Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Agniesiulka tort rewelacja - chętnie taki u ciebie zamówię :) no i cieszę ze wyniki sa ładne maminka39,5 to elzuniaw1 się przewraca , mój się jeszcze nie a za tydzień ma 3 m-ce ja się na parowarach zupełnie nie znam ale strasznie mnie ciekawi jakim cudem wy maci gotowe zupy po max 15 minutach ??? to możliwe ? Mufi ja się nawet nad rozmiarem 80 zastanawiam bo my obecnie nosimy 68/74 a do 15 kwietnia to sporo czasu monia_1983 22.30 to strasznie późno ta kąpiel , ale do 6 też chciałabtm pospać ,y jednak staramy się kąpac około 20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutko spi,wiec zabieram sie za czytanie :) fasolka-kurcze nie pamietam czy sylwka karmi butla ze swoim mlekiem czy mm,ale wyczytalam dzis ze dzieci pijace mleko matki domagaja sie czesciej jedzenia niz dziecki karmione mm.Przy cycowaniu karmienie na rzadanie,a przy mm zeby ustalic godziny karmienia.Ale czesto teoria nijak ma sie do praktyki.Moja domaga sie srednio co 4 godz.Wiec dziecko karmione mm moze wypic 5 butelek,a dziecko karmione mlekiem matki np 8. Odnosnie zanikania pokarmu ja juz nie karmie prawie ponad 2 tyg,i pokarm nadal mam,cos tam jeszcze cieknie :P,ale piersi mnie nie bola,nie sa twrade wiec gin. powiedzial ze narazie tabletek nie przepisuje,jesli pokarm nie zaniknie mi zanim skoncza mi sie tabletki anty.,to wtedy poprosze o recepte.Mam juz dosc spania i chodzenia caly dzien w ciasnym biustonoszu Moja mala uwielbia lezec na lewej stronie,ciagle jej ta glowke obracam.Zeby pospala na prawe klade ja na boczku,robie z kocyka walek pod plecki zeby sie nie obrocila,ale makulica tak sie bedzie wiercic,ze nagle lezy na pleckach i glowka bach na lewo :D Meg Jachid-U nas godziny karmien wieczornych sa rozne,ale np wczoraj jadla kolo godz 22 i spala do prawie 5 rano.Dzis ostatnia butle dostala przed 20 wiec zapewne przed 3 wstanie. Mufi-Moja to chyba nie chce byc laska :P:P,ładnie na wadze przybiera.Chociaz maz za kazdym razem jej mowi "Ty to taka laska bedziesz,ze bede Cie musial pilnowac ".Fafolki jej sie robia,ale wiadomo rosnie :).No ale ona jest na mm. monia-kochana niestety nie pomoge ci w kwesti usmiechu.Ale moja tez skonczyla 8 tyg i juz po miesiacu zaczela sie delikatnie usmiechac swiadomie,a teraz to smieje sie juz,ze tak brzydko powiem "pełną gembą" :),ale czy brak usmiechu u mlucha czy to cos zlego niestety nie wiem.Moze jutro rano powita Cię usmiechem od ucha do ucha :) Zmykam w poczcie pobuszowac bo widze jakies nowe wiadomosci od was :),i sama przesle zdjecia Werci :) O matko...agniesiulka Twój tort ufff...Rewelacja masz talent :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maminka - no tak, to moja córcia mi się z brzucha na plecy przekręciła, ale spokojnie dziewczyny bo to tylko 3 razy jakoś dzwignęła się na łokciach i bach na plecy, a tak to nic, ale tak z pleców na boki to bez problemu, czasem tak z jednego boku na drugi bok płynnie sie kołysze :) byłam u lekarki i stwierdziła, że mloda jest strasznie silna i pelzała niemal na przewijaku głowę unosząc tak wysoko, że masakra, śmialysmy się ze zaraz wstanie i pójdzie :) waga jest dobra - bo się martwiłam, w środe kończy 9 tygodni a na dzień dzisiejszy waży 4,630, w ciągu 2 tygodni przybrała 400 gramów, 200 gramów tygodniowo to całkiem poprawny wynik, trafiłam tym razem na lekarkę, która radzi jeść normalnie, twierdzi, że mama jest wtedy mniej zestresowana jeśli sie nie przejmuje, że zaszkodzi dziecku, ja tam jednak wolę być ostrożna, ale zaczynam wprowadzać do diety nowe warzywa np. paprykę, zrobilam 2 dni temu przepyszną potrawke z indyka z papryką, cukinią i marchewką, mniam, pycha :) no i kolejny raz uslyszałam, że mam nie porównywać młodej do innych dzieci, no i już nie mam zamiaru skoro słysze pochwały z ust lekarki, młoda zdrowa, mam się cieszyć :) co do ropiejącego oczka to pani dr powiedziała, że to typowe dla maluchów i kiedyś minie, mam się nie przejmować aczkolwiek przepisała nam kropelki 2x1 z antybiotykiem, ale mamy sie nie zdzwiwić jak nic one nie dadzą, możemy masować kanalik a co do udrażniania u okulisty powiedziała, że to dość drastyczna metoda więc nie będziemy próbować kushion - też tak miałam z tym niespaniem od jakiegoś czasu, ale dziś mi o dziwo spała niemal cały dzień, aż dziwne, nawet sama ją chciałam budzić bo mi się z piersi lało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybiła dwunasta godzina niespania...do tego nie da się go uspokoić bo już chyba ze zmeczenia płacze i marudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia moja Emila,zaczela sie usmiechac tak z dnia na dzien,jednego nic a na nastepny juz usmiech od ucha do ucha.twoja pewnie tez niedlugo zacznie sie tak cieszyc :-) dzieci sa rozne,jedne wczesniej cos robia drugie pozniej.np dziewczyny pisza ze ich maluchy smieja sie do balonow,karuzelek,a mojej to wogole nie rusza,jakby ich nie zauwazala.smieje sie tylko jak sie do niej mowi,lub widzi kwiatuszki na kanapie czy tapecie,chyba kwiaciarka zostanie :-) kajek moja tez laska nie chce byc, jak miala niecale 7 tyg wazyla 5800 a teraz jej idzie 10 tydz i nie mam pojecia ile wazy,ale mysle ze juz ok 6500 :-) a jest tylko na cycu. Ciesze sie ze rosnie,ale mam nadzieje,ze w przyszlosci nie bedzie tak tyla,bo wtedy juz pucki nie beda slodkie :-) fasolka-tez sie zastanawiam jak to mozliwe źe zupa gotowa w 10 min :-) nie mialam nigdy parowaru. Kashion Synek moze poprostu ma gorszy dzien,a jak w nocy pospi to jutro bedzie lepiej,jezeli oczywiscie uda mu sie zasnac... Moja tez tak czasem prawe caly dzien nie spi,a potem w nocy i na nastepny dzien odsypia :-) Spokojnej nocy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
camilla-no ja tez mam nadzieje ze w przyszlosci nie bedzzie tyc :).Teraz sie cieszymy jak maluchy przybieraja na wadze.Ale badzmy mysli ze nasze córy beda chcialy byc laskami :P;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka, camila ja o zupie w 15 min pisałam o szybkowarze, parowar to do gotowania na parze. Szybkowar to taki garnek w którym wytwarza się wysokie ciśnienie. Doszłam już do takiej wprawy że wczorajsza ogórkowa wyszła mi rewelacyjna - cała gotowa w 20 min od postawienia na kuchence. Mój mąż nie lubi zup, ale mówi że w tym szybkowarze wychodzą przepyszne, więc wczoraj zjedliśmy prawie cały garnek. No tylko np. ziemniaki trzeba pokroić na grube kawałki bo się rozpadną zanim się mięsko ugotuje. A żeberka mięciusieńkie. Naprawdę polecam. Jeszcze nie gotowałam gulaszu, ale podobno w 30 min gotowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka, camila ja o zupie w 15 min pisałam o szybkowarze, parowar to do gotowania na parze. Szybkowar to taki garnek w którym wytwarza się wysokie ciśnienie. Doszłam już do takiej wprawy że wczorajsza ogórkowa wyszła mi rewelacyjna - cała gotowa w 20 min od postawienia na kuchence. Mój mąż nie lubi zup, ale mówi że w tym szybkowarze wychodzą przepyszne, więc wczoraj zjedliśmy prawie cały garnek. No tylko np. ziemniaki trzeba pokroić na grube kawałki bo się rozpadną zanim się mięsko ugotuje. A żeberka mięciusieńkie. Naprawdę polecam. Jeszcze nie gotowałam gulaszu, ale podobno w 30 min gotowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi - kurcze narobiłaś mi ochoty na ten szybkowar, ziemniaki w 2 minuty? wow, muszę o takim pomysleć tylko to drogie chyba :/ ej a co w ogóle z wami? ja mam labę, mówie do młodej: mamusia zaraz przyjdzie i pobawi się z tobą tylko umyje sobie włosy, umyłam włosy na jednej nodze, wracam a młoda śpi, no to oczywiście co mamusia poszła zrobic? coś zjeśc :) zajadam się zupą malinową z tygodnia szwedzkiego z Lidla, pyyycha :) słodkie to, ale przynajmniej na chwilę zapchałam sie i nie będę niczego szukać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamuśki :) Tojah Ale ja wyrodna matka jestem, kujkuja w urodzinki :( Mieliśmy wcześniejszy termin na ubiegłą środę ale kolidowało nam z usg bioderek więc nie było wyjścia hehe Mój Matuś był tym razem bardzo spokojny, troszkę zapłakał ale dosłownie parę sekund i się uspokoił, ja go tak bardzo przytuliłam do siebie i może nie zajarzył co się stało :) oczywiście po powrocie była lekka kupa (ostatnio też po roratix-ie tak mieliśmy) no i cały dzionek zleciał nam na noszeniu, huśtaniu itp. bo taki marudny był. Dziś już lepiej, ale strzela sobie drzemki po 15 minut i matka nie ma kiedy posprzątać. Po wizycie lekarka nie wykluczyła skazy, ale kazała jeszcze poczekać. Jak na razie mamy podawać zwykły Bebilon z tym zagęszczaczem i obserwować czy wysypka znika. jeśli zniknie to będzie to po czymś co ja zjadłam lub czymś innym ale napewno nie po mleku. W sumie i dobrze, że skończyłam z tym cyckowaniem bo tak to przynajmniej alergia pokarmowa z mojego powodu wykluczona będzie. Myślałam, że mnie lekarka potępi za to, że wolę przejść całkowicie na mm niż dokarmiać, ale powiedziała że rozumie, bo są różne dzieci i różne laktacje i jeżeli dziecko tak bardzo się denerwuje przy karmieniu to odbija się to na matce i tak w kółko. Mati odkąd popija tylko butle zadowolony, godzinki wyklarowane więc jesteśmy wszyscy szczęśliwi. Nie tak sobie wyobrażałam karmienie, plany były inne ale cóż ni ja jedna musiałam z tego zrezygnować. fasolka Nic nie łykam na to zahamowanie laktacji, w sumie od środy przystawiałam Małego dosłownie raz dziennie na chwilkę i moim zdaniem samo zanika. Dziś planuję wogóle nie przystawić i zobaczymy co będzie, ale napewno pokarmu jest mało bo tak to rano wstawałam z pełnymi piersiami, a teraz jakieś miekkie są :) a to też przerażające jest hehe To prawda co pisze kajek. mleko mm jest bardziej syte przecieaz, Twoich butli Fifi pewnie wypije wiecej :) fasolka i maminka Moj tez sie nie przewraca jeszcze :( lekarka mi zwrocila tylko uwage na to by jak kladziemy go na brzuszku to powinien sie podniesc na wyprostowanych (w miare oczywiscie) raczkach, nasz potrafi tylko tak na łokciach :( Mufi Kurcze przypomniałaś mi, że ja też takie cudo jak szybkowar posiadam i zapomniałam o nim :) rosołu przyznam nie gotowałam bo gdzieś słyszałam ze rosół pod przykryciem to się mętny robi... agniesiulka Ja zaniedbałam poczte, a tam pewnie ten twoj torcik :) zaraz zerknę a Matuś dziękuje za życzenia :) betnka No miałam zamiar dluzej cycowac raz dziennie ale ze wzgledu na te wysypke musze przerwac a pozniej juz pewnie bedzie pusto :) monia 1983 Ty chyba tez masz chrzciny w niedziele? jak przygotowania? my tez mamy gosci :) damy rade!! kushion mama nie plakala :) a synus troszeczkę :) kajek No mi lekarka mowila ze to zalezy od dziecka, jedne chca wiecej, inne mniej, naszemu wystarcza 5 x 135 (mm) ale wczoraj po szczepieniu byl i upomnial sie o 6 dawke :)zobaczymy jak bedzie przybieral tylko na mm. jakie masz tabl anty? ja mam cerazette czy jakos tak ale na razie ich nie bralam :) ze wzgledu na suchoty :) ale juz chce zaczac je zazywac, one sa specj dla karmiacych, czy to znaczy ze jak skonczylam karmic to juz ich brac nie moge? orientujesz sie? gapp kolki moga byc od bananow, bo ja nawet mam na kolki poleam niemiecki lefax - nam nic nie pomagalo dopoki tego nie podalam. Herbatki na laktacje sa ok, jak chcesz sprobuj karmi - u mnie rewelka po nim byla kushion No dzieciaczki rosna wiec nie spodziewaj sie, ze beda tyle spac :) moj Mati coraz wiecej czasu naprzemian na zabawach i maudzeniach spedza. Moge spisac i policzyc, wtedy bedziesz szczesliwa ze Twoj tyle spi hihihi oj czytam dalej i widze ze juz 12 h nie spi :( no to prawda, im dluzej nie zasypia tym gorzej bo ze zmeczenia nie umie zasnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak na szybko,mialam zaczacpisac a tu mala sie obudzila. Dzis idziemy na ukg serduszka,mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze. Sylwka-co do Twoich tabletek to niestety ale sie nie orientuje.Musialabys skontaktowac sie ze swoim gin.Ja teraz biore Daylette.Kiedy bralam Regulon,ale strasznie libido mi po nim spadlo wiec lekarz przepisal mi teraz te.Zobaczymy jak po nich bedzie. Nic zmykam sie wyszykowac,bo potem bedzie trzeba mala ogarnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj poszedł spać po 14(!) godzinach bez snu. No ale w nocy się wyjaśniło. Katar wrócił. A pozbyliśmy się go zaledwie ze trzy dni temu. Gdzie jest ta słynna odporność niemowlaków na infekcje. Co jest do jasnej cholery z moimi przeciwciałami w mleku, felerne jakieś? No nic trudno. Walka od nowa. ohooo wrzask lece karmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny próbuję Wam wysłać zdjecia na maila i interia mi pisze , że nie da się wysłać bo za dużo adresatów :) hehe i co teraz?? spróbuję jeszcze raz a jak sę nie uda to muszę gdzieś indziej założyć konto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jednak się nie uda :( kurczeeee ma któraś konto na interii?? No nic, po południu albo podzielę Wasze adresy na pół albo założe nowe konto Na razie życzę miłego dnia bo czas obiadek robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi wiem,ze pisalas o szybkowarze,nazwy mi sie pomelily jak napisalam parowar :-) nigdy nie mialam stycznosci z szybkowarem,ale widze ze to fajne urzadzonko :-) Kushion moje przeciwciała też felerne :-( katar mala ma caly czas,raz tylko zniknal na jakis tydz,po pobycie w szpitalu,a potem od nowa :-( a podobno pokarm matki tak chroni przed infekcjami... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie i zapraszam na moje aukcje ALLEGRO, na których sprzedaję ciuszki po swojej córeczce :) Głównie są to rzeczy mało używane, po jednym dziecku, z domu gdzie się nie pali i nie ma zwierząt, prane wyłącznie w proszkach dla dzieci. W większości sprzedaje markowe ciuszki, znanych i renomowanych polskich i angielskich firm takich jak: H&M, Mothercare, Early Days, St. Bernard, Cheerokee, Coccodrillo, Tup-Tup, Mariquita, Gap, Next, Hello Kitty, Disney, George,Marks&Spencer i inne. Zapraszam :) K. http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=7842084 Moje serduszko Zofia ❤️ :) Urodzona: 7.12.2010 Waga: 3380g i 53cm długa 🌼 Moje serduszko Zofia ❤️ :) Urodzona: 7.12.2010 Waga: 3380g i 53cm długa 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betinka jak dziś twoje maluchy? zdrowa ta starsza już? no wiesz, nie przeceniaj moich umiejetnosci :P zdjęcie wróżek kupiłam na allegro - to jest taki opłatek, który sie żeluje i kładzie na tort :D u nas mąż i kapie i ubiera - ja daje pierś i to na leżąco :P:D a ostatnio to kąpie oba nasze skarby, ja w tym czasie ogarniam mieszkanie :D i potwierdzam, powalczyłam z nikosiem 2 dni z główką i już ładnie wczoraj zaczął odwracać sie też w lewo. wystarczy, ze na niego trochę ponarzekam tu u was i od razu sie chłopak bierze za siebie :D mielismy dziś nalot pielęgniarki środowiskowej. nie napiszę, ze była zachwycona jego motoryką - uniósł tak mocno główkę w górę i trzymał długo. a ja juz myslałam, że jest cofniety w tej serze ;) meg jachid mój ostatnio przesypia od 5-7h w nocy, kładę go o 20.30-21.00 (zalezy jak dociagnie cyca) i śpi tak do 2, czasem do 4 rano. potem znów cyc i 3h snu. ale nie zawsze tak kolorowo było. z reszta on kończy już 3 m-ce za 2 dni. myślę, że ta kąpiel go tak nastraja do dłuzszego spania, bo normalnie w dzień spi po 1-2h, czasem nawet krócej :o maminka, mój typ to tez skromna elegancja bez świecących atłasów :) znaczy lubię też sukienki bardziej strojne, ale raczej z organzy i takie delikatnie zdobione. twój typ na strój do chrztu mnie zauroczył (ten z płócienka) mufi a miesko po 10 min w rosołku z szybkowaru jest mięciutkie? uspokoiłaś mnie tymi zabezpieczeniami. moze sie skuszę :) twój synus widzę że lubi spacerki jak mój :D jak nie moze spać to (przed operacją wychodziłam) a teraz otwieram okno, ubieram go ciepło i śpi tak na a'la spacerze :) monia przestań, jaki tam talent, na syzbko machnięte, moze nieco nie dorobione, a i za długo też się nie rowodziłam nad szukaniem ozdobników na zaproszenia, bo nikoś co chwilę się budził, a tort też mógłby być bardziej dopieszczony. padłam z tego twowjego "spojrzenia spode łba" na męża, ja czasem tez tak patrzę :D i też wie co robić :D gratulacje za przespaną nockę :D kushion nikos od początku tak ładnie przybierał na wadze i po operacji też (nawet w śpiączce na oiomie) wiec sie cieszę, bo bałam się, ze schudnie :( ale mimo sporej wagi jest szcuplutki i nadal nie wypełnia tak ładnie śpiochów jak niektóre nasze forumowe dzieciaczki. za to nosi już 68, bo te 62 juz za krótkie. policzyłam też ci godziny nikosia - 15h śpi, 3h karmię, reszta to aktywność. to tak w przyblizeniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka - no widzisz jaki Nikoś mocny :) matko dziewczyny ziewam jak nie wiem, przegięłysmy z młodą, pospalysmy do tej godziny, to znaczy głównie mloda, ale wyciągnęłam ją w końcu i nie dam jej zasnąć chociaż pogoda taka, że jak kłade się do karmienia to sama zasypiam, ale musze ja zaktywizować bo mi będzie w nocy gugać, ooo jak się śmieje! znaczy się, że kupa zrobiona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj nagle dostałam goraczki i chyba z powodu zastoju pokarmu ostatniej nocy kuba dluzej pospał i obudzilam sie z nokra koszulą a tak to mnie piers z boku non stop boli, lekarka nic nie wyczuła ale dala mi antybiotyk i jak tylko wzielam to pomoglo... Agniesiulka super tort musialas w to wlozyc mnóstwo pracy Kajek karmiąc mlekiem wlasnie tak jest 8 razy dziennie my tez chrzcimy w niedziele :) menu ulozone i etap zakupów teraz :) a w czwartek nauki ciekawe kiedy my przejdziemy na mm, na razie daje rade wykarmic moim mlekiem, ale duzy ten mój Kubuś i zobaczymy, no i lekarka kazała mi odciagac gdy mam w nocy nawał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagodka a po co od razu antybiotyk. Zastoje się zdarzają i jest tak jak mowisz, gorączka i ból gdzieś w piersi. Wystarczy dziecko często przystawiać i po problemie. Sama miałam już kilka zastojów. Dzień lub dwa i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia nikos zaczął się usmiechać świadomie po operacji, po wybudzeniu, czyli po jakichś 9 tyg :) ale dziecko dziecku nie równe :) natel współczuje stresu ale zazdroszczę utraty wagi, ja przez ten stres znacznie przytyłam :( ale dziś juz sobie przyrzekłam, ze wyciągam płyte z pilatesem. ech, szkoda na mnie patrzeć, a w lodówce jeszcze spory kawałek tortu z urodzin, babeczki i krówka!!! gapp świetny sen malutkiej! oby tak dalej :) banany można jeść, ja majonez jem również, ale wiesz... dziecko mogło zareagować. a nie, czytam, że jadłaś, to nie banany ;) współczuje egzaminu :( i trzymam kciuki, by wiedza sama ci weszła do głowy :P połóż książkę pod poduszkę, moze literki przeskoczą ci do głowy :D:D:D kushion ważne jest by po kąpieli (już przed) wyciszyć dziecko. dobrze, ze zmieniłaś nawyki ;) a od 9-15 w ogóle, nic a ni ci nie śpi? bo to raczej nie "normalne" dla takiego maluszka. ja bym zadzwoniła do pediatry. żal mi twojego dominisia :( gapp ja też widzę, ze jak mało wypije wody w ciągu dnia, to piersi puste :( tak wiec pilnuje teraz sie z tym. fasolka chętnie zrobię ;) tylko z dostawą gorzej, w grę wchodzi jedynie odbiór osobisty ;) kajek opis podkładania wałeczków identyczny jak u nas :) i nikos też z nimi sobie radzi, po prostu siedzę przy nim i mu chwilami tą buźkę moją ręką trzymam, wtedy sie nie wywija :) dziękuję za pochwałę tortu ;) jest jeszcze w lodówce, wpadajcie jak chcecie ;) kushion :( ja w sytuacji patowej (jak już naprawdę płacze ze zmęczenia) daję cyca. działa zawsze. choc teraz "drażliwość' mu przechodzi, tfu tfu, może lepiej napiszę, że nie przechodzi, bo jak znów wyczai, ze go tu chwalę to sie znów mi popsuje :D camilla ja czytałam, ze jak dziecko na piersi tylko przybiera i robi sie "pofaudowane" :D to otyłość mu nie grozi, gorzej jest z mm - trzeba wtedy pilnować. tesia była mega fulasem (tylko na piersi) a teraz ma 4l a ja dopiero 2 m-ce temu pochowałam spódniczki 6-9 m-cy, bo jeszcze sie w nie mieściła!!! tak samo było ze spodenkami, latem jeszcze śmigała w tych 6-9 m-cy, czyli 68 rozm. a ma teraz 104/110! mufi kuś, kuś szybkowarem, zaraz będę kupować przez ciebie, ale to poniesie za soba konsekwencje - będziesz mi tu musiała przepisy + wykonanie podawać :D sylwka odważny twój matus, szczepienie zniósł jak chłop :) szkoda, ze tak wyszło z karmieniem, ale pewnych rzeczy sie nie przeskoczy. ja sie cieszę, że nie zgubiłam pokarmu przez cały okres szpitalny + 9 dni małego na oiomie, gdzie nie mogłam karmić go na żadanie, nawet uczulali mnie, ze po wybudzeniu będzie trudne karmienie, a tu zobacz, od razu zassał i miał takie ładne parametry, ze lekarze pozwolili karmić juz piersią. wiec co dziecko to inna historia i w jedna i w druga stronę. ale jakby nie mógł pić z piersi to na pewno na siłę bym mu nic nie robiła. i nie przejmuj sie lekarką, nic podobnego, ze dziecko 3 m-czne powinno sie podnosić na wyprostowanych rączkach. mój jest w wieku matiego i dziś była pielęgniarka, zreszta wczesniej w szpitalu codziennie widywali go lekarze pediatrzy (przeróżni) i każdy mówił, ze silny, itp a podnosi główkę tylko na przedramionach. kajek powodzenia na badaniu serduszka. musi być dobrze :) kushion, a ty coś łykasz na przeziębienie? bo sama przeciwciała w tobie mogą nie dać rady. z reszta chyba nikt takiej gwarancji nie daje, ze jak sie karmi piersia to nic a nic infekcji... ja czekam do soboty, jak nie pojawia sie grudki czy pęcherzyki, znaczyc bedzie, ze ominęła go ospa. sylwka zakłądaj na o2, tam nie ma żadnych limitów, na wp też dość dobrze te konta funkcjonują. nie zakładaj na gmail ma duze ograniczenia - moja prezentacja do dziewczyn niestety nie przeszła :( elżunia, mocny mocny, od początku, ale wg nas to nie ludzka siła, tylko ta dana mu z góry. za duzo było sytuacji, przez które on przebrnął, choc po ludzku było to niemalze niemozliwe. jagódka dziekuje :) dekorowałam go chyba z 5h :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka. Sylwka ja mam na interii, wczoraj wysyłałam zdjęcia na raty w 2 mailach agniesiulka, no mam nadzieję że wychodzimy na prostą. Małej katarek zanika(przynajmniej mam taką nadzieję) a starsza też dzisiaj już się zwlokła z wyrka bo już jej się nudziło. Gorączki już nie ma i zaczęła jeść co najważniejsze to może szybko dojdzie do siebie. Ale dawno tak nie mieliśmy żeby plackiem przez 3 dni leżała z gorączką. Ja też ciągle karmię na leżąco bo Emilka inaczej nie umie ssać, jak ją wezmę na ręce to się tak nałyka powietrza że masakra. I chyba nie doczytałam ,mieliście kontakt z ospą? ja ospę przechodziłam bezobjawowo, nawet przed ciążą robiłam badanie na przeciwciała bo moja mama mówiła że nie pamięta żebym miała, ale mój brat miał jak byłam malutka. I po badaniu okazało się że miałam jednak styczność z ospą. No i kusicie tymi szybkowarami, mmm... jakby tak obiadek w 20 min był gotowy, marzenie :-) Moja starsza też miała wałeczki i pucuś z niej był a teraz waży 20 kg,wzrost dokładnie nie wiem ale ubrania na 122 kupuję, laska jak nie wiem co, nawet bym chciała teraz żeby się troszkę podtuczyła :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betinka tak, w szpitalu była ospa, mielismy kontakt pośredni, przez personel, bo tak to byliśmy sami w izolatce. ja przechodziłąm w dzieciństwie i lekarz powiedział, że jak karmie tylko piersią (bez mm czy herbatek) to jest duza szansa, ze małego moje przeciwciała ochronią. no, ale gwarancji nikt nie da ;) dobrze, zę u was juz lepiej. straszne tak jak dzieci chorują :( ja zrobiłam sobie właśnie pilates :) 20 minut ćwiczeń, czuję się super :D tesia ciągle komentowała moją gimnastykę :D a nikos spał, a byłby mi potrzebny, bo mam płytkę do ćwiczeń z dzieckiem jako ciężarkiem :D uciekam do rodziców, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja tak na szybko.Jak mała poloze spac to na spokojnie sobie poczytam.No wiec tak na badaniu serduszka mała byla bardzo grzeczna,wrecz jej sie to podobalo,tak sie patrzala w monitor usg :),smialam sie ze chyba bedzie lekarzem bo dzis ogladała "ostry dyżur" :P Lekarz zrobil usg jamy brzusznej i serduszka,niby wszytsko dobrze,ale malutka ma dziurke miedzy jedna a druga komora serduszka :(.i krew przerewa sie wlasnie z jednej do drugiej komory.Jak to uslyszlalam zamarlam."Jak to moja mała,silna zdrowa dziewczynka ma dziure w serduszku"Jednak lekarz mnie uspokoil,ze dziurka ma 4mm,i ze ponizej 6mm to nie wada i ze to nic groznego,jest tam taka niteczka ktora wlasnie jest odpowiedzialna za szmery,i szmery moga zniknac,ale moga sie utrzymywac nawet do 15 roku zycia.Jak Weronika skoczy pol roku to mamy isc na kontrole.Lekarz powiedzial,ze mam byc spokojna bo mala jest okazem zdrowia,a ta dziureczka to nic groznego,ale wiecie zawsze to jednak cos nie tak.Mam nadzieje ze na nastepnej kontroli,nie bedzie zadnych zmian na gorsze. pamietam ze jako 12-latka tez pediatra wysluchala u mnie szmery przy sercu i jakos zyje i mam sie dobrze.Ale musze byc dobrej mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajek mojej koleżanki synek też miał dziurkę w serduszku, jeździli na kontrolę chyba gdzieś do Krakowa i bodajże do roku czasu mu się zrosła i jest ok, także bądź dobrej myśli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kajek20 - moja King po urodzeniu miała szmery i wyszło na usg serduszka że ma dziurkę w serduszku 5-6mm i niedomykalność zastawki trójdzielnej I-II stopień. Ta wada u nas to drożny otwór owalny (PFO), wpisywali nawet nas do rejestru wad wrodzonych. 16 kwietnia idziemy do poradni wad serca na kontrolę. Lekarz kazał nam się nie przejmować tym, ale nie wiem czy u Was to samo, bo te dziurki mogą być w rożnych miejscach. Ja tam po Kindze nie widzę żeby miała jakąkolwiek wadę, a na ostatnim szczepieniu pediatra żadnych szmerow nie słyszała. Podobno jest duża szansa że ten otwór się do 2 r. życia zarośnie, ale czy tak będzie u nas? wierzę że tak. kajek79 - ja miałam zapasy NAN ACTIVE (kupuję po kilkanaście opakowań na raz :), ale teraz już tylko NAN PRO jest, z tego co patrzyłam to skład jest prawie taki sam, czyli wychodzi że nazwa się zmieniła. No i na tym NAN PRO dawkowanie też jest inne i chyba bliższe rzeczywistości, bo moje w życiu nie dałyby rady 180ml wytrąbić. Aha, no i ja kupuję NAN PRO w sklepie internetowym: http://dodomku.pl/produkt/31634/7613032878481/Nestle_NAN_Pro_1_Mleko_poczatkowe_od_urodzenia.html Jest dużo taniej w przeliczeniu na kg, bo wychodzi po 42,83gr za kg mleka,np. w carrefurze 1kg wychodzi po ok 48zł. Tylko ja kupuję po 8-10 kg tego mleka i przy zakupach powyżej 300zł kurier gratis. Więc zawsze to 50zł do przodu. zobacz sobie, może też skorzystasz. Fasolka99 - ale jaja z tą borowską. Pewnie bałagan mają w papierach i może nie zaznaczyli że ubezpieczona jesteś. chociaż jakie to ma znaczenie skoro podobno kobiety w cązy i tak mają bezpłatną opiekę. Mam nadzieję że Ci anulują tą fakturę :) monia - u mnie Kinga tez w 8tyg nie odpowiadała na uśmiech, ale jak zaczęłam się już martwić to zaczeła się uśmiechać, czyli gdzieś w połowie 9tyg. Konrad zaczął wlasnie w 8 tyg, a teraz ciągle mu się micha cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka-moja mala tez uwielbia spacery i super na nich spi,a jak ja sie ubiera w kurteczke czy kobinezon to w momencie zasypia.Jak nie bedzie chciala spac popoludniu,to moze wyprobuje Twoja metode.Jesli chodzi o obracanie glowki,to albo robie blokade z pieluszki(co prawie nic nie daje),Albo tez wlasnie ja przytrzymuje zeby sie nie obrocila.Nie obroci sie,ale to skutkuje na 5 min,jak robie to za czesto to sie wkurza i budzi sie. sylwka-ja mam konto na wp i bez problemu moge wyslac maila do was wszystkich jednoczesnie. betinka-oj jak dobrze takie cos uslyszec.Jakby dziurka sie zrosla bylo by cudownie,ale jestem dobrej mysli.Chociaz nie ukrywam,ze jak wrocilam do domu to sie poplakalam. youstta-Trzeba byc dobrej mysli.Ja po swojej tez nie widze,zeby bylo cos nie tak,wrecz przeciwnie.Lekarz duzo nam tłumaczyl,ale wiadomo ja nie jestem w stanie wszystkiego dokladnie zapamietac(jak zaczyna mowic swoim lekarskim jezykiem),a z ksiazeczki hmmmm....odczytaj sie po lekarzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja koko
My nadal w szpitalu, dzisiaj w koncu zrobili Wojtusiowi cystoskopie. Masakra najpierw zakładali mu cewnik, tak strasznie plakal ;-( pozniej na przeswietleniu ledwo z mezem go utrzymalismy, ciaglo sie to jak wiecznosc. Wyniki beda znala jutro rano trzymajcie w kciuki zeby to nie bylo nic powaznego. Choc cos slyszalam jak rozmawiali stazysci ze cos jest nie tak z pecherzem ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×