dziaselka? Jak u was wyglada ze spaniem, moja spi trzy razy dziennie po 30min, nie dluzej nie wiem dlaczegm, troszke malo co? przez to na nic nie mam czasu. Tojah nie jestes sama mi od dwoch tygodni wypaduja wlosy, mam dlugie i juz nie moge patrzec. Musze kupic szampon z kofina ponoc dobry. Ale pociesze cie mi po pierwszej ciazy jak wypadlo mi duzo wlosow to obcielam to odrosly i zagescily sie, oby tym razem tez tak bylo.

IRA,OD 2 tyg? mi od 2miesiecy.To dopiero masakra.ale wczoraj pytalam aptekarki to powiedziala zem oslabiona po ciazy i trudno musza wypasc.zeby tylko wit ciazowe jesc. bylismy z dziewczynami wczoraj u lekarza.zle nie jest.na razie mamy inhalacje i syrop dla starszej i krople dla mlodszej. pozdrawiam:-) my u dziadkow,wypoczywamy

ale pustki ja tylko sie pochwale ze dzis u nas pierwszy przewrót z brzuszka na plecy a pół godziny później z plecków na brzuszek :) poza tym siedze u tesciów w BB

No właśnie dziewczyny jak u Was z tymi przewrotami??? Moja Lena co prawda jest z końca stycznia ale z tego co widzę to nawet nie ma w planach się przewracać!

tojah to ja juz bym lysa byla, wit tez biore. Poczekamy zobaczymy. jagodka no to super, teraz to dla malucha super frajda.... moja mala dzis nie chciala piersi na podwieczorek, a jak pokazalam jej lyzke to az sie trzesla i podalam kaszke z owocami, a na kolacje znowu cyc a ona sie wygina i odmawia wiec znow kaszke i zjadla hmmm dziwno, moze juz woli stale posilki... ale po tym do uspania cyc i zasnela. A i dzis zauwazylam ze podnosci cala pupe z nozkami do raczkowania maz dzis zostawil ja na kocy za 5 min patrzy a malutka juz za kocem

Nie wiem czy oglądacie na polsacie doktoraa Oz około 12 leci w tygodniu i ostatnio było właśnie o włosach to polecał zrobić papkę z bananów i bach na włosy na 15 min ale przegapiłam czemu ma to służyć tak to jest jak się kilka rzeczy robi naraz, korzenia to raczej nie wzmocni no sama nie wiem :/ mi też ostatnio lecą te kudłaki a nie mam ich za wiele żeby jeszcze tracić ...

na włosy dobry jest revalid.. tylko ktoś już sprawdzał (chyba Mufi) w aptece że nie jest dla kobiet które karmią piersią.. ja po pierwszej ciąży moje dług włosy musiałam ściąć "na boba" bo mi garściami wyłaziły.. a z przewrotami to moje dzieci są z końca grudnia i dopiero teraz im ładnie wychodzi, od jakiegoś tygodnia.. właściwie to Konrad już fika ładnie, Kinga jeszcze opornie.

youstta- no ja mam coś podobnie,też co jakiś czas słyszę,że mam przechlapane chyba z tą 3,a zwłaszcza na początku jak się mała urodziła to pełno komentarzy od sąsiadów i pań w przedszkolu.A byłam teraz w środę u księdza po zgode na chrzest w innej parafii to tez usłyszałam "3 dzieci w tych czasach to raczej rzadkość",ale wybroniłam się tym,że u nas na osiedlu jest sporo rodzin wielodzietnych nawet po 4 mają i on je dobrze zna ,bo po kolędzie chodzi przecież co roku. Ten młodszy syn miałczy,że go szyja boli z prawej strony,mam nadzieję,że go tylko przewiało gdzieś albo źle spał,bo jak to świnka to przerąbane ,ja tez nie miałam świnki:-o

A co do rozszerzania diety to ja jakoś nie mogę się zdecydować sama czy już czy jeszcze zaczekać,bo ona dopiero co 4miesiące skończyła bo jest z 31stycznia, więc jeszcze bym poczekała,ale we wtorek idziemy na szczepienie to zapytam lekarki co ona na to i czy dobrze przybiera na wadze.

jagódka- ja za tydzień do Bielska się wybieram:-) bo chrzciny w Bielsku robię i muszę do księdza z tymi wszystkimi dokumentami i zaświadczeniami jechać.

fasolko:jak tam u was po tej maści?????????macie już jakieś efekty???????????

a co tu tak pusto? wszystkie przygotowujecie się do kibicowania?:) mój jest z 14 stycznia i przewrotów jeszcze nie wykonuje, kiedyś zdarzyłon mu się z brzuszka na plecy ale to był jednorazowy przewrót i dawno ja narazie poprzestaje na wprowadzaniu nowych pokarmów. Na początku ładnie je a poźniej denerwuje się i nie chce. W poniedziałek mamy szczepienie to poradzę się pediatry, chyba będziemy cycować do 6-msca. jak obstawiacie mecz? :)

Myślę, że Grecja wygra 2:1.

kushion nie kracz.do jasnej ciasnej! nasi wygraja,bo musza choc jeden wygrac.:-)