Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

desperatkabecia

Czy dla mężczyzn seks jest nieważny...?

Polecane posty

A ja, jako Wiking, z czystym sumieniem mogę rozmawiać o seksie bez podtekstów. Taki mam zawód! Czy rzeczywiście jeśli kobieta rozmawia z mężczyzną o seksie to pojawiają się podteksty? Jeśli rozmawia się NIE o seksie to zgoda, mogą się pojawić podteksty. Ale jeśli mówię kobiecie, że chętnie bym ją zerżnął, to jaki podtekst może się tu pojawić? Hm... Idę gwałcić. Mam rodzinę na utrzymaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daaaria342
Wiesz beti, geje mają sporo koleżanek. I potrafią bardzo umiejętnie sie ukrywać. Mowie tak ponieważ moja przyjaciółka przez 6 lat żyła z gejem. Pobrali sie po 3 latach znajomości. Miala ten sam problem... brak seksu, od czasu do czasu, czasem 10 minut czasem 2 godziny. Ewidentnie go ten temat nie intereował. Po 5 latach sex uprawiali raz na pół roku. Ona zaczeła go zdradzac .A on Był bardzo czuły zakochany toskliwy...Kiedy sie dowiedziala prawdy, byla w szoku. On jej powiedział ze bardzo kocha ją jako osobę a nie jako kobiete, bo... kobiety prawidziwie kochać nie potrafi... byla tylko przykrywką :( smutne :( ale mam nadzieje ze u Ciebie się to nie sprawdzi i ze twój facet ma po prostu bardzo małe libido:) ehhh... tylko zebys kiedys nie ząłowala bo u kobiet chęc na sex wzrasta wraz z wiekiem:) żebys nie była kiedyś naładowaną, pulsującą, niespełnioną samicą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dario i Beciu: temat możliwego gejostwa męża Beci był już chyba poruszany. Zdaje mi się, że ja nawet go przedstawiałem (ale mogę mylić wątki). Faktem jest, że i ja spotkałem się z sytuacją, że mąż koleżanki po kilku latach małżeństwa doszedł do wniosku, że prefereuje mężczyzn. A przynajmniej wtedy wyszło to na jaw. Z tego co pamiętam Becia odrzuciła tę możliwość. Czy słusznie - trudno orzec. Czy zdajecie sobie sprawę, dziewczyny, jak trudno być Gejem i Wikingiem w tym samym czasie? Praca nie sprawia żadnej przyjemności, gwałcenie staje się katorgą, kiedy wykonuje się je z musu. Idę odwalać wikingową szychtę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak samo jak i Wasze koleżanki, nie wierze w to a jesli to wyjdzie po latach to co na tym etapie moge zrobić? nic...cięzko byłoby mi się z tym pogodzić, ale hipotetycznie zakładając że może być gejem jak na tym etapie moge się tego dowiedzieć? raczej niemożliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daaaria342
jesli temat byl juz poruszany to przepraszam:) Cięzko mi było przeczytac na raz 58 stron i moze cos pominęłam :) jak tam autorko?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie to, żebym chciał być wścibski, ale czy to znaczy, że poruszałaś ten temat sama ze sobą? Nie było przy Tobie żadnego męskiego ramienia, które by Ci w tym pomogło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Próbowałaś poruszać ten temat sama ze sobą ale w obecności męża? Chciałabyś? Mogłoby podziałać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam pojęcia....chyba boje się jego reakcji, już tyle razy pokazał zniechęcenie jak ja przejmowałam inicjatywe.... więc i tutaj chyba boje sie "odrzucenia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, z mojego doświadczenia wygląda na to, że często problem jest językowy, po prostu boimy się mówić o tym, czego chcemy, bo wstydzimy się przed osobą, którą kochamy. Albo boimy się, że on(a) nas odrzuci. Tego problemu nie ma z osobą, która emocjonalnie jest nam "obojętniejsza". Sporo lat zajęło mi odkrycie tego strachu w sobie. Ale teraz jest dobrze. Jeśli mówiłem Ci, że chętnie bym z Tobą po wikingowemu to właśnie po to. Żadnych podtekstów. Tylko seks. Ale jak uważasz. Nie mam pojęcia, czy to działa u wszystkich czy nie. I czy to jest w jakikolwiek sposób związane z Twoimi problemami z mężem. Dopuszczam po prostu taką możliwość. Idę gwałcić. Twój wiking.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wikingu mój Wikingu! serdecznie dziekuje Ci za piekny list:) szczerze powiedziawszy to ja już sama nie wiem co jest grane z resztą nie raz pisałam o tym że nie mam pomysłu co może byc powodem jest jak jest i trzeba się z tym pogodzić, to już czas ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja droga Beciu Małogwałcona! Możesz zawsze na mnie liczyć, jeśli chodzi o listy. W zawodzie wikinga rzadko zdarza się móc szczerze porozmawiać z kobietą. W mojej obecności jakoś tak stają się mało wylewne i głównie uciekają. Dlatego też lubię te długowłose, najlepiej z warkoczami bo wtedy mogę je łatwo przytrzymać. Pewnie, że nie wiesz o co chodzi, bo inaczej nie pisałabyś wątku na cały rok i 59 stron maczkiem. Nie chodzi o to, żeby wiedzieć ale żeby spróbować wszystkiego by to zmienić. A jak nie da się inaczej to zmienić męża w wikinga. Nie wiem czy zwróciłaś uwagę, że my, Wikingowie, mamy na hełmach rogi. Nie dzieje się tak przez przypadek: przez cały rok jesteśmy w trasie, daleko, łupimy i gwałcimy. Przez to brak nam czasu na dogadzanie naszym żonom. A wtedy Ci wstrętni Normanowie wpadają do naszych wiosek i gwałcą nasze żony. Zasadniczo powinniśmy mieć im to za złe, ale powiedz sama: ile można chędożyć własną żonę. W dodatku zaraz każe śmieci wynieść, drewna narąbać albo z dziećmi lekcje odrabiać. Nie od dziś wiadomo, że cudza żona jest lepsza. Jeszcze żadna po zgwałceniu nie kazała mi śmieci wynosić! Nie wiem na co już jest czas, ale skoro czas to działaj! Twój gwałtowny Wiking.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaalla
żałosna wypowiedź powyżej. To leć zdradzać swoją żone z cudzą skoro to takie dobre...a może twoja juz to robi z cudzym :D haaaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja to robi tylko ze swoimi koleżankami. W ten sposób jestem spokojny o jej cnotę. Nie znasz jej przypadkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaalla
Kolezanka nie zastąpi prawdziwego męskiego ogiera :D haha łudź sie :P Widocznie sex z toba jej sie znudził :]]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wszak piszę: ile można chędożyć własną żonę? Ona ma takie same prawa jak i ja! Ma prawo się znudzić. To jest najświętsze prawo Wikingów. Zaraz po prawie do gwałcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaalla
No to oboje sie zdradzajcie, jesli nie macie zasad i nie potraficie zadbac o związek by było w nim uczucie. Wsółczuje takim małżeństwom. a ty satyr skoro taki chetny na panienki to nie siedz tyle na tym forum a bierz sie do roboty, chyba ze tylko w gadce jestes mocny a kobiety poderwac nie potrafisz. Krzyzyk na drogę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaalla
No to oboje sie zdradzajcie, jesli nie macie zasad i nie potraficie zadbac o związek by było w nim uczucie. Wsółczuje takim małżeństwom. a ty satyr skoro taki chetny na panienki to nie siedz tyle na tym forum a bierz sie do roboty, chyba ze tylko w gadce jestes mocny a kobiety poderwac nie potrafisz. Krzyzyk na drogę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaalla
Sarkazm dawno wyszedł z mody :] a i zabawny nie jestes:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inch Aaalla! To prawda, że jestem człowiekiem starej daty ale w świetle Twej mądrości moje członki nabierają siły a mój członek twardnieje! Czy mogę znać twą płeć, o Aaalla?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaalla
ja nie chce Cię pouczać :) robisz co chcesz, wyraziłam tylko opinie. A twoje wypowiedzi nie robią na mnie wrażenia:) jestem młoda kobietą ( byś może za młodą żeby prawic morały wiekowemu...;]) i uważam, ze przykre jest to jak ktoś wypisuje takie rzeczy. że ma zamiar jak to mówisz chędożyć z cudzą kobieta. Widocznie żaden z Ciebie mężczyzna, a zwykły pospolity facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, wykończyłaś mnie... Myślałem, że jestem idiotą, półgłówkiem, kretynem, rogaczem albo nawet impotentem... Ale "żaden mężczyzna tylko zwykły pospolity facet"... :-o Ja tego nie zniosę... :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaalla
Autorko co u Ciebie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie nic nowego ciagle to sasmo, niby jest czułość bliskość przytulanie ale seksu nie ma w ogóle, przynajmniej w tym miesiącu nie było ani razu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Satyrze Kochany! Nie smuć się, słońce cudownie świeci w końcu wiosna, nic tylko gwałcić :) a tak serio to też mi czasem smutno, ale za duzo we mnie uczuć do Niego, za bardzo jestesmy związani ze sobą żeby to kończyć...na zmiany szans raczej nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do niczego Cię nie namawiam, Beciu. Ale opowiem Ci jak to jest z inwestycjami: Zaczynasz coś budować, powiedzmy, że dom. Zakładasz, że będzie Cię kosztował milion. Budujesz, budujesz, wydałaś milion ale dom nie jest gotowy nawet w połowie. Dobra, dorzucasz jeszcze ćwierć miliona. Trochę się ruszyło ale dalej do końca daleko. No ale przecież nie przestaniesz, bo wydałaś już 1,25 miliona, prawda? Więc znowu dorzucasz ćwierć miliona. Poszło już 1,5 miliona ale budowa ciągle w polu. No ale teraz tym bardziej nie skończysz, bo przecież już półtora miliona w to wpakowałaś. I tak dalej, i tak dalej... Im więcej wydasz tym trudniej Ci zrezygnować, nawet jeśli nie widać żadnych efektów. To jest właśnie błędne koło. Zgwałciłbym coś, to fakt. Zobaczymy, może coś się nada do zgwałcenia dziś wieczór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×