STYCZNIÓWKI 2012

Nie wiem czy już była o tym mowa, ale mi na katar bardzo pomógł roztwór soli morskiej w spray'u.

Mufi, ja miałam zgagę ale pod koniec pierwszej ciąży. Na razie póki co jeszcze nie mam. Ale za radę tak na przyszłość dziękuję. :)

aguniek a dlaczego żebera z piwe maja czekać? chodzi ci o alkohol? jeśli tak to przecież on wypruje i zostanie sam smak i zapach ;) mufi ja kiedyś śpiewałam w zespole muzycznym i przez tą praktykę też oddycham tylko przeponą :) oglądam program kulinarny i mam taką wielką ochotę coś upichcić, a tu ani w lodówce składników, ani potem wytłumaczena jakby mąż zobaczył. znaczyłoby to, że nie leżałam i nie odpoczywałam, ech... narobiłam sobie apetytu na leniuszki...

Mufi obierz te buraczki, zetrzyj na tarce o grubych oczkach, dodaj jajka na twardo w kosteczkę- 4 jajka na 4 buraki, puszkę groszku, 1 cebulę średnią też w kosteczkę. Jeżeli nie lubisz ostrego smaku białej cebuli to daj czerwona, w smaku jest łagodniejszy a kolor nieistotny bo buraki zabarwią, sól, dużo pieprzu i majonez- wedle uznania. Pycha, a takie proste

Przyznam że oddychanie przeponą w czasie porodu bardzo mi pomagało. :) Lisabell, no zostają nam na choróbska właśnie takie najprostsze środki jak sól morska. Któraś z was teraz idzie na wizytę do gina? Może zbierzemy wszystkie pytania i zada je hurtowo. :) Ja ostatnio miałam kartkę ze spisem pytań i o niczym nie zapomniałam. :D

Hej.nie doczytalam dzis wszystkich postow ale ciesze sie ze wszystko oki u kolez.angiesiulki;-)to ja ide dzis do lekarza zapytam o te wypychanie bo ja tez to mam.wiec odezwe sie pozniej i dam znac co i jak.

Mufi, a mi sie niedawno śniło, że do Danii na piechotę idę jakimś tajnym tunelem pod Bałtykiem, który okazał się być zwykłą klatką schodową bez okien i trochę jak labirynt. Gdzieś na wysokości Niemiec się zorientowałam, że coś tu chyba nie tak (brawo dla mnie!) i chciałam zawrócić, ale wtedy nie mogłam znalźżć wyjścia i się tak błąkałam... :) Nieźle co? :)

dziewczyny ja też mam sny porąbane :) tyle, że mi się remont śni i ciągle w tych snach coś nie wychodzi... ja się właśnie nie budzę na siku, siku to bym mogła iść dopiero rano nawet o 10tej, po prostu się przebudzam i koniec a dziś szwagierka mnie wyciągnęła do miasta na załatwienia i tak mnie wszystko boli że szok, a najgorsze jest się teraz położyć albo usiąść i po chwili wstać to już wtedy w ogóle ledwo chodzę co do skurczy to ja chyba jeszcze nie mam tych przepowiadających, miewam skurcze takie jak w okresie około miesiączkowym czyli ewidentny skurcz czasem odczuwalny w pochwie, czasem wyżej, taki skurcz przy którym trzeba przystanąć bo się iść nie da, no taki skurcz łydki tylko w obrębie podbrzusza, jakby piorun strzelił, niczego innego nie odczuwam, mam twardnienie brzucha ale - jak już pisałam - nie na kilkanaście sekund tylko np. cały wieczór taka istna ciasnota

Mufi dzieki za odpowiedz, chcialam sie upewnic bo jak wiadomo napoje typu red bull sa zabronione w ciazy ze wzgledu na zawartosc kofeiny i tauryny, ale widocznie w sytuacji porodu picie ich jest uzasadnione.osobiscie chyba nabede jakies napoje niegazowane bo boje sie ,ze dostane wzdecia ;P Lisabella-faktycznie masz barwne sny :)

aaa i jeszcze chciałam powiedzieć, że mi się ząb ukruszył (i to jedynka) :( kurczę chyba mi dziecko wapń wysysa, co można na to poradzić? piję mleko dość często, rano co 2 dzień zupa mleczna, na wieczór często mleko z miodem, da się coś jeszcze z tym zrobić?

elzuniaw1 większa zawartość wapnia niż mleko mają jogurty, kefiry i ser zółty (3 plasterki= szklanka mleka)

o skurczach nie bede sie wypowiadac bo nie mam o tym pojecia. w nocy wstaje tylko na siku,nie mam problemu z zasypianiem potem,jednak moj sen nie jest taki jak wczesniej.Chyba tak wygodnie to sie wyspie po porodzie o ile dziecko da spac :D. elzuniaw- spozywasz dosc duzo produktow z wapniem,wiec dziwie sie ze cos ci sie z zebami dzieje.Ja nie mam problemu z tym tez duzo mleka pije znaczy codziennie platki na mleku i np wieczorkiem kakao. Mam do was takie pytanie jak myslicie co lepiej zabrac do szpitala.Mianowicie chodzi mi czy fotelik samochodowy czy nosidło (ja mam takie miekkie do wózka)I zastanawialam sie juz ostatnio co lepiej naszykowac mezowi.

jeżeli chodzi o wstawanie w nocy to ja wstaję 1-2ej na siusiu i zaraz zasypiam, potem 4-5 też na siusiu i godzinę się męczę zanim zasnę

Hej wszystkim :) Ja na szczescie ostatnio sypam dość norlanie, nie budze się w nocy już tylko ciężko jest przewalać się z boku na bok :P widocznie jestem wystarczajaco zmeczona dniem że nie przebudzam się :D a co do snow to wklejam ciekawy link odnośnie snów mamy i taty. http://babyonline.pl/ciaza_i_porod_ciaza_artykul,3625.html

agniesiulka- bardzo się cieszę że nic groźnego się nie dzieje, tylko dbaj o siebie i słuchaj się męża :):):):) Kajek- my będziemy przewozić maluszka w foteliku. Córkę przywieźliśmy w gondoli- nosidle , w wózkach Graco takie są ale teraz myślę że to niebezpieczne . Fajnie w tym nosidle bo dziecku wygodnie, można dziecko przywieźć w rożku ale w razie jakiegoś, nie daj boże , nieszczęścia to nie uchroni dziecka . Są ponoć takie które zapina się pasami ale nie wiem jak to wygląda. W foteliku będzie bezpieczniejsze , szczególnie że będzie zima , ślisko . Ciepły śpiworek i gruby kocyk , ochronią przed zimnem . Ja , jako tako nie mam problemu z spaniem , pomijając bieganie do łazienki, czasem 3 razy w ciągu nocy , czasem 5-6 razy :P Ale zrobie swoje , przykładam głowę do poduszki i śpię . Z przekręcaniem się też mam problem i nie mogę spać na płasko na plecach bo też albo zaczynam chrapać albo jakoś dziwnie charczeć :P że tylko mąż się śmieje albo po prostu brakuje mi powietrza .

Kika- dzieki zaa odp.Do szpitala mam ekstra blisko :),wiec moze w foteliku mniej wygodnie dziecku ale te 5 min sie przemeczy :):).Niewiem jak to jest z rozkami u nas w szpiotalu,ale moj brat jak jechal do szpitala po kolezanke to na szybko kolowali fotelik,bo dopoki dziecko nie bylo zapiete to ponoc nie chcieli jej wypuscic.

Dobry na wieczor;-)jestem po wizycie.dopada mnie lekka anemia,narazie nie musze brac zelaza tylko kupic mam w aptece,BURAK W TABLETCE.maly rosnie wazy juz 635gr.wszystkie wymiary pasuja co do tyg.co do tego napinania brzucha,to tak jesli jest to miejscowe to sa to nasze dzieci,np.glowa,pupa,reka.jesli stwardnieje cale podbrzusze to napinanie macicy jest,wtedy nospa.jesli wystepuja bole podbrzusza jak na okres dosc czesto w ciagu dnia,to nospa i pogotowie.to tyle co sie dowiedzialam.

Dziewczyny a bylyscie lub wybieracie się na usg 3d? Ja się zapisałam na 19 X, to bedzie 29 tc i pani w rejestracji mi powiedziała, że to trochę późno może być, bo dziecko może być za duże, żeby je dobrze pooglądać... i tu mnie zadziwila, bo ja specjalnie czekałam, żeby mały był już dobrze ukształtowany a tu taka wiadomość :(

Dziewczyny a bylyscie lub wybieracie się na usg 3d? Ja się zapisałam na 19 X, to bedzie 29 tc i pani w rejestracji mi powiedziała, że to trochę późno może być, bo dziecko może być za duże, żeby je dobrze pooglądać... i tu mnie zadziwila, bo ja specjalnie czekałam, żeby mały był już dobrze ukształtowany a tu taka wiadomość :(

Lisabell ja byłam w 19tc i nic nie zobaczyłam bo maleństwo się za bardzo kręciło. Pooglądaliśmy tylko rączki i nóżki. Nic więcej maleństwo nie pokazało niestety. Teraz czekam z niecierpliwością na wizytę 14.10 może się dowiem więcej i więcej zobaczę niż ostatnio. Słyszałam że najlepiej po 20tc robić ale później może być właśnie tak, że maleństwo jest za duże i trzeba "po kawałkach" je oglądać bo już się nie mieści cały obraz na monitorze.

lisabel - to prawda z tym usg, ja już moje dziecko oglądam w kawałkach i szukamy raz głowy raz kości udowej, raz brzuszka, niektórzy mówią, że najlepiej zrobić około 28 tygodnia, ale zważając na to to myślę, że koło 20 byłoby lepiej, aczkolwiek ja już na połówkowym widziałam dziecko we fragmentach, ale ogólnie rzecz biorąc nie znam się, nie robię usg 3d bo mnie nie stać na to, nie żal mi bo to usg i tak niczego nie wniesie a ja sobie siedzę w naszym nowym mieszkanku, w pustych ścianach, mamy tu tylko 2 krzesła, mąż wierci podłogę w drugim pokoju

Aha lekarz powiedzial ze najgorsze co mozemy zrobic to zadawac pytania u dr.google:-o

tika- bardzo mądrze Ci ten lekarz odpowiedział :) ale choć wiemy , żeby sobie dać spokój z grzebaniem w necia to i tak tam ciągle siedzimy :)

Witajcie :) Ale dzisiaj seeeenny dzień. Agniesiulka - uff, jak dobrze że już dobrze :) Elżunia - mnie też często po spacerkach boli kręgosłup i biodra, aż trudno wstać. A to pewnie dopiero początek takich niedogodności.. Co do skurczów - myślę, że w większości to napinanie zawdzięczamy ruchom dziecka, przeciąganiu się. Ale czasem sama nie wiem, czy to nie twardnienie macicy - wtedy wydaje się równomieniernie, po środku brzucha i bokach mocno napięta. Niesymetryczne uwypuklenia całkowicie zrzucam na karb jogi uprawianej przez Hankę ;) Jedyne ewidentne skurcze odczuwam wtedy, gdy to napięcie schodzi niżej i tak jakby ciągnie się ku dołowi, jakby coś ciążyło. Ale od jakiegoś czasu te skurcze już mi odpuściły. Biorę jeszcze jednak No spę i luteinę, ograniczoną ilość ale lekarka zaleciła przyjmować. Moja lekarka ostatnio powiedziała mi, że lepszą lekturą niż fora internetowe jest pierwsze lepsze romansidło ;) Chyba coś w tym jest ;) Pozdrawiam!

Witam Po raz pierwszy jestem więc proszę o wyrozumiałość:) Co do USG 3d to około 25 tygodnia najlepiej bo robią dokładne połówkowe no a Maluszek jest na tyle duży że już go ładnie widać:) Co do zębów- radzę wizytę u dentysty, warto to sprawdzić żeby potem jeszcze bardziej nie cierpieć... Co do skurczy.... powiem tak siostra urodziła w 32 tygodniu i wiem jedno jeśli powtarzają się przez dłuższy okres to warto skonsultować się z lekarzem:) uspokaja bardzooo:) A tak o nas to czekamy na dziewczynkę, termin na 14 stycznia choć raczej 5 dni później:P Super lekarka prowadząca a na razie jestem na etapie wybierania wózka a jak widzę Wy już tutaj wszystko chyba macie wybrane i wszystko wiecie;) Pozdrawiam:)

Martini dzięki za przepis, wczoraj już nie dałam rady zrobić bo byłam strasznie zmęczona, ale może dzisiaj zrobię. Lisabell niezły sen :-) elzuniaw1 umów się do dentysty. I tak jak Ci martini pisze - dużo więcej wapnia jest w serze żółtym niż w mleku. MI dentystka kazała go jeść dużo, poza tym może brakuje Ci innego pierwiastka, spróbuj może jeść te szprotki co wcześniej pisałam - dentystka mówiła że są rewelacyjne na zęby. Może też danonki one zawierają dużo wapnia - tyle że też dużo cukru - ale mało przytyłaś to możesz sobie pozwolić :-) Kajek nie wiem jak w jest w szpitalu w którym chcę rodzić, ale jak moja kuzynka rodziła to nie wypuścili ją ze szpitala bez fotelika. Witaj Gapp. Dopisz się do tabelki :-) Ja się wczoraj okropnie czułam - miałam te skurcze co myślałam że mam, ale okazuje się że dopiero wczoraj się pojawiły - więc już teraz ich nie pomylę. Małego w ogóle nie czułam strasznie się denerwowałam, ruchy były słabe, mąż do niego gadał i nic, ale po kąpieli coś tam zaczął kopać - jak dziś będzie dalej taki niemrawy jadę na pogotowie. Boże jak ja bym chciała żeby on się już urodził bo mnie wykończy ten strach o niego.

Witaj Gapp! Ja też jeszcze nic nie mam, ani wozka ani mebelkow tylko kilka ciuszkow- nie moglam się oprzeć. :-) Pokój dla dziecka leży odłogiem. Mufi jaką tabelkę prowadzicie? A co do skurczow to ja nie czuję nic takiego co by mi to przypominalo. Tylko jak maly skacze albo jak wypina główkę albo dupkę do pogłaskania :-) a tego to jestem pewna bo normalnie czuję go przez skórę. Ale pewnie niedługo zacznę czuć i będę tęsknić za tymi czasami. Hmm. no to nie wiem już czy iść na to usg 3d... zobaczę jeszcze pomysle. Idę na śniadanie :-)

Gapp - witaj wsrod styczniowek. Twoja siostra urodziła wczesniej tak? Jak dziedziaczek jesli moge wiedziec? Mufi - moze synek miał wczoraj leniwy dzien, zreszta jak pojawiaja sie skurcze to i aktywnosc dziecka jest mniejsza. Ale wiadomo,ze jak Cie cos niepokoi lepiej to sprawdzic. Tylko spokojnie. Wiem co czujesz bo ja mam tak czesto, tak sie boje o to malenstwo i pragne,zeby był juz styczen :) Moze jestem przewrazliwiona,ale nic na to nie poradze.

Gapp - pytanie miało brzmiec, czy Twoja siostra urodziła wczesniej przez to,ze miała skurcze? Chyba jeszcze spie:) Co do wyprawki to ja jeszcze nic nie mam dlatego,ze brakowało czasu przez remont, a poza tym ja duzo leze i nie moge za bardzo szalec po sklepach. Musze sie jakos zmobilizowac. Z wozkiem bede miała chyba najwiekszy problem.

Wiatam kolejną styczniówkę - Gapp :) nie martw się o zakupy większość z nas tylko dyskutuje i radzi się ale jeszcze nie kupuje ja osobiście za zakupy zabieram się listopadzie lub grudniu Mufi - ja jakiś czas temu z buraków robiłam sałatkę, buraki pokroić w kostkę, dodać szczypiorek lub cebulę dropno posiekaną, czerwoną fasolę z puszki, pieprz, sól, sok z cytryny majonez chyba znów ją zrobię bo smaku sobie narobiłam Agniesiulka - dawno nie pisałam, ale w chwili wolnej czytałam aby dowiedzieć się co u Ciebie, bardzo mi przykro że dzieje ci się tyle przy tej ciaży, trzymam za Ciebie kciuki, będzie dobrze poprostu nie może być inaczej