Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

A jeśli chodzi o usg, to nie stresujcie się, ja do tej pory miałam już 9 (a to dopiero 22 tydzień). Ale miałam zagrożoną ciążę i niestety musiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus83 - własnie, u mnie tez nie jest to spowodowane wysiłkiem bo jestem teraz w domu. Tez mam takie twardnienie podbrzusza, zwłaszcza po prawej stronie. Byłam m-c temu w szpitalu przez te skurcze, z tym, ze ja mam krotka szyjke i martwie sie podwojnie bo jedno z drugim sie łaczy. W szpitalu w rozpoznaniu wpisane mam: niewydolnosc ciesniowo-szyjkowa:( Juz nawet nie chce o tym czytac... Dzis nie mam juz skurczy, brzuch tylko kilka razy mnie zabolał, leze cały czas. Poczekam do poniedziałku, na Izbe Przyjec tez nie chce ze wszystkim biegac, zreszta gdybym tam poszła to nie wypusciliby mnie do poniedziałku, badanie=przyjecie na oddział. Ok, juz nie zanudzam swoimi problemami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badzmy dobrej mysli.... ja juz mam obiadek zrobiony, zrobilam dzis zupe marchwiowa, tak mialam chec..... U nas piekna pogoda wiec uciekam na spacer, Milego dnia wszystkim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sparking - policzyłam, miałam juz 8 razy usg podobnie jak Agus83. Musze miec czeste kontrole szyjki i dlatego. Takze spokojnie :) I ciesze sie,ze z tokso u Ciebie wszystko sie wyjasniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sparking - policzyłam, miałam juz 8 razy usg podobnie jak Agus83. Musze miec czeste kontrole szyjki i dlatego. Takze spokojnie :) I ciesze sie,ze z tokso u Ciebie wszystko sie wyjasniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguniek0121 właśnie ja też nie chce jeżdzić na tą izbę za często, bo za każdym razem robią usg, a ja już ich tyle miałam, a może nic złego się nie dzieje. Dziś mi jeszcze nie stwardniał ani razu, ale to dopiero początek dnia. Jak czuję że twardnieje mi często, to biorę nospe forte, ale czy ja wiem czy ona pomaga. Już w poniedziałek masz wizytę, więc już niedługo. Daj znać jak po wizycie. Ja też jestem ciekawa czy te skurcze nie powodują skracania mojej szyjki, ale do tej pory miałam dosyć długą, i na usg połówkowym tydzień temu, też była długa i zamknięta. Więc może jest dobrze i teraz. Niektóre dziewczyny biorą magnez na skurcze, na następnej wizycie muszę zapytać o to mojego ginekologa. Ja biorę tylko luteinę dopochwowo 2x2, ale to ze względu na łożysko, niby już nie przoduje, ale jest nisko i dziecko też mam bardzo nisko i to też mnie troszkę martwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguniek0121 - dzięki:) Jeśli chodzi o USG to faktycznie gdyby szkodziło to tyle by nie robili. U mnie na szczęście zagrożenia nie ma ale USG miałam już 6 razy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak się robi zupę marchewkową? Właśnie sobie pomyślałam, że pewnie taką lubię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plis plis
do wody wrzucasz duzo duzo marchewek i masz zupe marchewkowa.hi hi:p zarcik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plis plis
dzis kupilam sobie gazetke dziecko w promocij za 1zl.fajne artykuly sa.np co spakowac do szpitala o pieluchach wielorazowych tez jest artykul i jakas probka kremu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to faktycznie nie mamy co porównywać - jak prowadzicie oszczędny tryb życia bo ja to codziennie o 6 wstaję do pracy na 8 do Warszawy dojeżdżam pociagiem, w domu spowrotem jestem 17.30 zanim zakupy czy obiad to na maksa dzień wykorzystuję - tak jak przed ciążą wytrzymajcie do poniedziałku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki kochane :) ja własnie wróciłam z przychodni byłąm na mierzeniu ciśnienia :)i dziś miałam 124/71 więc okey co do wyników badań to nie mam białka w moczu i ogólnie badania dobrze wyszły uffff.... zeszło ze mnie to ciśnienie... a już się bałam ... z nóg opuchlizna zeszła jak narazie ,ale pewnie i tak na wieczór będzie mały obrzęk . A tak to własnie myśle co na obiadk zrobić pysznego i zdrowego??i Mam pomysł Mintaj pieczony ziemniaczki i marchewka z jabłuszkiem starta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus83 - ja biore Magnezin 3x1 500mg, i Nospe 3x1. Tylko,ze przez ok 1,5 tyg.nie miałam skurczy, no moze jakies pojedyncze i przestałam tak czesto brac nospe. Moze własnie to dlatego, od wczoraj wrociłam do tamtego dawkowania i jest juz lepiej. Od rana nie mam skurczy. Chyba do konca nie rozstane sie z Nospa. Czytałam,ze jesli skurcze czy twardnienie brzucha nie wystepuje czesciej niz 3 razy na godz.to nie ma powodow do obaw, takze mysle,ze nie masz sie czym martwic :) Ja miałam wczoraj czesciej skurcze przez ok.1,5-2h. W pon.napisze co mi gin powie, ale to wizyta bez usg.i jestem pewna,ze da mi skierowanie na usg do szpitala we wtorek bo juz 2 razy miałam taka sytuacje. Musi byc dobrze:) Wracam do mojej ksiazki. Trzymajcie sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja widze że jestem na pierwszym miejscu na forum jeśli chodzi o: - ilosć usg (11 razy) - przyrost wagi (10,5 kg) - najszybsze skrócenie szyjki (w ciągu 3 tyg. z 45mm do 33mm - na szczęście na razie spokój) - ilość dzieci w brzuszku - 2 :)) W pierwszej ciąży też miałam b.czesto usg i nikt nic mi nie mówił ż to niebezpieczne. Dziewczyny, te "zwykłe" twardnienie brzucha nie jest niebezpieczne. Po 20tc pojawiają się skurcze braxtona - hicksa tzw. przepowiadające. Poczytajcie sobie na necie jest dużo o tym. Ja przy pierwszej ciąży też je miałam ale się nie stresowałam nimi bo z szyjką było wszystko ok i nie były one częsre, aczkolwiek odczuwałam jakiś dyskomfort i napięcie brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
youstta - ale Ty masz dwójkę dzidziusiów, więc to wszystko powinnaś podzielić przez 2 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Youstta - jestes przodowniczka:) Cama - fajnie,ze wszystkie wyniki masz dobre. Nie powinnysmy tak zamartwiac sie na zapas, ale to nie jest łatwe jesli chodzi o nasze malenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewuszki a jak u was z wagą jest widzę ,że u youstta 10,5 kg ale przy bliźniakach a ja mam jedno i waga już 9 kg na plusie co mnie martwi bo się nie objadam wcale :( a tak pozatym maluszek fika w brzuszku rozpycha się itp piękne uczucie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cama ja mam 5-7 na plusie :D nie wiem jak liczyć, bo w pierwszych m-cach schudłam 2kg. co do usg ja też miałam już 5, przede mną połówkowe. ja na obiadek miałam ziemniaczki z sosem pieczarkowym, mizerię i do wyboru (mała miała wczorajsze kotleciki - sama mi wczoraj wszystkie obtoczyła, ja tego nie znoszę, a dla niej to świetna zabawa, no i praca nad motoryką :D), a ja jajeczko, a mąż nie wiem co wybierze, moze rybkę smażoną :D jeśli chodzi o bóle brzucha to ja też mam, czasem zaboli wiązadło - szczególnie jak szybko chcę wstać, ale niekiedy tylko dlatego, że chcę sie przewrócić na drugi bok. czasem też brzusio mi się stawia. ale przez to, ze się stawia mam brać nospę i aspargin. ok, uciekam poćwiczyć na gitarce, a potem do sklepu :) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama_85 - to mnie troszeczkę pocieszyłaś bo ja mam jak na razie 8 kg na plusie i też wcale się jakoś strasznie nie objadam:/ No nic widocznie taki nasz urok. A będzie jeszcze gorzej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim :) widzę, że tu temat zszedł się o wagę. Ja od samego początku mam 2kg na plusie :) mam nadzieję, że nie przytyje zbyt dużo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fasolka 99
Sparking Cama_85 u mnie do przodu całe 9,5 kg a tydzień dopiero 24 :( wszak apetyt mam straszny na słodkie ale jak tu się ograniczać ... staram się nie obżerać ale bywa różnie, wychodzę z założenia że o to będę się martwić w styczniu :):) nigdy szczupła nie byłam więc teraz też staram się tym jakoś nie przejmować , oby mały facecik był zdrowy :) tak się kręci w brzuszku że jak po urodzeniu temperament mu się nie zmieni to szybko zgubię nad kilogramy :)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja staram się uważać na to co jem bo nadmierne utycie w ciąży nie jest dobre, niestety mam ogromny apetyt na słodycze, nigdy jakoś za nimi nie przepadałam, a teraz niestety też mąż po pracy zawsze naznosi słodyczy i potem mi je zostawia na stoliku i same do mnie mówią żeby je zjeść staram się - kiedy myślę o słodyczach - zjeść jakiś słodki owoc, też słaba opcja ale zawsze lepsza, wczoraj kupiłam przesłodkie winogrona takie malutkie bez pestek, pycha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tam - martwić będziemy się w styczniu, nie ma co się zadręczać myślą, że za bardzo się przytyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamita
dziewczyny nie tak latwo zrzucic kg po ciazy wiem co mowie takze w miare mozliwosci uwazajcie na to co jecie. dobrze radze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sparking- zupka pycha jak chcesz to podam ci przepis ja na wadze 4 kg w plusie obzeralaM SIE STRASZNIE I STRASZNIE SIE CZULAM; bylam non top objedzona i ciezka teraz jem czesto ale mniejsze posilki i juz jest lepiej. Zamiast slodyczy zjadam ciemne pieczywo z dzemem, jak narazie wystarcza Ja tez dostalam magnez 300mg ale ja mam w saszetkach pije raz dziennie czy to za malo? moge zwiekszyc dawke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam 15 kg na plusie i cała jestem opuchnięta, czuję się okropnie, jak wieloryb :( a jem tyle samo co przed ciążą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do garnka z goraca woda wsypuje jarzynke, -pol kostki rosolku, wrzucam -wloszczyzne, ziele angielskie, lisc laurowy -pol cebuli w calosci jak kto woli albo por - z 0,5 marchwi (ja kroje w mniejsze kawalki(mozna wiecej) -z dwie wieksze palki -ziemniaczki Gdy marchew bedzie mieka wyciagnac ja i kto jak woli ja ja zgniatam widelcem i wrzucam spowrotem, mozna tez utrzec mikserem - paleczki wyjmuje i je obieram, i spowrotem wrzucam miesko na sam koniec wsypuje majeranek - wsypuje lyzke cukru szybka i smaczna zupka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo.. potwierdzam że fajnie jest dużo nie przytyć w ciąży, ale ja np. mam tendencje do szybkiego nabierania wagi. W pierwszej ciąży przytyłam gdzieś z 24 kg, po 4 msc wróciłam do wagi sprzed ciąży a rok później ważyłam 30 kg mniej. Dziecko naprawdę "wyciąga". Poza tym są częste przypadki że mama po urodzeniu jest na restrykcyjnej diecie, bo dziecko ma kolki, wzdęcia itp. Poza tym teraz nie mamy ruchu, a jak dzidziuś się urodzi to zobaczycie że czasami nie ma kiedy na tyłku usiąść. Ja jak nic przytyję teraz też ponad z 20-25 kg, ale nie stresuję się tym.. Trochę dyscypliny po porodzie i będzie dobrze dziewczyny, będziemy laski jak nic :) martini657 - a ciśnienie i wyniki moczu masz ok? sama opuchlizna to jeszcze nic takiego, problem pojawia się gdy jest jeszcze nadciśnienie i białkomocz. ira1 - to chyba masz dużą dawkę, mi lekarz kazał brać 3* Magne B6 ( po 48 mg)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×